Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Nago przy dziecku

Czy chodzicie rozebrani w domu przy dzieciach?

Polecane posty

Gość Nago przy dziecku

Mamy córkę i nie krepujemy się z mężem, żeby córka widziała nas nago. Oczywiście nie jest tak że wracamy z pracy i od razu zdejmujemy ubranie, to raczej sytuacje gdy się przebieramy albo któres z nas idzie z kąpieli. Nie demonstrujemy nagości jako czegoś wstydliwego. Ja też widziałam często swoją matkę nago (ojca nie) i wyrosłam na normalną osobę. Niestety, nie wszyscy podzielaja nasz poglad, między innymi teściowa. Jak to jest u Was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamajedynaczki

Chodzić przy córce nie chodzimy. Ja czasem się przebieram tylko przy córce lub czasem się z nią kąpię bo jest mała jeszcze. Ale tata zawsze w majtkach. Nigdy bez. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Goli nie biegamy, ale też nie zakrywamy się przesadnie przy kąpieli czy przebieraniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Nie bardzo wiem po co mialabym biegac gola po domu. Jak jestem w kąpieli albo się przebieram to cyrkow nie robie z zakrywaniem się zeby nie robic z golizny jakiegoś tabu i ciala nie seksualizowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Córka czasami wejdzie do łazienki, jak mąż bierze prysznic. Albo czasami go zobaczy jak wyjdzie z łazienki na golasa, bo bielizny czystej nie wziął (szafę mamy przy samej łazience). Do mnie do łazienki wchodzi praktycznie za każdym razem. Również nie robimy z nagosci czegoś wstydliwego. Nie jest to tak, że córka codziennie ogląda nad golych paradujacych po mieszkaniu. Nie widzę w tym nic złego. Ma dopiero 3 latka. Jak zostaje z babcią to czasami też wparuje jej do łazienki jak się kąpie lub na toalecie siedzi. Naturalna sprawa, wszyscy jesteśmy tacy sami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Ja nie mam jeszcze dzieci, ale gdybym miała to raczej nie widywałyby mnie nago w wieku np. kilku lat. Może w wieku niemowlęcym jeszcze, ale 7-latek widujący gołych rodziców to już wg mnie coś dziwnego

I daleko mi do pruderyjnej osoby, ale nie widzę powodu żeby paradować nago przy dziecku.

Seks może nie powinien być tematem tabu i można wytłumaczyc dziecku pewne rzeczy np. powiedzieć o zabezpieczeniach itd, kiedy będzie nastolatkiem, ale po cholerę ma widywać rodziców nagich, kiedy przebranie się zajmuje max 2 minuty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

To teściowej opowiadasz jak po domu chodzisz?  Nie chodzę nago po domu ale jak dziecko wejdzie do łazienki jak się kapie, czy kiedy sie przebieram to nie robię o to hałasu. Mam dwóch synów i staram sie nie machać cyckami kolo nich. Mój maz zazwyczaj wychodzi w ręczniku z łazienki i ubiera się w sypialni, nie chowa się jakos przesadnie, nie ma problemu by byc nago przy dzieciach. Ale znów mamy synów i taty golizna jest bardziej normalna niż naga mama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Mój syn jest jeszcze mały tak więc nie ma problemu, ale w przyszłości napewno będziemy razem z mężem uważać, nie chcemy aby syn widział nas nago.Ma się nauczyć że trzeba chronić/ zasłaniać swoje prywatne części ciała, a nie nimi etapować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama

Mamy córki także mąż chowa się przed nimi. Ja też wiadomo nie biegam nago przy nich ale zezwalam na wejście do łazienki jak ja się myje. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Mam 3 synów.  Dwóch malutkich,  ale też 7 latka.  Staram się nie pokazywać starszemu. Ale zdarza się, że wejdzie do pokoju lub do łazienki,  gdy się przebieram.  Nie piszcze i się nie zakrywam w panice,  ale próbuje unikać takich sytuacji,  np. mówię, że teraz idę pod prysznic i albo korzysta z łazienki, albo przez 10 min zajęte.  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie lubie

moi rodzice tez się nie zakrywali i jak pamiętam  było to dla mnie wstrętne....wiec pomyśl też o uczuciach dzieci...jak się przebieram po prostu przymykam drzwi a jak syn wchodzi mowie" przebieram się "i syn czeka....podobnie jest jak wchodzę do niego( ma 15 lat)….nigdy nie kąpałam się z dzieckiem ani mąż, ale nigdy nie unikałam pytań o cechach intymnych ( np. na pytanie synka czy panie maja siusiaka odpowiadałam zgodnie z jego wiekiem żeby zrozumiał...)czy seksie...ale chodzenie nago przed dziećmi nie podoba mi się....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie lubie

nie doczytałam autorki ...nie chodzi nago są to sytuacje wyjątkowe...ale myślę że tych sytuacji można uniknąć.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Nie, nie chodzimy nago przy córce, czasami mąż chodzi w domu bez koszulki i osobiście to mnie trochę denerwuje. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Nie macie zamków w łazience?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lol

Jako nastolatkę i teraz tez obrzydza mnie ojciec chodzący w samych gaciach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxxxxxxxxxxxxx

Nie chodzimy nago przy dzieciach. Mamy osobno łazienkę  i wc, więc nikt nie musi wchodzić za potrzebą jak druga osoba się kąpie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Juszkaa

Nigdy w życiu. Natomiast pamietam Ojca koleżanki to non stop łaził po domu w slipkach samych nawet jak goscie byli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gossc

Mam córkę 3 lata i widzi mnie czasami jak się przebieram lub wchodzi do lazienki jak ja jestem. Natomiast wie, że nie wolno wchodzić do lazienki jak jest tata, wie też, że musi poczekać jak tata się przebiera i nie wchodzić do pokoju. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

Moja mama chodzila nago po kapieli czy przy przebieraniu wiec ja przy corce tez chodze.  Jej tata sie chowal, ale i tak na niego nagiego wpadla, ale nie bylo to dla niej jakims szokiem.  Juz predzej jej tata troche zaczal sie cykac jak miala z 6-7 lat i nadal po domu latala nago przy nim.  Oczywiscie niedlugo po tym wszystko sie zmienilo, zaczelo sie cialo zmianiac i dorastac i sama z siebie przestala nago latac.  

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Przy ośmiolatku raczej się zakrywamy, jest już w wieku w którym nagość wzbudza ciekawość, zwraca na to uwagę i czasem komentuje. Nie mówię tu o chodzeniu w bieliźnie, bo tak wszyscy chodzimy w domu chociażby kiedy jest gorąco (mąż i mali w bokserkach, ja w króciutkich szortach i staniku sportowym), ale o sytuacjach kiedy się przebieramy, bierzemy prysznic czy korzystamy z toalety. Przy trzylatku nie krępujemy się jakimś zasłanianiem przy przebieraniu, prysznicu itd, bo olewa zupełnie to czy jesteśmy ubrani, czy nie. Sami czuliśmy że takie sprawy należy dostosować do zrozumienia dzieci. Jest wiek w którym w naturalny sposób pojawia się rozróżnianie płci, potem poczucie wstydu, potrzeba intymności. O ile młodszemu wchodzimy do łazienki wytrzeć tyłek, za przeproszeniem, o tyle starszemu nie wpakujemu się do toalety w takiej sytuacji, on nam- również. Od początku uczymy też dzieci pukania do pokoi, my pukamy do nich, więc i oni mają pukać do naszej sypialni. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
13 godzin temu, Gość Gość napisał:

Nie, nie chodzimy nago przy córce, czasami mąż chodzi w domu bez koszulki i osobiście to mnie trochę denerwuje. 

Na plaży też ma opalać się w koszulce?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ags

Moje starsze dziecko ma 3 lata. Nagosc to dla niej rzecz naturalna. Nie biegamy po domu na golasa ale tez jesli zobaczy nas rozebranych po prysznicu czy przebierajacych sie nie robimy z tego problemu. Widziala nas rozebranych nie raz. Bierze ze mna prysznic. Z ojcem tez zdarzylo jej sie wykapac. 

Nie chce by uwazala, ze cialo to cos zlego i trzeba sie go wstydzic. Sa mezczyzni i sa kobiety. Roznia sie wygladem. Koniec i kropka. Male dziecko tego nie analizuje, nie kojarzy tez nagosci ze sfera seksualna. To juz sa projekcje rodzicow. Jak dzieciaki beda starsze bardziej bedziemy sie pilnowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Rozebrana po domu nie chodzę ani przy dzieciach, ani gdy jestem sama, bo i po co? Ale oczywiście zdarza się, że dzieciaki mi wparują do łazienki, gdy się kąpię albo przebieram (potrafią otworzyć z zewnątrz). Uczęszczają do grupy maluchów w przedszkolu i póki co ich obecność mnie nie krępuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Nie, nie paraduje nago po domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×