Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gość

Zdjęcia dzieci w internecie.

Polecane posty

Gość Gość

Dlaczego wy jako matki wrzucacie tysiące zdjęć swoich dzieci na portale społecznościowe? Czy macie świadomość na jakie zagrożenia narażacie swoje pociechy? Macie świadomość, że nic nie ginie w internecie. Ludzie "lubiący" dzieci są coraz odwazniejsi, ale to tylko jedno z wielu zagrożeń. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Dlaczego wyrzucasz wszystkie matki do jednego worka? Nie każda publikuje tysiące zdjęć swojego dziecka w sieci 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaa

No przecież trzeba pochwalić się bombelkiem. Bombelek śpi, bombelek je śniadanko, pierwsza kupka bombelka. No maja się czym chwalić.  Nie no a tak na serio to strasznie irytujące to wszystko jest o wszędzie zdj tych dzieciakow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
4 minuty temu, Gość Kaa napisał:

No przecież trzeba pochwalić się bombelkiem. Bombelek śpi, bombelek je śniadanko, pierwsza kupka bombelka. No maja się czym chwalić.  Nie no a tak na serio to strasznie irytujące to wszystko jest o wszędzie zdj tych dzieciakow

Dokładnie. Masakra jakaś, ale czym tu się chwalić... Przecież nikt nie będzie nikomu zazdrościł dzieciaka bo każdy rodzic uważa, że to właśnie jego dziecko jest naj. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Ja nie mam ani jednego zdjęcia córki na żadnym z portali. Czasami ktoś zapyta dlaczego nie dodałam zdjęcia, czasami spotkam kogoś znajomego na ulicy i sie mnie pyta czy to moje 😂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lill

Wrzucają z tego samego powodu zapewne, z którego widzisz na profilach „lasek” pierdylion zdjęć ich twarzy. Tu zdjęcia bombelkow tam zdjęcia ryja. Ostatnio na profilu madka Polka jakaś „laska” wrzuciła identycznego posta jak Twój autorko. Wchodzę na jej profil i co widzę? 40 zdjęć jej twarzy... facetom nie za często tak odpierdala...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tyha

Zdjęcia na Fb bąblów to już mus. Brajanek ma tydzien/2 tygodnie, potem ile miesięcy skończył, Brajanek sie uśmiechnął, Brajanek na spacerku z mamusią, Brajanek tak słodko śpi przy maminym cysiu, Brajanek siada, Brajanek żre, sra do nocnika itp. Ja mojemu dziecku tego nie robie i nie wstawiam jego zdjec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
2 minuty temu, Gość Tyha napisał:

Zdjęcia na Fb bąblów to już mus. Brajanek ma tydzien/2 tygodnie, potem ile miesięcy skończył, Brajanek sie uśmiechnął, Brajanek na spacerku z mamusią, Brajanek tak słodko śpi przy maminym cysiu, Brajanek siada, Brajanek żre, sra do nocnika itp. Ja mojemu dziecku tego nie robie i nie wstawiam jego zdjec.

Też mam w znajomych takie madki z niedo,,...iem mózgowym!! Jest taka cudna opcja by przestać obserwować daną osobe i zdjecia z ich glupimi obślinionymi bachorami sie nie wyswietlaja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
8 godzin temu, Gość Gość napisał:

Ja nie mam ani jednego zdjęcia córki na żadnym z portali. Czasami ktoś zapyta dlaczego nie dodałam zdjęcia, czasami spotkam kogoś znajomego na ulicy i sie mnie pyta czy to moje 😂

U mnie podobnie. Nie mieszkam w Polsce i zawsze jak przyjeżdżam to słyszę pretensje,że nic nie wstawiam na fb , bo ludzie nie wiedzą co u mnie... kto chce wiedzieć ten wie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Leinka

Niektórzy cenią sobie prywatność i chwała im za to. Przeważnie słyszą, że nic nie wstawiają bo nudne życie mają, pewnie brzydkie dziecko. Nie układa się małżeństwo, tak naprawde te milion pierdylion zdjec dodaje patologia albo Ci ktorym sie nie uklada w zyciu i probuja sie dowartosciowywac bo po za urodzeniem Kaszojadów nic nie osiagneli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
2 minuty temu, Gość Leinka napisał:

Niektórzy cenią sobie prywatność i chwała im za to. Przeważnie słyszą, że nic nie wstawiają bo nudne życie mają, pewnie brzydkie dziecko. Nie układa się małżeństwo, tak naprawde te milion pierdylion zdjec dodaje patologia albo Ci ktorym sie nie uklada w zyciu i probuja sie dowartosciowywac bo po za urodzeniem Kaszojadów nic nie osiagneli.

O to to właśnie!!!! A tak serio to mnie najbardziej wkurza analfabetyzm tej patoli np. „Nadusia w pszeczkolu” no ku..rwa serio???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elzbietaa

A mnie denerwuja foty golizny ich    Bachorow. No ku...wa co trzeba mieć w tych niedo.....ych głowach by wstawiać fotych ich nagich dzieci, świecacymi dupami czerwonymi odparzonymi:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Mogłaś zapytać dlaczego niektóre matki to robią, a nie atakujesz wszystkie! Jestem matką dwójki dzieci i nigdy nie opublikowałam w sieci ich zdjęcia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

Brajanek żre loda po szkole  i na zdjęciu maly grubas szczesliwy uwalony na mordzie od tego loda, no serio jest co podziwiać🤮

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
5 minut temu, Gość Gość napisał:

Mogłaś zapytać dlaczego niektóre matki to robią, a nie atakujesz wszystkie! Jestem matką dwójki dzieci i nigdy nie opublikowałam w sieci ich zdjęcia.

Nie napisała, że wszystkie. Ogólnie zapytała bo wiekszosc matek przesadza, a zwłaszcza na Instagramie miliard zdjeć i obserwujacych by dostać jakaś pierdołe zadarmo od jakiejs firmy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no tak

Takie zdjęcia najczęściej publikują matki z tak zwanej patologii, niepracujace, siedzące w domu całymi latami, nie mają żadnych zainteresowań, w niczym się nie rozwijają, a dziecko to ich jedyne osiagniecie. Nie mają nic innego czym miglyby się pochwalić na fejsie. Ps. pisząc matki niepracujace chodziło mi o patole, która pracą nigdy się nie skalala, a nie o kobiety, które chcą przez parę lat poświęcić się macierzynstwu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Igunia

Też mam taką Analfabetyczke w znajomych, jej opisy aż bolą w oczy😦 a sprobóje ją ktoś poprawić to od razu z japą , że to dyslekcja albo telefon sam napisał 🤪

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ags

Nigdy nie opublikowalam zdjecia moich dzieci w sieci, co wiecej nie publikuje tez swoich. Nie zalozylam konta na facebooku ani innym portalu. Utrzymuje kontakt z ludzmi z ktorymi chce go utrzymywac a nie udaje, ze mam setki znajomych, oczywiscie tylko w swiecie wirtualnym. Przy okazji ie podgladam tez zycia innych by ich potem obsmarowywac na takiej kafeterii.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
3 minuty temu, Gość no tak napisał:

Takie zdjęcia najczęściej publikują matki z tak zwanej patologii, niepracujace, siedzące w domu całymi latami, nie mają żadnych zainteresowań, w niczym się nie rozwijają, a dziecko to ich jedyne osiagniecie. Nie mają nic innego czym miglyby się pochwalić na fejsie. Ps. pisząc matki niepracujace chodziło mi o patole, która pracą nigdy się nie skalala, a nie o kobiety, które chcą przez parę lat poświęcić się macierzynstwu.

I najgorsze, że nie da sie takiej ...ce przetłumaczyć, że robi źle. A kiedyś  ktoś nie złą beke zrobi ze zdjec ich dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no tak

I najczęściej wygląda to tak, że publikują tysiące zdjęć z podpisami: "mój cudowny Alanek, pierwsza kupcia Alanka, mój najwspanialszy mężczyzna Alanek", a w realu klną jak szewc na tego Alanka, szarpią, wyzywaja...chyba im więcej zdjęć (i podpisów tak jak ktoś wyżej napisal: Nadusia w przeczkolu) tym gorzej traktowane jest dziecko. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
8 minut temu, Gość gosc napisał:

Nie napisała, że wszystkie. Ogólnie zapytała bo wiekszosc matek przesadza, a zwłaszcza na Instagramie miliard zdjeć i obserwujacych by dostać jakaś pierdołe zadarmo od jakiejs firmy.

większość? Ja nie znam ani jednej takiej, a mam 60 znajomych na fb z czego połowa to właśnie rodzice i nikt nie bombarduje zdjęciami dzieci. Ja się poprostu zadaję z ludźmi na poziomie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jelenia

Ja upubliczniałam zdjęcia synów w internecie teraz mają 12 i 10 lat i sami założyli swoje konta na Facebooku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Ja mam znajomą kobieta na poziomie studiach z dobrego domu, a po urodzeniu syna coś jej odwaliło. Musiałam ją z bólem serca wywalić ze znajomych a to naprawde fajna osoba. Po urodzeniu zaczeło sie: Adaś urodzony sn w ciężkich bolach i cyk fotka zakrwawionego Adasia ktory dopiero wyszedł z waginy matki. Potem non stop fotki i opisy typu cytuje co do słowa „ Adasiek śpi bo najadł się cycusia mamusi, mama ma takie dobre mleczko” nastepnie „ Adasiek tak pięknie uśmiecha się przez sen dla mamusi swojej kochanej” następne fotka małego i opis „ Adasiek przebrany bo kupka była po same pachy hihi” następne foto „ Adasiek jest już z Nami tydzień najpiękniejszy tydzień zaraz dostanie mleczko od mamusi cycusia” i tak mogłabym opisywać. Nie wiem po co bo ja takie ekscesy zostawiałam dla siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
5 minut temu, Gość Gosc napisał:

Ja mam znajomą kobieta na poziomie studiach z dobrego domu, a po urodzeniu syna coś jej odwaliło. Musiałam ją z bólem serca wywalić ze znajomych a to naprawde fajna osoba. Po urodzeniu zaczeło sie: Adaś urodzony sn w ciężkich bolach i cyk fotka zakrwawionego Adasia ktory dopiero wyszedł z waginy matki. Potem non stop fotki i opisy typu cytuje co do słowa „ Adasiek śpi bo najadł się cycusia mamusi, mama ma takie dobre mleczko” nastepnie „ Adasiek tak pięknie uśmiecha się przez sen dla mamusi swojej kochanej” następne fotka małego i opis „ Adasiek przebrany bo kupka była po same pachy hihi” następne foto „ Adasiek jest już z Nami tydzień najpiękniejszy tydzień zaraz dostanie mleczko od mamusi cycusia” i tak mogłabym opisywać. Nie wiem po co bo ja takie ekscesy zostawiałam dla siebie.

Dla mnie jest chore takie zachowanie, odmóżdźenie poporodowe czy coś... ja rozumiem wstawić jakieś fajne śmieszne zdjęcie malucha, ale żeby non stop opisywać jego życie to już chore. Co kogo to interesuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1 godzinę temu, Gość Leinka napisał:

Niektórzy cenią sobie prywatność i chwała im za to. Przeważnie słyszą, że nic nie wstawiają bo nudne życie mają, pewnie brzydkie dziecko. Nie układa się małżeństwo, tak naprawde te milion pierdylion zdjec dodaje patologia albo Ci ktorym sie nie uklada w zyciu i probuja sie dowartosciowywac bo po za urodzeniem Kaszojadów nic nie osiagneli.

Właśnie też to odnotowałam.

Żyjemy w niespokojnych czasach, więc ludzie którym jako tako się powiodło tym bardziej chronią swoją prywatność zaliczając do powyższej kategorii również wizerunek dzieci. Tymczasem u takiej jednej z mieszkanka socjalnego, gdzie przeludnienie, niskopłatne zajęcia wsparte dziedziczeniem biedy wynikajacej z nieporadności było normą profile na mediach społecznościowych aż zawalone detalami z życia prywatnego jej i dziecka. Do tego stopnia, że jakbym była porywaczem bez problemu mogłabym ustalić jej plan dnia włącznie z czasem poświęconym na plac zabaw z dokładną lokalizacją. Nie wiem co trzeba mieć w głowie aby na publicznym profilu udostępniać sesje dwuletniego dziecka przebranego w tandetny strój zajączka z oznaczonymi osobami i życzeniami z okazji wielkiej nocy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jankaa

Taka matka myśli, że inni też będą się szczycić jej małym mlekojadem a większość ma swoje dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ajlovju
3 godziny temu, Gość Gosc napisał:

Ja mam znajomą kobieta na poziomie studiach z dobrego domu, a po urodzeniu syna coś jej odwaliło. Musiałam ją z bólem serca wywalić ze znajomych a to naprawde fajna osoba. Po urodzeniu zaczeło sie: Adaś urodzony sn w ciężkich bolach i cyk fotka zakrwawionego Adasia ktory dopiero wyszedł z waginy matki. Potem non stop fotki i opisy typu cytuje co do słowa „ Adasiek śpi bo najadł się cycusia mamusi, mama ma takie dobre mleczko” nastepnie „ Adasiek tak pięknie uśmiecha się przez sen dla mamusi swojej kochanej” następne fotka małego i opis „ Adasiek przebrany bo kupka była po same pachy hihi” następne foto „ Adasiek jest już z Nami tydzień najpiękniejszy tydzień zaraz dostanie mleczko od mamusi cycusia” i tak mogłabym opisywać. Nie wiem po co bo ja takie ekscesy zostawiałam dla siebie.

Jezuuuu co za ameba 😠

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamms

Powiedzcie to najsłynniejszej mamie w Polsce (mamie ginekolog) która nie tylko wrzuca zdjęcia ale tez nagrywa każdy ruch swoich dzieci. Na instagramie były już od życia płodowego. Prócz tego wrzuca zdjęcia płodów innych kobiet które są jej pacjentkami (ona nie jest jeszcze ginekologiem ale pracuje w poradni usg) 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×