Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ChoraNieWiemNaCo

Czy ktos z Was mial podobne dolegliwosci?

Polecane posty

Gość ChoraNieWiemNaCo

Witam Was.

W kwietniu zaczelam kuracje siemieniem lnianym mielonym- 2 lyzki stolowe dziennie. Zauwazylam wowczas dziwna zaleznosc- jadlam wszystko a chudlam. Kiedy moja waga spadla do 47kg momentalnie odstawilam len (gdzies w polowie czerwca). Od tego czasu dzieja sie ze mna bardzo dziwne rzeczy - tepy bol w nadbrzuszu, bole w klatce piersiowej, mega wzdecia, przelewanie w jelitach, bole jelit, zgaga, przejsciowy refluks i spadek wagi. Nie moge jesc owocow, jajek i tlustego bo wowczas konam. Najpierw podejrzewano ze cos z zoladkiem- helicobacter albo jakis stan zapalny. Mialam gastroskopie i nic, nawet refluksu nie stwierdzono mimo ze mnie pieklo w gardle. Potem podejrzenie padlo na watrobe i trzustke- ze moze kamica czy jakis stan zapalny. Dostalam mnostwo badan do zrobienia- m.in. enzymy trzustkowe, proby watrobowe, morfologia, sod, potas itd- wszystko wyszlo idealnie. Mialam usg jamy brzusznej i wszystko w nalezytym porzadku, zero kamieni w pecherzyku. Ostatnim badaniem na ktore chca mnie wyslac to kolonoskopia ale lekarze watpia czy cos jest bardzo zlego w jelitach bo crp wyszlo niskie a morfologia bardzo dobra (przy crohnie crp jest wysokie i morfologia kiepska, to samo przy zmianach nowotworowych). Czy ktos z was mial podobna historie przy duzym i dlugotrwalym podazu blonnika? Powiem szczerze, ze zglupialam i zaczelam myslec ze te siemie lniane spozywane w nadmiarze rozwalilo mi jelita.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×