Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Marlenka

Jak odpowiedzieć dziecku na pytanie dlaczego

Polecane posty

Gość Marlenka

Dlaczego nie nam dzieci? Jestem bezdzietna z powodu ciężkiej choroby która przeszłam i nigdy nie będę mogła urodzic dziecka. Często odwiedzają mnie znajomi z dziecmi które pytają bezpośrednio dlaczego nie mamy dzieci. Boli mnie to strasznie chociaż wiem ze nie robia tego specjalnie. Jak odpowiedzieć takiemu dziecku? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

normalnie,ze niestety nie mozesz miec dzieci,bo byłas chora. Po co owijac w bawelne i wymyslać bajki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marlenka
Przed chwilą, Gość gosc napisał:

normalnie,ze niestety nie mozesz miec dzieci,bo byłas chora. Po co owijac w bawelne i wymyslać bajki

Po to ze mogą zapytać „a na co”? I mam wtedy opisywać szczegóły o wycinaniu macicy itp? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Zależy jak duże dzieci. Młodsze nie dopytują. Przerabiam to z moją amputacją palca, młodszym wystarcza, że ciocia miała wypadek, a starsze jak drążą to słyszą, że nie wolno wkładać paluchów tam gdzie nie trzeba, bo to się tak kończy 😛

Może mów, że byłaś chora, a jak dziecko dopytuje na co, to na "kobiece choroby" i dlatego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mikołajka

Pewnie starzy w domu rozkminiaja dlaczego nie macie dzieci i dlatego dziecko później pyta bo słyszy gadkę w domu. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Powiedz że bocian do ciebie nie przyleciał albo że nie masz ogródka i nie masz gdzie kapusty posadzić. No kobieto, ile ty masz lat, żeby zadawać takie pytania :D 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Uhhs
3 minuty temu, Gość Gosc napisał:

Powiedz że bocian do ciebie nie przyleciał albo że nie masz ogródka i nie masz gdzie kapusty posadzić. No kobieto, ile ty masz lat, żeby zadawać takie pytania :D 

Fajny tekst. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

A taki problem powiedzieć prawdę? A jak będzie dopytywać, to powiedz nazwę choroby, dalej drążyć raczej nie będzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Figa

„ bo nie każdy może mieć dzieci ale cieszę się ze ty mnie odwiedziłas z mamusia i mogę sobie popatrzeć jaka jesteś fajna, narysujesz mi kwiatka albo kotka i pieska? Schowam sobie na pamiątkę „ itd itp. Moim zdaniem coś w ten deseń -:) poza tym wiesz... nie dramatyzuj, żyjesz, jesteś zdrowa, masz męża, prace i przyjaciół nic nie kończy się z powodu braku dziecka, masz wiele fajnych opcji na życie bez obowiązku i odpowiedzialności .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Najlepszą odpowiedzią na pytanie dlaczego jest: BO NIE MA GÓWNA PSIEGO!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

jeśli nie masz ochoty o tym mówić po prostu powiedz wścibskiemu dzieciakowi, że nie masz ochoty o tym rozmawiać, powiedz jego rodzicom, żeby dziecko się zainteresowało czymś innym. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

a jak chcesz odpowiedzieć, to normalnie, byłaś chora "a na co?" na chorobę, która to powoduje. zapytaj go, a co chcesz zostać lekarzem?

powiedz coś, co będzie dla Ciebie komfortowe 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Niektóre pomysły były tutaj dobre np. krótka odpowiedź z powodu choroby. Uważam natomiast, że tak ciekawskie dziecko powinni pohamować rodzice. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gocha
13 godzin temu, Gość Figa napisał:

„ bo nie każdy może mieć dzieci ale cieszę się ze ty mnie odwiedziłas z mamusia i mogę sobie popatrzeć jaka jesteś fajna, narysujesz mi kwiatka albo kotka i pieska? Schowam sobie na pamiątkę „ itd itp. Moim zdaniem coś w ten deseń -:) poza tym wiesz... nie dramatyzuj, żyjesz, jesteś zdrowa, masz męża, prace i przyjaciół nic nie kończy się z powodu braku dziecka, masz wiele fajnych opcji na życie bez obowiązku i odpowiedzialności .

Ale jesteś tępa. Nie ty rządzisz i narzucasz komuś co jest tragedia a co nie. Mam nadzieje ze poronisz kilkanaście razy. Będziesz jechała do szpitala w bólach i krwawiąca, gdzie będą cię skrobać żywcem a obok ciebie będzie leżała mamusia szczęśliwa z powodu urodzenia zdrowego bobasa i ona nich ci powie. Nie dramatyzuj!!! Życzę ci tego z całego serca ty podła żmijo. Karma wraca wiec uważaj wywłoko ludzka. 

 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×