Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość PaniS

Drugi poród naturalny - jak było?

Polecane posty

Gość PaniS

Jak wspominacie drugi poród? Było łatwiej, szybciej? A może tak samo? Ja miałam pierwszy poród - rzeźnię. Okropne bóle z krzyża ponad dobę i niepostępujące rozwarcie. Za chwilę rodzę drugie i mam przeczucie, że czeka mnie to samo, a nawet gorzej. Dziecko trochę większe, w dodatku chłopiec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Super Żona

Ja mój pierwszy poród wspominam dobrze ale w grudniu rodzę i szczerze boję się i to bardzo! Chciałabym sn i aby było sprawnie a jak będzie czas pokaże....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ela

Pierwszy poród 18 godzin, drugi (wywoływany po terminie) 2,5 godziny. Oba ze znieczuleniem, ale za pierwszym razem przestało działać a za drugim było super, działało do samego końca 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Drugi duzo krótszy, lżejszy, przyjemniejszy, mimo że dziecko większe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Drugi krótszy, ale cięższy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Pierwszy w 36tc, szybki, syn byl mały. Drugi w terminie, syn mały, ale gruby i byl problem z wsparciem i dłużej sie męczyłem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
1 godzinę temu, Gość PaniS napisał:

Jak wspominacie drugi poród? Było łatwiej, szybciej? A może tak samo? Ja miałam pierwszy poród - rzeźnię. Okropne bóle z krzyża ponad dobę i niepostępujące rozwarcie. Za chwilę rodzę drugie i mam przeczucie, że czeka mnie to samo, a nawet gorzej. Dziecko trochę większe, w dodatku chłopiec.

Drugi szybszy, rownie bolało ale krócej. Szybciej doszlam do siebie. 

Ale ciało juz nie te co po pierwszym porodzie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Pierwszy poród wspominam bardzo dobrze. O drugim staram się nie myśleć. Było dramatycznie. Nigdy więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ssss

Pierwszy porod 12 godz, drugi 6. Nie ma porownania! W dodatku w drugim - wielki chłopak :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kira

Dziewczyny a od czego  zależy długość działania znieczulenia? Bo ja rodziłam 17,5 godziny a znieczulenie działało 1,5 h i szczerze mówiąc trochę czułam się oszukana ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ags

Pierwszy porod bole krzyzowe. Brak rozwarcia w sumie od pierwszego skurczu do urodzenia corki 36 godzin. Drugi porod 12 godzin, bez boli krzyzowych o wiele latwiejszy, spokojniejszy i bardziej swiadomy. A syn byl wiekszy od corki. Zazwyczaj drugi porod jest latwiejszy od pierwszego, natomiast trzeci to ponoc masakra ale to tylko slyszalam i nie mam na to dowodow.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
24 minuty temu, Gość Gosc napisał:

 

Ale ciało juz nie te co po pierwszym porodzie. 

Co masz dokładnie na myśli?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Pierwszy poród ciężki. Wiele godzin. Brak dostatecznego rozwarcia. Oksytocyna. Potem znieczulenie i jakoś poszło. Długo nie mogłam normalnie siedzieć, mimo że lekarz zszył mnie pierwsza klasa (za to wdzięcznam jestem, bo było jak przed porodem).

Drugi też oksytocyna. Lekko, łatwo i w zasadzie PRZYJEMNIE. Panowałam nad skurczami. Potem raz-dwa-trzy, 5 minut parcia nagle i dziecko na świecie. Nie zdążyli mi znieczulenia nawet podać, ale i nie potrzebowałam go jakoś szczególnie. Na drugi dzień normalnie siedziałam i w ogóle funkcjonowałam. Super 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
Przed chwilą, Gość Gość napisał:

Pierwszy poród ciężki. Wiele godzin. Brak dostatecznego rozwarcia. Oksytocyna. Potem znieczulenie i jakoś poszło. Długo nie mogłam normalnie siedzieć, mimo że lekarz zszył mnie pierwsza klasa (za to wdzięcznam jestem, bo było jak przed porodem).

Drugi też oksytocyna. Lekko, łatwo i w zasadzie PRZYJEMNIE. Panowałam nad skurczami. Potem raz-dwa-trzy, 5 minut parcia nagle i dziecko na świecie. Nie zdążyli mi znieczulenia nawet podać, ale i nie potrzebowałam go jakoś szczególnie. Na drugi dzień normalnie siedziałam i w ogóle funkcjonowałam. Super 🙂

Trzecie to już chyba przy biurku mogłabym urodzić w pracy między kawami, ale nie planuję 😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
55 minut temu, Gość Gość napisał:

Co masz dokładnie na myśli?

No gorsze. Cycki obwisly, brzuch zrobil sie wiekszy.. Po pierwszym piersi mialam jak przed, brzuch nie najgorszy. A teraz juz lekka masakra, nadaje sie pod noz plastyka. 

Ale roznie bywa, mam kolezanki, ktore nie wygladay jakby rodziły

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Klunia
3 godziny temu, Gość PaniS napisał:

Jak wspominacie drugi poród? Było łatwiej, szybciej? A może tak samo? Ja miałam pierwszy poród - rzeźnię. Okropne bóle z krzyża ponad dobę i niepostępujące rozwarcie. Za chwilę rodzę drugie i mam przeczucie, że czeka mnie to samo, a nawet gorzej. Dziecko trochę większe, w dodatku chłopiec.

Chyba nie sądzisz, że będzie  szedł siusiakiem do przodu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

U mnie było dużo łatwiej, o wiele szybciej i bardzo dobrze wspominam drugi. Pierwszy podobnie,  jak u Ciebie autorko.  W drugim dziecko większe, prawie 4kg, a od pierwszych skurczy do porodu ponad 3 godziny.  I takie wszystko kontrolowane,  na spokojnie.  Tobie też takiego życzę 😀

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fyfyfyfyf

Rodzilam dwa razy, za kazym razem naturalnie, bez znieczulenia, dzieci z ta sama waga (4 i 4.1kg) i w dwoch przypadkach 10 dni po terminie 🙂  Za kazdym razem boli tak samo ale drugi troche szybciej poszlo, no i roznica po porodzie ogromna. Po pierwszym dziecku mialam 3szwy, wstalam po kilku godz z lozka i zemdlalam na sedesie (stracilam duzo krwi bo byl problem z lozyskiem- zeby urodzic). Dochodzilam do siebie chyba 2 tyg. Po drugim porodzie dostalam dziecko, nakarmilam i 10 min pozniej poszlam pod prysznic. Samopoczucie super, zadnych szwow. Co do ciala, to ja z reka na sercu moge powiedziec ze wygladam lepiej niz w liceum i na studiach (mam35lat)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

jezu... porody naturalne są straszne, moja żona miała 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Er123

Pierwszy poród ok. 6h od podania oksytocyny (wody mi już odeszły i trzeba było podać bo skurczów brak)

Drógi poród ok. 2godz 40 min. Miałam już dobre rozwarcie, lekarz zaproponował oksytocynę albo czekanie jescze 1 dzień (było już tydzień po terminie). Wybrałam oxy bo już wiedziałam na co się piszę i już byłam zmęczona ciążą- nie żałuję. Trochę bolało ale do przejścia ok. 21 podali oxy a wyrobiłam się trochę przed północą. Ja miałam lekkie porody- 2 dziewczynki i obie poniżej 3kg.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monia

Pierwszy poród, od przyjazdu do szpitala 14 godzin, długo, ale skurcze do przeżycia, postępujące rozwarcie, wszystko naturalnie i bez traumy. Dziewczynka 3670g. Bez szwów.

Drugi poród 3,5 godziny od przyjazdu do szpitala, duże rozwarcie a słabe skurcze, podana oksytocyna i MASAKRA. Później miałam hipotonię macicy i krwotok, długo dochodziłam do siebie. Dziewczynka 3550g. Bez szwów.

Trzeci poród 4 godziny od przyjazdu do szpitala, skurcze nie bardzo mocne, po 3 godzinach nagle odeszły mi wody i zaczęły się konkretne skurcze, ale wszystko do końca trwało już nie całą godzinę. Bez powikłań, po nakarmieniu dziecka od razu wstałam i chodziłam, siadałam. Chłopiec 4440g. 1 malutki szew na pół centymetra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PaniS

Dzięki za odpowiedzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×