Opryszczka wargowa przy niemowlaku

Witam wszystkie mamy. Pisze tutaj bo jestem bardzo przerażona, wyszła mi dziś rano opryszczka, mam w domu 5 tygodniowego synka. Wczoraj dawałam mu jeszcze całusy i w nocy tez. Od razu pobiegłam do lekarza i przepisał mi heviran w tabletkach oraz stosuje plastry na opryszczkę. Karmie go piersią, pediatra powiedział ze do zarażenia dochodzi rzadko dlatego ze maluch ma moje przeciwciała. Mimo tego bardzo panikuje, wyczytałam w internecie nawet o przypadkach śmiertelnych ale tylko dwóch i to nie u nas. Na żadnym forum nie znalazłam przypadku żeby takie maleństwo się zaraziło, mimo to jest wiele artykułów ze jest to bardzo niebezpieczne. Czy znacie takie przypadki?? Czy mogłam zarazić go przed wystąpieniem widocznej zmiany?? I czy zarzucając lek przeciwwirusowy już nie zarażam??

Te pytania to do lekarza a nie na forum

Ja miałam to samo. O dziwo miałam opryszczke tylko raz, sto lat temu i jak na złość drugi raz wyskoczyła jak miałam malucha w domu. Karmilam jeszcze piersią i mnie powiedziano, że absolutnie heviranu brać nie mogę. Smarowalam więc jakąś mascią jak młody spał a jak wstawać naklejalam plaster, żeby nie roznosi jak przypadkiem mnie dotknie w to miejsce. 

Więcej szkody maluchowi może zrobić Twoja panika i stres. 

To tylko opryszczka, spokojnie. 

Wiem ze to tylko opryszczka ale w internecie piszą ze jest to śmiertelnie niebezpieczne dla takiego malucha, ale nie czytałam o żadnym przypadku i czy jeżeli doszło by do zarażenia czy zawsze musi nieść to za sobą tak poważne konsekwencje... ech nie zasnę dziś...

Zaraziłam córkę opryszczką kiedy miała 2 lata. 3 tygodnie koszmaru. 

6 minut temu, Gość Mamaantka napisał:

Wiem ze to tylko opryszczka ale w internecie piszą ze jest to śmiertelnie niebezpieczne dla takiego malucha, ale nie czytałam o żadnym przypadku i czy jeżeli doszło by do zarażenia czy zawsze musi nieść to za sobą tak poważne konsekwencje... ech nie zasnę dziś...

Niestety, opryszczka jest bardzo niebezpieczna dla tak małych dzieci. Oby, nawet jeśli się zaraz, przeszła bezobjawowo i wirus pozostał uśpiony.