Pytanie do pan księgowych

Czy trudno się nauczyc księgowości od początku? Prowadzę swoją mała firmę i w sumie tam niewiele jest do zrobienia. Zbieram tylko rachunki, spisuje w tabeli i wysyłam do biura. Marzy mi się zostać księgowa i pracować dla jakiejś dużej firmy. Czy to wszystko jest jakieś bardzo skomplikowane? Czy trzeba jakieś specjalne rachunki wykonywac czy wszystsko teraz liczą programy? Wiem, ze zaraz mnie połowa z was zjedzie ale trzeba mieć marzenia. Dodam, ze mam już 40 lat ale lubię uczyc się nowych rzeczy 

Najszybciej nauczysz się księgowości moim zdaniem w biurze rachunkowym, tam księgowa często musi posiadać szeroko wiedzę bo prowadzi podmioty od a do z, są różne profile firm. W dużej firmie masz tylko wycinek księgowości, jesteś Klepaczem takich samych dokumentów ale płaca i organizacja w większych firmach jest z reguły lepsza niż w biurze. Żadne kursy nie dadzą Ci tyle co praktyka w biurze rachunkowym a i pracodawcy inaczej będą patrzeć na realne doświadczenie w pracy w księgowości niż jakiś kurs. Szukaj więc w biurach rachunkowych chociażby praktyki, części etatu. Powodzenia

A czy trudne no nie wiem ja po studiach nie rozumiałam o czym do mnie mówią księgowe heh np zawies to na czworkach, moim zdaniem jak jesteś bystra to szybko zalapiesz o co chodzi wpodsatwach a potem z czasem przyjdzie samo coraz większe doswiadczenie

Kiedyś jak nie było pracy dla kobiety to szła do księgowości. Byle szkoła średnia była. Dziś programy dużo dają ale prawda jest taka, że bez podstaw nie zrobisz nic oprócz ułożenia dokumentów w segregatorze. Na początek może technika w dwa lata zrób gdzie nauczysz się podstaw, później idąc do biura i tak będziesz jakby na nowo się tego uczyć bo w praktyce ale później zdasz sobie sprawę, że jednak te podstawy ze szkoły coś dają. Ja robiłam specjalnie studia ale i tak wszystko zrozumiałam w pracy jak zaczęłam codziennie w tym siedzieć.

Dziękuje wam drogie dziewczyny. Ja już skończyłam jedne studia ale jestem osoba bardzo introwertyczna i moja dotychczasowa praca mnie wykańcza bo jestem niejako wystawiona „na publikę”’co mnie ogromnie stresuje a do tego mam od niedawna stopień niepełnosprawności i niestety nie jestem już taka silna fizycznie żeby Np. Długo podróżować, a w tej pracy jednak muszę sporo wyjeżdżać. Dziękuje jeszcze raz za wszystkie informacje 

Jeśli lubisz to co robisz to nie jest to trudne. Z doświadczenia powiem,że studia i potem praca na stołku przed monitorem z plikiem faktur  to dwie różne rzeczy. Siedzisz nie wiesz co masz zrobić z tym;) Praktyka moim zdaniem najlepiej uczy  w między czasie przydaje się teoria nabyta na studiach bądz z czytania kodeków;) 

Jeśli marzy Ci się praca w dużej firmie to tak po prawdzie studia niczego nie wnoszą. Trzeba się zaczepić na staż lub pracę jako junior i w miedzy czasie starać się zrobić jakiś certyfikat. 

Ja mam studia kierunkowe, udało mi się dostać dobrze płatną pracę. Niczego co mi pokazali i nauczyli w pracy nie wyniosłam ze studiów. Równie dobrze można było je sobie odpuścić, iść do pracy i zrobić porządny certyfikat. Na jedno by wyszło a pięć lat zaoszczędzone..

1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

Jeśli marzy Ci się praca w dużej firmie to tak po prawdzie studia niczego nie wnoszą. Trzeba się zaczepić na staż lub pracę jako junior i w miedzy czasie starać się zrobić jakiś certyfikat. 

Ja mam studia kierunkowe, udało mi się dostać dobrze płatną pracę. Niczego co mi pokazali i nauczyli w pracy nie wyniosłam ze studiów. Równie dobrze można było je sobie odpuścić, iść do pracy i zrobić porządny certyfikat. Na jedno by wyszło a pięć lat zaoszczędzone..

Dziękuje serdecznie za wszystkie informacje. A może są jakieś kursy, na których można się nauczyc księgowości od tej praktycznej strony, o której mówisz?