Wyszedłem przy kobiecie na piisde któa boi się odezwać

Długo się tylko na nią gapilem. Pewnie w jej oczach jestem bezjajeczny frajer, ale z tego co wiem i tak nie straciła mną zainteresowanie. Pytanie jak odczarować źle wrażenie, pokazać że mam jaja i poczucie humoru. Bardzo poważnie proszę o radę bo mi na noej strasznie zależy, czuje że jesteśmy dla siebie stworzeni. Oczywiście kontakt mieliśmy i nie znamy się tylko z widzenia, aczkolwiek nie powiem też że ja poznalem, to bardzo powierzchowne, lecz.jest jakieś zgranie i chemia.

Bardzo jej się podobam, jest zauroczona i ja też. Jak tego nie spieprzyć? Nie będę robił nic desperackiego ale przy niej myślę tylko żeby ją dotknąć, pocałować itp. Nie wiem czy czuje wzgardę, pewnie tak bo takich facetów się nie szanuje. Jej.cierpliwość sięgnęła zenitu

1 minutę temu, Gość pan nikt napisał:

Bardzo jej się podobam, jest zauroczona i ja też. Jak tego nie spieprzyć? Nie będę robił nic desperackiego ale przy niej myślę tylko żeby ją dotknąć, pocałować itp. Nie wiem czy czuje wzgardę, pewnie tak bo takich facetów się nie szanuje. Jej.cierpliwość sięgnęła zenitu

Skad wiesz, ze bardzo sie jej podobasz i jest zauroczona? 

2 minuty temu, Gość Gosc napisał:

Skad wiesz, ze bardzo sie jej podobasz i jest zauroczona? 

Po prostu tyle czasu to wszystko trwa i tyle rzeczy ją zdradza. 

6 minut temu, Gość pan nikt napisał:

Po prostu tyle czasu to wszystko trwa i tyle rzeczy ją zdradza. 

To moze ona Ci sie podoba tylko dlatego, ze myslisz, ze Ty sie jej tak bardzo podobasz?

2 minuty temu, Gość Gosc napisał:

To moze ona Ci sie podoba tylko dlatego, ze myslisz, ze Ty sie jej tak bardzo podobasz?

Podoba mi się, bo to wyjątkowa kobieta, niczego jej nie brakuje, byłem zaskoczony że jej się spodobałem bo na początku myślałem, że mogę o niej pomarzyć jedynie. Szybko złapaliśmy nić porozumienia.

12 minut temu, Gość pan nikt napisał:

Podoba mi się, bo to wyjątkowa kobieta, niczego jej nie brakuje, byłem zaskoczony że jej się spodobałem bo na początku myślałem, że mogę o niej pomarzyć jedynie. Szybko złapaliśmy nić porozumienia.

To jak to w koncu z Wami jest? Rozmawiacie czy nie rozmawiacie? Bo kilka sprzecznych komunikatow tutaj padlo

5 minut temu, Gość Gosc napisał:

To jak to w koncu z Wami jest? Rozmawiacie czy nie rozmawiacie? Bo kilka sprzecznych komunikatow tutaj padlo

I żadnych szczegółowych informacji 

11 minut temu, Gość Gosc napisał:

To jak to w koncu z Wami jest? Rozmawiacie czy nie rozmawiacie? Bo kilka sprzecznych komunikatow tutaj padlo

Kiedyś rozmawialiśmy, teraz tylko czasem bo nie mamy już możliwości a znajomość nie weszła na grunt prywatny

1 minutę temu, Gość pan nikt napisał:

Kiedyś rozmawialiśmy, teraz tylko czasem bo nie mamy już możliwości a znajomość nie weszła na grunt prywatny

Ciezka sprawa. Myslalam, ze sie w miare czesto widujecie. Skoro nie macie juz mozliwosci aby porozmawiac to "odczarowanie zlego wizerunku" bedzie mega trudne. Masz jakis pomysl jak do niej dotrzec?

Widzimy się ale nie mamy możliwości porozmawiać, mogę ewentualnie coś wymyślić żeby ta okazje.stworzyć, tylko co miałbym powiedzieć

Przed chwilą, Gość pan nikt napisał:

Widzimy się ale nie mamy możliwości porozmawiać, mogę ewentualnie coś wymyślić żeby ta okazje.stworzyć, tylko co miałbym powiedzieć

A skad ja znasz? Gdzie ja widujesz?  Bo jak np. w pracy to latwo mozesz ja albo poprosic o pomoc w jakims zmyslonym sluzbowym temacie, albo posmiac sie z jakis aktualnych firmowych absurdow.

Bez kontekstu tej znajomosci trudno cokolwiek doradzic.

Z pracy właśnie

1 minutę temu, Gość pan nikt napisał:

Z pracy właśnie

I nie macie w pracy mozliwosci porozmawiac? Co sie stalo, ze tych okazji juz nie ma?

28 minut temu, Gość Gosc napisał:

I nie macie w pracy mozliwosci porozmawiac? Co sie stalo, ze tych okazji juz nie ma?

Jesteśmy z innych działów, może być okazja ale pretekst zawodowy praktycznie nie istnieje

Autorze, nie zawracaj nam głowy. Ty wciąż o tym samym czyli o niczym. 

6 godzin temu, Gość Gosc napisał:

A skad ja znasz? Gdzie ja widujesz?  Bo jak np. w pracy to latwo mozesz ja albo poprosic o pomoc w jakims zmyslonym sluzbowym temacie, albo posmiac sie z jakis aktualnych firmowych absurdow.

Bez kontekstu tej znajomosci trudno cokolwiek doradzic.

Nie wysilaj się. Szkoda pary i fatygi. Autor nic więcej ci nie powie. 

Z jakiej ona jest wiary? Kocurka, Katoliczka, czy Prawosławna?

Każdy ma prawo do nieśmiałości. Ona też nic nie robi, więc też jest w takim razie piisda.

czymu od razu sie ...owac macie sie ku sobie mysl o tym pozytywniej ona na pewno tak nie mysi  jak ci sie zdaje 

zmien nastawienie pokaz jej przyjacielski gest tedy droga