Po hooj ładnym laskom tatuaże? Wielu facetów takie omija

7 minut temu, Gość Gość napisał:

Ale to jest zupełnie normalne :D sama jestem po dobrych studiach, z dobrą (i dobrze płatną, bo to dla was bardzo ważne) pracą. Zainteresowania też mam całkiem sensowne :) 

 

Tatuaże lubię bo mi się podobają, a to, że odrzucają januszy i agresorów jak ci w tym temacie to tylko bonus!

Ukończenie dobrego kierunku studiów nie jest wyznacznikiem, że jest się normalnym. To niczego nie dowodzi.

Stewardessy np. nie mogą mieć tatuaży w widocznych miejscach, więc malowanie ciała nie jest dobrze kojarzone. 

2 godziny temu, Gość 9393 napisał:

W sumie to się zgodzę mieszkam koło kamienicy z karynami i kazda ma jakieś bazgroły na ciele 

A to trzeba być niewykształconym pòłgłòwkiem,  żeby mieć tatuaże? Jakoś sporo prostytutek nie ma tatuaży,  a niby tylko nierządnice się tatuują :D Ludzie, skąd wy bierzecie te stereotypy? Wszystkie puszczalskie laski z czasòw licealnych wyglądały "normalnie ".

5 minut temu, Gość Śmieszne napisał:

Ale trzeba być ograniczonym, żeby tak pisać:D ja mam tatuaz i piercing a nigdy nie byłam "łatwa". Żadnego przygodnego seksu ani seksu bez milosci.  Do tego znam przynajmniej jedną wytatuowaną dziewucę.

 

Ale mysl dalej ze te niewinnie wyglądajace kobiety rzeczywisxie są takie trudne:D

To teraz masz odpowiedź - bo nikt na Ciebie nawet spojrzeć nie chce a co dopiero wleźć. 

Praca strewardessy to jedna z najgorszych "dobrze platnych" jakie sa. Hostessy rozdajace probki serkow w sklepach tez musza byc "mile dla oka" dla kazdego. Ja mam prace umyslowa wiec moj wyglad nie ma znaczenia.

Kazdy ma oczywiscie inne wyobrazrnie o normalnosci i jestem pewna, ze taki autor i mu podobni normalni nie sa.

6 minut temu, Gość Anta napisał:

To teraz masz odpowiedź - bo nikt na Ciebie nawet spojrzeć nie chce a co dopiero wleźć. 

A ty niewinnie wyglądająca puszczalska czy sfrustrowany facet?, ktòremu żadna nie chce day? :D 

Te cichodajki w szarych sweterkach zawsze mnie najbardziej bawily. Mistrzynie pozoròw. Poza tym tatuaz moze byc rozny.  Maly i niewidoczny.

Ale tutaj siedzą same przegrywy, ktòre nie potrafia wyrwać nawet takiej bez tatuaży

3 minuty temu, Gość Gość napisał:

Praca strewardessy to jedna z najgorszych "dobrze platnych" jakie sa. Hostessy rozdajace probki serkow w sklepach tez musza byc "mile dla oka" dla kazdego. Ja mam prace umyslowa wiec moj wyglad nie ma znaczenia.

Kazdy ma oczywiscie inne wyobrazrnie o normalnosci i jestem pewna, ze taki autor i mu podobni normalni nie sa.

Dla mnie mój wygląd ma znaczenie i dlatego nie robię tatuaży i co za tym idzie nie daję zarabiać baranom, którzy wmawiają wszystkim, że tatuaże są cudowne. Może mnie ktoś oświecić ile takie tatuaże potrafią kosztować?

11 minut temu, Gość Gość napisał:

Praca strewardessy to jedna z najgorszych "dobrze platnych" jakie sa. Hostessy rozdajace probki serkow w sklepach tez musza byc "mile dla oka" dla kazdego. Ja mam prace umyslowa wiec moj wyglad nie ma znaczenia.

Kazdy ma oczywiscie inne wyobrazrnie o normalnosci i jestem pewna, ze taki autor i mu podobni normalni nie sa.

Moja Droga,  tu nie ma co dyskutować z takimi facecikami.  Na kafeterii siedzą ...arze,  ktòrzy ruchają kazdą chetna ale zadna ich nie chce to wylewają frustracje.  Normalni faceci nie są tak durni,  żeby klasyfikowac kobiety ze względu na tatuaże/kolczyki/kolorowe wlosy itp.  I sama pamiętam jak wyglądały dupodajki z moich czasòw licealnych. ..żadna nie miała tatuaży za to potrafily mieć kilku chlopakow jednocześnie : D

6 minut temu, Gość Stereotyp za stereotypem napisał:

A ty niewinnie wyglądająca puszczalska czy sfrustrowany facet?, ktòremu żadna nie chce day? :D 

 

Te cichodajki w szarych sweterkach zawsze mnie najbardziej bawily. Mistrzynie pozoròw. Poza tym tatuaz moze byc rozny.  Maly i niewidoczny.

Ale tutaj siedzą same przegrywy, ktòre nie potrafia wyrwać nawet takiej bez tatuaży

Napisz, do czego potrzebny jest ci tatuaż? Po co to robisz? 

2 minuty temu, Gość ...@ napisał:

Dla mnie mój wygląd ma znaczenie i dlatego nie robię tatuaży i co za tym idzie nie daję zarabiać baranom, którzy wmawiają wszystkim, że tatuaże są cudowne. Może mnie ktoś oświecić ile takie tatuaże potrafią kosztować?

 

 

Mówisz tak jakby ktoś cię zmuszał do tatuowania. Mnie się mój wygląd podoba, dlatego jest taki, a nie inny. Nikt nie każe ci mnie kopiować :D co do ceny - dobrze wykonane są drogie. Moje są w tej chwili w tysiącach, wic to drogie hobby.

Już wiem — wytatuowanie np. całych pleców kosztuje nawet 30 000 zł.  To już teraz wiem, dlaczego okrzyknęli to takim modnym i cudownym

Przed chwilą, Gość ....@ napisał:

Już wiem — wytatuowanie np. całych pleców kosztuje nawet 30 000 zł.  To już teraz wiem, dlaczego okrzyknęli to takim modnym i cudownym

I wiesz tez dlaczego "karyny" tez chca miec tatuaze (tylko male i kiepsko wykonane). To tak jak z "markowymi" ubraniami - sam fakt ich posiadania o niczym nie swiadczy.

6 minut temu, Gość Gość napisał:

Mówisz tak jakby ktoś cię zmuszał do tatuowania. Mnie się mój wygląd podoba, dlatego jest taki, a nie inny. Nikt nie każe ci mnie kopiować :D co do ceny - dobrze wykonane są drogie. Moje są w tej chwili w tysiącach, wic to drogie hobby.

No chyba sobie żartujesz... nikt nigdy nie przymusiłby mnie do tego typu hobby. Mam na co pieniążki przeznaczyć. 

1 minutę temu, Gość Anta napisał:

Napisz, do czego potrzebny jest ci tatuaż? Po co to robisz? 

Jestem wrazliwa, artystyczna dusza ( w szeroko pojetym tego slowa znaczeniu)... dla mnie tatuaz to jedna z form sztuki. Sama zreszta zaprojektowalam swoj wzor, ktory nie jest jakis rzucajacy sie w oczy i w sumie niewidoczny pod ubraniem.  Do tego kocham muzyke rockowo-metalowa (najbardziej te klimatyczna) a jak wiadomo tatuaze, piercing i ramoneski (hehe) czesto ida w parze z umilowaniem takich dzwiekow. 

Ale..jak ktos jest przekonany, ze tylko patologia/klasa robotnicza/ludzie puszczalscy/ kryminalisci sie tatuuja, to raczej zdania nie zmieni... a mnie to zwisa, ze ktos o mnie pomysli "oho...pewnie dupodajka i alkoholiczka":D Strata tej osoby, ze od razu spisuje mnie na straty i nie chce poznac blizej.

P.S sorki za brak polskich znakow;)

1 minutę temu, Gość ....@ napisał:

No chyba sobie żartujesz... nikt nigdy nie przymusiłby mnie do tego typu hobby. Mam na co pieniążki przeznaczyć. 

To po co się tak wściekasz? Plujesz na klawiaturę bo ktoś inny wygląda nie tak jak tobie się podoba.

Tatuażyści zarabiają na baranach i dobrze .  Niech sobie jeszcze mordy i pi...zdy wytatuują 

32 minuty temu, Gość Gość napisał:

Więc się z takimi nie spotykaj. Mnie się tatuaże podobają to je mam. Podobają mi się też na starszych osobach więc argument z jakim naskoczyliście na tamtą kobietę traci na wartości. Myślicie, że ludzie robiący tatuaże nie wiedzą, że będą starzy?

na pewno nie wiedzą o tym że są żałośni

3 minuty temu, Gość Gość napisał:

To po co się tak wściekasz? Plujesz na klawiaturę bo ktoś inny wygląda nie tak jak tobie się podoba.

Szanuję swoją klawiaturę!

1 minutę temu, Gość dfd napisał:

na pewno nie wiedzą o tym że są żałośni

Dobrze, ze masz o sobie na tyle wysokie mniemanie zeby uwazac swona opinie o innych za istotna dla tych osob. To samo mysla panowie spod budy z piwem jak wyzywaja ludzi ktorzy nie dadza im drobnych :)

3 minuty temu, Gość dfd napisał:

na pewno nie wiedzą o tym że są żałośni

4 minuty temu, Gość Anta napisał:

Tatuażyści zarabiają na baranach i dobrze .  Niech sobie jeszcze mordy i pi...zdy wytatuują 

Nie za wczesnie zeby juz byc pijanym? 

3 minuty temu, Gość Gość napisał:

To po co się tak wściekasz? Plujesz na klawiaturę bo ktoś inny wygląda nie tak jak tobie się podoba.

Bo tutaj siedza tylko tacy, co mysla, ze maja monopol na styl zycia (tzw moja racja jest jedyna sluszna). Nie wiem skad sie bierze taki hejt...pewnie zyciowa frustracja. Jakis kolo pewnie sie umawial z kobieta o "porzadnym" wygladzie, potem sie okazalo, ze panna wcale nie taka niewinna i pol osiedla juz ja mialo to z tej zlosci sobie wymyslil, ze wytatuowane kobiety to patologiczne ku*wy  Zeby jakos pogodzic sie ze swom plytkim podejsciem do swiata...

1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Nie za wczesnie zeby juz byc pijanym? 

Pomyliłaś się, nie piję ani grama! Czy ktoś zauważył to samo co ja, że obrońcy tatuaży to same kobiety... dziwne to trochę...

Najbardziej kocham to pitolenie że tatuaże świadczą o " bogatym wnętrzu" i głebokiej "artystycznej uszy" hahahaD. Wymalowanie sobie bohomazów na ciele i oszpecanie go rysunkami co jest kompletnie aseksualne nie świadczy o żadnym głębokim intelektualiżmie tylko głupocie. Mi sie kojarzy tylko z osiedlową klasą. A wszyscy wydziarani jakich znałem to idioci z nizin społecznych nawet ci z bohomazami na pół ciała:) Więc nie pitolcie że dziary to nie jest znak rozpoznawczy patoli bo koń by sie uśmiał.Serio nie jesteście w stanie zwrócić na siebie w inny spoób uwag tylko musicie to robić tak załośnie? Nie nauczyce sie grać na gitarze lub napisać dobrej ksiażki?

O intelektualiżmie i sztuce mozn mówić u kogoś kto potrafi namalować obraz lub napisać zapadajacą w pamięć ksiażkę.A tatuaż moze sobie zrobić każdy głupi ( i tylko głupi własnie oszpeca swoje ciało i je niszczy nazywajac to sztuką"). Podobnie było z "graffiti" że obecnie jest sztuką tyle że dla myślacego to jest nadal syf który szpeci mury. 

Najzabawniejsze jest to, że jak ktoś tu jest z patologii to oni. Kto normalny tak mówi? W jakim środowisku przekleństwa, kompleksy i wyzwiska są normalne? Dla marginesu właśnie. 

3 minuty temu, Gość Anta napisał:

Pomyliłaś się, nie piję ani grama! Czy ktoś zauważył to samo co ja, że obrońcy tatuaży to same kobiety... dziwne to trochę...

dziwne dziwne - ale kobiety zawsze ciagnęło do tego co zakazane i złe - a jak wiadomo tatuaże noszą niegrzeczni twardziele i brutale co je niezmiernie kręci.Myślę że to właśnie podświadomie sprawia że sie tatuują - chcą być uznawane za kobiety takich meżczyzn i pokazać i zakomunikować światu że należa tylko i wyłącznie do nich. Tak jakby inteligentnym facetom wogóle zależało na takich kobietach:)

2 minuty temu, Gość figi napisał:

Najbardziej kocham to pitolenie że tatuaże świadczą o " bogatym wnętrzu" i głebokiej "artystycznej uszy" hahahaD. Wymalowanie sobie bohomazów na ciele i oszpecanie go rysunkami co jest kompletnie aseksualne nie świadczy o żadnym głębokim intelektualiżmie tylko głupocie. Mi sie kojarzy tylko z osiedlową klasą. A wszyscy wydziarani jakich znałem to idioci z nizin społecznych nawet ci z bohomazami na pół ciała:) Więc nie pitolcie że dziary to nie jest znak rozpoznawczy patoli bo koń by sie uśmiał.Serio nie jesteście w stanie zwrócić na siebie w inny spoób uwag tylko musicie to robić tak załośnie? Nie nauczyce sie grać na gitarze lub napisać dobrej ksiażki?

O intelektualiżmie i sztuce mozn mówić u kogoś kto potrafi namalować obraz lub napisać zapadajacą w pamięć ksiażkę.A tatuaż moze sobie zrobić każdy głupi ( i tylko głupi własnie oszpeca swoje ciało i je niszczy nazywajac to sztuką"). Podobnie było z "graffiti" że obecnie jest sztuką tyle że dla myślacego to jest nadal syf który szpeci mury. 

W samo sedno! Nie mam tatuaży, zajmuję się fotografią, mam parę osiągnięć na swoim koncie i tym się zajmuję i to kocham i na to wydaję pieniążki. 

5 minut temu, Gość figi napisał:

Najbardziej kocham to pitolenie że tatuaże świadczą o " bogatym wnętrzu" i głebokiej "artystycznej uszy" hahahaD. Wymalowanie sobie bohomazów na ciele i oszpecanie go rysunkami co jest kompletnie aseksualne nie świadczy o żadnym głębokim intelektualiżmie tylko głupocie. Mi sie kojarzy tylko z osiedlową klasą. A wszyscy wydziarani jakich znałem to idioci z nizin społecznych nawet ci z bohomazami na pół ciała:) Więc nie pitolcie że dziary to nie jest znak rozpoznawczy patoli bo koń by sie uśmiał.Serio nie jesteście w stanie zwrócić na siebie w inny spoób uwag tylko musicie to robić tak załośnie? Nie nauczyce sie grać na gitarze lub napisać dobrej ksiażki?

O intelektualiżmie i sztuce mozn mówić u kogoś kto potrafi namalować obraz lub napisać zapadajacą w pamięć ksiażkę.A tatuaż moze sobie zrobić każdy głupi ( i tylko głupi własnie oszpeca swoje ciało i je niszczy nazywajac to sztuką"). Podobnie było z "graffiti" że obecnie jest sztuką tyle że dla myślacego to jest nadal syf który szpeci mury. 

Nie dziwi mnie teraz twoj jezyk i styl wypowiedzi. Jak przyznales, sam jestes ze srodowiska ktore zalicza sie do patologii. Wiesz, ze zeby kochac literature nie trzeba byc pisarzem? Mozna byc pasjonatem sztuki nie malujac czy bedac technicznie dobrym. Sama pisze wiersze, rysuje i maluje. Kocham sztuke, interesuje sie nia i lubie sie nia otaczac. To co ty opisujesz to januszowa definicja sztuki. Taki typ czlowieka ktory abstrakcje nazywa bohomazami i nie rozumie dlaczego art deco to wazny, ale plytki nurt.

8 minut temu, Gość Hejt od frustratow napisał:

Bo tutaj siedza tylko tacy, co mysla, ze maja monopol na styl zycia (tzw moja racja jest jedyna sluszna). Nie wiem skad sie bierze taki hejt...pewnie zyciowa frustracja. Jakis kolo pewnie sie umawial z kobieta o "porzadnym" wygladzie, potem sie okazalo, ze panna wcale nie taka niewinna i pol osiedla juz ja mialo to z tej zlosci sobie wymyslil, ze wytatuowane kobiety to patologiczne ku*wy  Zeby jakos pogodzic sie ze swom plytkim podejsciem do swiata...

nie twierdzę że kobieta bez tatuaży nie jest du...dajką i cich....ajką wiele z tych niby szarych mych to dobrze poukrywane kur...iI tu sie z tobą zgodzę. Ale nie znam ani jednej kobiety z tatuażami która nie byłaby po prostu żeńskim odpowiednikiem żula. Tatuaż u takiej kobiety to jak opaska naramienna z napisem IMBECYL.

3 minuty temu, Gość ...@ napisał:

W samo sedno! Nie mam tatuaży, zajmuję się fotografią, mam parę osiągnięć na swoim koncie i tym się zajmuję i to kocham i na to wydaję pieniążki. 

I nagminnie zdrabiasz slowo pieniadze. Ile ty masz lat? 

Co do tego, ze tu sa same kobiety. To forum dla kobiet. Jedyni faceci jacy tu sa to frustraci ktorzy oczekuja od kobiet, ze beda robic wszystko zeby pan "klne jak zul, ale nie pije" sie nimi zainteresowal :D

1 minutę temu, Gość figi napisał:

nie twierdzę że kobieta bez tatuaży nie jest du...dajką i cich....ajką wiele z tych niby szarych mych to dobrze poukrywane kur...iI tu sie z tobą zgodzę. Ale nie znam ani jednej kobiety z tatuażami która nie byłaby po prostu żeńskim odpowiednikiem żula. Tatuaż u takiej kobiety to jak opaska naramienna z napisem IMBECYL.

Zdaje sie, ze sporo znasz tych zuli wiec twoje obserwacje moga byc nieco...nieobiektywne