Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gość

Moja żona zachowuje się bardzo nietypowo co robić ?

Polecane posty

Gość Gość

Jesteśmy od roku małżeństwem i jak do tej pory było wszystko ok, ale od miesiąca mamy kryzys, ale problem nawet nie jest obecnie nawet w naszym kryzysie, problem jest od jakiś dwóch tygodni w jej bardzo specyficznym zachowaniu, chodzi o to, że ona wchodzi do naszej sypialni albo kompletnie rozebrana, albo ubrana mega seksownie, wcześniej tak odważne zachowania jej się nie zdarzały, jeszcze do tego dochodzą inne sytuacje np jak wczoraj ona budziła się to poprosiła mnie, żebym podał jej bieliznę, bo musi się ubrać, odpowiedziałem jej, żeby sama sobie wzięła, problem polega na tym, że ona całkiem przypadkiem znalazła się na podłodze po mojej stronie łóżka, ona odpowiedziała, że ok nie ma problemu i była zmuszona przejść przeze mnie. Problem polega na tym, że ona tego typu sytuacje specjalnie prowokuje. Mówiłem jej nieraz, zeby poszła spać do pokoju obok, a jak już musi tu zostać to, żeby się nie zachowywała jak jakaś dziwaczka i chodziła normalnie ubrana, to ona z dumą mi odpowiedziała, że to jest jej pokój i nie ma nawet takiego zamiaru się wynosić, a co do ubierania się to w swoim domu ma prawo chodzić ubrana jak jej się podoba. Oboje mamy taką naturę, że żadne z nas nie lubi być tym przegranym, więc jej sprawia przyjemność sytuacja gdy może coś ugrać ja mam dokładnie tak samo, ale kompletnie nie wiem co mam robić w tej sytuacji, żeby teraz to jej zagrać trochę na nosie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, Gość Gość napisał:

nie wiem co mam robić w tej sytuacji, żeby teraz to jej zagrać trochę na nosie. 

Zagrać jej, ale wcale nie na nosie..., i to tak żeby nie miała siły łazić po tobie ani prowokować erotycznych sytuacji, wtedy możesz być dumny i wygrany...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kolia
20 minut temu, Gość Gość napisał:

Jesteśmy od roku małżeństwem i jak do tej pory było wszystko ok, ale od miesiąca mamy kryzys, ale problem nawet nie jest obecnie nawet w naszym kryzysie, problem jest od jakiś dwóch tygodni w jej bardzo specyficznym zachowaniu, chodzi o to, że ona wchodzi do naszej sypialni albo kompletnie rozebrana, albo ubrana mega seksownie, wcześniej tak odważne zachowania jej się nie zdarzały, jeszcze do tego dochodzą inne sytuacje np jak wczoraj ona budziła się to poprosiła mnie, żebym podał jej bieliznę, bo musi się ubrać, odpowiedziałem jej, żeby sama sobie wzięła, problem polega na tym, że ona całkiem przypadkiem znalazła się na podłodze po mojej stronie łóżka, ona odpowiedziała, że ok nie ma problemu i była zmuszona przejść przeze mnie. Problem polega na tym, że ona tego typu sytuacje specjalnie prowokuje. Mówiłem jej nieraz, zeby poszła spać do pokoju obok, a jak już musi tu zostać to, żeby się nie zachowywała jak jakaś dziwaczka i chodziła normalnie ubrana, to ona z dumą mi odpowiedziała, że to jest jej pokój i nie ma nawet takiego zamiaru się wynosić, a co do ubierania się to w swoim domu ma prawo chodzić ubrana jak jej się podoba. Oboje mamy taką naturę, że żadne z nas nie lubi być tym przegranym, więc jej sprawia przyjemność sytuacja gdy może coś ugrać ja mam dokładnie tak samo, ale kompletnie nie wiem co mam robić w tej sytuacji, żeby teraz to jej zagrać trochę na nosie. 

Ale o so chozi ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sebix od Karyny
23 minuty temu, Gość Gość napisał:

Jesteśmy od roku małżeństwem i jak do tej pory było wszystko ok, ale od miesiąca mamy kryzys, ale problem nawet nie jest obecnie nawet w naszym kryzysie, problem jest od jakiś dwóch tygodni w jej bardzo specyficznym zachowaniu, chodzi o to, że ona wchodzi do naszej sypialni albo kompletnie rozebrana, albo ubrana mega seksownie, wcześniej tak odważne zachowania jej się nie zdarzały, jeszcze do tego dochodzą inne sytuacje np jak wczoraj ona budziła się to poprosiła mnie, żebym podał jej bieliznę, bo musi się ubrać, odpowiedziałem jej, żeby sama sobie wzięła, problem polega na tym, że ona całkiem przypadkiem znalazła się na podłodze po mojej stronie łóżka, ona odpowiedziała, że ok nie ma problemu i była zmuszona przejść przeze mnie. Problem polega na tym, że ona tego typu sytuacje specjalnie prowokuje. Mówiłem jej nieraz, zeby poszła spać do pokoju obok, a jak już musi tu zostać to, żeby się nie zachowywała jak jakaś dziwaczka i chodziła normalnie ubrana, to ona z dumą mi odpowiedziała, że to jest jej pokój i nie ma nawet takiego zamiaru się wynosić, a co do ubierania się to w swoim domu ma prawo chodzić ubrana jak jej się podoba. Oboje mamy taką naturę, że żadne z nas nie lubi być tym przegranym, więc jej sprawia przyjemność sytuacja gdy może coś ugrać ja mam dokładnie tak samo, ale kompletnie nie wiem co mam robić w tej sytuacji, żeby teraz to jej zagrać trochę na nosie. 

Czy ty jesteś normalny ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
3 minuty temu, Gość Sebix od Karyny napisał:

Czy ty jesteś normalny ?

Nie rozumiem w jakim pytasz kontekście. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Ale może chodzi o to, że w dzieciństwie miałem wypadek i nie mam siusiaka? Żona mówiła, że jej to zupełnie nie przeszkadza i pytała, czy na pewno dostanę ten spadek po ciotce milionerce z USA. Tylko po co te erotyczne stroje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 godzinę temu, Gość Kolia napisał:

Ale o so chozi ?

Chodzi o to, że mamy kryzys, moja żona nie dawno zaczęła robić mi awantury, że za  długo siedzę w pracy no i od tego miesiąca zaczęliśmy się kłócić, jej się marzą teraz wakacje, ja jej powiedziałem, że teraz nie ma sensu nigdzie jechać na wakacje, pojedziemy we wrześniu, raz, że taniej, dwa mniej tłumów. No i teraz sprawa wygląda tak, że ona myśli, że te nasze kłótnie  to z mojej winy, a ja sądzę, że to ona zaczyna, teraz ona robi wszystko, żeby to ona poczula się tą wygraną, więc musiałbym jej ulec. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Wioskowy głupek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
9 godzin temu, Gość Gość napisał:

Nie rozumiem w jakim pytasz kontekście. 

Ja tez uwazam ze jestes nienormalny. Gdyby moja kobieta sie tak zachowywala podczas cichych dni to bym sie przestal zupelnie odzywac 😁

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hahah

Twoja żona jest normalna a ty idź do psychiatry 😁

Jak to przeczytałam jestem pewna że powodem kryzysu jesteś ty sam. 😎

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Michał

Nie szukaj w niej winy, nie odgrywaj się tylko korzystaj z życia. Ile ty mąż lat??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dddd
2 godziny temu, Gość Michał napisał:

Nie szukaj w niej winy, nie odgrywaj się tylko korzystaj z życia. Ile ty mąż lat??

Dokładnie! Nie rozumiem kolesia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×