Boję się związać z dziewczyną, bo nie mam znajomych

Bo, gdzie ją zaproszę, jak ona zechce tańczyć?? Jedyni moi znajomi to parę koleżanek, które trzymają mnie we friendzonie (zostawią mnie, jak znajdę sobie kobietę) i 3 znajomych, którzy są przegrywopodobni do mnie... jak tu żyć>??

... znajomych przyglupie

je/bac

Ja jestem w związku (jestem kobietą) i też nie mam znajomych. Mój chłopak ma ich spore grono. Moim zdaniem to jest szukanie problemu na siłę, o ile nie jesteś totalnie aspołeczny.

1 godzinę temu, Gość gość napisał:

Ja jestem w związku (jestem kobietą) i też nie mam znajomych. Mój chłopak ma ich spore grono. Moim zdaniem to jest szukanie problemu na siłę, o ile nie jesteś totalnie aspołeczny.

Kobietom łatwiej. To my musimy podrywać, czymś wam imponować itd. Wam brak znajomych w niczym nie przeszkadza, nam tak.

1 godzinę temu, Gość O MNie napisał:

Bo, gdzie ją zaproszę, jak ona zechce tańczyć?? Jedyni moi znajomi to parę koleżanek, które trzymają mnie we friendzonie (zostawią mnie, jak znajdę sobie kobietę) i 3 znajomych, którzy są przegrywopodobni do mnie... jak tu żyć>??

Nie przejmuj się tym, bo kiedy zwiążesz się z dziewczyną, zaanażujesz mocno, to znajomi i tak idą w odstawkę. To z nią będziesz chciał spędzać czas i szukał prywatności. A by iść potańczyć do klubu, nie musisz zabierać ze sobą świty:) 

Ja nie mam znajomych, ale chciałbym mieć dziewczynę, nie bałbym się z nią związać. Ale żadna nie jest mną zainteresowana, tak samo jak ludzie nie są zainteresowani znajomością ze mną...

11 godzin temu, Gość introwertyk z wyboru ludzi napisał:

Ja nie mam znajomych, ale chciałbym mieć dziewczynę, nie bałbym się z nią związać. Ale żadna nie jest mną zainteresowana, tak samo jak ludzie nie są zainteresowani znajomością ze mną...

Może mało ciekawy Jesteś...

23 godziny temu, Gość ... napisał:

Kobietom łatwiej. To my musimy podrywać, czymś wam imponować itd. Wam brak znajomych w niczym nie przeszkadza, nam tak.

Uważasz, że powinniście nam imponować swoimi znajomymi, a nie własną osobą?

23 minuty temu, Gość gość napisał:

Uważasz, że powinniście nam imponować swoimi znajomymi, a nie własną osobą?

Nie uważam. Ale gdybym ci powiedział, że nie mam znajomych, to raczej uznałabyś, że coś musi być ze mną nie tak, skoro nie mam znajomych i nawet gdybyś uznała mnie za fajnego faceta, to trochę by cię to odrzuciło.

12 godzin temu, Gość Hmm napisał:

Może mało ciekawy Jesteś...

Wręcz przeciwnie. Tylko nie mam możliwości tego pokazać, bo jestem od razu odtrącany.

2 minuty temu, Gość ... napisał:

Nie uważam. Ale gdybym ci powiedział, że nie mam znajomych, to raczej uznałabyś, że coś musi być ze mną nie tak, skoro nie mam znajomych i nawet gdybyś uznała mnie za fajnego faceta, to trochę by cię to odrzuciło.

Mylisz się. Wręcz przeciwnie, przy wszechobecnym pozerstwie nie widzę potrzeby szukania znajomych na siłę, bo takich zawsze można znaleźć.

5 minut temu, Gość gość napisał:

Mylisz się. Wręcz przeciwnie, przy wszechobecnym pozerstwie nie widzę potrzeby szukania znajomych na siłę, bo takich zawsze można znaleźć.

No to ty może byś się nie zniechęciła, ale wiele kobiet tak.

7 minut temu, Gość ... napisał:

No to ty może byś się nie zniechęciła, ale wiele kobiet tak.

Możliwe. Dlatego szukaj takiej, która zaakceptuje Cię takiego jakim jesteś.

1 minutę temu, Gość gość napisał:

Możliwe. Dlatego szukaj takiej, która zaakceptuje Cię takiego jakim jesteś.

Ale gdzie szukać? Przecież najłatwiej poznać dziewczynę przez wspólnych znajomych...