Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kikamo

Nagły zanik uczucia

Polecane posty

Witam wszystkich,

Nie mam zwyczaju pisania na forach internetowych w celu poradzenia się w sprawach sercowych. Jednak po dłuższych rozmyślaniach stwierdziłem, że mój przypadek jest wbrew pozorom całkiem inny i chciałbym zobaczyć co o tym myślicie. Proszę o wyrozumiałość.

 

Ja: 22 lat, Ona: 20 lat

 

Sytuacja początkowo wygląda standardowo. Jestem z dziewczyną od 4 miesięcy, wiem to bardzo krótko. Oczywiście na oku miałem ją od kilku miesięcy ale dopiero w marcu zacząłem o nią zabiegać, miała w sobie to coś. Dosyć szybko zostaliśmy parą ponieważ po miesiącu randkowania byliśmy już razem. Szybko się w niej zakochałem, bardzo mi na niej zależało, dbałem o nią, myślałem o niej -w zasadzie czułem to co czuje każdy zakochany, nie widziałem świata poza nią. 

Nasz związek nie jest burzliwy, dogadujemy się bez problemów, nie kłócimy się, miło spędzamy czas.Mijały miesiące, coraz bardziej się poznawaliśmy, byliśmy coraz bliżej siebie. Szalałem za nią. W teorii wszystko idealnie. Aż do pewnego poranka…Otóż pewnego poranka obudziłem się z dziwnymi myślami “co ja do niej czuje?” “Chyba jej nie kocham”. Nie było w tym nic dziwnego gdyby nie fakt, że poprzedniej nocy marzyłem o mojej dziewczynie masturbując się intensywnie.  Oczywiście jak każdemu facetowi, zdarza mi się masturbować, jednak w ostatnim czasie, zwłaszcza tamtego wieczoru robiłem to znacznie dłużej i intensywniej (kilka orgazmów) ponieważ nasz związek stawał się coraz bardziej erotyczny i jakoś musiałem zbić swoje napięcie seksualne a z racji tego, że jeszcze się nie kochaliśmy bo ona jest dziewicą i chce poczekać to rękodzieło zostaje jedyną opcją.

Dlaczego uważam, że mój zanik uczucia jest powiązany z masturbacją? Otóż podobną sytuacje miałem już na początku związku jednak wtedy uczucie szybko wróciło. W identyczny sposób odkochałem się z mojej poprzedniej dziewczynie… Może w jakiś sposób hormony na siebie oddziaływują albo coś w tym stylu...Bardzo źle się z tym czuje. Miewam przez to zły humor, czasem nie mam apetytu. Ciągle o tym myśle.To straszne, że jednego dnia nie widziałem świata poza nią a następnego  zastanawiałem się co do niej czuje. Ten stan trwa dobry miesiąc włącznie z dniem dzisiejszym. Bije się z myślami, próbuje wskrzesić swoje uczucie. Zorganizowałem wyjazd nad morze na dwa dni, było miło ale nadal mam wątpliwości.Zastanawiam się czy zerwać. Z jednej strony się waham,  jestem świadomy jak moja dziewczyna jest wspaniała i nie chce jej stracić jeśli to tylko chwilowy stan. Nie ukrywam, mam nadzieję, że wszystko wróci do normy i moje uczucie będzie takie jak wcześniej

Jakieś sugestie? Porady? Przeżyliście coś podobnego? Proszę o pomoc i zapraszam do dyskusji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ktos

Jeśli już się zastanawiasz to znaczy ze coś nie tak dam ci mój przykład zastanawiam się już prawie 8 miesięcy i wiem ze coś jest nie tak ale łudzę się ze może będzie inaczej choć wiem ze nie będzie to już to przeżywałam i wiedzę swoje życie z rozsądku a nie z miłości tak jak to było kiedyś ale pocieszam się tum ze ta miłość kiedyś przyjdzie tak jak 12 lat temu 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

dziwne to, ale takie motylki chyba kazdemu mijaja 😛 milosc to jedna wielka sciema, chemia w mozgu itp., zostaje stabilizacja, przyjazn i wsparcie, ale tak nie powinno byc juz na samym poczatku raczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hei

Dziewczyna jest fajna, Ty nie bardzo. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Xxxx

W moim zwiazku tak bylo przez 4 miesiace, wielka love, mowil piekne rzeczy, a potem zaczal sie odsuwac, po 2 miesiacach znikal bez slowa. Nadal niewiem co bylo konkretnie powodem.I chyba ta niepewnosc I ten niedosyt ciagle wzbuudza we mnie glupia nadzieje. Minal miesiac a ja nadal w rozsypce. Jak mozna bylo tak grac? Nawet rzeczy mi nie oddal no I pieniedzy, ktore mu pozyczylam na kurs. Czy ktos mi jest w stanie wytlumaczyc jego zachowanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×