Brayan - dlaczego to imię występuje w Polsce

Brajaaaan? 

Z tego samego powodu co Ignacy, Kacperek i Maksiu- Polacy uwielbiaja nowosci imiennicze.  Przyzwyczilismy sie do Adamkow, Michalkow, Frankow i Jakubkow wiec czas importowac kolejne imiona z zagranicy.  Brajanek czy Mia.  Tak jest i bylo w Polsce od kilku wiekow.

Nie wiem, ale jest paskudne. Co więcej chodziłam do klasy z takim Brajanem (oczywiście pochodził z patologii, nie zdał kilka razy w podstawówce), a teraz dobiega 30-ki, więc to imię już jest od dawna w Polsce. 

Bo to staropolskie imię, skrót oznaczający "Bra(t)Jana" :)

Mój syn ma na imię Brian, bardzo mi się to imię podobało (tak miał na imię dziadek męża), ale w spolszczonej pisowni nie wygląda to dobrze i gdyby nie to że syn ma podwójne obywatelstwo i ma "prawidłowo" zarejestrowane imię to bym się nie zdecydowała, do tego ma nazwisko pasujące do imienia bo Brian Kiełbasa brzmialoby co najmniej dziwnie.

3 godziny temu, Gość gosc napisał:

Z tego samego powodu co Ignacy, Kacperek i Maksiu- Polacy uwielbiaja nowosci imiennicze.  Przyzwyczilismy sie do Adamkow, Michalkow, Frankow i Jakubkow wiec czas importowac kolejne imiona z zagranicy.  Brajanek czy Mia.  Tak jest i bylo w Polsce od kilku wiekow.

Ignacy, Kacperek, Maks brzmi "Polsko" a taki Braian za cholere nie pasuje. 

Takie samo imię jak Wanda, Tomek, czy Emilia. Nie ruszają mnie cudze imiona. To taka polska przypadłość, żeby mieć ścisk tyłka o wszystko, a zwłaszcza o to, co na cudzym podwórku się dzieje.

dużo brajanków jest w osiedlach byłych pgr-ów

Zgadzam się, że większość patologiczne matki tak nadawają na imie synom by brzmiało światowo bo same nic w życiu nie osiągneły poza urodzeniem Brajanka.

Osobiście nie znam żadnego Brajana, an i nawet nie słyszałam o takim podczas rozmów ze znajomymi, a więc imię raczej nie jest popularne.

Swego czasu raziły mnie imiona typu Angelika, Jessica, Marita. Teraz są mi obojętne, bo przyjęły się w Polsce, choć nie uważam ich za specjalnie urodziwe. Mnie się podobają imiona staropolskie, ale też bez przesady. Takie bardzo stare, typu Zygmunt, Leopold, Remigiusz to przegięcie.