podejrzany kawalerski

mój narzeczony wrócił tydzień temu z kawalerskiego, w ogóle niemrawy, nie gada prawie ze mną. jedna z koszul w jego walizce była mokra od zapierania i pobrudzona jakby szminka, szczególnie zapach tego przypominał mi szminkę, nie wiem czy sobie to wymyślam. Nie miałam żadnych podejrzeć, bo pojechali sami dobrzy znajomi z nim, ale teraz sama już nie wiem. nie wiem komu się poradzić, boje się tez konfrontacji bo zaprzeczy i będzie koniec tematu. Próbuje dostać się na jego telefon albo komputer ale nie jest łatwo. dajcie znać czy miałyście taka sytuacje i co powinnam zrobić 

o tym co dzieje się na kawalerskim zwykle się nie rozmawia. O tym co na paniejskim zwykle też