Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość violkaFiolka

"koleżanka" partnera

Polecane posty

Gość Xxx
5 minut temu, Gość karramba345 napisał:

A na tej silowni to on  niby tylko raz byl? Skoro z nia pisze 1,5 roku i ona go zobaczyla na silowni, to troche dziwne, ze po tym jak do niego zagadala sie nie spotkali na tej niby silowni

Dokładnie, to samo napisałam.

Albo ta cała historia to provo i autorka się gubi, albo facet nieźle kręci. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ViolkaFiolka
11 minut temu, Gość Xxx napisał:

Dokładnie, to samo napisałam.

Albo ta cała historia to provo i autorka się gubi, albo facet nieźle kręci. 

Wersja mojego faceta brzmiała : ona widziała mnie na siłowni kilka razy i znalazła mnie na fb i napisała. Potem wyjechała na pół roku na kontrakt do innego miasta a Teraz wróciła. Oczywiście stale zw sobą piszą od kiedy ona znalazła go na tym fb

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ViolkaFiolka
14 minut temu, Gość Gość napisał:

No właśnie...podejrzane. Na bank flirtuja ze sobą. Jeśli ufasz facetowi w 100% to jesteś zwyczajnie naiwna i życia nie znasz... Z jednej strony ,,przyjaciółki" (utrzymuje z nimi więcej kontaktu niż z kolegami, zgadlam?), tutaj niwa koleżanką z która pisze...ciekawe. Lepiej zajrzyj mu do telefonu bo chyba tracisz czas...

Nie będę grzebała mu w telefonie ani w komputerze. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Xxx
4 minuty temu, Gość ViolkaFiolka napisał:

Wersja mojego faceta brzmiała : ona widziała mnie na siłowni kilka razy i znalazła mnie na fb i napisała. Potem wyjechała na pół roku na kontrakt do innego miasta a Teraz wróciła. Oczywiście stale zw sobą piszą od kiedy ona znalazła go na tym fb

To piszą ze sobą pół roku, czy 1,5 - pisałaś, że znają się 1,5 roku.  Czyli pisali rok będąc w tym samym mieście i nie widzieli się już na siłowni,  potem ona wyjechała na pół roku i teraz zapragneli się zobaczyć? Nie wydaje Ci się do dziwne ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ViolkaFiolka
1 minutę temu, Gość Xxx napisał:

To piszą ze sobą pół roku, czy 1,5 - pisałaś, że znają się 1,5 roku.  Czyli pisali rok będąc w tym samym mieście i nie widzieli się już na siłowni,  potem ona wyjechała na pół roku i teraz zapragneli się zobaczyć? Nie wydaje Ci się do dziwne ?

Napisałam że piszą że sobą 1.5 roku ponad. I tak jest to dziwne ale nie jestem typem osoby która będzie weszyc i przewracać na wylot czyjąś przeszłość. Generalnie pisząc ten post chciałam poznać opinię osób na temat tej sytuacji. Nie jestem despeeatką która będzie grzebać w cudzych rzeczach i dopytywac o szczegóły kto co powiedział i napisał półtora roku temu bo źle się sama ze sobą będę czuć robiąc takie akcje 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Xxx
2 minuty temu, Gość ViolkaFiolka napisał:

Napisałam że piszą że sobą 1.5 roku ponad. I tak jest to dziwne ale nie jestem typem osoby która będzie weszyc i przewracać na wylot czyjąś przeszłość. Generalnie pisząc ten post chciałam poznać opinię osób na temat tej sytuacji. Nie jestem despeeatką która będzie grzebać w cudzych rzeczach i dopytywac o szczegóły kto co powiedział i napisał półtora roku temu bo źle się sama ze sobą będę czuć robiąc takie akcje 

Oczywiście, że nie ale ta opowieść nie za bardzo trzyma się kupy.  Jak dla mnie facet coś kręci. Tak więc nie chodzi już o spotkanie,  ale klamstewka. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
22 minuty temu, Gość ViolkaFiolka napisał:

Nie będę grzebała mu w telefonie ani w komputerze. 

Czyli nie chcesz się dowiedzieć prawdy? Wolisz nie wiedzieć i wierzyć misiowi ze to tylko koleżanka? Hehe pewnie flirtuje z nią od dawna a Tobie sprzedał bajeczke ze nie podoba mu się żeby uśpić Twoja czujność. Facet w zyciu sie nie przyzna ze dziala na kilka frontow, zawsze się wyprze i będzie kłamał w żywe oczy a FB, SMS-y to kopalnia wiedzy o facecie, jego zamiarach wobec Ciebie. Tylko to by zweryfikowalo na ile poważnie traktuje ten związek a cos mi się wydaje ze rozgląda się na boki, szuka innej a Ty jesteś przejsciowka, zapchajdziura z która mu wygodnie póki co. Widocznie naiwna jesteś. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ViolkaFiolka
2 minuty temu, Gość Xxx napisał:

Oczywiście, że nie ale ta opowieść nie za bardzo trzyma się kupy.  Jak dla mnie facet coś kręci. Tak więc nie chodzi już o spotkanie,  ale klamstewka. 

Prawdopodobnie możesz mieć rację. Tylko jak teraz przeprowadzić rozmowę żeby powiedział jak to jest naprawde. Nie ograniczamy się nawzajem w zaden sposób. Każdy ma. Swoją rzestrzen i szanujemy to. I ogólnie naprawdę nie mam mu nic do zarzucenia poza tą dziwną feralna akcją z pójściem na kawę z właściwie obcą kobietą. Szanuję to że wogole powiedział że ma Taki plan, jednak nie rozumiem po co szukać atrakcji na zewnątrz i prowokować dziwne sytuacje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ViolkaFiolka
2 minuty temu, Gość Gość napisał:

Czyli nie chcesz się dowiedzieć prawdy? Wolisz nie wiedzieć i wierzyć misiowi ze to tylko koleżanka? Hehe pewnie flirtuje z nią od dawna a Tobie sprzedał bajeczke ze nie podoba mu się żeby uśpić Twoja czujność. Facet w zyciu sie nie przyzna ze dziala na kilka frontow, zawsze się wyprze i będzie kłamał w żywe oczy a FB, SMS-y to kopalnia wiedzy o facecie, jego zamiarach wobec Ciebie. Tylko to by zweryfikowalo na ile poważnie traktuje ten związek a cos mi się wydaje ze rozgląda się na boki, szuka innej a Ty jesteś przejsciowka, zapchajdziura z która mu wygodnie póki co. Widocznie naiwna jesteś. 

Być może i naiwna. Ale wolę być naiwna niż grzebać w cudzych rzeczach. Prawda tak czy siak wyjdzie. Ale ja przynajmniej będę mogła sobie w twarz spojrzeć i powiedzieć sobie że byłam fair 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malinowy krem
14 minut temu, Gość ViolkaFiolka napisał:

Napisałam że piszą że sobą 1.5 roku ponad. I tak jest to dziwne ale nie jestem typem osoby która będzie weszyc i przewracać na wylot czyjąś przeszłość. Generalnie pisząc ten post chciałam poznać opinię osób na temat tej sytuacji. Nie jestem despeeatką która będzie grzebać w cudzych rzeczach i dopytywac o szczegóły kto co powiedział i napisał półtora roku temu bo źle się sama ze sobą będę czuć robiąc takie akcje 

Więc jak nie jesteś desperatką to miej godność dziewczyno bo twój jeszcze facet ma cie gdzies. I Ty sie na to godzisz. 

Twoja tolerancja już powoli wyrasta Ci na głowie, niebawem będzie haczyc o sufit. 

Dla mnie jesteś naiwna, nie chcesz zobaczyć jak jest naprawdę bo wiesz że już po związku. To jest desperacja i to dla faceta z którym mieszkasz pół roku! Obudź się. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Xxx
2 minuty temu, Gość ViolkaFiolka napisał:

Prawdopodobnie możesz mieć rację. Tylko jak teraz przeprowadzić rozmowę żeby powiedział jak to jest naprawde. Nie ograniczamy się nawzajem w zaden sposób. Każdy ma. Swoją rzestrzen i szanujemy to. I ogólnie naprawdę nie mam mu nic do zarzucenia poza tą dziwną feralna akcją z pójściem na kawę z właściwie obcą kobietą. Szanuję to że wogole powiedział że ma Taki plan, jednak nie rozumiem po co szukać atrakcji na zewnątrz i prowokować dziwne sytuacje

Powiedz mu co o tym myślisz po prostu. Jak przeprowadzić rozmowę - spokojnie i rzeczowo, a spytać wprost (że nie rozumiesz tej sytuacji i tej historii i chciałabyś się czegoś więcej dowiedzieć). 

To najłatwiejsze rozwiązanie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
24 minuty temu, Gość ViolkaFiolka napisał:

Być może i naiwna. Ale wolę być naiwna niż grzebać w cudzych rzeczach. Prawda tak czy siak wyjdzie. Ale ja przynajmniej będę mogła sobie w twarz spojrzeć i powiedzieć sobie że byłam fair 

Taa wyjdzie...może za parę dni, tygodni,miesiecy a faceci potrafia długo ciągnąć kila srok za ogon. Ludzisz się i nie chcesz znać prawdy. Trać czas dalej skoro jesteś naiwna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lolakontrola
4 minuty temu, Gość Gość napisał:

Taa wyjdzie...może za parę dni, tygodni,miesiecy a faceci potrafia długo ciągnąć kila srok za ogon. Ludzisz się i nie chcesz znać prawdy. Trać czas dalej skoro jesteś naiwna...

No jest naiwna...musi wszystko tolerowac, bo jest po 30ce i boi sie ze jej juz nie zechce. Jak nic facetowi potrzebny byl ktos do dzielenia rachunkow i znalazl naiwniaczke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ech
36 minut temu, Gość Gość napisał:

faceci potrafia długo ciągnąć kila srok za ogon.

Bo kobiety tego nie robią, nieprawdaż?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...

Skoro poznał ją zanim zostaliście parą, to nie powinno być problemu, każdy może mieć znajomych przeciwnej płci będąc w związku.

Ale na twoim miejscu dopytałbym go o więcej szczegółów, bo trochę to dziwne, że nie widzieli się wcześniej, skoro się poznali na siłowni i znalazła go na fb nie znając jego danych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Autorka sobie poszła bo nie takich odpowiedzi się spodziewala, i tak woli naiwnie wierzyć ze to tylko koleżanka i nie przeszuka telefonu Misia bo niechby cos znalazla i juz musiałaby zerwać...a ona i tak nie odejdzie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ViolkaFiolka
7 godzin temu, Gość Gosc napisał:

Autorka sobie poszła bo nie takich odpowiedzi się spodziewala, i tak woli naiwnie wierzyć ze to tylko koleżanka i nie przeszuka telefonu Misia bo niechby cos znalazla i juz musiałaby zerwać...a ona i tak nie odejdzie. 

Nie poszłam sobie. Ale zrobiła jak radziliscie. I sprawdziłam fb i tel. I nie znalazłam nic. W telefonie nawet jej nr nie ma. A na fb w wiado osiach zero podtekstów. Nic co wskazywało y nawet na flirt. Porownalabym to do moich rozmów z bratem. Tadaaam. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Xxx
35 minut temu, Gość ViolkaFiolka napisał:

Nie poszłam sobie. Ale zrobiła jak radziliscie. I sprawdziłam fb i tel. I nie znalazłam nic. W telefonie nawet jej nr nie ma. A na fb w wiado osiach zero podtekstów. Nic co wskazywało y nawet na flirt. Porownalabym to do moich rozmów z bratem. Tadaaam. 

Szkoda, ze tak zrobiłaś.  Zamiast porozmawiać grzebać w telefonie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izaa

dziewczyno nie widzisz że on kłamie? Mój były przed naszym związkiem miał znajome z internetu ok każdy może z jedną pisał latami ale nigdy się z żadną nie spotkał. Po kilku latach związku pisanie mu wróciło i po kilku miesiącach bum "koleżanka" z dawnych lat bo nie żeby jakaś nowa już chciała nam wszystko rozwalić on się niby wypierał niby że przecież się nigdy nie widzieli i ta śpiewka. A co ona do nas z brzuchem wpadła. no i czyje? Zgadnij.

Byliśmy razem 5 lat. Facet jak kocha to nawet jak go inna podrywa to to zdusi w zalążku. Chcesz się obudzić tak jak ja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
1 godzinę temu, Gość ViolkaFiolka napisał:

Nie poszłam sobie. Ale zrobiła jak radziliscie. I sprawdziłam fb i tel. I nie znalazłam nic. W telefonie nawet jej nr nie ma. A na fb w wiado osiach zero podtekstów. Nic co wskazywało y nawet na flirt. Porownalabym to do moich rozmów z bratem. Tadaaam. 

Hehe pewnie większość wiadomości skasował. Wiedział ze weszysz, interesujasz się ta jego znajomością, domyslil sie pewnie ze mizesz mu grzebac w telefonie wiec tylko te ,,bezpieczne" wiadomości zostawił. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upup

up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ViolkaFiolka
1 godzinę temu, Gość izaa napisał:

dziewczyno nie widzisz że on kłamie? Mój były przed naszym związkiem miał znajome z internetu ok każdy może z jedną pisał latami ale nigdy się z żadną nie spotkał. Po kilku latach związku pisanie mu wróciło i po kilku miesiącach bum "koleżanka" z dawnych lat bo nie żeby jakaś nowa już chciała nam wszystko rozwalić on się niby wypierał niby że przecież się nigdy nie widzieli i ta śpiewka. A co ona do nas z brzuchem wpadła. no i czyje? Zgadnij.

Byliśmy razem 5 lat. Facet jak kocha to nawet jak go inna podrywa to to zdusi w zalążku. Chcesz się obudzić tak jak ja?

O Boże. No to to jest koszmar. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izaa

więc lepiej się zastanów. dziś jestem w udanym związku ale wtedy bardzo to przeżyłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×