Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość 500

Czy powinnam się związać z takim facetem?

Polecane posty

Gość 500

Jestem atrakcyjną kobietą, wiem że podobam się wielu facetom i kobietom też. nie mówię tego po to, żeby się pochwalić tylko po to, żebyście ocenili moją sytuację- jestem po nieudanych związkach z przystojnymi facetami, z którymi pasowaliśmy do siebie wizualnie ale nie intelektualnie. ostatnio wpadł mi w oko pewien facet, który jest ode mnie znacznie mniej atrakcyjny ale za to uwielbiam jego zachowanie i charakter. wiem, że ja jemu też się podobam. mam ochotę dać mu to do zrozumienia ale mam pewne obawy. chodzi o to, że jest to osoba znana w mieście. problem polega na tym, że on jest na bardzo wysokim stanowisku a ja na podrzędnym. obawiam się komentarzy, że poleciałam na kasę albo, że chcę awansować dzięki znajomości z nim - myślę, że wiecie o co mi chodzi. co o tym myślicie? zaryzykować swoją reputację cz lepiej dać sobie spokój? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 500

Poza tym ma małego siusiaka - 6 cm jak stoi. Ale seks mnie wcale nie interesuje. Po poprzednich związkach nadal jestem dziewicą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
7 minut temu, Gość 500 napisał:

Jestem atrakcyjną kobietą, wiem że podobam się wielu facetom i kobietom też. nie mówię tego po to, żeby się pochwalić tylko po to, żebyście ocenili moją sytuację- jestem po nieudanych związkach z przystojnymi facetami, z którymi pasowaliśmy do siebie wizualnie ale nie intelektualnie. ostatnio wpadł mi w oko pewien facet, który jest ode mnie znacznie mniej atrakcyjny ale za to uwielbiam jego zachowanie i charakter. wiem, że ja jemu też się podobam. mam ochotę dać mu to do zrozumienia ale mam pewne obawy. chodzi o to, że jest to osoba znana w mieście. problem polega na tym, że on jest na bardzo wysokim stanowisku a ja na podrzędnym. obawiam się komentarzy, że poleciałam na kasę albo, że chcę awansować dzięki znajomości z nim - myślę, że wiecie o co mi chodzi. co o tym myślicie? zaryzykować swoją reputację cz lepiej dać sobie spokój? 

Jak Ci było z nim w łóżku? Dałaś mu bez gumki do cipki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qqq
10 minut temu, Gość 500 napisał:

Jestem atrakcyjną kobietą, wiem że podobam się wielu facetom i kobietom też. nie mówię tego po to, żeby się pochwalić tylko po to, żebyście ocenili moją sytuację- jestem po nieudanych związkach z przystojnymi facetami, z którymi pasowaliśmy do siebie wizualnie ale nie intelektualnie. ostatnio wpadł mi w oko pewien facet, który jest ode mnie znacznie mniej atrakcyjny ale za to uwielbiam jego zachowanie i charakter. wiem, że ja jemu też się podobam. mam ochotę dać mu to do zrozumienia ale mam pewne obawy. chodzi o to, że jest to osoba znana w mieście. problem polega na tym, że on jest na bardzo wysokim stanowisku a ja na podrzędnym. obawiam się komentarzy, że poleciałam na kasę albo, że chcę awansować dzięki znajomości z nim - myślę, że wiecie o co mi chodzi. co o tym myślicie? zaryzykować swoją reputację cz lepiej dać sobie spokój? 

Nie oddawaj mu się na pierwszym spotkaniu, bo pomyśli, że jesteś łatwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 641sw1q1
11 minut temu, Gość 500 napisał:

Jestem atrakcyjną kobietą, wiem że podobam się wielu facetom i kobietom też. nie mówię tego po to, żeby się pochwalić tylko po to, żebyście ocenili moją sytuację- jestem po nieudanych związkach z przystojnymi facetami, z którymi pasowaliśmy do siebie wizualnie ale nie intelektualnie. ostatnio wpadł mi w oko pewien facet, który jest ode mnie znacznie mniej atrakcyjny ale za to uwielbiam jego zachowanie i charakter. wiem, że ja jemu też się podobam. mam ochotę dać mu to do zrozumienia ale mam pewne obawy. chodzi o to, że jest to osoba znana w mieście. problem polega na tym, że on jest na bardzo wysokim stanowisku a ja na podrzędnym. obawiam się komentarzy, że poleciałam na kasę albo, że chcę awansować dzięki znajomości z nim - myślę, że wiecie o co mi chodzi. co o tym myślicie? zaryzykować swoją reputację cz lepiej dać sobie spokój? 

Na pierwszej randce zobacz jak jest obdarzony, no wiesz czy ma dużego ptaka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 500

Ci dwaj wyżej to podszywy, pewnie pogubieni faceci bez wiary w siebie ;). ale odpowiem- nic między nami nie było oprócz rozmowy na stopie służbowej. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1 minutę temu, Gość 500 napisał:

Ci dwaj wyżej to podszywy, pewnie pogubieni faceci bez wiary w siebie ;). ale odpowiem- nic między nami nie było oprócz rozmowy na stopie służbowej. 

DZIEWICO napisz, czy Ty jesteś jego szefową czy on jest Twoim szefem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 500
2 minuty temu, Gość 500 napisał:

Ci dwaj wyżej to nie podszywy.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eeeeeee
16 minut temu, Gość 500 napisał:

Jestem atrakcyjną kobietą, wiem że podobam się wielu facetom i kobietom też. nie mówię tego po to, żeby się pochwalić tylko po to, żebyście ocenili moją sytuację- jestem po nieudanych związkach z przystojnymi facetami, z którymi pasowaliśmy do siebie wizualnie ale nie intelektualnie. ostatnio wpadł mi w oko pewien facet, który jest ode mnie znacznie mniej atrakcyjny ale za to uwielbiam jego zachowanie i charakter. wiem, że ja jemu też się podobam. mam ochotę dać mu to do zrozumienia ale mam pewne obawy. chodzi o to, że jest to osoba znana w mieście. problem polega na tym, że on jest na bardzo wysokim stanowisku a ja na podrzędnym. obawiam się komentarzy, że poleciałam na kasę albo, że chcę awansować dzięki znajomości z nim - myślę, że wiecie o co mi chodzi. co o tym myślicie? zaryzykować swoją reputację cz lepiej dać sobie spokój? 

Jak podobasz się kobietom to idź z kobietą do łóżka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 4444444
17 minut temu, Gość 500 napisał:

Jestem atrakcyjną kobietą, wiem że podobam się wielu facetom i kobietom też. nie mówię tego po to, żeby się pochwalić tylko po to, żebyście ocenili moją sytuację- jestem po nieudanych związkach z przystojnymi facetami, z którymi pasowaliśmy do siebie wizualnie ale nie intelektualnie. ostatnio wpadł mi w oko pewien facet, który jest ode mnie znacznie mniej atrakcyjny ale za to uwielbiam jego zachowanie i charakter. wiem, że ja jemu też się podobam. mam ochotę dać mu to do zrozumienia ale mam pewne obawy. chodzi o to, że jest to osoba znana w mieście. problem polega na tym, że on jest na bardzo wysokim stanowisku a ja na podrzędnym. obawiam się komentarzy, że poleciałam na kasę albo, że chcę awansować dzięki znajomości z nim - myślę, że wiecie o co mi chodzi. co o tym myślicie? zaryzykować swoją reputację cz lepiej dać sobie spokój? 

DAJ MU W GUMCE.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 500
Przed chwilą, Gość gość napisał:

DZIEWICO napisz, czy Ty jesteś jego szefową czy on jest Twoim szefem.

on jest na znacznie wyższym stanowisku ode mnie, napisałam to w pierwszym poście. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18 minut temu, Gość 500 napisał:

Jestem atrakcyjną kobietą, wiem że podobam się wielu facetom i kobietom też. nie mówię tego po to, żeby się pochwalić tylko po to, żebyście ocenili moją sytuację- jestem po nieudanych związkach z przystojnymi facetami, z którymi pasowaliśmy do siebie wizualnie ale nie intelektualnie. ostatnio wpadł mi w oko pewien facet, który jest ode mnie znacznie mniej atrakcyjny ale za to uwielbiam jego zachowanie i charakter. wiem, że ja jemu też się podobam. mam ochotę dać mu to do zrozumienia ale mam pewne obawy. chodzi o to, że jest to osoba znana w mieście. problem polega na tym, że on jest na bardzo wysokim stanowisku a ja na podrzędnym. obawiam się komentarzy, że poleciałam na kasę albo, że chcę awansować dzięki znajomości z nim - myślę, że wiecie o co mi chodzi. co o tym myślicie? zaryzykować swoją reputację cz lepiej dać sobie spokój? 

On jest pewnie Żydem, bo w Polsce tylko Żydzi są na bardzo wysokich stanowiskach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przed chwilą, Gość 500 napisał:

on jest na znacznie wyższym stanowisku ode mnie, napisałam to w pierwszym poście. 

 

pisała Pani że on ma malutkiego siusiaka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 3xxx
21 minut temu, Gość 500 napisał:

Jestem atrakcyjną kobietą, wiem że podobam się wielu facetom i kobietom też. nie mówię tego po to, żeby się pochwalić tylko po to, żebyście ocenili moją sytuację- jestem po nieudanych związkach z przystojnymi facetami, z którymi pasowaliśmy do siebie wizualnie ale nie intelektualnie. ostatnio wpadł mi w oko pewien facet, który jest ode mnie znacznie mniej atrakcyjny ale za to uwielbiam jego zachowanie i charakter. wiem, że ja jemu też się podobam. mam ochotę dać mu to do zrozumienia ale mam pewne obawy. chodzi o to, że jest to osoba znana w mieście. problem polega na tym, że on jest na bardzo wysokim stanowisku a ja na podrzędnym. obawiam się komentarzy, że poleciałam na kasę albo, że chcę awansować dzięki znajomości z nim - myślę, że wiecie o co mi chodzi. co o tym myślicie? zaryzykować swoją reputację cz lepiej dać sobie spokój? 

Co to znaczy, że on jest znacznie mniej atrakcyjny. Ma malutkiego siusiaka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bbbbbbb
23 minuty temu, Gość 500 napisał:

Jestem atrakcyjną kobietą, wiem że podobam się wielu facetom i kobietom też. nie mówię tego po to, żeby się pochwalić tylko po to, żebyście ocenili moją sytuację- jestem po nieudanych związkach z przystojnymi facetami, z którymi pasowaliśmy do siebie wizualnie ale nie intelektualnie. ostatnio wpadł mi w oko pewien facet, który jest ode mnie znacznie mniej atrakcyjny ale za to uwielbiam jego zachowanie i charakter. wiem, że ja jemu też się podobam. mam ochotę dać mu to do zrozumienia ale mam pewne obawy. chodzi o to, że jest to osoba znana w mieście. problem polega na tym, że on jest na bardzo wysokim stanowisku a ja na podrzędnym. obawiam się komentarzy, że poleciałam na kasę albo, że chcę awansować dzięki znajomości z nim - myślę, że wiecie o co mi chodzi. co o tym myślicie? zaryzykować swoją reputację cz lepiej dać sobie spokój? 

Chcesz się z nim pieprzyć czy nie chcesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmmmmmmm
25 minut temu, Gość 500 napisał:

Jestem atrakcyjną kobietą, wiem że podobam się wielu facetom i kobietom też. nie mówię tego po to, żeby się pochwalić tylko po to, żebyście ocenili moją sytuację- jestem po nieudanych związkach z przystojnymi facetami, z którymi pasowaliśmy do siebie wizualnie ale nie intelektualnie. ostatnio wpadł mi w oko pewien facet, który jest ode mnie znacznie mniej atrakcyjny ale za to uwielbiam jego zachowanie i charakter. wiem, że ja jemu też się podobam. mam ochotę dać mu to do zrozumienia ale mam pewne obawy. chodzi o to, że jest to osoba znana w mieście. problem polega na tym, że on jest na bardzo wysokim stanowisku a ja na podrzędnym. obawiam się komentarzy, że poleciałam na kasę albo, że chcę awansować dzięki znajomości z nim - myślę, że wiecie o co mi chodzi. co o tym myślicie? zaryzykować swoją reputację cz lepiej dać sobie spokój? 

Jak Pani myśli, czy on ma dużego kootasa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
28 minut temu, Gość 500 napisał:

Jestem atrakcyjną kobietą, wiem że podobam się wielu facetom i kobietom też. nie mówię tego po to, żeby się pochwalić tylko po to, żebyście ocenili moją sytuację- jestem po nieudanych związkach z przystojnymi facetami, z którymi pasowaliśmy do siebie wizualnie ale nie intelektualnie. ostatnio wpadł mi w oko pewien facet, który jest ode mnie znacznie mniej atrakcyjny ale za to uwielbiam jego zachowanie i charakter. wiem, że ja jemu też się podobam. mam ochotę dać mu to do zrozumienia ale mam pewne obawy. chodzi o to, że jest to osoba znana w mieście. problem polega na tym, że on jest na bardzo wysokim stanowisku a ja na podrzędnym. obawiam się komentarzy, że poleciałam na kasę albo, że chcę awansować dzięki znajomości z nim - myślę, że wiecie o co mi chodzi. co o tym myślicie? zaryzykować swoją reputację cz lepiej dać sobie spokój? 

Czy on wie, że Ty jesteś dziewicą i że musi być delikatny, bo przed nim żaden facet nie był w Twojej cipce?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
32 minuty temu, Gość 500 napisał:

Jestem atrakcyjną kobietą, wiem że podobam się wielu facetom i kobietom też. nie mówię tego po to, żeby się pochwalić tylko po to, żebyście ocenili moją sytuację- jestem po nieudanych związkach z przystojnymi facetami, z którymi pasowaliśmy do siebie wizualnie ale nie intelektualnie. ostatnio wpadł mi w oko pewien facet, który jest ode mnie znacznie mniej atrakcyjny ale za to uwielbiam jego zachowanie i charakter. wiem, że ja jemu też się podobam. mam ochotę dać mu to do zrozumienia ale mam pewne obawy. chodzi o to, że jest to osoba znana w mieście. problem polega na tym, że on jest na bardzo wysokim stanowisku a ja na podrzędnym. obawiam się komentarzy, że poleciałam na kasę albo, że chcę awansować dzięki znajomości z nim - myślę, że wiecie o co mi chodzi. co o tym myślicie? zaryzykować swoją reputację cz lepiej dać sobie spokój? 

Jakiej odpowiedzi oczekujesz DZIEWICO

Jak on Ci zaproponuje seks to powiedz mu: Głowa mnie boli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 14232
36 minut temu, Gość 500 napisał:

Jestem atrakcyjną kobietą, wiem że podobam się wielu facetom i kobietom też. nie mówię tego po to, żeby się pochwalić tylko po to, żebyście ocenili moją sytuację- jestem po nieudanych związkach z przystojnymi facetami, z którymi pasowaliśmy do siebie wizualnie ale nie intelektualnie. ostatnio wpadł mi w oko pewien facet, który jest ode mnie znacznie mniej atrakcyjny ale za to uwielbiam jego zachowanie i charakter. wiem, że ja jemu też się podobam. mam ochotę dać mu to do zrozumienia ale mam pewne obawy. chodzi o to, że jest to osoba znana w mieście. problem polega na tym, że on jest na bardzo wysokim stanowisku a ja na podrzędnym. obawiam się komentarzy, że poleciałam na kasę albo, że chcę awansować dzięki znajomości z nim - myślę, że wiecie o co mi chodzi. co o tym myślicie? zaryzykować swoją reputację cz lepiej dać sobie spokój? 

On na pewno ma kasę, żeby Ci zapłacić za seks. O to się nie martw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 3333333aaa
39 minut temu, Gość 500 napisał:

Jestem atrakcyjną kobietą, wiem że podobam się wielu facetom i kobietom też. nie mówię tego po to, żeby się pochwalić tylko po to, żebyście ocenili moją sytuację- jestem po nieudanych związkach z przystojnymi facetami, z którymi pasowaliśmy do siebie wizualnie ale nie intelektualnie. ostatnio wpadł mi w oko pewien facet, który jest ode mnie znacznie mniej atrakcyjny ale za to uwielbiam jego zachowanie i charakter. wiem, że ja jemu też się podobam. mam ochotę dać mu to do zrozumienia ale mam pewne obawy. chodzi o to, że jest to osoba znana w mieście. problem polega na tym, że on jest na bardzo wysokim stanowisku a ja na podrzędnym. obawiam się komentarzy, że poleciałam na kasę albo, że chcę awansować dzięki znajomości z nim - myślę, że wiecie o co mi chodzi. co o tym myślicie? zaryzykować swoją reputację cz lepiej dać sobie spokój? 

Jak już stracisz z nim dziewictwo to potem dziewictwa już nie odzyskasz. Więc przemyśl wszystko przed stosunkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zzzzzz1
43 minuty temu, Gość 500 napisał:

Jestem atrakcyjną kobietą, wiem że podobam się wielu facetom i kobietom też. nie mówię tego po to, żeby się pochwalić tylko po to, żebyście ocenili moją sytuację- jestem po nieudanych związkach z przystojnymi facetami, z którymi pasowaliśmy do siebie wizualnie ale nie intelektualnie. ostatnio wpadł mi w oko pewien facet, który jest ode mnie znacznie mniej atrakcyjny ale za to uwielbiam jego zachowanie i charakter. wiem, że ja jemu też się podobam. mam ochotę dać mu to do zrozumienia ale mam pewne obawy. chodzi o to, że jest to osoba znana w mieście. problem polega na tym, że on jest na bardzo wysokim stanowisku a ja na podrzędnym. obawiam się komentarzy, że poleciałam na kasę albo, że chcę awansować dzięki znajomości z nim - myślę, że wiecie o co mi chodzi. co o tym myślicie? zaryzykować swoją reputację cz lepiej dać sobie spokój? 

Rozumiem, że chcesz się już pozbyć dziewictwa. Mam rację?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lucy

Ludzie będą gadać tak czy inaczej. Gdybym całe życie miała przejmować się tym co mówią o mnie inni to chyba skończyłabym z zaawansowaną depresją z asystą nerwicy. Nie rezygnuj z powodu osób, które i tak nie wnoszą nic do Twojego życia bo może ominąć cię naprawdę udany związek. :) 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bbbbbbbv
32 minuty temu, Gość 500 napisał:

Ci dwaj wyżej to podszywy, pewnie pogubieni faceci bez wiary w siebie ;). ale odpowiem- nic między nami nie było oprócz rozmowy na stopie służbowej. 

Ty też jesteś pozbawiona w siebie wiary bo nie możesz wytrzymać bez widoku jego fujary. Zdejm mu majtki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 500
1 minutę temu, Gość Lucy napisał:

Ludzie będą gadać tak czy inaczej. Gdybym całe życie miała przejmować się tym co mówią o mnie inni to chyba skończyłabym z zaawansowaną depresją z asystą nerwicy. Nie rezygnuj z powodu osób, które i tak nie wnoszą nic do Twojego życia bo może ominąć cię naprawdę udany związek. :) 

Lucy napisz, czy utrata dziewictwa boli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lucy

Ojej. Biedny, niechciany, niespełniony facet. Swoją frustrację wylewa na forum dla kobiet ;( Niestety, one takimi gardzą. Zgiń, przepadnij 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 500
51 minut temu, Gość 500 napisał:

Jestem atrakcyjną kobietą, wiem że podobam się wielu facetom i kobietom też. nie mówię tego po to, żeby się pochwalić tylko po to, żebyście ocenili moją sytuację- jestem po nieudanych związkach z przystojnymi facetami, z którymi pasowaliśmy do siebie wizualnie ale nie intelektualnie. ostatnio wpadł mi w oko pewien facet, który jest ode mnie znacznie mniej atrakcyjny ale za to uwielbiam jego zachowanie i charakter. wiem, że ja jemu też się podobam. mam ochotę dać mu to do zrozumienia ale mam pewne obawy. chodzi o to, że jest to osoba znana w mieście. problem polega na tym, że on jest na bardzo wysokim stanowisku a ja na podrzędnym. obawiam się komentarzy, że poleciałam na kasę albo, że chcę awansować dzięki znajomości z nim - myślę, że wiecie o co mi chodzi. co o tym myślicie? zaryzykować swoją reputację cz lepiej dać sobie spokój? 

 

1 minutę temu, Gość Lucy napisał:

Ojej. Biedny, niechciany, niespełniony facet. Swoją frustrację wylewa na forum dla kobiet ;( Niestety, one takimi gardzą. Zgiń, przepadnij 

To żaden podszyw, to mój temat. A ty zamiast się wymądrzać to się nie odzywaj!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lucy
55 minut temu, Gość 500 napisał:

Jestem atrakcyjną kobietą, wiem że podobam się wielu facetom i kobietom też. nie mówię tego po to, żeby się pochwalić tylko po to, żebyście ocenili moją sytuację- jestem po nieudanych związkach z przystojnymi facetami, z którymi pasowaliśmy do siebie wizualnie ale nie intelektualnie. ostatnio wpadł mi w oko pewien facet, który jest ode mnie znacznie mniej atrakcyjny ale za to uwielbiam jego zachowanie i charakter. wiem, że ja jemu też się podobam. mam ochotę dać mu to do zrozumienia ale mam pewne obawy. chodzi o to, że jest to osoba znana w mieście. problem polega na tym, że on jest na bardzo wysokim stanowisku a ja na podrzędnym. obawiam się komentarzy, że poleciałam na kasę albo, że chcę awansować dzięki znajomości z nim - myślę, że wiecie o co mi chodzi. co o tym myślicie? zaryzykować swoją reputację cz lepiej dać sobie spokój? 

Daj mu w gumce, bo będziesz coraz starsza i żaden cie nie zechce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bbbbbbbbbb,
58 minut temu, Gość 500 napisał:

Jestem atrakcyjną kobietą, wiem że podobam się wielu facetom i kobietom też. nie mówię tego po to, żeby się pochwalić tylko po to, żebyście ocenili moją sytuację- jestem po nieudanych związkach z przystojnymi facetami, z którymi pasowaliśmy do siebie wizualnie ale nie intelektualnie. ostatnio wpadł mi w oko pewien facet, który jest ode mnie znacznie mniej atrakcyjny ale za to uwielbiam jego zachowanie i charakter. wiem, że ja jemu też się podobam. mam ochotę dać mu to do zrozumienia ale mam pewne obawy. chodzi o to, że jest to osoba znana w mieście. problem polega na tym, że on jest na bardzo wysokim stanowisku a ja na podrzędnym. obawiam się komentarzy, że poleciałam na kasę albo, że chcę awansować dzięki znajomości z nim - myślę, że wiecie o co mi chodzi. co o tym myślicie? zaryzykować swoją reputację cz lepiej dać sobie spokój? 

Nic nie rób na siłę. Jak nie masz ochoty stracić cnoty to nie trać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lodziara

Zrób mu lodzika na początku a finał wypluj na cycki i rozmasuj po ciele:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 500
Przed chwilą, Gość Lodziara napisał:

Zrób mu lodzika na początku a finał wypluj na cycki i rozmasuj po ciele:)

Nie jestem prostytutką jak ty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×