Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mam 40-pare lat. W ciągu mego życia miałam 4 miejsca pacy

Polecane posty

Gość gość

1. wytrzymałam 4 lata i zmieniłam

2. wytrzymałam 10 lat i zmieniłam

3. wytrzymałam 10 lat i zmieniłam pracę

4. teraz wytrzymałam tylko 5 lat i prawdopodobnie zmienię

co ze mną? czemu ja nie mogę mieć jednej pracy na pół życia albo w ogóle jednej?? tylko zawsze sama odchodzę 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

* pracy sorry za pomyłkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

kobieta zmienną jest

lub ktoś jest po prostu dobry, niczym się rozkręci  i wyrobi markę to akurat 5-10 lat, i potem jak zwykle zawiść i zazdrość ludzka pierwsze skrzypce gra i człowiek odchodzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

to i tak dobra jesteś, ja od 5 lat już miałem 4

w sumie to mało kto zasiada na jednym stanowisku i jest tam przez cale zycie czy  chocby pol zycia..

znam osobiscie tylko jedną osobe, ktora jest w jednym miejscu juz 15 lat i pewnie tam będzie do konca

zazwyczaj ludzie zmieniają robote dosyc czesto, szczegolnie ci ambitni ktorzy caly czas szukaja cos lepszego

a ci mniej ambitni, co maja wyyyebane na swoja robote to tez zmieniaja, wystarczy jakis zapalnik, w robocie wkur.wi go szef, ktokolwiek i juz jest powod do zmiany i robi to bez zawachania bo nic nie traci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taka jedna
14 minut temu, Arystoteles napisał:

to i tak dobra jesteś, ja od 5 lat już miałem 4

w sumie to mało kto zasiada na jednym stanowisku i jest tam przez cale zycie czy  chocby pol zycia..

znam osobiscie tylko jedną osobe, ktora jest w jednym miejscu juz 15 lat i pewnie tam będzie do konca

zazwyczaj ludzie zmieniają robote dosyc czesto, szczegolnie ci ambitni ktorzy caly czas szukaja cos lepszego

a ci mniej ambitni, co maja wyyyebane na swoja robote to tez zmieniaja, wystarczy jakis zapalnik, w robocie wkur.wi go szef, ktokolwiek i juz jest powod do zmiany i robi to bez zawachania bo nic nie traci

A ty to tam w ogóle jesteś udany 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anna
39 minut temu, Gość gość napisał:

1. wytrzymałam 4 lata i zmieniłam

2. wytrzymałam 10 lat i zmieniłam

3. wytrzymałam 10 lat i zmieniłam pracę

4. teraz wytrzymałam tylko 5 lat i prawdopodobnie zmienię

co ze mną? czemu ja nie mogę mieć jednej pracy na pół życia albo w ogóle jednej?? tylko zawsze sama odchodzę 

Nie jest z Toba tak zle, ja mialam ze 3 po 3 lata, a reszte po pare mcy, w sumie ponad 20 prac, a mam 39. W obecnej jestem poltora roku i czas zmienic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×