Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Morze

Dlaczego ludzie przestrzegą przed pracą nad morzem?

Polecane posty

Gość Morze

Chciałam jechać do pracy nad morzem w Polsce z zakwaterowaniem. Zaczęłam czytać różne fora i przeraziła mnie ilość negatywnych opinii? Dlaczego poszukują tylko uczniów studentów?  Czy ma ktoś tutaj jakieś doświadczenia w tym temacie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dzieje się tak, bo oni są w podobnej sytuacji jak ja i w wakacje za stosunkowo niewielkie wynagrodzenie bardzo dużo zrobią bez zbędnych utyskiwań :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Studenci piją więc mało robią lubią imprezy i przychodzić do pracy na kacu więc co im tam zapłacą. Uczniowie nie mają doświadczenia więc też im nie zapłacą. dadzą im piąty grosz albo wcale napisze że praca połączona z wakacji i złapią się. Jeszcze nie będę czegoś tak płacić jak chodzą do szkoły. Negatywne opinie są z tego że uciekają do domu po tygodniu albo nawet krócej i potem piszą na necie że nie tego się spodziewali. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja tam lubię imprezy dopiero po pracy, a na kacu to częściej przychodzą do pracy przedstawiciele tego nowego pokolenia 500+ bez wykształcenia i bez żadnych wartościowych umiejętności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

Ja też tego nie ogarniam ja jak studiowałam to od razu kierowałam się do danej pracy najpierw staż a ludzie chodzą na studia i pchają się do sklepów spożywczych albo gastronomii zamiast zdobywać doświadczenie czy staż w swoim zawodzie jaki studiują. U mnie w pracy tak było w PL że pracowały z nami dziewczyny po liceum i w czasie pracy miały na umowie że musiały uzupełnić studia i tak robiły bo nie było chętnych studentów. Potem pytałam szefowej to mówiła że nie będzie się prosić skoro była na tylu uczelniach i zostawiała ogłoszenia i nic. Potem sama powiedziała że woli zatrudnić nawet po gimnazjum niech w czasie pracy uzupełnia wykształcenie jak mi się tak prosić. I to może być powód że pracodawcy po prostu ich olali dlatego. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja byłam kelnerką tylko na początku w przedstudenckie wakacje i na próbę na początku pierwszego semestru. Spodobało mi się to godzenie studiów z pracą :) 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×