Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gosc

Jestem chory więc się użalam

Polecane posty

Gość gosc

Życie z niedosluchem to tragedia. Nie umiem rozmawiać chociaż niby słyszę ale nie w 100% i jestem otepialy. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
2 minuty temu, Gość gosc napisał:

Życie z niedosluchem to tragedia. Nie umiem rozmawiać chociaż niby słyszę ale nie w 100% i jestem otepialy. 

I co ci daje to użalanie? Jest ci trochę lżej na duchu gdy to robisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
2 godziny temu, Gość Gość napisał:

I co ci daje to użalanie? Jest ci trochę lżej na duchu gdy to robisz?

Nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Abelarda

Jest wiele ciężkich schorzeń, które gnebią ludzi. W twoim życiu doskwiera ci niedosluch. osób z twoją przypadłością jest dość sporo 

Prawda jest taka że uzalanie się nad sobą traci sens i znika w naszym życiu, gdy na prawdę skupimy się na czymś i intensywnie zajmujemy się tym, bez względu czy to praca, szkoła, hobby, podróże.. 

Mnóstwo osób z niedosłuchem nas otacza. Są tak samo wartościowi jak ci co lepiej słyszą. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Abelarda

Ja dobrze słyszę a też jestem otępiala, mam problemy z rozmawianiem z ludźmi i moje życie też często jest tragedią. 

Z tym ostatnim każdy tak czasem ma i to całkiem normalne. Wszyscy mamy swoje tragedie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

Wcale nie sporo. Jakieś 900 000 tys w calej polsce z czego 800 000 tys to emeryci którzy i tak nic nie.roboa poza ogladaniem telewizji. Myślę o samobo/bojstwie już na serio. Jak mnie coś dobije to nie będzie czego zbierać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
2 minuty temu, Gość Abelarda napisał:

Ja dobrze słyszę a też jestem otępiala, mam problemy z rozmawianiem z ludźmi i moje życie też często jest tragedią. 

Z tym ostatnim każdy tak czasem ma i to całkiem normalne. Wszyscy mamy swoje tragedie

Tylko ze ja tak będę miec zawsze a kiedyś bylem inny. Tobie ske wydaje ze masz problem a ja go mam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Abelarda
6 minut temu, Gość gosc napisał:

Tylko ze ja tak będę miec zawsze a kiedyś bylem inny. Tobie ske wydaje ze masz problem a ja go mam

Tak. Masz problem,to oczywiste. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Abelarda
13 minut temu, Gość gosc napisał:

Wcale nie sporo. Jakieś 900 000 tys w calej polsce z czego 800 000 tys to emeryci którzy i tak nic nie.roboa poza ogladaniem telewizji. Myślę o samobo/bojstwie już na serio. Jak mnie coś dobije to nie będzie czego zbierać

Nie znam danych. Jeśli emeryci nic nie robią, to w sumie tak jakby nie dawali sobie już żadnych szans i czekali tylko na śmierć.. A tak nie jest. Wiem jak ciężko jest porozumiewać się z osobą z niedosłuchem na geriatrii. Oni tego sobie nie wybierali. Ich życie nie jest łatwe, bo dodatkowo już mają swoją młodość za sobą.  też możesz nic nie robic ze swoim życiem. To twój wybór. A że byłby głupi.. Głupich ludzi nie brakuje 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rrrrg

Ale masz zdrowe członki, możesz założyć rodzinę. Bądź silny!

możesz pracować, np w urzędzie. Tam jest pełno sekretarek, poznasz jakąs miłą młodą fajną dziewczynę. Nosisz aparat? Czy on pomaga słyszec w dobrym stopniu?

Trzymaj się

<3

 

Każdy na coś choruje, mój wujek ma straszne 3 choroby ale pracuje, wychowuje dzieci, jest miły i pomocny dla innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2 minuty temu, Gość rrrrg napisał:

Ale masz zdrowe członki, możesz założyć rodzinę. Bądź silny!

możesz pracować, np w urzędzie. Tam jest pełno sekretarek, poznasz jakąs miłą młodą fajną dziewczynę. Nosisz aparat? Czy on pomaga słyszec w dobrym stopniu?

Trzymaj się

<3

 

Każdy na coś choruje, mój wujek ma straszne 3 choroby ale pracuje, wychowuje dzieci, jest miły i pomocny dla innych.

jakie choroby?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Abelarda
2 minuty temu, Gość gość napisał:

jakie choroby?

Seriooo? Wiadomo że na pewno nie takie ciężkie jak twoje 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Abelarda
6 minut temu, Gość rrrrg napisał:

Ale masz zdrowe członki, możesz założyć rodzinę. Bądź silny!

możesz pracować, np w urzędzie. Tam jest pełno sekretarek, poznasz jakąs miłą młodą fajną dziewczynę. Nosisz aparat? Czy on pomaga słyszec w dobrym stopniu?

Trzymaj się

❤️

 

Każdy na coś choruje, mój wujek ma straszne 3 choroby ale pracuje, wychowuje dzieci, jest miły i pomocny dla innych.

On dojrzeje do tego, tylko potrzebuje czasu.. Jak życie nas wali długo po głowie tzn że ten dobry czas jest jeszcze przed nami i musimy tylko do niego doczekać 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
4 minuty temu, Gość rrrrg napisał:

Ale masz zdrowe członki, możesz założyć rodzinę. Bądź silny!

możesz pracować, np w urzędzie. Tam jest pełno sekretarek, poznasz jakąs miłą młodą fajną dziewczynę. Nosisz aparat? Czy on pomaga słyszec w dobrym stopniu?

Trzymaj się

❤️

 

Każdy na coś choruje, mój wujek ma straszne 3 choroby ale pracuje, wychowuje dzieci, jest miły i pomocny dla innych.

Jestem sam jak palec nie mogę z nikim normalnie i swobodnie rozmawiać, to dla mnie wysilek. Ludzie nie zdaja sobie sprawy jak duże znaczenie ma słuch w zdolnościach komunikacyjnych i rozmowy. Ja mam porownanie. Kiedyś nie musiałem nad tym myśleć i mówiłem automatycznie tak jak przy oddychaniu. Teraz pustka jak ktos mnie o coś nie zapyta to mala szansa że zaczne mówić sam z siebie, nie potrafię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Abelarda
1 minutę temu, Gość gosc napisał:

Jestem sam jak palec nie mogę z nikim normalnie i swobodnie rozmawiać, to dla mnie wysilek. Ludzie nie zdaja sobie sprawy jak duże znaczenie ma słuch w zdolnościach komunikacyjnych i rozmowy. Ja mam porownanie. Kiedyś nie musiałem nad tym myśleć i mówiłem automatycznie tak jak przy oddychaniu. Teraz pustka jak ktos mnie o coś nie zapyta to mala szansa że zaczne mówić sam z siebie, nie potrafię.

Ja poza niedosłuchem od podstawówki do liceum cierpiałam na mutyzm wybiórczy. Z ludźmi rozmawiałam tylko w domu.. 

Ja nawet nie wiem o czym miałabym z kimś gadać a co dopiero ładnie zdanie ułożyć i je powiedzieć. Jak próbuję to się jąkam, mam chrypke, charcze, zatyka mnie w gardle i się czerwienię napadów. Brak ćwiczeń w mówieniu przez tyle lat.. W domu mnie rozumieją, ale innych ludzi unikam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rrrrg
4 minuty temu, Gość gosc napisał:

Jestem sam jak palec nie mogę z nikim normalnie i swobodnie rozmawiać, to dla mnie wysilek. Ludzie nie zdaja sobie sprawy jak duże znaczenie ma słuch w zdolnościach komunikacyjnych i rozmowy. Ja mam porownanie. Kiedyś nie musiałem nad tym myśleć i mówiłem automatycznie tak jak przy oddychaniu. Teraz pustka jak ktos mnie o coś nie zapyta to mala szansa że zaczne mówić sam z siebie, nie potrafię.

Ja mam dobry słuch, ale nikt mnie nie chce słuchać, nikt nie pyta o zdanie, w tym egotycznych czasach.

Są stowarzyszenia, fundacje, jakieś rehabilitacje, grupy, sanatoria to może poznasz kogoś? Może poprzez portal randkowy? Kobiety są milsze i wyrozumiale. To nawet lepiej że nie słyszysz jej zrzędzenia ;p

Jest trochę dobrych kobiet, opiekuńczych, masz szanse na miłość! Zauważ, że żyjesz w świecie technologii, możesz pisać listy, smsy, emaile, wiadomości,

 

Wcale nie potrzeba kobiecie, żeby mąż wszystko słyszał ;p Czasem lepiej dla niej i dla niego jak nie wie co ona trajkocze, bo TO NIE MA znaczenia xD A wazne sprawy można zalatwić smsem, napisaniem na kartce. Miłość góry przenosi, nie poddawaj się, bo akurat masz możliwości, masz.

 

Nie odp na moje pytanie o aparat słuchowy!

Nie słyszysz w ilu % i czy na oba ucha?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

Ja nie noszę aparatu, mam niedosłuch przewodzeniowy, z bliska wszystko słyszę ale moja zdolność mowy jest zaburzona. Czasami czuje ból, ucisk w okolicach uszu i szczęki, problem jest z oboma. Nie przyzwyczaje się skoro w ciągu 6 lat się nie udało. Po mnie w ogóle nie widać że coś mi jest. Ludzie przypisują mi złe cechy i nie lubią mnie bo mało się odzywam. Hak mówię to niektórzy nie słyszą. Nie mam zdolności dopasowania poziomu głosu do otoczenia. Odnoszę wrażenie że przez stlumione dźwięki mój mózg nie odbiera prawidlowo bodźców i to powoduje problemy z rozmową.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×