Co byście przywrócili z dawnych czasów, co było wtedy lepsze?

Żyjemy w takich czasach a nie innych, powszechnie mówi się, że najlepszych jakie dotychczas były. Jednak, może nie wszystko jest idealne? Jestem ciekawa za czym tęsknicie co było kiedyś, w XX wieku, czy nawet na początku XXI ale zanikło. Niekoniecznie chodzi mi o nostalgiczne wspomnienia z dzieciństwa, ale coś co jakby Waszym zdaniem popsuło się na przestrzeni lat a co sprawiłoby, że nasze czasy byłyby fajniejsze. Jestem bardzo ciekawa odpowiedzi :)

Zywnosc

żywność, gospodarkę, mężczyzn, telefony mniejsze, kafeterię, sklepy osiedlowe

Lepsze było to, ze ludzie nie siedzieli z telefonami w rękach, a mieli czas na prawdziwe interakcje. Lepsze było to, że można było iść na imprezę i nie obawiać się, ze ktos nagra i puści w necie, jak się tańczy, czy zgnoi człowieka w szkole, żeby mieć co wrzucić na instagrama. Moje nastoletnie lata przypadły na przełom lat 90/00 i mimo, ze nie było tylu nowinek technicznych, było zdecydowanie fajniej.

Lepsze było to, że człowiek był młody i nie miał większych problemów. Nie przejmował się polityką, służbą zdrowia, sytuacją gospodarczą na świecie, nie musiał rozmyślać co zrobić na obiad i znosić irytującego kolegi z biurka obok.

Nie uważam, że te czasy są gorsze od poprzednich, każdemu się wydaje, że "kiedyś było lepiej".

To nie są rzeczy, ale mi jest bardzo żal że pokolenie ludzi urodzonych przed wojną już odchodzi może to tylko moje wrażenie, ale takich ludzi brak teraz... Ciepłych, prostych w pozytywnym tego słowa znaczeniu, z życiową mądrością i z historią.

7 minut temu, Gość gość napisał:

Lepsze było to, że człowiek był młody i nie miał większych problemów. Nie przejmował się polityką, służbą zdrowia, sytuacją gospodarczą na świecie, nie musiał rozmyślać co zrobić na obiad i znosić irytującego kolegi z biurka obok.

Nie uważam, że te czasy są gorsze od poprzednich, każdemu się wydaje, że "kiedyś było lepiej".

Mi dokładnie o to chodziło, nie chcialam wspomnień z dzieciństwa czy przyrownywania dziecinstwo- życie dorosłe bo oczywistym jest które bez trosk. Nie napisałam też że obecne czasy są gorsze. Chodzi mi jedynie o elementy, które kiedyś były lepsze niż teraz, co się zmieniło na niekorzyść. Korzyści można wymienić wiele ale to każdy wie w czym nam jest lepiej

Ogólnie było mniej wszekich rzeczy, materialnych i nie tylko, które teraz mocno rozpraszają ludzi... Ludzie nie wiedzą teraz co jest na prawdę ważne...Ten obecny materializm mnie dobija...

Parówkową. 

Kulturę i przyzwoitość!

Uprzejmość, dobre wychowanie, szacunek do innych ludzi.

mi sie podobało, ze nikt nie robił alarmu jak mały piesek, tzn jakis nieszkodliwy, sobie chodził luzem po okolicy. Biegały te małe pieski w mojej okolicy i miały fajnie. a teraz jakikolwiek pies lata to od razu straz miejska, schronisko, itp Zaczynaja sie czepiac nawet kotów.

ludzie nie łazili wiecznie z tymi smartfonami, jak jakies zombie

Ja bym chciała by telefony komórkowe były takie jak kiedyś  w styl i Nokia 3310 i by Internet nie był tak dostępny jak teraz, a tak jak kiedyś. By samochodów było mniej,by ludzie mogli poruszać się komunikacją miejską. 

Mamy za dużo w doopach, szybko przyzwyczajamy się do dobrobytu. Chociaż ja uważam,że to wcale takie dobre nie jest. Coś za coś. Teraz płacimy by coś mieć, a wcześniej staraliśmy się coś mieć, naszą siłą, umysłem i dobrocią,pomocą. Jeden drugiemu pomagał, a teraz jeden drugiego by udusil za to że ma lepiej.

Ogółem stwierdzam że Facebook zniszczył ludzi i ich życie.  Odsunal ludzi od rzeczywistości fizycznej. Ja osobiście nie posiadam faceboka, ale moi znajomi mają i widzę co się zmieniło w ich życiu 

1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

Żyjemy w takich czasach a nie innych, powszechnie mówi się, że najlepszych jakie dotychczas były. Jednak, może nie wszystko jest idealne? Jestem ciekawa za czym tęsknicie co było kiedyś, w XX wieku, czy nawet na początku XXI ale zanikło. Niekoniecznie chodzi mi o nostalgiczne wspomnienia z dzieciństwa, ale coś co jakby Waszym zdaniem popsuło się na przestrzeni lat a co sprawiłoby, że nasze czasy byłyby fajniejsze. Jestem bardzo ciekawa odpowiedzi :)

Polska muzyka, polski rock, więcej czasu na bycia z drugim człowiekiem i dla drugiego człowieka. Człowiek zresztą zawsze z sentymentem i przez różowe okulary patrzy na czasy gdy był młodszy, tak to działa.

Radio , telewizja i sciany domów bez reklam

Szklane butelki na mleko.

- Mniej samochodów,

- więcej miejsca dla pieszych,

- więcej drzew

- powrót opłacalności malutkich gospodarstw rolnych (jedna krówka, konik, kurki i 2ha, sad)

Na pegazusie bym popykała 

Ludzie kiedyś bardziej sie szanowali i bardziej doceniali to co maja. Dzis już nie ma uczuć wszystko takie sztuczne 

*mleko w szklanych butelkach

*Woda w syfonie?napoje w butelkach na wymianę (teraz głównie plastik lub puszka)

*Lody śmietankowe w czekoladzie - Marwil??

Mozna bylo wszedzie palic papierosy i bylo super.

5 godzin temu, Gość Gość Kasia napisał:

*mleko w szklanych butelkach

*Woda w syfonie?napoje w butelkach na wymianę (teraz głównie plastik lub puszka)

*Lody śmietankowe w czekoladzie - Marwil??

 

Wczoraj jechałam za samochodem z reklamą o wodzie w syfonie, więc może to wraca

Z jednej strony miec komórkę to luksus, dzwonisz kiedy i do kogo chcesz, nawet w głupich sprawach typu „co kupić, jestem w sklepie?”, ale z drugiej strony, bez takich nowinek jak internet, komórki człowiek bardziej łaknął kontaktu i doceniał „wielkie” imprezy typu biwak, ognisko w dresie marki „szelest”. No i fajnie, ze człowiek mógł odpocząć od pracy, jak zechciał to odebrał tel. stacjonarny, a jak nie, to powiedział szefowi, że nie było go w domu.

Teraz świętowanie imienin odeszło do lamusa, ale jeszcze w latach ’90 to były niezłe imprezki, wujkowie, ciotki, cały pokój ludzi.

Kultura, nie było tv i internetu, no i chciało się pójść do tego kina, teatru, na wystawę, albo po prostu pospacerować.

Bardzo lubię serial "Daleko od szosy" i chciałabym pożyć w tamtych czasach.

12 godzin temu, Gość gosc napisał:

mi sie podobało, ze nikt nie robił alarmu jak mały piesek, tzn jakis nieszkodliwy, sobie chodził luzem po okolicy. Biegały te małe pieski w mojej okolicy i miały fajnie. a teraz jakikolwiek pies lata to od razu straz miejska, schronisko, itp Zaczynaja sie czepiac nawet kotów.

ludzie nie łazili wiecznie z tymi smartfonami, jak jakies zombie

No i dobrze że to ukrócili bo nie szło na osiedle wyjść. Pieki miały fajnie ale ludzie juz nie. Pies na psie, goowno na goownie, bo polskie psiaro-brudasy nie miały w zwyczaju ani pilnować swoich pupili ani po nich sprzątać. Mi akurat znacznie lepiej się mieszka kiedy nic mi się nie pałęta pod nogami i nie muszę chodzić slalomem po chodniku. Jest czysto i zielono nie wiem komu to przeszkadza? Chyba tylko takim brudasom jak ty. Jakoś nie znam nikogo normalnego kto ubolewa nad tym, że teraz pieski nie mogą luzem biegać.

Porownujac do czasów sprzed powiedzmy 30- 40 lat jedną rzecz się poprawiła: telewizory. Bo już nie telewizja. Reszta jest gorsza: żywność, sprzęt AGD, samochody, muzyka, warunki życia, stosunki miedzyludzkie.

Mleko w szklanej butelce można kupić np. w Społem;

Woda w syfonie - Sodasteam;

Nie wiem jak Pegazus ale Atari podłączałam do telewizora i poszło. Kwestia odpowiedniej przejściówki. Generalnie nie polecam, wrażenia zdecydowanie gorsze od tego co człowiek ma w pamięci. Nie ma co sobie psuć wspomnień.

1 godzinę temu, Gość kasiaaaasia napisał:

Z jednej strony miec komórkę to luksus, dzwonisz kiedy i do kogo chcesz, nawet w głupich sprawach typu „co kupić, jestem w sklepie?”, ale z drugiej strony, bez takich nowinek jak internet, komórki człowiek bardziej łaknął kontaktu i doceniał „wielkie” imprezy typu biwak, ognisko w dresie marki „szelest”. No i fajnie, ze człowiek mógł odpocząć od pracy, jak zechciał to odebrał tel. stacjonarny, a jak nie, to powiedział szefowi, że nie było go w domu.

Teraz świętowanie imienin odeszło do lamusa, ale jeszcze w latach ’90 to były niezłe imprezki, wujkowie, ciotki, cały pokój ludzi.

Kultura, nie było tv i internetu, no i chciało się pójść do tego kina, teatru, na wystawę, albo po prostu pospacerować.

Bardzo lubię serial "Daleko od szosy" i chciałabym pożyć w tamtych czasach.

U mnie w rodzinie nadal świętuje się imieniny ale tylko w przypadku starszych ludzi. Młodsi wolą jednak urodziny. Generalnie świętuje się tak samo, tyle, że w innych terminach.

Jak komuś się nie chce pójść do kina to już nie jest wina czasów tylko lenistwa. Teraz dostęp do kultury jest o wiele lepszy niż kiedyś. Nie mówiąc już o podróżach. Teraz taka Mona Lisa jest praktycznie na wyciągnięcie ręki, gdzie moja babcia nawet nie mogła marzyć o zobaczeniu jej na żywo.

Swiat bez hiper marketow, globalizacji, wielkich korporacji.

Opłacalność malych biznesów. 

Ja pamiętam jak w zamierzchłych czasach ponad 20 lat temu, latało się do koleżanki kiedy naszła ochota., Pukało do drzwi  i siedziało godzinami. Teraz gdyby tak wpasc do kogos znienacka to hoho jaka by afera była 

Tylko kina bez żarcia, picia i telefonów.