Prawdziwa singielka powinna być abstynentką seksualną

Takie, które nie są abstynentkami bo regularnie uprawiają przygodny seks lub spotykają się z kimś dla samego seksu to nie są prawdziwe singielki. Idąc z taką na randkę trzeba mieć świadomość, że ona parę dni wcześniej miała w sobie penisa lub po zaraz po wyjściu do kina pojedzie do kolegi na całonocny maraton ostrego seksu bez zobowiązań. Bo przecież nie jest jeszcze Twoją oficjalną dziewczyną.

z kilkoma naraz.

Znowu ten koniotrzep i jego "mądrości".

to idź na randkę z taką, która dzień wcześniej z kimś spała.

Mam 20 lat, jestem singielką i dziewicą. Jakoś nikt się mną nie zachwyca...w tym wieku jest to taktowane jak obciach

36 minut temu, Gość Gość napisał:

Mam 20 lat, jestem singielką i dziewicą. Jakoś nikt się mną nie zachwyca...w tym wieku jest to taktowane jak obciach

To dobrze, że się nikt nie zachwyca, bo to nie jest coś, co powinni wiedzieć wszyscy i dziwne byłoby, gdyby obcy ludzie mieli o tym wiedzieć i to komentować jakkolwiek. Wystarczy, że się zachwyci ten jeden, jedyny. W swoim czasie.

Pozdrawiam :)