Skąd to zjawisko hejtu młodych bezdzietnych na matki? To nie jest pierwszy raz kiedy spotkałam się z uszczypliwością od tzw. siksy

11 minut temu, Gość gość napisał:

Jednak baby to naprawdę bezmózgie podistoty,którym mózg wyżarły do tego stopnia iż nie są w stanie zrozumieć,czemu wszyscy tak je hejtują..Tak to jest jak rodzice nie poświęcają swojego czasu na ich rozwój.Nie dziwi mnie że matki wręcz nie cierpią córek,bo wiedzą jakie one są tępe i nieporadne.W tym kraju widać,że ...ki rodzą ...ki i niestety już nic się nie zmieni.

No widzisz nie rozumiem co jest złego w dzieciach, do tego stopnia, że trzeba reagować na nie taką agresją. O ile ktoś zna daną rodzinę i wie, że dziecku nie poświęca się czasubo owszem krytyka jest zasadna. Jednak bezdzietnym przeszkadza sam fakt istnienia dzieci, a ruchliwe, ciekawe świata dziecko od razu jest nie wychowane. Tak jak Wy oczekujecie, że matki z dziećmi zamkną się w domu, Wy bezdzietni też możecie.

1 minutę temu, Gość gosc napisał:

Przeszkadza, bo wszyscy nawet ci bezdzietni lub ci co dzieci odchowali do dorosłości dawno temu to dzoś harują na te 500 plus a od jakiegoś czasu wszyscy muszą dodatkowo harować na emeryturki dla starych kwok które sobie za młodu naklepały min czworo i nie pracowały. To wszystko prowadzi do podwyżek i ostatecznie zaprowadzi też do gigantycznej dziury budżetowej i kolejne generacje będą musiały sie głowić jak z tego gówna potem wyjść.

Wiesz ile trzeba zarabiać żeby wnieść konkretną kwotę podatku do budżetu państwa a nie ochłapy? Najbardziej rzucają się ci na najniższej krajowej.

7 minut temu, Gość gość napisał:

Wiesz ile trzeba zarabiać żeby wnieść konkretną kwotę podatku do budżetu państwa a nie ochłapy? Najbardziej rzucają się ci na najniższej krajowej.

Już sie tak nie chełp cwaniaro co to nie ty. Cała Polska musi na to pracować.

Niektórzy nie mogą zatrybić, że ludzie ingerują wtedy jak widzą, że matka nie ingeruje lub robi to nazbyt delikatnie przez co nie ma żadnego posłuchu. Prawda jest taka, że cackacie się z tymi dzieciakami. Ostatnio u mnie była sąsiadka z córką. Córka nie chciała iść do domu gdy już było za późno, odprawiała istne cyry. Matka całe wieki sie z nią cackała, długo za długo, a i tak młoda na koniec odwaliła cyrk stulecia. Ja sie nie dziwie że dzieciaki takie sa jak matki pozwalają na zbyt wiele i mają olewackie podejście. Oczywiście nie mają też sobie absolutnie nic do zarzucenia.

3 minuty temu, Gość gosc napisał:

Już sie tak nie chełp cwaniaro co to nie ty. Cała Polska musi na to pracować.

Gdybyś godnie zarabiała to nie płakałabyś o 500 zł.Trzeba było się uczyć i inwestować w swoją przyszłość. Teraz płacz o marne 500 zł. Wstyd.

2 minuty temu, Gość gosc napisał:

Niektórzy nie mogą zatrybić, że ludzie ingerują wtedy jak widzą, że matka nie ingeruje lub robi to nazbyt delikatnie przez co nie ma żadnego posłuchu. Prawda jest taka, że cackacie się z tymi dzieciakami. Ostatnio u mnie była sąsiadka z córką. Córka nie chciała iść do domu gdy już było za późno, odprawiała istne cyry. Matka całe wieki sie z nią cackała, długo za długo, a i tak młoda na koniec odwaliła cyrk stulecia. Ja sie nie dziwie że dzieciaki takie sa jak matki pozwalają na zbyt wiele i mają olewackie podejście. Oczywiście nie mają też sobie absolutnie nic do zarzucenia.

A jak Ty byś zareagowała. Jaką masz złotą receptę na wychowanie idealnego dziecka?

2 minuty temu, Gość gość napisał:

A jak Ty byś zareagowała. Jaką masz złotą receptę na wychowanie idealnego dziecka?

Pewnie solidny w... i darcie mordy. Każda mądra jak stoi z boku. Wychowywanie dziecka to długotrwały proces. Każdy z nas popełnia błędy a i dzieci mają swoje charaktery.

Autorko hejt to jest mowa nienawiści, a ta dziewczyna prychnęła kilka razy i słusznie, bo zablokowaliście wyjście, inna osoba by w sekundę o tym zapomniała, poszła gotować obiad, bawić się z dzieckiem, cokolwiek, zamiast lecieć na forum i wylewać żale o takie drobiazgi. To dobrze, że nie masz większych problemów ale trochę luzu nie zaszkodzi, może dziewczyna miała okres albo jej się ten okres spóźniałtego nie wiesz.

Obyś nigdy nie doświadczyła prawdziwego hejtu, bo z Twoim nastawieniem nie udźwigniesz go.

32 minuty temu, Gość gość napisał:

Hejt na matki nie jest pojedyńczym przypadkiem.  Poszukaj sobie na Facebooku ile jest grup gdzie bezdzietbi piszą jak robią na złość. Wciskają się w kolejkę, zajmują miejsca dla rodzina dziećmi czy krzyczą na maluchy. Potem wymieniają doświadczenia na grupach i szczycą się kto bardziej zrobił na złość. Jest to pewnie rodzaj zwichrowania, ale oni myślą, że są fajni, modni.

No i co z tego.Sa też madki które uważają że wszystko im się należy.Powtarzam ludzie się na dziela na normalnych i nienormalnych.Nie zależy to od posiadania lub nieposiadania dzieci. A Polakom to generalnie brakuje kultury. Wpychanie się w kolejkachwystarczy, że staniesz trochę dalej, żeby nie wjeżdżać osobie przed Tobą w tyłek i zaraz ktoś chce się wcisnac przed Ciebie, bo jak nie uderzasz kogoś przed Tobą w dupę to w kolejce nie stoiszi miliony innych przykładów których nie chce mi sie opisywać.Sa też osoby kulturalne i miłe żeby nie bylo.Czasem mnie ktoś w sklepie przepuszczał bo tylko jedna rzecz mialam.

10 minut temu, Gość Gość napisał:

Autorko hejt to jest mowa nienawiści, a ta dziewczyna prychnęła kilka razy i słusznie, bo zablokowaliście wyjście, inna osoba by w sekundę o tym zapomniała, poszła gotować obiad, bawić się z dzieckiem, cokolwiek, zamiast lecieć na forum i wylewać żale o takie drobiazgi. To dobrze, że nie masz większych problemów ale trochę luzu nie zaszkodzi, może dziewczyna miała okres albo jej się ten okres spóźniałtego nie wiesz.

Obyś nigdy nie doświadczyła prawdziwego hejtu, bo z Twoim nastawieniem nie udźwigniesz go.

Trochę racji w tym jest.Moze miała gorszy dzień i prychnela, nie każdy w każdej sytuacji zachowuje się idealnie.

20 godzin temu, Gość Paula napisał:

Skąd to się wzięło? Jakies takie niezrozumienie, hejt. Od razu napiszę prawdę, że nie jestem z "maDek", ja jestem normalną mamą, która nie pcha się pierwsza w kolejce, nie pcha się w drzwiach, nie blokuje przydługo drzwi (choć jak się jest z wózkiem czy rowerkiem dziecięcym to umówmy się, ma się do tego prawo bo nikt nie jest cudotwórcą i w ułamek sekundy nie musi koniecznie dać radę przejśc z dzieckiem, rowerkiem, torbą itd.). Tymczasem niepierwszy raz spotykam się z fukaniem, fuczeniem, jakimś takim wzrokiem zabójcy jak chcę przejść w drzwiach autobusu z dzieckiem (wcale nie pcham się by być pierwsza), a dzisiaj jakaś dziewczyna na oko 20 lat chciała wyjść z bramy, a ja wejść w tę bramę. Wiadomo że najpierw się wychodzi, a potem wchodzi, ale mój synek nie zawsze ogarnia bo ma niecałe 3 lata i trochę wjechał w tę bramę, kazałam mu się cofnąć ale ona już z fukaniem, przewracaniem oczami, prychaniem, a ja nienawidzę takiego zachowania, bo widzi durna że nie robię tego specjalnie więc zapytałam ją dlaczego jest taka niecierpliwa, a ona wypaliła takim tonem wrednym: "blokuje pani przejscie!".

Skąd bierze się to niezrozumienie, hejt, jakoś od starszych kobiet tego nie doświadczam... może jeden raz się kobieta wryła w kolejkę centralnie przede mną choć to ja byłam bliżej kasy już, ale to raz

Poprpstu młoda nie wychowana ...ka będzie kiedyś stara nie wychowana ...ka , tacy ludzie byli i będą nic z tym nie zrobisz 

1 godzinę temu, Gość Ank napisał:

Nie porównuj psów,najwspanialszych stworzeń na ziemi,bezinteresownych i wdziecznych do interesownych,niewdziecznych,podlych,dracych mordę bachorow.Psy mają prawo szczac gdzie chcą,a bachory nie,bo są nic nie warte.Ciekawe swoją drogą dlaczego matki z bachorami zawsze mają skwaszone mordy,a ludzie z psami są uśmiechnięci?Może dlatego,ze psy życia nie rujnują nikomu i całego świata do góry nogami nie przewracają.Kolejny dowód na to,ze bachory są najbardziej bezużytecznymi członkami społeczeństwa i najbardziej podlymi,wiec nie mają takich samych praw jak psy.

Odezwała się jakaś fanatyczka psów. Też miałam psa, kochałam go, ale nie idealizowałabym tych zwierząt jak jakiś niebiańskich, idealnych istot. Mieszkałam na wsi i widziałam jak psy potrafiły zagryźć biegające luzem kury i to nie dla jedzenia. Zagryzały je i zostawiały, tak sobie dla zabawy. Albo czemu psy potrafią nieraz zagryźć kogoś na śmierć albo ... czasem odrzuca swoje młode i je zagryza. To są zwierzęta i nie zawsze są bezinteresowne, słodziaszne i milutkie. 

W miejscu trzech kropek miała być su/ka.

nie znoszę bachorów,a od nich jeszcze bardziej nie znoszę roszczeniowych ciążozaurów i mamusiek któym sie wydaje że przez 500 plus wszystko im sie należy

Ale wy wiecie że zgodnie z danymi Gusu wcale się teraz dzietnosc nie zwiększyła? Na początku był skok, a teraz znowu stała, niska tendencja. Więc sugerowane że ludzie robią dzieci dla 500+ jest niedorzeczne. Ludzie mieli dzieci i będą je mieli niezależnie od świadczeń. Taka kolej rzeczy. 

Mamy w Europie niż demograficzny. Wykorzystują to imigranci i zamiast Karyny z dwójką Brajanuszy będziecie mieć zaraz Fatime z Ahmedem i 10 małymi arabiatkami. Na które wylozycie dużo więcej niż na 500+

Zachod desperacko stara się zachęcić europejki do rodzenia dzieci, u nas też. 

Wasze wyksztalcenie i mądrość się na nic nie zna jak nas zaleje fala emigrantów. Tak, posiadanie dzieci powinno być teraz priorytetem inaczej skończymy jak postępowa Szwecja gdzie są dzielnice miasta gdzie szwedzka kobieta nie ma wstępu. Tak sobie wywalczyły. 

Ludzie są tepi bardzo jeśli nie widzą złożonego problemu jakim jest wynieranie Europejczyków, tylko się pluja o te 500+. Jednocześnie tak chwała zachodnie kraje za świadczenia dla rodzin. 

W każdym kraju wspomaga się rodziny bo to podstawowa komórka społeczna. 

15 minut temu, Gość Kacha napisał:

Ale wy wiecie że zgodnie z danymi Gusu wcale się teraz dzietnosc nie zwiększyła? Na początku był skok, a teraz znowu stała, niska tendencja. Więc sugerowane że ludzie robią dzieci dla 500+ jest niedorzeczne. Ludzie mieli dzieci i będą je mieli niezależnie od świadczeń. Taka kolej rzeczy. 

Mamy w Europie niż demograficzny. Wykorzystują to imigranci i zamiast Karyny z dwójką Brajanuszy będziecie mieć zaraz Fatime z Ahmedem i 10 małymi arabiatkami. Na które wylozycie dużo więcej niż na 500+

Zachod desperacko stara się zachęcić europejki do rodzenia dzieci, u nas też. 

Wasze wyksztalcenie i mądrość się na nic nie zna jak nas zaleje fala emigrantów. Tak, posiadanie dzieci powinno być teraz priorytetem inaczej skończymy jak postępowa Szwecja gdzie są dzielnice miasta gdzie szwedzka kobieta nie ma wstępu. Tak sobie wywalczyły. 

Ludzie są tepi bardzo jeśli nie widzą złożonego problemu jakim jest wynieranie Europejczyków, tylko się pluja o te 500+. Jednocześnie tak chwała zachodnie kraje za świadczenia dla rodzin. 

W każdym kraju wspomaga się rodziny bo to podstawowa komórka społeczna. 

z jednej strony seba,dżesika i karyna, z drugiej ahmed,fatima i mały ali - jakby nie patrzeć jedni i drudzy raczej wolą siedzieć na garnuchu państwa i nie pracować więc są siłą rzeczy obciązeniem dla budżetu i są nieproduktywni.A z tymi emeryturami że te dzieciaki bedą kedyś na nas pracować - bzdura do kwadratu bo w 70 proc yjadą na zachód i będą sie dokłądać do tamtego budżetu.

Cos takiego jak solidarnośc społeczna nie istniej i wybijcie sobie tą lewacko-socjalistyczną bzdur z głowy. Każdy dba sam o siebie i tak powinno być. Pomoc nalezy sie tylko tym któzy z przyczyn losowo -zdrowotnych nie są zdolni do samodzielnej egzystencji.

Dziwi mnie dlaczego kobieta kobiecie wilkiem zamiast się wspierać wzajemnie. Dlaczego chamskie zachowanie zaraz kojarzone jest z płodnością. Nie rozumiem waszego rozumowania. Tak samo chamska może być zarówno młoda matka, jak i staruszka, facet, nastolatek, dziadek, biedny, bogaty itp. Wg waszej teorii są tylko dwa wyjścia : albo wredna bo ma dziecko, albo dlatego ze nie ma i zazdrości tej co ma. I cokolwiek się nie zrobi zawsze druga kobieta jest dla was zła. Może ta dziewczyna ma jakis stres w domu i Np. Rodzice nadużywają alkoholu, albo ktoś znęca się nad nią psychicznie w pracy. Może zwyczajnie brak jej kultury. Ale to nie znaczy żeby zaraz wrzucać wszystkie kobiety młode czy bezdzietne to jednego wora i obrażać wszystkie na raz. I to kobiety robia kobietom, normalnie wstyd. 

Wszyscy kiedyś byliśmy tymi "bachorami" no chyba że ta wyżej miłośniczka psich odchodów od razu urodziła się dorosła, to przepraszam.

4 godziny temu, Gość Ank napisał:

anka

Nie porównuj psów,najwspanialszych stworzeń na ziemi,bezinteresownych i wdziecznych do interesownych,niewdziecznych,podlych,dracych mordę bachorow.Psy mają prawo szczac gdzie chcą,a bachory nie,bo są nic nie warte.Ciekawe swoją drogą dlaczego matki z bachorami zawsze mają skwaszone mordy,a ludzie z psami są uśmiechnięci?Może dlatego,ze psy życia nie rujnują nikomu i całego świata do góry nogami nie przewracają.Kolejny dowód na to,ze bachory są najbardziej bezużytecznymi członkami społeczeństwa i najbardziej podlymi,wiec nie mają takich samych praw jak psy.

Buahaha, lecz się jeb.nięta psiaro. Sr.am na twoje tępe kundle, które wszedzie sr.ają, szcają i śmierdzą. Wszystkie bezdomne sierściuchy powinno się usypiac, tak jak na ukrainie, bo stanowią jedynie zagrożenie dla człowieka.

ps. a dziecka nie mam i nie zamierzam mieć

Psiary i kociary to zwierzęca wersja madek.

Tak, zgadzam się. Chamstwo ma się we krwi. Prawdopodobnie chamska kobieta po urodzeniu dziecka również taka będzie. Jak się zestarzeje też. Chyba bardzo wypatrujecie tego chamstwa bo ja się z nim nie spotkałam, a mamą jestem od roku i wcześniej jakoś nie wielbiłam dzieci. Nie rozumiem co to znaczy pchać się w drzwiach. Nie zdarzyło mi się z nikim zderzyć nigdy, może dlatego, że sama się nie pcham. Dziecko krzyczy w sklepie? Idę dalej, to zadanie rodziców by je uspokoić. Serio tak się przejmujecie cały dzień tym, że jakieś dziecko jest nie grzeczne? Co Was obchodzi kto jak wychowuje dzieci? Rozumiem sytuację gdy dziecko w stosunku do mnie zachowało by się niegrzecznie, wtedy mogę zwrócić uwagę. Problemem Polaków jest to, że za bardzo chcą żyć życiem innych, oceniać ich i krytykować. 

18 minut temu, Gość Gość napisał:

Psiary i kociary to zwierzęca wersja madek.

Niech sobie mają te swoje pupilki dopóki na siłę nie wciskają do głaskania i nie dziwią się, że nie rozplywasz się nad pieskiem/kotkiem

22 godziny temu, Gość Anka od tak napisał:

Bo nikt nie ma przyjemności pracować na cudze dzieci

Ja też nie miałam przyjemności, gdy okradano mnie przez lata z owoców mojej pracy, pracy innych, rozkradano panstwo i wyprzedawano kolesiom za przyslowiową zlotówkę majątek narodowy. Lepiej chyba, gdy podatki idą m.in.na rodziny z dziećmi, niz na homoniewiadomo?

Też zauważyłam, że ostatnio przetacza się jakaś fala hejtu na matki. Nie wiem skąd się to wzięło, może sfrustrowane społeczeństwo znalazło nowego kozła ofiarnego.

Czytałam jakiś czas temu artykuł w GW i tam w przykładach zachowań roszczeniowych matek, był podany przykład kobiety, która będąc na basenie ze swoim rocznym dzieckiem mówiła "uwaga, król płynie". I zostało to odebrane i opisane bardzo negatywnie. Zastanawiałam się nad tym i stwierdziłam, że ja odebrałabym to jako dowcip. Nie najlepszy oczywiście. Ale chodzi mi o to, że sytuacje się dzieją a ich interpretacja zależy od nas samych. Ja odebrałabym tą kobietę jako matkę dumną ze swojego dziecka, z mało wysublimowanym poczuciem humoru. Coś tam palnęła w przypływie emocji, może po powrocie do domu sama uzna, że to nie było za bardzo stosowne.

Spotykając ludzi na ulicy, widzimy tylko jedną chwilę z ich życia. A każdy z nas zachowuje się różnie. Nikt nie jest tylko mądry, empatyczny i błyskotliwy 24h na dobę.

A tak na marginesie, to miarą ucywilizowania społeczeństwa jest to, w jaki sposób traktuje słabszych. A ci słabsi to chorzy, starzy, małe dzieci, kobiety w ciąży, młode matki. Nie rozumiem, kiedy cnoty takie jak cierpliwość, zrozumienie czy empatia przestały być wartością.

Przeraża mnie to, bo moje 6 letnie dziecko wie, że 'dzidzie' czyli w jego rozumieniu również 3 latki, potrzebują specjalnego traktowania, że trzeba przytrzymać im drzwi czy pomóc kiedy się przewrócą. Ze kiedy sypną piachem w piaskownicy, to nie można im zrobić tego samego.

Ostatnio w sklepie moje dziecko zauważyło takiego 3 latka, który próbował sam zeskanować cenę na ciastka, w skanerze na ścianie. Stawało na palcach i nie mogło dosięgnąć. Moje dziecko podeszło i zapytało 'mała, pomóc Ci?'. I byłam z niego bardzo dumna. Moje dziecko rozumie już to, czego nie rozumie cała masa dorosłych.

25 minut temu, Gość gosc napisał:

Też zauważyłam, że ostatnio przetacza się jakaś fala hejtu na matki. Nie wiem skąd się to wzięło, może sfrustrowane społeczeństwo znalazło nowego kozła ofiarnego.

Dziel i rządź. Kiedy w państwie źle się dzieje, a rząd zaczyna faworyzować pewną grupę społeczną, rozdając jej pieniądze, a w dodatku robi to na szkodę reszty społeczeństwa, nic dziwnego, że ta reszta nastawia się negatywnie. Medialna nagonka na patologie rodzinne też nie pomaga.

25 minut temu, Gość gosc napisał:

[...] Czytałam jakiś czas temu artykuł w GW i tam w przykładach zachowań roszczeniowych matek, był podany przykład kobiety, która będąc na basenie ze swoim rocznym dzieckiem mówiła "uwaga, król płynie". I zostało to odebrane i opisane bardzo negatywnie. Zastanawiałam się nad tym i stwierdziłam, że ja odebrałabym to jako dowcip. [...]

Natomiast większość ludzi się nie zastanawia i daje się zmanipulować emocjom, które gazeta musi celowo generować dla poczytności. A nawet, jeśli nie wywoła, to w podświadomości czytelnika i tak może pozostać dane ukierunkowanie negatywne.

25 minut temu, Gość gosc napisał:

[...] Spotykając ludzi na ulicy, widzimy tylko jedną chwilę z ich życia. A każdy z nas zachowuje się różnie. Nikt nie jest tylko mądry, empatyczny i błyskotliwy 24h na dobę.[...]

Kultury osobistej warto by jednak pilnować obracając się wśród innych ludzi. Choćby dlatego, by samemu nie ucierpieć. Ostatecznie, została ona wymyślona po to, by regulować współżycie w społeczeństwie i unikać zatargów.

25 minut temu, Gość gosc napisał:

[...] Nie rozumiem, kiedy cnoty takie jak cierpliwość, zrozumienie czy empatia przestały być wartością. [...]

Dokładnie wtedy, kiedy nastąpiła zmiana systemu i wymuszenie na ludziach walki o codzienny byt, kiedy nastąpiła propaganda pseudo kapitalizmu, egoizmu i hedonizmu oraz wtedy, kiedy ludzie spostrzegli, że 'jeśli nie oni, to inni'. Stawia się nacisk na siłę, zaś wymienione przez Ciebie cechy odbierane są jako słabość i narażanie własnych interesów.

25 minut temu, Gość gosc napisał:

[...] Moje dziecko rozumie już to, czego nie rozumie cała masa dorosłych.

Twoje dziecko postępuje tak, jak je nauczyłaś, ponieważ jeszcze upatruje w Tobie autorytet i nie analizuje swojego postępowania. Zrozumienie przyjdzie z czasem i niekoniecznie przyczyni się do kontynuacji Twojego wychowania. Kwestia wielu czynników, w tym środowiska, które niestety jest, jakie jest.

26 minut temu, Nenesh napisał:

Dziel i rządź. Kiedy w państwie źle się dzieje, a rząd zaczyna faworyzować pewną grupę społeczną, rozdając jej pieniądze, a w dodatku robi to na szkodę reszty społeczeństwa, nic dziwnego, że ta reszta nastawia się negatywnie. Medialna nagonka na patologie rodzinne też nie pomaga.

Masz rację

26 minut temu, Nenesh napisał:

Kultury osobistej warto by jednak pilnować obracając się wśród innych ludzi. Choćby dlatego, by samemu nie ucierpieć. Ostatecznie, została ona wymyślona po to, by regulować współżycie w społeczeństwie i unikać zatargów.

Oczywiście. Warto znać zasady współżycia społecznego. Kierując się nimi i zakładając, że inny również będą ich przestrzegać, możemy przewidzieć ich zachowania i w miarę bezkolizyjnie funkcjonować w społeczeństwie.

Mi natomiast chodziło w tym wypadku o coś innego. O to, że każdy może mieć gorszy dzień. Nie znamy kontekstu a głupie zachowanie innej osoby odbieramy jako atak na siebie. Odniosłam się tylko do tej określonej sytuacji z kobietą na basenie, która słownie ani fizycznie nikomu szkody nie wyrządziła.

26 minut temu, Nenesh napisał:

Dokładnie wtedy, kiedy nastąpiła zmiana systemu i wymuszenie na ludziach walki o codzienny byt, kiedy nastąpiła propaganda pseudo kapitalizmu, egoizmu i hedonizmu oraz wtedy, kiedy ludzie spostrzegli, że 'jeśli nie oni, to inni'. Stawia się nacisk na siłę, zaś wymienione przez Ciebie cechy odbierane są jako słabość i narażanie własnych interesów.

I niestety niezmiennie od lat zły przykład idzie z góry a krótkowzroczne zachowania propagowane dekadami zaczynają przynosić efekty. A ludzie jakby zapomnieli, że chociaż jednostkom może powodzić się dobrze w takich warunkach, to jednak szeroko rozumiana współpraca wpływa na dobrostan całego społeczeństwa

26 minut temu, Nenesh napisał:

Twoje dziecko postępuje tak, jak je nauczyłaś, ponieważ jeszcze upatruje w Tobie autorytet i nie analizuje swojego postępowania. Zrozumienie przyjdzie z czasem i niekoniecznie przyczyni się do kontynuacji Twojego wychowania. Kwestia wielu czynników, w tym środowiska, które niestety jest, jakie jest.

Racja. W pewnym momencie nastąpi przebudowanie osobowości. I racja, że w pewnym momencie wpływ środowiska będzie większy niż mój, ale znowu wracamy do początku. Okazując empatię, przyzwoitość, cierpliwość uczymy tego własne dzieci i tym samym zwiększamy ich szansę na życie w takim właśnie środowisku. I bardzo żałuję, że takie cechy nie są promowane, bo niewielki mamy wpływ na to co się dzieje teraz, ale zbiorowo, jako matki mamy wpływ na to, w jakim świecie będą dorastały nasze dzieci.

A poza tym, dziękuję za miłą i pouczającą rozmowę. :)

Dnia 19.07.2019 o 16:58, Gość gosc napisał:

Bo wystarczy nie być madką. Jeśli jesteś nieogarnięta, nie radzisz sobie z różnymi rzeczami - nie masz potencjału aby radzić sobie z ogarnięciem malucha, to po prostu sobie go nie rób. Nic prostszego. A jeśli mimo wszystko musiałaś sobie zrobić bombelka to znaczy, że jesteś madką.

A kim jest jakaś młoda dziewczyna żeby oceniać obce kobiety ktore widzi migiem przez parę sekund czy minut na mieście? Po tym że dziecko zapłakało czy mama się potknęła? po tym jesteście w stanie ocenić czy ktoś jest MADKĄ i nie powinien  mieć dzieci? Serio takaie juz masz mniemanie o sobie? Już wam się całkiem poprzewracało w tych księżniczkowych główkach. Wszystkich możecie oceniać, krytykować ale wam zwrócić uwagę to toczycie pianę jak wściekłe su/ki.

Same nieraz przynioslyscie mamom wstyd, nieraz narozrabiałyście ale teraz każda opowiada jak to w wieku 2 latek była ułożona i wytresowana jak kucyk w cyrku... Żal mi was.

Do tych którzy usprawiedliwiają swoje chamstwo tym, że to przez 500+

Otóż moi drodzy hejtwrzy to nie my - rodzice, to wprowadziliśmy tylko rząd, a tłumaczenie, że teraz za to 500 macie prawo ubliżać ludziom z dziećmi jest zwyczajnie de/bilne. Jak słyszę, że tym chamskim zachowaniom winne jest 500+ to mi się śmiać chce. Moi drodzy winny jest wasz brak kultury, chamstwo i podłość.

Dnia 20.07.2019 o 09:36, Gość gosc napisał:

Przeszkadza, bo wszyscy nawet ci bezdzietni lub ci co dzieci odchowali do dorosłości dawno temu to dzoś harują na te 500 plus a od jakiegoś czasu wszyscy muszą dodatkowo harować na emeryturki dla starych kwok które sobie za młodu naklepały min czworo i nie pracowały. To wszystko prowadzi do podwyżek i ostatecznie zaprowadzi też do gigantycznej dziury budżetowej i kolejne generacje będą musiały sie głowić jak z tego gówna potem wyjść.

aha i dlatego można młodym mamom na ulicy nawtykać (jakoś dziwnie do ojców nikt już taki odważny nie jest)