Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Wyśmiewany

Od zawsze mnie wkurzały dziewczyny!

Polecane posty

Gość Wyśmiewany

1. Zawsze byłem grzeczny, miły i uprzejmy i szanowałem dziewczyny. W szkole średniej byłem, jednak przez nie postrzegany jako naiwny, nudny i dziwny. Reszta mnie nie zauważała.

2. Dobrze się uczyłem, więc były zazdrosne o to, że mam lepsze stopnie. Przynajmniej się nie podlizywałem jak one wtedy nauczycielom i nie prosiłem się o wyższe oceny gdy mi brakło trochę do paska.

3. Nie byłem nigdzie zapraszany przez znajomych, dziewczyny z mojej klasy nie zadawały się z ze mną.

4. Kiedyś zagadałem do jednej z klasy i mnie wyśmiała. Spróbowałem jeszcze kilka razy przy innych dziewczynach wyszło to samo. One miały swoich ,,kolegów"

5. To takie smutne, że przez to, że nie cwaniakowałem niewielu mnie lubiało. Gdyby mnie gdzieś chociaż raz zaprosili to bym przecież poszedł i zobaczyliby, że mogę być rozrywkowy. Na studiach taki się stałem. W szkole średniej natomiast nie byłem na ani jednym wyjściu ze znajomymi, nie poszedłem na ani jedno piwo, nigdy nie byłem na osiemnastce. Mojej nie organizowałem, a 18 urodziny spędziłem z rodziną.

6. Dobrze,że teraz na srudiach mam z kim wychodzić w każdy weekend. Kto wie może jeszcze uda mi się znaleźć dziewczynę.

7. Nigdy nie byłem gorszy od tych popularnych,to oni mnie uważali za gorszego.

8. Wiele dziewczyn leciało na tych co mówili do nich jakieś krzywe zboczone teksty i z takimi się zadawały. Ja je szanowałem one mnie nie.

9. Kiedy pojawił się fb, którego nie założyłem bo nie potrzebuję takiego dziadostwa i sztucznych ,,znajomych" byłem traktowany jak powietrze.

10. No i jeszcze te plotki na mój temat... Jak ja nie cierpię gdy inni interesują się czymś czym nie powinni i obgadują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MŁODZIK
9 godzin temu, Gość Wyśmiewany napisał:

1. Zawsze byłem grzeczny, miły i uprzejmy i szanowałem dziewczyny. W szkole średniej byłem, jednak przez nie postrzegany jako naiwny, nudny i dziwny. Reszta mnie nie zauważała.

2. Dobrze się uczyłem, więc były zazdrosne o to, że mam lepsze stopnie. Przynajmniej się nie podlizywałem jak one wtedy nauczycielom i nie prosiłem się o wyższe oceny gdy mi brakło trochę do paska.

3. Nie byłem nigdzie zapraszany przez znajomych, dziewczyny z mojej klasy nie zadawały się z ze mną.

4. Kiedyś zagadałem do jednej z klasy i mnie wyśmiała. Spróbowałem jeszcze kilka razy przy innych dziewczynach wyszło to samo. One miały swoich ,,kolegów"

5. To takie smutne, że przez to, że nie cwaniakowałem niewielu mnie lubiało. Gdyby mnie gdzieś chociaż raz zaprosili to bym przecież poszedł i zobaczyliby, że mogę być rozrywkowy. Na studiach taki się stałem. W szkole średniej natomiast nie byłem na ani jednym wyjściu ze znajomymi, nie poszedłem na ani jedno piwo, nigdy nie byłem na osiemnastce. Mojej nie organizowałem, a 18 urodziny spędziłem z rodziną.

6. Dobrze,że teraz na srudiach mam z kim wychodzić w każdy weekend. Kto wie może jeszcze uda mi się znaleźć dziewczynę.

7. Nigdy nie byłem gorszy od tych popularnych,to oni mnie uważali za gorszego.

8. Wiele dziewczyn leciało na tych co mówili do nich jakieś krzywe zboczone teksty i z takimi się zadawały. Ja je szanowałem one mnie nie.

9. Kiedy pojawił się fb, którego nie założyłem bo nie potrzebuję takiego dziadostwa i sztucznych ,,znajomych" byłem traktowany jak powietrze.

10. No i jeszcze te plotki na mój temat... Jak ja nie cierpię gdy inni interesują się czymś czym nie powinni i obgadują.

1. też tak miałem

2. też się dobrze uczyłem, ale nic do mnie nie miały

3. tak samo

4. nigdy nie zagadywałem, ogólnie się ze mnie śmiały, bo byłem gruby

5. tak samo

6. ja w końcu też poznałem znajomych, w końcu wychodzę z przegrywu, nie miałem nikogo, a teraz mam... 8 znajomych takich bliskich

7. wiem

8. ja po prostu byłem niesmiały, dlatego mnie nie lubiły

9. akurat fb mam, przydatne w kontaktach

10. plotek nigdy nie było, co najwyżej dogryzanie, że "ciągle sam"

 

Mimo tych podpunktów, nigdy dziewczyny mnie nie wkurzały. Co prawda przez pewien czas byłem mizoginem, ale dojrzałem i zobaczyłem, że to ze mną był problem, nie z nimi. Miałem też niechlubny epizod z femdomem... tak, moja niechęć do kobiet zamieniła się w chęć bycia zdominowanym, bo miałem siebie za śmiecia... teraz myślę już inaczej. 

 

Pozdrawiam ciebie, bo trochę też rozumiem twój tok myślenia. Ja mam 21 lat i w końcu mam dziewczynę. Chciałbym, żeby była ze mną zawsze. To Ukrainka, więc czasami słyszę, że Polki nie umiałem wyrwać, więc jestem z Ukrainką, ale prawda jest taka, że... ją kocham

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wyśmiewany
34 minuty temu, Gość MŁODZIK napisał:

1. też tak miałem

2. też się dobrze uczyłem, ale nic do mnie nie miały

3. tak samo

4. nigdy nie zagadywałem, ogólnie się ze mnie śmiały, bo byłem gruby

5. tak samo

6. ja w końcu też poznałem znajomych, w końcu wychodzę z przegrywu, nie miałem nikogo, a teraz mam... 8 znajomych takich bliskich

7. wiem

8. ja po prostu byłem niesmiały, dlatego mnie nie lubiły

9. akurat fb mam, przydatne w kontaktach

10. plotek nigdy nie było, co najwyżej dogryzanie, że "ciągle sam"

 

Mimo tych podpunktów, nigdy dziewczyny mnie nie wkurzały. Co prawda przez pewien czas byłem mizoginem, ale dojrzałem i zobaczyłem, że to ze mną był problem, nie z nimi. Miałem też niechlubny epizod z femdomem... tak, moja niechęć do kobiet zamieniła się w chęć bycia zdominowanym, bo miałem siebie za śmiecia... teraz myślę już inaczej. 

 

Pozdrawiam ciebie, bo trochę też rozumiem twój tok myślenia. Ja mam 21 lat i w końcu mam dziewczynę. Chciałbym, żeby była ze mną zawsze. To Ukrainka, więc czasami słyszę, że Polki nie umiałem wyrwać, więc jestem z Ukrainką, ale prawda jest taka, że... ją kocham

Coś w tym jest Ukrainki nie są zniszczone ,,zachodem", więc pewnie staną się lepsze jeśli chodzi o związek. Będą traktowały to poważnie a nie jak Polki żyjące według zasady ,,nie ten to następny, nie mam nic do stracenia"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Taki kujon a pisze lubialo? Fajnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Jeśli ktoś nie pasuje do świata to najpewniej on jest dziwny, a nie świat. Może nie chodziło o stopnie, a o brak umiejętności wnoszenia czegoś do towarzystwa, luzu, szczerości. Może byłeś za sztywny, zbyt zestresowany. U mnie w liceum było trzech omnibusów, prawie się biłyśmy o nich :). Grzeczni, ułożeni, zawsze odrobione zadania na szóstkę, ani piwa, ani fajka, za to zabawni, szczerzy, otwarci, super kolesie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...
13 godzin temu, Gość Wyśmiewany napisał:

1. Zawsze byłem grzeczny, miły i uprzejmy i szanowałem dziewczyny. W szkole średniej byłem, jednak przez nie postrzegany jako naiwny, nudny i dziwny. Reszta mnie nie zauważała.

2. Dobrze się uczyłem, więc były zazdrosne o to, że mam lepsze stopnie. Przynajmniej się nie podlizywałem jak one wtedy nauczycielom i nie prosiłem się o wyższe oceny gdy mi brakło trochę do paska.

3. Nie byłem nigdzie zapraszany przez znajomych, dziewczyny z mojej klasy nie zadawały się z ze mną.

4. Kiedyś zagadałem do jednej z klasy i mnie wyśmiała. Spróbowałem jeszcze kilka razy przy innych dziewczynach wyszło to samo. One miały swoich ,,kolegów"

5. To takie smutne, że przez to, że nie cwaniakowałem niewielu mnie lubiało. Gdyby mnie gdzieś chociaż raz zaprosili to bym przecież poszedł i zobaczyliby, że mogę być rozrywkowy. Na studiach taki się stałem. W szkole średniej natomiast nie byłem na ani jednym wyjściu ze znajomymi, nie poszedłem na ani jedno piwo, nigdy nie byłem na osiemnastce. Mojej nie organizowałem, a 18 urodziny spędziłem z rodziną.

6. Dobrze,że teraz na srudiach mam z kim wychodzić w każdy weekend. Kto wie może jeszcze uda mi się znaleźć dziewczynę.

7. Nigdy nie byłem gorszy od tych popularnych,to oni mnie uważali za gorszego.

8. Wiele dziewczyn leciało na tych co mówili do nich jakieś krzywe zboczone teksty i z takimi się zadawały. Ja je szanowałem one mnie nie.

9. Kiedy pojawił się fb, którego nie założyłem bo nie potrzebuję takiego dziadostwa i sztucznych ,,znajomych" byłem traktowany jak powietrze.

10. No i jeszcze te plotki na mój temat... Jak ja nie cierpię gdy inni interesują się czymś czym nie powinni i obgadują.

1. też tak miałem

2. też się dobrze uczyłem, ale żadna nie była zazdrosna

3. tak samo

4. mnie nie wyśmiewały, ale każda odmawiała

5. mam tak samo, z tym że nawet na studiach nikt mnie nigdzie nie zaprasza

6. jw.

7. tak samo

8. tak samo

9. założyłem fb, bo mnie znajomi z klasy namówili, ale i tak tylko używałem do kontaktu z grupą, by wiedzieć o zastępstwach itd.

10. na mój temat (chyba) nikt nie plotkuję, ale też tego nienawidzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×