Czy jemu zależy?

17 minut temu, Gość Gość napisał:

Dokladnie. Sama pokazalas ze się nie szanujesz wyskakując mu do łóżka juz w pierwszych dniach realnej znajomości, bez ustalenia jaka to relacja. Sama do niego pojechalas, znając typa tylko z internetu a w necie wieeele można o sobie napisać bzdur a powinien on do Ciebie się pofatygowac chociażby ze wzgledu ze byłoby dla Ciebie bezpieczniej. Podalas mu sie na tacy a on po prostu skorzystał i pewnej juz urabia następną. 

Tak, wiem, że nie powinnam iść z nim do łożka przed ustaleniem na czym stoimy, ale czasu nie cofnę. To on pierwszy do mnie przyjechał... Zaufałam mu na podstawie tego co robił, bo wiele można mówić, ale jego gesty i czyny mówiły co innego. Ciężko opisać dokładnie całą sytuację na forum, to jest tylko mała część wszystkiego.  Może faktycznie nie jest gotowy na związek, a może rzeczywiście chciał tylko seksu. Nie wiem i nie interesuje mnie to już, bo odpuszczam, nie mam zamiaru w tym tkwić. Numer skasowany, zdjęcia też, rzeczy jego już też nie mam. 

Zacznij żyć i próbuj poznać kogoś w realu, w internecie pełno jest ...i którzy liczą tylko na okazje, a kobiety jak muchy lgną do tych co okażą każdej zainteresowanie. Bądź realistka i nie wierz we wszystko co pisze facet... szanuj się i wyznaczaj granice. Musisz facetowi od początku mówić ze zależy ci na stałym związku a nie przelotnej znajomosci. Łatwo pisać ale uwierz mi jak kocha to nic facetowi nie stoi na przeszkodzie, nie wymyśla i nie kręci. 

Masz 26 lat a jesteś jeszcze taka naiwna:/

zycie uczy i mam nadzieje ze nauczysz się na swoim błędzie i będziesz ostrożniejsza