Dexter

Kto to jest Dexter?

To jest można powiedzieć taki obiekt, który specjalizuje się w niezidentyfikowanej krwi... niekoniecznie ludzkiej. Leczy, ale wcześniej morduje wiesz... ale nie bój się, to fajny gość.

Zabija tylko złych...

Wampir?

1 minutę temu, BezSenna napisał:

Wampir?

Nawiedzi cię dzisiaj Bezsenna

Przed chwilą, Gość Gość napisał:

Nawiedzi cię dzisiaj Bezsenna

 

Cudownie. Zawsze marzyłam o całowaniu z wampirem:)

42 minuty temu, Gość gość napisał:

To jest można powiedzieć taki obiekt, który specjalizuje się w niezidentyfikowanej krwi... niekoniecznie ludzkiej. Leczy, ale wcześniej morduje wiesz... ale nie bój się, to fajny gość.

Morduje???Wampir?

Powiem wam dalej, tylko się nie bójcie... Dexter jest obiektem silnym i zdolnym, który musi zmagać się z wieloma nadużyciami w swoim życiu. Jednym z nich jest magiczny potencjał, który zamienia.... uwaga, wampiry w ludzi... Ma nieskończoną długość życia i nie może umrzeć z przyczyn naturalnych... Jest tylko jeden sposób, żeby go uśmiercić, ale nikt nie wie jaki, bo porusza się z prędkością rozmycia światła słonecznego... 

3 minuty temu, Gość gość napisał:

Powiem wam dalej, tylko się nie bójcie... Dexter jest obiektem silnym i zdolnym, który musi zmagać się z wieloma nadużyciami w swoim życiu. Jednym z nich jest magiczny potencjał, który zamienia.... uwaga, wampiry w ludzi... Ma nieskończoną długość życia i nie może umrzeć z przyczyn naturalnych... Jest tylko jeden sposób, żeby go uśmiercić, ale nikt nie wie jaki, bo porusza się z prędkością rozmycia światła słonecznego... 

Gdzie on teraz jest?Czytałam na For Fun..wpisy.Mam pewne przypuszczenia kim jest.Martwię się o niego.

Jest nieuchwytny, niezidentyfikowany, zmiennokształtny i jest wszędzie... Jest obiektem pod ochroną i nikt nigdy nie zdoła zrozumieć gdzie w danej chwili przebywa... Zachowuje się jak człowiek. Tylko w miniaturce. Robi tak dla tych, których poszukuje by ich potem zamordować, żeby urodzili się od nowa... Nie martwcie się o niego i nie bójcie, bo to może przyprawić was o dreszcze...