Ochota na bzykanie, ale żona się indyczy.

I nie mam się ochoty do niej wtedy zbliżać. Jak sobie radzicie?

8 minut temu, Gość Jasiu napisał:

I nie mam się ochoty do niej wtedy zbliżać. Jak sobie radzicie?

Kochanie te buty letnie już są bardzo nieciekawe, może pójdziemy do miasta, wczoraj widziałem piękne za 360 zł. Myślę że chciałabyś takie, co ty na to?  ..... i możesz człowieku ją brać w każdej pozycji, obiecuje ci że będzie "chodziła" jak spirytus w butelce ;)

Na moją to nie działa.

Daje jej kartę i proszę żeby kupiła sobie fajna bielizne szpilki i nic. Wraca że sklepu i mówi że wszystko za drogie.

Ręce opadają 

Myślicie,że rzeczami materialnymi opie/rdolicie temat ru/chania w związkach trwających kilka lub kilkanaście lat? 

2 minuty temu, acordeon napisał:

Myślicie,że rzeczami materialnymi opie/rdolicie temat ru/chania w związkach trwających kilka lub kilkanaście lat? 

Systematyczność wskazana. 

Złota karta kredytowa tu nie pomoże

3 minuty temu, Niegrzeczna napisał:

Systematyczność wskazana. 

Złota karta kredytowa tu nie pomoże

Jednym pomorze innym podbeskidzie

Przed chwilą, acordeon napisał:

Jednym pomorze innym podbeskidzie

Wybieram Pomorze. Ale to wkrótce

5 minut temu, Niegrzeczna napisał:

Złota karta kredytowa tu nie pomoże 

Kiedyś słyszałem coś takiego:

-ale jakby był nadziany kasą to byś nie wybrzydzała.

-nigdy w życiu nawet jakby miał chu(ja ze złota.

Pisownia oryginalna.

3 minuty temu, Niegrzeczna napisał:

Wybieram Pomorze. Ale to wkrótce

Tylko nie mów,że w tym samym terminie co ja i tej samej miejscowości

7 minut temu, acordeon napisał:

Kiedyś słyszałem coś takiego:

-ale jakby był nadziany kasą to byś nie wybrzydzała.

-nigdy w życiu nawet jakby miał chu(ja ze złota.

Pisownia oryginalna.

Coś strasznego. W głowie się to nie mieści

6 minut temu, acordeon napisał:

Tylko nie mów,że w tym samym terminie co ja i tej samej miejscowości

Absolutnie

Wtedy kiedy ja się wybiorę, będzie już po sezonie Lubie ten czas. Dzieci będą w szkole i tak od lat

5 minut temu, Niegrzeczna napisał:

Wtedy kiedy ja się wybiorę, będzie już po sezonie Lubie ten czas. Dzieci będą w szkole i tak od lat

Całe szczęście bo już chciałem do Greenpeace mailować.

1 godzinę temu, Gość Wiem co mówię napisał:

Kochanie te buty letnie już są bardzo nieciekawe, może pójdziemy do miasta, wczoraj widziałem piękne za 360 zł. Myślę że chciałabyś takie, co ty na to?  ..... i możesz człowieku ją brać w każdej pozycji, obiecuje ci że będzie "chodziła" jak spirytus w butelce

Raz czy dwa może zadziała, ale jak się chce minimum 2-3 razy w tygodniu . A żonie wystarcza 2 razy w miesiącu, choć i tak nie wiem czy to dlatego, że zbiera jej się ochota, czy myśli, że już powinna mieć ochotę i żeby nie było, że jej potrzebami jest coś nie tak.