Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Danka

Czy mogłam zajść w ciążę ?

Polecane posty

Gość Danka

W okresie późnego cesarstwa rosła także i siła armii rzymskiej. Za czasów Dioklecjana przekroczyła 500 tys. żołnierzy. W IV w. dzieliła się ona na dwa rodzaje wojska : stałe oddziały , broniące granic (limitanei), oraz doborowe wojska przerzucane przez cesarzy na miejsca szczególnie zagrożone (comitatenses, ponieważ wywodziły się z oddziałów wchodzących w skład cesarskiego skład cesarskiego orszaku - comitatus). Limitanei wywodzili się w zasadzie z ludności prowincji w których stacjonowali, w czasie pokoju zajmowali się w zasadzie uprawą roli lub rzemiosłem , mieszkali z rodzinami - ich kwalifikacje wojskowe były raczej niskie. Natomiast w doborowych coraz większą odgrywali żołnierze pochodzenia germańskiego , by pod koniec IV w. osiągnąć przewagę. W tych oddziałach wzrastała również rola kawalerii , wynikająca z konieczności przystosowania armii do walki z konnymi koczownikami. Na miejsce zlikwidowanych przez Dioklecjana kohort pretoriańskich rozwinął się nowy typ gwardii chroniącej osobę cesarza i stolicę - tzw. scholae palatinae -  wychowującej zarazem kadry niższych oficerów dla armii. Armia rekrutowała się z tych warstw społeczeństwa , które nie zwolnione z ciężkiego obowiązku służby wojskowej , więc przede wszystkim z chłopów . Obowiązek dostarczania rekruta przerzucano dla latyfundystów ci bądź wyznaczali pewną liczbę kolonów ze swych majątków , bądź składali za nich okup. Takie wyjście władze państwowe uważały nawet za korzystniejsze: zamiast chłopa, nie umiejącego często władać bronią, można było zyskać dzielnego germańskiego najemnika. Jednak na szerszą skalę był to niebezpieczny proceder: w armii rzymskiej coraz mniej było nie tylko rzymian , ale i obywateli rzymskich z prowincji. Zanikała rzymska dyscyplina wojskowa i taktyka, przyjmowały się obyczaje germańskie, armia barbaryzowała się coraz bardziej. Niechęć żołnierskich cesarzy III i IV w. do senatu i praktyczne odsunięcie członków stanu senatorskiego od stanowisk oficerskich przyczyniły się do demokratyzacji armii: wybijający się odwagą i sprawnością żołnierze i podoficerowie mieli możność osiągnąć najwyższe nieraz godności oficerskie -  a nawet purpurę cesarską. Byli to jednak na ogół ludzie bez żadnego wykształcenia, często analfabeci, zanik ludzi wykształconych w korpusie oficerskim armii rzymskiej przyczynił się do prymitywizacji myśli taktycznej na równi z zastąpieniem karnych żołnierzy italskich przez gromady coraz dzikszych barbarzyńców. Objawem wzrastającej feudalizacji społeczeństwa rzymskiego było pojawienie się wojsk prywatnych. Na wzór cesarzy poszczególni dygnitarze i możni zaczęli organizować swe gwardie, złożone przeważnie z najemnych barbarzyńców, Germanów, Alanów, a nawet Hunów. Posiadanie takiej armii, zazwyczaj lepiej płatnej od wojsk cesarskich pozwolało jej Panu na samodzielną politykę , często sprzeczną z interesami Imperium.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×