Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Mario98

Czy zrezygnowalibyście z kogoś takiego?

Polecane posty

Hej, mam problem w związku, mianowicie pół roku byłem w pracy za granicą, żeby zarobić trochę na życie moje i kobiety. Pół roku nie widziałem się ze swoją dziewczyną, z którą jestem 1,5 roku. Wróciłem pare dni temu do Polski, mieliśmy się spotkać pierwszy raz po półrocznej rozłące za tydzień, wszystko było zaplanowane już miesiąc wcześniej, dziś mi napisała, że idzie na imprezę urodzinową do przyjaciółki właśnie za tydzień, nawet nie starała się przełożyć spotkania ze mną, od razu się zgodziła jak tylko usłyszała o imprezie, a mi powiedziała o tym, dopiero jak napisałem jej jak nie mogę się doczekać, aż ją w końcu zobaczę >< Zepsuła mi cały dzień, cały weekend będę siedział sam w pustym mieszkaniu (nic nawet nie wspomniała, żebym poszedł z nią do przyjaciółki nic!) jak jej o tym powiedziałem, stwierdziła tylko ,,przecież nie musisz siedzieć w domu 😮 możesz wyjść na jakąś imprezę też. Nie zaproponowała nowego terminu spotkania, wystawiła mnie kompletnie.
Czy zrezygnowalibyście/zrezygnowałybyście z kogoś takiego? czy mam już szukać innej kobiety? A starałem się o nią mocno, doceniałem jak nikogo innego, często dostawała ode mnie kwiaty, gdy byłem za granicą, zamawiałem jej do domu, czy pracy ładne róże, powtarzałem jak nie mogę się doczekać spotkania, planowałem przyszłość, ale chyba tylko mi na tym zależało...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bardzo typowe zachowanie kobiety, prawda jest taka, ze dawno ma cie w d0pie, niezalezy jej na tobie, to oczywiste jak słońce w dubaiu.

prawdopodobnie to rżnie się już z kimś innym, nie wierz, ze laska pół roku tutaj sobie siedziała grzecznie i czekała aż jej pan wróci haha, zwłaszcza, że odmówiła ci pierwszego wyczekiwanego spotkania, czyli nawet nie tęskni i nie ma chcicy..

jeżeli masz jaja to rzuć ją teraz , ale coś czuje, ze nie zrobisz tego tylko jak piesek będziesz czekał na nią-co oczywiscie rozumiem, bo samemu zawsze byłem takim frajerem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość Renatka

Autorze ,ciekawi mnie dlaczego nie spotkałeś się z dziewczyną od razu po powrocie do Polski?.W takich sytuacjach ,ludzie widzą się jeszcze tego samego dnia, wręcz wyczekują na lotnisku....

.

 

 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zpaznokcilakier

Nie zależy jej.  Czasem dnia nie można było wytrzymać bez dłoni i pocalunkow, szkoda, że Cię to spotkało. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

No i co się tak sracie? Bo dzień się nie widzą i już zrywać? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ślepota samców zdumiewa
1 godzinę temu, Mario98 napisał:

Hej, mam problem w związku, mianowicie pół roku byłem w pracy za granicą, żeby zarobić trochę na życie moje i kobiety. Pół roku nie widziałem się ze swoją dziewczyną, z którą jestem 1,5 roku. Wróciłem pare dni temu do Polski, mieliśmy się spotkać pierwszy raz po półrocznej rozłące za tydzień, wszystko było zaplanowane już miesiąc wcześniej, dziś mi napisała, że idzie na imprezę urodzinową do przyjaciółki właśnie za tydzień, nawet nie starała się przełożyć spotkania ze mną, od razu się zgodziła jak tylko usłyszała o imprezie, a mi powiedziała o tym, dopiero jak napisałem jej jak nie mogę się doczekać, aż ją w końcu zobaczę >< Zepsuła mi cały dzień, cały weekend będę siedział sam w pustym mieszkaniu (nic nawet nie wspomniała, żebym poszedł z nią do przyjaciółki nic!) jak jej o tym powiedziałem, stwierdziła tylko ,,przecież nie musisz siedzieć w domu 😮 możesz wyjść na jakąś imprezę też. Nie zaproponowała nowego terminu spotkania, wystawiła mnie kompletnie.
Czy zrezygnowalibyście/zrezygnowałybyście z kogoś takiego? czy mam już szukać innej kobiety? A starałem się o nią mocno, doceniałem jak nikogo innego, często dostawała ode mnie kwiaty, gdy byłem za granicą, zamawiałem jej do domu, czy pracy ładne róże, powtarzałem jak nie mogę się doczekać spotkania, planowałem przyszłość, ale chyba tylko mi na tym zależało...

to czysty sygnał że to KONIEC, ma kogoś innego, szukaj innej laski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szczery
10 minut temu, Gość Gość Renatka napisał:

Autorze ,ciekawi mnie dlaczego nie spotkałeś się z dziewczyną od razu po powrocie do Polski?.W takich sytuacjach ,ludzie widzą się jeszcze tego samego dnia, wręcz wyczekują na lotnisku....

Dokładnie, nie dziwie się jej że go olała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość już po niej

zwykła koorfa, dobrze że jej się pozbyłeś autorze, oszczędzisz sobie nerwów w przyszłości, niech idzie w peezdu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosci
2 minuty temu, Gość Szczery napisał:

Dokładnie, nie dziwie się jej że go olała.

Ja tez

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie spotkaliśmy się tego samego dnia, ja chciałem, ale ona pracuje również w soboty i nie dali jej urlopu, a mieszkamy daleko od siebie, pół dnia jazdy pociągiem, więc zaplanowaliśmy spotkanie za tydzień w weekend poprostu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szczery
4 minuty temu, Mario98 napisał:

Nie spotkaliśmy się tego samego dnia, ja chciałem, ale ona pracuje również w soboty i nie dali jej urlopu, a mieszkamy daleko od siebie, pół dnia jazdy pociągiem, więc zaplanowaliśmy spotkanie za tydzień w weekend poprostu.

Dla mnie to jest dziwne, jak kiedyś pracowałem w DE i wracałem, to jechała do mnie 400km dzień wcześniej i mnie witała.

Jak nie mogła to ja do niej jechałem, nie wyobrażam sobie by było inaczej, nie wytrzymałbym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość Renatka
5 minut temu, Mario98 napisał:

Nie spotkaliśmy się tego samego dnia, ja chciałem, ale ona pracuje również w soboty i nie dali jej urlopu, a mieszkamy daleko od siebie, pół dnia jazdy pociągiem, więc zaplanowaliśmy spotkanie za tydzień w weekend poprostu.

Dziękuję za wyjaśnienie ,bo na tej podstawie mogę ocenić sytuację

Nie chce cię martwić ,ale wygląda na to ,że dziewczyna coś kręci . Może ma jakiś problem i stara się to ukryć i dlatego próbuje przełożyć spotkanie . Najpierw poszłabym tym tropem ,zanim obrzucimy  ją błotem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość Renatka

Autorze,gdzie mieliście się spotkać? u niej w domu czy na gruncie neutralnym a może u ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Miałem zarezerwowany hotel u niej w mieście, bo mieszka ze współlokatorami i mieliśmy mieć chwilę dla siebie, ogólnie planowałem restaurację, jakieś kino, park, wyjście z psem wieczorem, bo lubię spacery pod gwiazdami strasznie. No i ona nie musiałaby jechać pół dnia, tylko ja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Adam

bzdura dziewczyna woli isc na impreze niz sie z nim spotkac jakiego sygnalu bardziej wyrazistego wam potrzeba zeby zrozumiec ze ma go gdzies. Jak nie teraz to pozniej mu rogi dorobi gdy trafi sie okazja widac spotkala kogos przystojniejszego i zszedles na drugi plan jako ratunkowe kolo.Miej godnosc i sobie to daruj. Jak dziewczynie zalezy to sobie da reke odciac i zrobi najwieksze glupoty a jak juz ma kogos innego na oku to wlasnie zbywac cie bedzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Jak jesteś przystojny jak większość polaków to się jej nie dziwię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Przecież sprawa jest tak oczywista jak kac kupa po melanżu. Typiara dawno ma go w d0pie, pewnie juz od jakiegos czasu r0cha się z innym i tyle. Powinien ją rzucic , ale obstawiam, ze nie ma na tyle jaj i po prostu to ta panienka jego rzuci niedługo, chyba, że będzie na tyle wyrafinowana, że skoro to związek na odleglosc to bedzie sie r0chac na codzien z innym a z tym autorem raz na tydzien/dwa i nie powie mu, ze ma innego, ch0j ja zreszta wię, z tej mąki chleba nie bedzie, to jest pewne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Frut
2 godziny temu, Mario98 napisał:

wystawiła mnie kompletnie.

Chłopy, jeżeli zechcecie wybrać zawód kierowcy mędzynarodnego to wiedzcie, że pół roku wystarczy, aby Wasza dziewczyna uległa interesantowi jej podbijającemu. Pozamiatane. 🤮

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosci
34 minuty temu, Arystoteles napisał:

Przecież sprawa jest tak oczywista jak kac kupa po melanżu. Typiara dawno ma go w d0pie, pewnie juz od jakiegos czasu r0cha się z innym i tyle. Powinien ją rzucic , ale obstawiam, ze nie ma na tyle jaj i po prostu to ta panienka jego rzuci niedługo, chyba, że będzie na tyle wyrafinowana, że skoro to związek na odleglosc to bedzie sie r0chac na codzien z innym a z tym autorem raz na tydzien/dwa i nie powie mu, ze ma innego, ch0j ja zreszta wię, z tej mąki chleba nie bedzie, to jest pewne

Jaki ty jesteś obrzydliwy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość Renatka
30 minut temu, Mario98 napisał:

Miałem zarezerwowany hotel u niej w mieście, bo mieszka ze współlokatorami i mieliśmy mieć chwilę dla siebie, ogólnie planowałem restaurację, jakieś kino, park, wyjście z psem wieczorem, bo lubię spacery pod gwiazdami strasznie. No i ona nie musiałaby jechać pół dnia, tylko ja...

Już widzę, że jesteś  romantykiem i fajnie wszystko zaplanowałeś  . Może ta dziewczyna jest jeszcze niedojrzała i dlatego sobie pogrywa .,a może kogoś ma ?.Znałam kiedyś taką jedną , która działała  na dwa fronty ,jak jeden odjeżdżał przyjmowała drugiego.Wszystko wskazuje na to ,że bardziej zależy  jej na imprezie niż na Tobie.Skoro nie zaproponowała nowego terminu spotkania  to sprawa jest jasna .

Nie poniżaj się chłopaku ,bo to przyniesie odwrotny skutek.Twoim wrogiem jest odległość jaka was dzieli...

Może uda Ci się poznać jakąś wartościową dziewczynę w twoim mieście.Nie siedź sam w domu , wyjdź w weekend na imprezę....🙂

 

 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ulala

Jesteście jeszcze bardzo młodzi, a to wygląda  jakby ona była już innym zainteresowana,związki na odległość przy takich malolatach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie zależy jej

Przykro mi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Olej ...kę. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Singiel

Dlatego nie jestem zwolennikiem związków na odległość. Pół roku rozłąki z partnerem to szmat czasu. Uczucia trzeba ciągle pielęgnować. Jeśli wyjazd to tylko razem, albo w ogóle. Dziwię się ludziom, że ryzykują swoje związki i jeden z partnerów jest za granicą, lub w rozjazdach... Zaufanie zaufaniem, ale natura człowieka jest jaka jest. Wspomnienia się zacierają, uczucia wygasają kiedy nie ma obok ukochanej osoby, a jeszcze gdy się pojawi ktoś inny to sprawa jeszcze bardziej się komplikuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×