Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Nana

Ile wydajecie na zakupy spożywcze?

Polecane posty

Gość Bdbdbd
2 minuty temu, Leżaczek napisał:

Ludzie wcale nie lepsi jeszcze nie udało mi się kupić mięsa mielonego za 3,99-4,49 bo zawsze jest 0 sztuk i pusta półka za to po 5,49 kupiłem dwa i zamrozilem będzie na kotlety a krakersy po 89gr wszystkie wykupili normalnie nie da się zdobyć każdej rzeczy z gazetki trzeba by iść o 7 rano chyba 😄 ale bez promocji rzadko coś kupuje bo faktycznie ceny są chore typu 1,89 za mały jogurcik 😱

Nie powiem bo czasami sama kupuje to co w promocji ale jedynie w porządnym markecie, najdroższym w mieście. Co to za życie ciagle patrzyć na ceny i promocje. Wszystko kosztem zdrowia 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ccggggggg

😱

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
12 godzin temu, Leżaczek napisał:

3 minuty temu, Gość Bdbxbxb napisał: O matko to co wy jecie ?  X na śniadanie kanapki z dżemem i serem białym, kanapki z żółtym szynką lub kiełbasą, też musli płatki z mlekiem też jajka z bułka chlebem chalka z masłem 82%, kanapki z pastą z łososia lub chleb z rybą np szproty śledź na obiad ryż biały lub brązowy lub ziemniaki, surówka sałatka i jakieś mięso np kotlet gołąbki klopsiki, lub kurczak z różna lub spaghetti lub paluszki rybne kostki rybne na kolację kluski z serem lub bananami jogurtem lub płatki lub kanapki 

200-400zł? Za chleb na 3-4 dni za 6 zł zapłacisz ok 50-60 zł. Chyba, że kupujesz największe świństwo za 3. Do dużego chleba baltonowskiego schodzi kostka masła. 10 kostek to minimum 40 zł. Coś ściemniasz Leżak. Uwierzyłbym ci gdybyś napisał 400-600 zł na dwie osoby, ale nie 200. A z promocjami, to w jednym markecie tego wszystkiego nie kupisz. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tripi
13 godzin temu, Gość Jdjdjdjd napisał:

2500zl miesięcznie małżeństwo do tego 5latek niejadek i 6miesieczny na piersi któremu dopiero zaczynamy rozszerzać dietę. Soki, woda, mleko tylko świeże  w butelce a nie żaden syf uht z kartona ważny dwa lata. Warzywa, owoce, dobry ser, porządna wędlina, lepsze mięso. Gotuje sama. Staram się żeby było zdrowo i nie z przetworzonej żywności. Czasami jogurty, musy dla dziecka czy jakieś kinder pinqui

Starasz się żeby było zdrowo a dajesz musu i Kinder pinqui? Ha ha ha. A 5 latek nie może zjeść jabłka zamiast syfiastego musu? Mleko uht to syf ale ta zaprawa w Kinder pinqui to już cacy? Skąd takie podwójne standardy?

U nas idzie różnie-raz 2300, raz 2700zl na 2 dorosłych i 9 latka. Nie oszczędzam, staram się kupować tak żeby nie wyrzucać. Mięso kupuję z pobliskiej masarni-mam nadzieję że jest dobre jakościowo. Wedline robię sama-mam szynkowar i multicoocera-nie zajmuje mi to dużo czasu, maszyny robią większość roboty. Chleb od kilku lat też sama piekę (w maszynie do wypieku chleba). Warzywa kupuję na bazarku od Pana który ma swoje (to tata kolezanki i wiem że tak dorabia do małej emerytury). Owoce na bazarku z nadzieją ze nie były zbyt mocno pryskane-z racji tego że jestem alergikiem to jeśli były mocno pryskane bez zachowania karencji to szybko to wychodzi i wtedy u danej osoby wiecej nie kupuję. Już mam w miarę stałych sprzedawców. Z chemii to używam głównie octu i sody oraz szarego mydla. Takie same zakupy robię od dawna-jak najmniej przetworzone produkty, jak najmniej chemii i widzę że kiedyś wydawalam dużo mniej. Ceny od zeszłego roku wzrosły o jakieś 10% spokojnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bxbxbxbx
2 minuty temu, Gość Tripi napisał:

Starasz się żeby było zdrowo a dajesz musu i Kinder pinqui? Ha ha ha. A 5 latek nie może zjeść jabłka zamiast syfiastego musu? Mleko uht to syf ale ta zaprawa w Kinder pinqui to już cacy? Skąd takie podwójne standardy?

U nas idzie różnie-raz 2300, raz 2700zl na 2 dorosłych i 9 latka. Nie oszczędzam, staram się kupować tak żeby nie wyrzucać. Mięso kupuję z pobliskiej masarni-mam nadzieję że jest dobre jakościowo. Wedline robię sama-mam szynkowar i multicoocera-nie zajmuje mi to dużo czasu, maszyny robią większość roboty. Chleb od kilku lat też sama piekę (w maszynie do wypieku chleba). Warzywa kupuję na bazarku od Pana który ma swoje (to tata kolezanki i wiem że tak dorabia do małej emerytury). Owoce na bazarku z nadzieją ze nie były zbyt mocno pryskane-z racji tego że jestem alergikiem to jeśli były mocno pryskane bez zachowania karencji to szybko to wychodzi i wtedy u danej osoby wiecej nie kupuję. Już mam w miarę stałych sprzedawców. Z chemii to używam głównie octu i sody oraz szarego mydla. Takie same zakupy robię od dawna-jak najmniej przetworzone produkty, jak najmniej chemii i widzę że kiedyś wydawalam dużo mniej. Ceny od zeszłego roku wzrosły o jakieś 10% spokojnie.

Napisałam czasami. Przeczytaj jeszcze raz. Kinder pinqui już mu bardzo ograniczyłam a porządny mus to 100% owoców bez dodatków nie wiem może ty masz na myśli jakiś badziewny mus z biedronki. Może zjeść jabłko jak jest w domu ale jak gdzieś jedzie czy się bawi w piaskownicy to nie dam mu jabłka do brudnych rak a mus zje higienicznie. Truskawek tak samo nie masz cały rok a w musie są. I różne egzotyczne owoce których dziecko normalnie by nie tknęło w musie zje 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tripi
15 minut temu, Gość Bxbxbxbx napisał:

Napisałam czasami. Przeczytaj jeszcze raz. Kinder pinqui już mu bardzo ograniczyłam a porządny mus to 100% owoców bez dodatków nie wiem może ty masz na myśli jakiś badziewny mus z biedronki. Może zjeść jabłko jak jest w domu ale jak gdzieś jedzie czy się bawi w piaskownicy to nie dam mu jabłka do brudnych rak a mus zje higienicznie. Truskawek tak samo nie masz cały rok a w musie są. I różne egzotyczne owoce których dziecko normalnie by nie tknęło w musie zje 

A wiesz jak bardzo te owoce w tubie są przetworzone? Spójrz na date przydatności na tubce-bo jeśli krytykujesz mleko uht że ma długą date i jest przetworzone to spójrz na to co twierdzisz że jest zdrowe. Można samemu zrobić mus-w wielu sklepach są dostępne wielorazowe tubki i masz zdrowy zamiennik syfu którego ponoc unikasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bdbdhd
Przed chwilą, Gość Tripi napisał:

A wiesz jak bardzo te owoce w tubie są przetworzone? Spójrz na date przydatności na tubce-bo jeśli krytykujesz mleko uht że ma długą date i jest przetworzone to spójrz na to co twierdzisz że jest zdrowe. Można samemu zrobić mus-w wielu sklepach są dostępne wielorazowe tubki i masz zdrowy zamiennik syfu którego ponoc unikasz.

Kupuje taki bez konserwantów. Mówi Ci coś słowo pasteryzacja ? Jak zrobię kompot w słoiki to tez 2 lata może stać. A mleko uht jest wyjałowione ze wszystkich wartości odżywczych jakbyś Piła biała wodę. Mogę zrobić mus sama ale nie mam dostępu do niechemicznych owoców i świeżych bananów 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tripi
11 minut temu, Gość Bdbdhd napisał:

Kupuje taki bez konserwantów. Mówi Ci coś słowo pasteryzacja ? Jak zrobię kompot w słoiki to tez 2 lata może stać. A mleko uht jest wyjałowione ze wszystkich wartości odżywczych jakbyś Piła biała wodę. Mogę zrobić mus sama ale nie mam dostępu do niechemicznych owoców i świeżych bananów 

Wszystkie musy zawierają konserwant, trzeba tylko coś wiedzieć o chemii i przetworstwie spożywczym. Pokaż mi skład bez zawartości żadnego skladika konserwujacego. Nie ma takich. Wiesz na czym polega pasteryzacja? Na tym że ogrzewasz produkt- de facto wyjalawiajac go. A wiesz jak się robi musy? Pasteryzuje się każdy pojedynczy składnik, a potem kolejny raz wszystkie razem. Taki mus nie ma żadnych naturalnych witamin, równie dobrze możesz dac wit w tabletkach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tripi

A wiesz czym różni się mleko uht od mleka pasteryzowanego w butelce? Tym ze pasteryzacja odbywa się w niższej temp, uht podgrzewa się do min 135stc na krótko a potem szybko schladza do 20stc. Ot i cała różnica. A czym różni się domowy wek od tubki? Tym ze wek gotujesz raz, a owoce z tubki są gotowane wielokrotnie i potem traktuje się je sztucznymi witaminami. Czemu więc tak trzesiesz się nad złym mlekiem a nie widzisz że tubka jeszcze gorsza? A i co do owoców wolnych od chemii-te w tubie nie są od niej wolne tylko zawierają jej dopuszczalna przez producenta ilość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dnjdnddn

Mleko w butelce jest podgrzewane do Max 70 stopni i ma krótki termin ważności 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MagdaR

Duzo a dokladnie tyle:

youtube.com/watch?v=fTBvgufj950

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yukti
15 godzin temu, Gość Jdjdjdjd napisał:

Pyry są po 5zl/kg a dobry kefir 3 zł za mała butelkę 

to chyba nie jest drogo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bdbdh
2 minuty temu, Gość yukti napisał:

to chyba nie jest drogo?

O już się bogaczki zleciały. 5 zł za kg ziemniaków to Twoim zdaniem tanio ? Niedawno było 1 zł Max 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Ha ha fajna kłótnia. Mleko tzw świeże pasteryzowane w niskiej temperaturze ma zdolność kwaszenia się. Mleko uht, pasteryzowane w wysokiej temperaturze poprzez zabicie bakterii fermentacyjnych uzyskuje dłuższą datę ważności. Jeszcze kilka lat temu spotykałam mleko uht, które w składzie miało mleko w proszku. Aktualnie nie widuję. 

Musy owocowe. Chyba racja. Jeśli widzę dodane witaminy, to faktycznie mogę mieć podejrzenie, że naturalnych tam nie ma. To tak jakbym rozkruszyła i wsypała tabletkę multiwitaminy. 

Co mnie bawi w słodyczach dla dzieci. Nie ma tak naprawdę słodyczy dla dzieci. Zwykłe słodycze inaczej opakowane. I szał, bo to dziecięce 🤣

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bhxxhd

Metrowa bagietka za 99 gr gdzie ? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bxbdbdb
2 minuty temu, Leżaczek napisał:

4 minuty temu, Gość Bhxxhd napisał: Metrowa bagietka za 99 gr gdzie ?  X w hipermarket 😌

To Ty jesz najgorszy syf i się podniecasz ze tanio ? Chcesz paść na jakaś chorób z cywilizacyjnych ? Do roboty i zarób na lepsze żarcie 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ona
7 minut temu, Gość Bhxxhd napisał:

Metrowa bagietka za 99 gr gdzie ? 

Tez jestem ciekawa gdzie?  20cm bagietki potrafi 1,40zl kosztowac wiec jak za metr 99gr???? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yukti
45 minut temu, Gość Bdbdh napisał:

O już się bogaczki zleciały. 5 zł za kg ziemniaków to Twoim zdaniem tanio ? Niedawno było 1 zł Max 

Nie jestem bogaczką, ale nie mieszkam w Polsce; nie bylam w Polsce od maja 2018  a będę w sierpniu, może dlatego pytam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jdbdhdj
2 minuty temu, Leżaczek napisał:

5 minut temu, Gość yukti napisał: Nie jestem bogaczką, ale nie mieszkam w Polsce; nie bylam w Polsce od maja 2018  a będę w sierpniu, może dlatego pytam? X kłamią ostatnio ziemniaki były po 1,75 tylko pewnie zaraz powiedzą że z plastiku 😓

Z Chin 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jdbdhdj
4 minuty temu, Leżaczek napisał:

2 minuty temu, Gość Bxbdbdb napisał: To Ty jesz najgorszy syf i się podniecasz ze tanio ? Chcesz paść na jakaś chorób z cywilizacyjnych ? Do roboty i zarób na lepsze żarcie  X u nas i tak jedzenie dużo lepsze niż w usa, wy macie obsesję przecież ja bym płakał jakby mi wkladano banany bio do koszyka dwa razy droższe 😭

Nie mówię o bananach bio bo to bzdura i chwyt marketingowy nie mówię w ogóle o bio ale o normalnym jedzeniu bez chemii 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hdhdhdh
8 minut temu, Leżaczek napisał:

Teraz na śniadanie było 4 kromki 🍞 masło 82% ser żółty z mleka po 2 plasterki i 3/4 skrojonej kiełbasy po 4 kółeczka na kanapke czarna herbata os 👥 nie wiem ile wy jecie 😓

Teraz na śniadanie ? Człowieku ludzie już są po obiedzie. Się nie dziwie ze mało wydajesz jak może jecie tylko śniadanie i obiadokolacje 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hhdhdj
1 minutę temu, Leżaczek napisał:

1 minutę temu, Gość Jdbdhdj napisał: Nie mówię o bananach bio bo to bzdura i chwyt marketingowy nie mówię w ogóle o bio ale o normalnym jedzeniu bez chemii  X ja lubię chemię kiedyś trzy lata jadłem suplementy diety białka w proszku i inne wynalazki 

A wykańczać się od tej chemii tez lubisz ? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hdhdhd

Śniadanie powinno się jeść Max do godziny po przebudzeniu 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cvhh
Przed chwilą, Leżaczek napisał:

Ostatnio była promocja laciate w proszku 8,99 😌👌 ciekawe ile z tego litrów wychodzi 😱

Bleee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bxbxbxj
2 minuty temu, Leżaczek napisał:

Zresztą przy mojej wadze to najlepiej nie jeść wcale śniadania 😂

To jak już to kolacji a nie śniadania 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sandra

Witam,2osoby dotosłe+2 dzieci  +2 psy 

ok 2300 (zakupy robię raz na miesiąc,nie licząc produktów świerzycy) miesięcznie zakupy robię w Auchan,Tesco,Lidl,Piotr i Paweł,ewentualnie bazarek z warzywami ... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fafa

Jestem biedna. Pracuję w urzędzie. Zbieram na mieszkanie w mieście, gdzie pracuję. Bardzo dużo mi brakuje, już nie mam z czego rezygnować. Nie mam i nigdy nie miałam laptopa smartfona, samochodu, manikiuru, farb na włosach, etc. Ze wszystkiego rezygnuję, ale nie wystarcza. Za wolno odkładam. Postanowiłam zapisywać wszystkie wydatki, spożywcze właśnie bo one są stałe, i postanowiłam trzymać się kwoty 100 zł na tydzień choć BARDZO kocham lody naturalne po 10 zł i kebaby/najtańszy zawsze ale jednak też 10 zł/ Chciałabym móc wydawać na jedzenie 1000 złotych jak pewien pan z sądu, ale ja nie zarabiam 10 tys miesięcznie jak on.

Staram się wydawać do 100 zł tygodniowo, choć KOCHAM JEŚĆ i pragnę tego najmocniej na świecie

seksu nie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fafa

wWiduję mezczyzn codziennie wychodzących z marketu z czteropakiem lub sześciopakiem piwa. Oni wydają 100 zł tygodniowo na samo...wysikanie browarów! A do tego dochodzą papierosy paczka dziennie, tez zbędne. I niby spożywają piwo i papierochy, bo ważne jest w życiu wszystko co na literę P

ale przez...

jak ja wydam na jedzenie 400 miesięcznie to oni wydają może nieco mniej na jedzenie ale przy tym 500plus na używki.

 

Bardzo wiele mężczyzn gra w totalizatorze. zostawiają tam codziennie setki złotych, tysiące złotych. Mają śmierdzące obdarte ubranie, ale 50 zł w totku muszą zostawić. Jestem też tym przerażona.

Ja jestem biedna, ale dobrze gospodaruję pieniędzmi. Oni zarabiają znacznie więcej, wychodzą z marketu z pełnym koszem browarów a nie z pustymi rekami w pustych kieszeniach jak ja - po obejrzeniu cen...

ALE ja jestem mądra, oszczędzam, zaciskam latami żeby i kiedyś będę żyć. ONI NIE. To nie chodzi o to ile się wydaje na jedzenie, bo można żywić się zupkami chińskimi jak ja pracując za granicą lub w Polsce przez 3 lata w Call Center.

Można. ale czy to nie odbije się na twoim zdrowiu, które jest jeszcze bardziej kosztowne?! transport, wizyty, badania, opatrunki, leki, itp? Mogłabym jeść codziennie zupki chińskie i tak bardzo cierpię, że nie mam swojego kąta w wieku 40 lat, że zamierzam wkrótce np. w weekendy jeść tylko zupki chińskie, żeby jeszcze bardziej oszczędzić. BO JUŻ NIE MAM NA CZYM a inflacja rośnie, w przeciwieństwie do moich zarobków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fafa

Tylko że ja nie mam kuchni. Nie mogę gotować. Najmuję tylko mały ciasny pokój. I tak od wielu lat. Dlatego tak się staram odłożyć na własną kawalerkę chociaż.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bdbdbd
14 minut temu, Gość fafa napisał:

wWiduję mezczyzn codziennie wychodzących z marketu z czteropakiem lub sześciopakiem piwa. Oni wydają 100 zł tygodniowo na samo...wysikanie browarów! A do tego dochodzą papierosy paczka dziennie, tez zbędne. I niby spożywają piwo i papierochy, bo ważne jest w życiu wszystko co na literę P

ale przez...

jak ja wydam na jedzenie 400 miesięcznie to oni wydają może nieco mniej na jedzenie ale przy tym 500plus na używki.

 

Bardzo wiele mężczyzn gra w totalizatorze. zostawiają tam codziennie setki złotych, tysiące złotych. Mają śmierdzące obdarte ubranie, ale 50 zł w totku muszą zostawić. Jestem też tym przerażona.

Ja jestem biedna, ale dobrze gospodaruję pieniędzmi. Oni zarabiają znacznie więcej, wychodzą z marketu z pełnym koszem browarów a nie z pustymi rekami w pustych kieszeniach jak ja - po obejrzeniu cen...

ALE ja jestem mądra, oszczędzam, zaciskam latami żeby i kiedyś będę żyć. ONI NIE. To nie chodzi o to ile się wydaje na jedzenie, bo można żywić się zupkami chińskimi jak ja pracując za granicą lub w Polsce przez 3 lata w Call Center.

Można. ale czy to nie odbije się na twoim zdrowiu, które jest jeszcze bardziej kosztowne?! transport, wizyty, badania, opatrunki, leki, itp? Mogłabym jeść codziennie zupki chińskie i tak bardzo cierpię, że nie mam swojego kąta w wieku 40 lat, że zamierzam wkrótce np. w weekendy jeść tylko zupki chińskie, żeby jeszcze bardziej oszczędzić. BO JUŻ NIE MAM NA CZYM a inflacja rośnie, w przeciwieństwie do moich zarobków.

A nie możesz do tego co już uzbierałas dobrać kredytu i kupić kawalerki i żyć trochę bardziej jak człowiek . Albo dorobić ? Jeśli pracujesz w urzędzie to wieczory i weekendy masz wolne możesz dorobić. Np. Często szukają kelnerek na wesela a i jeszcze jedzenie byś dostała i byś nie musiała tak oszczędzać strasznie 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×