kryzys meskosci wzial sie stad, ze kobiety zaczely miec takie wymagania jak mezczyzni

...a mezczyzni uwazaja to za niesprawiedliwe

Ilu nieatrakcyjnych mezczyzn zali sie, ze ladna kobieta dala im kosza?

Ilu nie lubiacych i nie umiejacych gotowac mezczyzn zali sie, ze kobieta nie ma checi pichcic wyszukanych potraw?

Ilu zaniedbanych, biednych, podstarzalych zyciowych przegrancow ma pretensje do swiata, ze dostaja kosza od mlodych, atrakcyjnych i z dobra praca kobiet?

My kobiety nie jestesmy po to, by spelniac Wasze zachcianki!

Dokładnie. Kobiety sprawiły że w zasadzie nie ma już podziału na płcie. Np autorka, długo myślałem że to facet, w sumie to nadal tak myślę. Myśli jak facet, postrzega świat jak facet ....

3 minuty temu, Gość Gość napisał:

Dokładnie. Kobiety sprawiły że w zasadzie nie ma już podziału na płcie. Np autorka, długo myślałem że to facet, w sumie to nadal tak myślę. Myśli jak facet, postrzega świat jak facet ....

Małe sprostowanie... jak facet to w tym wypadku: człowiek nauczony od dziecka NIE cech tzw. męskich, a cech władczych wobec kobiet, w tym wypadku: służebnic. Ot co.

Nauczanie mężczyzn wygodnictwa nie ma nic wspólnego z naturalnymi właściwościami czy naturalnym ukształtowaniem męskiego charakteru! To głupie nawyki społeczne, ubijanie kobiet przez mężczyzn i ubijanie kobiet przez kobiety (głupie matki, ciotki i tesciowe).

10 minut temu, Gość Gość napisał:

Dokładnie. Kobiety sprawiły że w zasadzie nie ma już podziału na płcie. Np autorka, długo myślałem że to facet, w sumie to nadal tak myślę. Myśli jak facet, postrzega świat jak facet ....

I tu cie boli że nie jest mimoza a jest równa tobie.

Kolejna frustratka zakłada tematy.

z czego innego sie wziął kryzys meskosci, z fałszywego jezyka kobiet i ich wyrachowania

8 minut temu, Gość Lusesita napisał:

Nauczanie mężczyzn wygodnictwa

fałszywy język kobiet. Kobiety postrzegają mężczyzn jako facetów czytaj wołów zaprzęgowych zapwniających im wygodne leżakowanie, nazywając swoje 'miłości' zwyczajnie facet

od mlodosci kobiety solidarnie ze sobą już programują mężczyzn, aby ci prosperowali wedle ich oczekiwań np wyśmiewają mężczyzn gdy są młodzi, żeby dorosnął...

6 minut temu, Gość Lusesita napisał:

Małe sprostowanie... jak facet to w tym wypadku: człowiek nauczony od dziecka NIE cech tzw. męskich, a cech władczych wobec kobiet, w tym wypadku: służebnic. Ot co.

Nauczanie mężczyzn wygodnictwa nie ma nic wspólnego z naturalnymi właściwościami czy naturalnym ukształtowaniem męskiego charakteru! To głupie nawyki społeczne, ubijanie kobiet przez mężczyzn i ubijanie kobiet przez kobiety (głupie matki, ciotki i tesciowe).

Jedna z cech męskość I jest władczy stosunek wobec kobiet. Jak każdego samca z reszta. 

Ale co najważniejsze w tym wszystkim, to to że z tej "wladczoaci" wynikalybtez inne cechy.  Ja rządzę ale ja ponoszą konsekwencje, ja rządzę ale ja bronię, ja rządzę ale ja się opiekuje. Powoli zanikają wszystkie cechy męskie, zarówno te negatywne jak i pozytywne. 

Na szczęście u bram.europy stoją inni faceci, którzy gwalca, traktują kobiety z góry.....I są przez te kobiety pożądani:)

12 minut temu, Gość Gość napisał:

I tu cie boli że nie jest mimoza a jest równa tobie.

Każdy kto czyta jej wpisy wie że nie ma czego zazdrościć, raczej współczuć.

4 minuty temu, Gość Gość napisał:

Każdy kto czyta jej wpisy wie że nie ma czego zazdrościć, raczej współczuć.

Czego na przykład?

np przyjemnie jest byc obiektem seksualnym, a obiektem intrumentalnym już nie, kobiety od wieku kilkuletniego już sie przystrajają, ponieważ czują że bedą podziwiane, a to dla nich najwiekszy skarb, wystarcy spojrzec na piersi dziewczynie by łatwo dostrzec że sie jej robi dobrze, oczywiscie kobiety głoszą co innego, co wynika z ich wyrachowania, bo gdy poprostu by spełniały właściwie jedno oczekiwanie mężczyzn od kobiet czyli seks, to miałyby tylko pojedyńczą korzyść, a gdzie pieniądze, dom itd

7 minut temu, Gość Gość napisał:

Na szczęście u bram.europy stoją inni faceci, którzy gwalca, traktują kobiety z góry.....I są przez te kobiety pożądani:)

To kobiety słabsze genetycznie. Zwykle bez powodzenia u europejskich mężczyzn.

8 minut temu, Gość Gość napisał:

Jedna z cech męskość I jest władczy stosunek wobec kobiet. Jak każdego samca z reszta. 

Ale co najważniejsze w tym wszystkim, to to że z tej "wladczoaci" wynikalybtez inne cechy.  Ja rządzę ale ja ponoszą konsekwencje, ja rządzę ale ja bronię, ja rządzę ale ja się opiekuje. Powoli zanikają wszystkie cechy męskie, zarówno te negatywne jak i pozytywne. 

Mężczyźni zdają się nie wiedzieć, że można być męskim bez rządzenia kobietą. Trzeba być silnym, zaradnym i odważnym. Kobieta zaś może być kobieca bez usługiwania... wystarczy, że jest delikatna i dba o swego niedźwiadka. Natomiast kobieta nie urodziła się po to by stać przy garach. Jeśli matki nie zaczną uczyć synów samoobsługi ich synalkowie zginą marnie. Ich żony poradzą sobie z głodem w bardzo prosty sposób -szykują sobie jedzenie, natomiast mężczyźni pomrą z głodu, a inaczej: zginą z lenistwa

*uszykują

2 minuty temu, Gość Protestuję napisał:

To kobiety słabsze genetycznie. Zwykle bez powodzenia u europejskich mężczyzn.

 

Mężczyźni zdają się nie wiedzieć, że można być męskim bez rządzenia kobietą. Trzeba być silnym, zaradnym i odważnym. Kobieta zaś może być kobieca bez usługiwania... wystarczy, że jest delikatna i dba o swego niedźwiadka. Natomiast kobieta nie urodziła się po to by stać przy garach. Jeśli matki nie zaczną uczyć synów samoobsługi ich synalkowie zginą marnie. Ich żony poradzą sobie z głodem w bardzo prosty sposób -szykują sobie jedzenie, natomiast mężczyźni pomrą z głodu, a inaczej: zginą z lenistwa

Hmmm, skoro kobiety sa slabsze genetycznie, to ich synowie tez sa slabsi genetycznie :) nawiasem mowiac, garnitur genow dziedziczymy po obojgu rodzicow, gdyby tak bylo, obie plecie cofalyby sie w rozwoju psychicznym i fizycznym

29 minut temu, Gość Gość napisał:

Kolejna frustratka zakłada tematy.

Czemu zaraz frustratka? Ja nie narzekam na facetow ogolnie :) tylko na Kafeterii sa specyficzne typy :)

Mężczyzna może być co najwyżej przystojny. Nie atrakcyjny

Moze byc nawet ladny, tylko wtedy jest zwykle malo meski.

6 minut temu, Gość Kiss napisał:

Hmmm, skoro kobiety sa slabsze genetycznie, to ich synowie tez sa slabsi genetycznie :) nawiasem mowiac, garnitur genow dziedziczymy po obojgu rodzicow, gdyby tak bylo, obie plecie cofalyby sie w rozwoju psychicznym i fizycznym

Ykhm, a więc tak, nie chodziło o to, że kobiety są słabsze genetycznie (czytanie ze zrozumieniem, się kłania). Czy z reszty wypowiedzi wynikało by, że stwierdziłam słabsze od męskich geny kobiece?? co to za bzdury, jak można w ogóle tak rozumować, niejako ze zgodą na taki pogląd?? 

To ma nawet swoją nazwę: korwinizm, tzn. szowinizm...

W społeczeństwie utarło się, że od kobiet wymaga się więcej. Np. facet jak nie jest prawiczkiem może do ślubu pójść w każdym kolorze garnituru i zawsze tak było, a czemu było tak, że biała suknia, czy welon tylko dla dziewicy? Kobiety się naznaczało, a facetów nie. Już od najmłodszych lat widać podział w traktowaniu, nawet jak dziewczynka rozrabia to często usłyszy od wychowawczyni " takie zachowanie u dziewczynki? Nieładnie".  Nawet w tych serialach brazylijskich zawsze to samo, kobieta jest dziewicą, facet nie. Ona wierna, a on zawsze sypia z tą drugą, złą, dopiero później się godzą. Jaka z tego nauka? Taka, że my musimy wiernie czekać, aż chłop się wyszumi. Inaczej się traktuje alkoholika, a inaczej alkoholiczkę, ludzie są w większym szoku, że kobieta pije. Wiem jednak, że to się już bardzo zmieniło i dalej będzie się zmieniać, XXI wiek to wiek kobiet. Zdjełysmy kajdany. Jest bunt mężczyzn, ale psy szczekają, karawana jedzie dalej. Pozdrawiam wszystkie Panie. Nie dawajcie się 

12 minut temu, Gość Protestuję napisał:

To kobiety słabsze genetycznie. Zwykle bez powodzenia u europejskich mężczyzn.

 

Mężczyźni zdają się nie wiedzieć, że można być męskim bez rządzenia kobietą. Trzeba być silnym, zaradnym i odważnym. Kobieta zaś może być kobieca bez usługiwania... wystarczy, że jest delikatna i dba o swego niedźwiadka. Natomiast kobieta nie urodziła się po to by stać przy garach. Jeśli matki nie zaczną uczyć synów samoobsługi ich synalkowie zginą marnie. Ich żony poradzą sobie z głodem w bardzo prosty sposób -szykują sobie jedzenie, natomiast mężczyźni pomrą z głodu, a inaczej: zginą z lenistwa

Najbardziej lubię jak kobieta mówi jacy powinni być mężczyźni, co  wiedzą i jak maja myslec. 

Otóż w męskim świecie chęć podporzadkowywania sobie otoczenia jest bardzo ważna. Każdy chce byc jak najbogatszy,  jak najwyżej awansować, być najsilniejszy itp itd. To wszystko po to aby rządzić. Taka nasza natura i raczej tego nie zmienicie. 

Czy kobieta nie urodziła się po to aby stać przy garach. Hmmm....od każdej kobiety z która miałem jakaś bliższa relacje ciągle słyszałem "jesteś głodny?" I ciągle ładowanie na talerz więcej niż chciałeś.  I to robiły wszystkie kobiety, mama, babcie, ciotki, dziewczyny, żona.  Więc chyba coś w tym jest.

3 minuty temu, Gość Szok szok i jeszcze raz napisał:

Ykhm, a więc tak, nie chodziło o to, że kobiety są słabsze genetycznie (czytanie ze zrozumieniem, się kłania). Czy z reszty wypowiedzi wynikało by, że stwierdziłam słabsze od męskich geny kobiece?? co to za bzdury, jak można w ogóle tak rozumować, niejako ze zgodą na taki pogląd?? 

To ma nawet swoją nazwę: korwinizm, tzn. szowinizm...

A faktycznie, chodziło Ci o rasizm :)

3 minuty temu, Gość Gość napisał:

Najbardziej lubię jak kobieta mówi jacy powinni być mężczyźni, co  wiedzą i jak maja myslec. 

Otóż w męskim świecie chęć podporzadkowywania sobie otoczenia jest bardzo ważna. Każdy chce byc jak najbogatszy,  jak najwyżej awansować, być najsilniejszy itp itd. To wszystko po to aby rządzić. Taka nasza natura i raczej tego nie zmienicie. 

Czy kobieta nie urodziła się po to aby stać przy garach. Hmmm....od każdej kobiety z która miałem jakaś bliższa relacje ciągle słyszałem "jesteś głodny?" I ciągle ładowanie na talerz więcej niż chciałeś.  I to robiły wszystkie kobiety, mama, babcie, ciotki, dziewczyny, żona.  Więc chyba coś w tym jest.

Przyzwyczajenie. Nie wszystkie są takie. Mnie na przykład jara zarabianie kasy. No i władza.

Choc przyznaje, ze teraz się troche opier***da***lam i za duzo siedze na forum :)

7 minut temu, Gość Gość P. napisał:

W społeczeństwie utarło się, że od kobiet wymaga się więcej. Np. facet jak nie jest prawiczkiem może do ślubu pójść w każdym kolorze garnituru i zawsze tak było, a czemu było tak, że biała suknia, czy welon tylko dla dziewicy? Kobiety się naznaczało, a facetów nie. Już od najmłodszych lat widać podział w traktowaniu, nawet jak dziewczynka rozrabia to często usłyszy od wychowawczyni " takie zachowanie u dziewczynki? Nieładnie".  Nawet w tych serialach brazylijskich zawsze to samo, kobieta jest dziewicą, facet nie. Ona wierna, a on zawsze sypia z tą drugą, złą, dopiero później się godzą. Jaka z tego nauka? Taka, że my musimy wiernie czekać, aż chłop się wyszumi. Inaczej się traktuje alkoholika, a inaczej alkoholiczkę, ludzie są w większym szoku, że kobieta pije. Wiem jednak, że to się już bardzo zmieniło i dalej będzie się zmieniać, XXI wiek to wiek kobiet. Zdjełysmy kajdany. Jest bunt mężczyzn, ale psy szczekają, karawana jedzie dalej. Pozdrawiam wszystkie Panie. Nie dawajcie się 

To już zostało tak dokładnie wyjaśnione że aż mi się nie chce tobie tego tłumaczyć. Ale zrobię to.

Otóż jedna z głównych celów życia każdego stworzenia na tym świecie jest przekazanie swoich genow.  Kobieta zawsze wie że jej dziecko jest jej. Mężczyzna nigdy nie ma takiej pewności. Jedynie wtedy kiedy bierze nowke sztuke i pilnuje od pierwszej nocy. 

A co do alkoholizmu. Co choroby które częściej atakują jakaś plec i występowania tej choroby u innej wzbudza zdziwienie. Poza tym tutaj chodzi o to że kobiety lepiej alkoholizmnukrywaja i jak się już wyda to jest szok. 

1 minutę temu, Gość Kiss napisał:

Przyzwyczajenie. Nie wszystkie są takie. Mnie na przykład jara zarabianie kasy. No i władza.

Choc przyznaje, ze teraz się troche opier***da***lam i za duzo siedze na forum :)

Bo Ty jesteś facetem. 

1 minutę temu, Gość Gość napisał:

To już zostało tak dokładnie wyjaśnione że aż mi się nie chce tobie tego tłumaczyć. Ale zrobię to.

Otóż jedna z głównych celów życia każdego stworzenia na tym świecie jest przekazanie swoich genow.  Kobieta zawsze wie że jej dziecko jest jej. Mężczyzna nigdy nie ma takiej pewności. Jedynie wtedy kiedy bierze nowke sztuke i pilnuje od pierwszej nocy. 

A co do alkoholizmu. Co choroby które częściej atakują jakaś plec i występowania tej choroby u innej wzbudza zdziwienie. Poza tym tutaj chodzi o to że kobiety lepiej alkoholizmnukrywaja i jak się już wyda to jest szok. 

W niektorych spoleczenstwach nie ma znaczenia czyje jest dziecko.

Obecnie mezczyzna nie ma zadnej pewnosci, czy „nowka” nie jest pocerowana w klinice chirurgii plastycznej albo czy nie byla facetem, a i pilnowac trudno. Poza tym na Kafeterii wiekszosc facetow (z 80%) deklaruje niechec do slubow i dzieci. Skad wiec taka troska o pochodzenie dziecka, ktorego nigdy nie bedzie?

6 minut temu, Gość Kiss napisał:

A faktycznie, chodziło Ci o rasizm :)

 

Wcale, ponieważ tylko kobiety słabsze genetycznie szukają prostackich facetów (bijacych je i traktujących z góry).

Chyba, że akurat kobiety są silne, ale zniewolone i poddane prostackim facetom, bo niefortunnie należą do społeczeństwa o podobnych przekonaniach.

Widocznie tkwią w nas awiatyzmy:)

Poza tym wyjątki potwierdzają regułę. Są bodajże dwa odcięte od świata obszary gdzie "nie ważne było czyje to dziecko"

A kafeteria sama w sobie jest wyjątkowa:)

6 minut temu, Gość Gość napisał:

Wcale, ponieważ tylko kobiety słabsze genetycznie szukają prostackich facetów (bijacych je i traktujących z góry).

Chyba, że akurat kobiety są silne, ale zniewolone i poddane prostackim facetom, bo niefortunnie należą do społeczeństwa o podobnych przekonaniach.

Nie ma to nic wspolnego z genetyka, tylko z problemami wynikajacymi z dziecinstwa, niskim poczuciem wartosci, szukaniem wzorcow podobnych do tych z patologocznej rodziny

16 minut temu, Gość Kiss napisał:

W niektorych spoleczenstwach nie ma znaczenia czyje jest dziecko.

Obecnie mezczyzna nie ma zadnej pewnosci, czy „nowka” nie jest pocerowana w klinice chirurgii plastycznej albo czy nie byla facetem, a i pilnowac trudno. Poza tym na Kafeterii wiekszosc facetow (z 80%) deklaruje niechec do slubow i dzieci. Skad wiec taka troska o pochodzenie dziecka, ktorego nigdy nie bedzie?

A nie widzisz że Ci co nie chcą dzieci często też nie chcą pieniędzy, nie chcą władzy, nie chcą kariery.?