Gdzie wy zarabiacie te 5 tysięcy i więcej

11 minut temu, Gość vetr napisał:

Jakby na to nie patrzeć to świadczy o jej sprycie. Przegrywy to niestety często kobiety, które dla kariery i wysokich zarobków, położyły życie prywatne i zostały z ręką w nocniku...Niby hajs jest, wszytko się zgadza, ale czzegoś w życiu brakuje...

Masz w 100% rację!

19 minut temu, Gość vetr napisał:

Jakby na to nie patrzeć to świadczy o jej sprycie. Przegrywy to niestety często kobiety, które dla kariery i wysokich zarobków, położyły życie prywatne i zostały z ręką w nocniku...Niby hajs jest, wszytko się zgadza, ale czzegoś w życiu brakuje...

Również kobiety, które ułożyły sobie życie prywatne, ale z karierą i zarobkami jest kiepsko. Albo kobiety, które nie mają ani tego, ani tego.

22 minuty temu, Gość Gość napisał:

no ale to znaczy że jest przegrywem skoro musi się puszczać za hajs :D 

No z mężem to chyba się nie puszcza. Dobry psycholog w dzisiejszczych czasach gdzie tyle ludzi dorosłych, młodzieży i dzieci ma problemy natury psychicznej potrafi dużo zarobić ( oczywiście mowa o gabinecie prywatnym). 

1 godzinę temu, Gość samiec napisał:

Ty pieprzona wiecieraczko od podłogi na klatce schodowej, nie każdy moze byc obrotny, nie kazdy mial bezproblemowe życie i jednolity zyciorys ale nie jeden sie stara i walczy. Osobicie nacharcharłbym Ci w babski ryj, tfu.

Jaka kultura osobista, tylko pozazdrościć. Ty chyba jesteś jakaś zaburzona, problem i to duży nie radzisz sobie z emocjami. 

Test manager. Wrocław. 12600 netto na FV.

1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

No z mężem to chyba się nie puszcza. Dobry psycholog w dzisiejszczych czasach gdzie tyle ludzi dorosłych, młodzieży i dzieci ma problemy natury psychicznej potrafi dużo zarobić ( oczywiście mowa o gabinecie prywatnym). 

Jak szukała partnera patrząc tylko na hajs, to trochę jednak d***ka

2 godziny temu, Gość vetr napisał:

Jakby na to nie patrzeć to świadczy o jej sprycie. Przegrywy to niestety często kobiety, które dla kariery i wysokich zarobków, położyły życie prywatne i zostały z ręką w nocniku...Niby hajs jest, wszytko się zgadza, ale czzegoś w życiu brakuje...

Oswiece cię, nie każdy marzy o dziecku i zakładaniu rodziny. Nie wiem czy twoja wyobraźnia jest w stanie tak daleko sięgnąć. 

Do ludzi którzy pisali, że pracują w dziale IT/jako programiści itp. Jesteście po studiach informatycznych czy sami się programowania nauczyliście? 

6 godzin temu, Gość Gość napisał:

Oswiece cię, nie każdy marzy o dziecku i zakładaniu rodziny. Nie wiem czy twoja wyobraźnia jest w stanie tak daleko sięgnąć. 

Jest napisane często=nie wszystkie, czytaj ze zrozumieniem oswiecona

6 godzin temu, Gość Gość napisał:

Do ludzi którzy pisali, że pracują w dziale IT/jako programiści itp. Jesteście po studiach informatycznych czy sami się programowania nauczyliście? 

Moj maz robil politechnike wroclawska na wydziale informatycznym... jest specjalista od programu SAP, caly czas sie szkoli, poglebia wiedze, Dzieki temu ma wieksze zarobki.

Moj maz robil politechnike wroclawska na wydziale informatycznym... jest specjalista od programu SAP, caly czas sie szkoli, poglebia wiedze, Dzieki temu ma wieksze zarobki.

x

A co konkretnie w tym sapie robi? Rozwija system,? Wdraża u klienta? Sprzedaje? 

19 godzin temu, Gość Magda napisał:

Mieszkam za granica i zastanawiałam się nad powrotem bo piszecie tutaj ze zarabiacie po 10 000 mies. Macie wille z basenami itp. Zaczęłam sprawdzać średnie wynagrodzeniach w różnych zawodach i niestety ale prawda jest taka ze max. W Warszawie to 3000. sprawdzałam sporo tych statystyk, różne zawody i miasta i niestety ald chyba fantazja większość z was ponosi 

...KO W INTERNECIE MOŻNA NAPISAĆ WSZYSTKO 

JAK NAPISZE ŻE ZARABIAM 100 TYS ZŁ MIESIECZNIE TO UWIERZYSZ?

99% Z TYCH KURREW TU TO MITOMANKI KTÓRE NAWET JAK PRACUJĄ MAJĄ MAX 2000 MIESIECZNIE 

37 minut temu, Gość Gosc napisał:

Moj maz robil politechnike wroclawska na wydziale informatycznym... jest specjalista od programu SAP, caly czas sie szkoli, poglebia wiedze, Dzieki temu ma wieksze zarobki.

To weź go yebnij zdrowo w łeb niech dalej się uczy bo sap to totalne gowno, nienawidzę tego programu.

Mam 5-6 000 m-cznie. W zależności od tego jak dobry mam miesiąc jestem spedytorem (obecnie tylko ftl miedzynarodowka). Czasami w styczniu jak jest zastój to mam podstawę 2.800 plus koło 1.000 prowizji, ale to tylko ten jeden miesiąc, ale też nie co roku tak slabo jest). 

Mój mąż jest Project managerem (skończył budownictwo) pracuje w firmie projektujacej różne budynki i nadzoruje pracę projektantow, koordynuje zeby branzysci się dogrywali, załatwia papiery w urzedach. Zarabia koło 11-12 tys miesięcznie i w odróżnieniu ode mnie nie budzą go o 3 kierowcy ze stoją od 8h pod rampa i jak do rana nie zaladuja to w La Honquerze się nie zdąży odprawić i kolejny dzień w plecy... Ale lubię swoją pracę bo nie ma w niej nudnych dni, a każdy problem jest inny.

19 godzin temu, Gość Idź na napisał:

Wystarczy iść na informatykę, kierunek programowanie - programiści po studiach zaczynaja zarobki od 3 tys w górę, po 5 latach nawet 10 tys, ale to trzeba mieć specyficzny umysł żeby ogarnąć te języki oprogramowania

Dużo wiecej

moj mąż wykłada na wyższej uczelni informatykę.

wsxtsvy studenci pracują już w czasie studiów i wyciągają po 3-5 tys. Kończąc studia, idąc do firm prywatnych maja po 20 tys miesięcznie. 

To przykłady z życia, żadna ściema, a wierzcie ze sporo z nich dorabia jeszcze zleceniami, wyciągając dużo więcej.

programisci, dobrzy informatycy naprawdę zarabiaj bardzo dużo.

19 minut temu, Gość Gosc napisał:

Mam 5-6 000 m-cznie. W zależności od tego jak dobry mam miesiąc jestem spedytorem (obecnie tylko ftl miedzynarodowka). Czasami w styczniu jak jest zastój to mam podstawę 2.800 plus koło 1.000 prowizji, ale to tylko ten jeden miesiąc, ale też nie co roku tak slabo jest). 

Mój mąż jest Project managerem (skończył budownictwo) pracuje w firmie projektujacej różne budynki i nadzoruje pracę projektantow, koordynuje zeby branzysci się dogrywali, załatwia papiery w urzedach. Zarabia koło 11-12 tys miesięcznie i w odróżnieniu ode mnie nie budzą go o 3 kierowcy ze stoją od 8h pod rampa i jak do rana nie zaladuja to w La Honquerze się nie zdąży odprawić i kolejny dzień w plecy... Ale lubię swoją pracę bo nie ma w niej nudnych dni, a każdy problem jest inny.

Spedytory jak ja was KURRWY nienawidze

19 godzin temu, Gość Michał napisał:

IT w korpo. 5200/rękę. Koledzy zarabiają więcej.

U mnie podobnie tez w korpo

3 minuty temu, Gość Markus napisał:

Spedytory jak ja was KURRWY nienawidze

Ty hejter. Weź na wstrzymanie. Dziś na wszystkich tematach tylko klniesz. Wiesz, że ostatnio zapadł wyrok we Wrocławiu za hejtowanie w sieci? . 2 lata prac społecznych jeden taki jak ty dostał. Policja i do ciebie zapuka niedługo. 

20 godzin temu, Gość Magda napisał:

Mieszkam za granica i zastanawiałam się nad powrotem bo piszecie tutaj ze zarabiacie po 10 000 mies. Macie wille z basenami itp. Zaczęłam sprawdzać średnie wynagrodzeniach w różnych zawodach i niestety ale prawda jest taka ze max. W Warszawie to 3000. sprawdzałam sporo tych statystyk, różne zawody i miasta i niestety ald chyba fantazja większość z was ponosi 

Warszawa to akurat jest droga i 3000 to tam słabe wynagrodzenie. W Pcimiu Dolnym za tyle się pożyje, może nie w willi z basenem (chyba, że dmuchanym), ale w porządnym dużym mieszkaniu na niezłym poziomie.

W pracy  

Studiowało się to i owo, niezły kierunek to się ma. I żaden "trendy" kierunek, stary, jak świat ale ważny i zawsze potrzebny. Nie wiem, czemu nie wierzysz, tak tylko rzucę, że 7 lat temu wyrabiając pół etatu (małe dziecko) w jednej firmie miałam 2300, wszystko ruszyło do przodu, więc... 5000 to w tej chwili dla mnie norma, już w dwóch firmach.

9 godzin temu, Gość Gość napisał:

 

Coś leniwy ten twój stomatolog i chyba tylko pracuje w jakiejś przychodni albo taki kiepski. Stomatolog mający gabinet prywatny zarabia znacznie więcej. Zanim zaczniesz bajki pisać, sprawdź sobie jakie ceny są w gabinetach stomatologicznych. Ha ha ha. Wyobraźnia co do willi i basenów może być, ale co do stomatologa trochę brak.Miłej nocy nie relaksuj się zbyt długo w tym basenie bo rano trzeba iść do pracy:)

O już przyszła żmija i syczy :D

Mój mąż poprostu się nie przemęcza, a ceny są akurat bardzo różne w gabinetach. Przykładowo w naszej okolicy dawny znajomy mojego męża jest świetnym dentystą i w dodatku jest tani. Za zrobienie 2 zębów czyli borowanie, czyszczenie i plomby białe kompozytowe bierze 60-70 zł i jeszcze wystawia paragon. Jeżeli nie wierzysz to sprawdź Marcin Szylko z Jeleniej Góry, dzwoń i się orientuj.  Nie każdy dentysta widzi w ludziach tylko worki z pieniędzmi. Mój mąż też nigdy taki nie był ale co tam, grunt to syczeć sssssssss....

O willi i basenah napisałam z ironią ale jak ktoś jest totalnym nieukiem i ignorantem i nie umie czytać ze zrozumieniem to już jego problem. Napisałam wyraźnie, że mamy kredyt... w dodatku na 25 lat, bo co z tego że kupiliśmy za gotówkę niedrogo jak to była ruina, łącznie z tym, że na środku salonu na dole było palenisko na ognisko. Baseny jakbyś nie zauważyła mamy takie jak większość Polaków w ogródkach. Moje zarobki też są do sprawdzenia sprawdź sobie w "fampie" ile zarabiają inżynierowie, bo chyba jakaś rekrutacja nawet teraz jest i miej na uwadze, że ja tam pracuję już 8 lat. Nie mam potrzeby ukrywania się niewiadomo jak. Podałam ci nazwę zakładu, miejscowość, nazwisko tamtego lekarza. To są ogólnodostępne informacje, wszystko do sprawdzenia.

No ale każdy kto napisze że nie jedzie na szmacie na najniższej krajowej to już kłamie. 

26 minut temu, Gość Gość napisał:

Kończąc studia, idąc do firm prywatnych maja po 20 tys miesięcznie. 

....

programisci, dobrzy informatycy naprawdę zarabiaj bardzo dużo.

To nieprawda. Nikt nie da juniorowi, który niewiele umie, więcej niż 3-4k netto na start.

Po 8-10 latach w IT zarabia się ok. 10k i mało kto przekracza tę kwotę. 20k na stanowisku niemanagerskim jest nieosiągalne.

Tak, w IT zarabia się dużo, ale nie 20 tys netto.

Ja mam 30lat i pracuje jako konstruktor w miescie 200tys. Praca po 9h zarobki 6200na rękę średnio. W tym juz zawarty system premiowania oraz ok 350nadgodzin rocznie. Nie narzekam. 

20 godzin temu, Gość Magda napisał:

Mieszkam za granica i zastanawiałam się nad powrotem bo piszecie tutaj ze zarabiacie po 10 000 mies. Macie wille z basenami itp. Zaczęłam sprawdzać średnie wynagrodzeniach w różnych zawodach i niestety ale prawda jest taka ze max. W Warszawie to 3000. sprawdzałam sporo tych statystyk, różne zawody i miasta i niestety ald chyba fantazja większość z was ponosi 

max 3 tys? to chyba na kasie w biedronce. Pani która u mnie sprząta wyciąga więcej

Skoro macie taki pogląd, że każdy kto tu pisze zarabia max 2-3 tysiące, a ci którzy zarabiają więcej to k...wy, kłamcy i opowiadacze bajek, bo "w Internecie można wszytsko napisac" - stały tekst zazdrosnych nieudaczników, to po cholerę się pytacie i chcecie dyskutować skoro i tak swoje wiecie i zawsze to samo odpiszecie?

1 godzinę temu, Gość Gosc napisał:

Moj maz robil politechnike wroclawska na wydziale informatycznym... jest specjalista od programu SAP, caly czas sie szkoli, poglebia wiedze, Dzieki temu ma wieksze zarobki.

O, mój też tam  Jako informatyk pracuje dla dużej  firmy zagranicznej, zarobki bardzo wysokie.  

11 minut temu, Gość Jurek napisał:

To nieprawda. Nikt nie da juniorowi, który niewiele umie, więcej niż 3-4k netto na start.

Po 8-10 latach w IT zarabia się ok. 10k i mało kto przekracza tę kwotę. 20k na stanowisku niemanagerskim jest nieosiągalne.

Tak, w IT zarabia się dużo, ale nie 20 tys netto.

Jakie: niewiele umie? Mój facet z komputerem nie rozstawał się od 17 rż (od wtedy też zatrudniał się, jako uczeń, potem student), po studiach informatycznych miał już 8 lat doświadczenia zawodowego.

20 minut temu, Gość gosc napisał:

Warszawa to akurat jest droga i 3000 to tam słabe wynagrodzenie. W Pcimiu Dolnym za tyle się pożyje, może nie w willi z basenem (chyba, że dmuchanym), ale w porządnym dużym mieszkaniu na niezłym poziomie.

Mieszkałas kiedyś w Warszawie ze tak twierdzisz? Bo ja mieszkam od 34lat i tego nie zauważyłam. Owszem nowe deweloperskie mieszkania są dość drogie, czy duże mieszkania w centrum, ale już w ursusie czy na wlochach spokojnie mieszkanie w starszym budownictwie za 280.000-300.000 kupisz, to nie odbiega jakoś znacznie od Pruszkowa, Piaseczna, Ozarowa. Za wynajem znajomi płacą 2300 za 2 pokoje z kuchnią, też nie ma tragedii wg mnie, bo kuzynka w Skierniewicach plac i 1900 za takie mieszkanie a to jest ponad godzinę drogi-od zachodniego (IC).

10 godzin temu, Gość Gość napisał:

Jaka kultura osobista, tylko pozazdrościć. Ty chyba jesteś jakaś zaburzona, problem i to duży nie radzisz sobie z emocjami. 

Nie przejmuj się, to prostaczka latajaca po wiekszości watkow tutaj, rozpoznawalna dzieki wulgarnosci i chamstwie wypowiedzi.

8 godzin temu, Gość Gość napisał:

Do ludzi którzy pisali, że pracują w dziale IT/jako programiści itp. Jesteście po studiach informatycznych czy sami się programowania nauczyliście? 

W programie studiów inf jest dużo niepotrzebnych głupot, a za mało programowania i baz danych. Ale lepszej alternatywy niż studia nie ma.

Poza tym trzeba się dużo uczyć z tutoriali na necie i najlepiej podpiąć się pod jakiś projekt na githubie.