Podejrzewam męża o zdradę

Cześć, szukam porady. Poznałam męża wiosna 2018 roku, po roku byliśmy już małżeństwem. Miesiąc temu byliśmy na urlopie i szukając przejściówki do ładowarki znalazłam w wewnetrznej małej kieszonce jego plecaka dwie prezerwatywy. My prezerwatyw nie używamy od prawie roku, a plecak został kupiony w listopadzie- ten plecak to jego bagaż podreczny/torba na laptopa która zabiera codzien do biura i w każdą podróż służbowa (lata średnio raz w tygodniu na 1-5 dni).

Po powrocie do domu sprawdziłam prezerwatywy z naszej szuflady w sypialni, te w jego plecaku są z tego samego pudełka co te w szufladzie, czyli mamy je od dawna. Po co je w takim razie wkładał do plecaka?

Up

Jak to po co? Na wszelki wypadek, zeby ci syfa do domu nie przyniesc  Zapytaj go sama bo skad my mamy to niby wiedziec.

Sama to sprawdź. Nie pokazuj że coś wiesz bo będzie się maskował. 

Do przejrzenia masz telefon, laptop itp. 

Źle to widzę, miałam podobnie, wynik - zdrada

Prezerwatywy nosi ze sobą po to, żeby kochanka nie zaszła w ciążę. Mam nadzieję, że pomogłam

Hahahahaha, moja kosmetyczka też powiedziała "proszę się cieszyć że się zabezpiecza". No nic, będę go miała na oku, jego i te gumki, szkoda będzie się rozwodzić mniej niż rok od ślubu, ale jeśli przyjdzie co do czego to trudno. 

1 godzinę temu, Gość Ccccccc mialam napisał:

Źle to widzę, miałam podobnie, wynik - zdrada

A możesz opowiedzieć dokładniej?

Gumki w szafce, czyli jednak czasem uzywacie. Moze wlasnie po to je wlozyl do plecaka, ze jak gdzies z toba wyjedzie, I beda potrzebne to je bedzie mial przy sobie.., no przeciez to tez mozliwe, prawda?

Dziwne zachowanie, wyjścia A to na rower, a to na chwilę do kolegi, na pytanie co się dzieje - odpowiedź,  że jest ok. Nie dawało mi to spokoju, zajrzałam do saszetki, a tam dwie gumki. Po czasie obserwacji zachowania i dokładniejszej analizie, zalogowalam się na jego Facebooka i miałam okazję przeczytać interesującą korespondencje

W zasadzie niczego nam nie brakowało, znajomość 18 lat, po ślubie 13, 11 latka w domu, wspólne plany i marzenia, w bliskich planach budowa domu, od 1,5 miesiąca nie wiem, jak funkcjonuje, szok i niedowierzanie. Na pytanie dlaczego??? Odpowiedź nie wiem, tak wyszło, bo jestem głupi. Myślę, że faceci rak mają, trafiła się okazja, to skorzystał, mimo że wiedział, co to będzie oznaczac

45 minut temu, Gość Lola114 napisał:

Gumki w szafce, czyli jednak czasem uzywacie. Moze wlasnie po to je wlozyl do plecaka, ze jak gdzies z toba wyjedzie, I beda potrzebne to je bedzie mial przy sobie.., no przeciez to tez mozliwe, prawda?

Od roku nie używamy wcale (ani razu, gumki w szufladzie są sprzed tego czasu), a plecak kupiony niedawno...

32 minuty temu, Gość Cccccc mialam napisał:

W zasadzie niczego nam nie brakowało, znajomość 18 lat, po ślubie 13, 11 latka w domu, wspólne plany i marzenia, w bliskich planach budowa domu, od 1,5 miesiąca nie wiem, jak funkcjonuje, szok i niedowierzanie. Na pytanie dlaczego??? Odpowiedź nie wiem, tak wyszło, bo jestem głupi. Myślę, że faceci rak mają, trafiła się okazja, to skorzystał, mimo że wiedział, co to będzie oznaczac

Ja wiem że faceci zdradzają, ale oczywiście zawsze każda ma nadzieję że jej jest inny... My jesteśmy dopiero 4 miesiące po ślubie!! Mój nie wychodzi z domu beze mnie, ale to wtedy kiedy jest w kraju, tak jak pisałam 1-5 dni tygodniowo spędza za granicą, mniej więcej 1/3 tego czasu to jest jedno konkretne miasto, może tam kogoś ma...

5 minut temu, Gość Autorka napisał:

Od roku nie używamy wcale (ani razu, gumki w szufladzie są sprzed tego czasu), a plecak kupiony niedawno...

Może będąc w delegacji był na balu maskowym, naciągnął kondoma na łeb bo chciał się za uja przebrać?

Może szykuje mu się okazja na wyjeździe. Mój pracuje na miejscu, zawsze wychodzimy razem, ale też wiadomo ma swoich znajomych, z ktorymivraz na jakiś czas widywać się sam

Musisz być czujna i niestety może zajrzeć do telefonu, chyba, że wolisz nie wiedzieć, ja byłam zdesperowana takim życiem w próżni, od środa coś mnie zbadali, czułam to

3 godziny temu, Gość Ccccccc mialam napisał:

Źle to widzę, miałam podobnie, wynik - zdrada

Mi wciskal kit że to kolega go poczestowal bo miał dużo... sku##@!%

6 minut temu, Gość Gość. napisał:

Mi wciskal kit że to kolega go poczestowal bo miał dużo... sku##@!%

Dla mnie to już dno, wolałabym najgorsza prawdę, niż zabawę w detektywa

15 godzin temu, Gość Gosc napisał:

Cześć, szukam porady. Poznałam męża wiosna 2018 roku, po roku byliśmy już małżeństwem. Miesiąc temu byliśmy na urlopie i szukając przejściówki do ładowarki znalazłam w wewnetrznej małej kieszonce jego plecaka dwie prezerwatywy. My prezerwatyw nie używamy od prawie roku, a plecak został kupiony w listopadzie- ten plecak to jego bagaż podreczny/torba na laptopa która zabiera codzien do biura i w każdą podróż służbowa (lata średnio raz w tygodniu na 1-5 dni).

Po powrocie do domu sprawdziłam prezerwatywy z naszej szuflady w sypialni, te w jego plecaku są z tego samego pudełka co te w szufladzie, czyli mamy je od dawna. Po co je w takim razie wkładał do plecaka?

I zamiast spytać się męża to nas się pytasz?

Czasem lepiej nie wiedzieć, na siłę się nie doszukiwać, bo zwariujesz.. Jeśli będzie miał sporo odwagi to powie Ci kiedy go zapytasz

16 godzin temu, Gość Cccccc mialam napisał:

Może szykuje mu się okazja na wyjeździe. Mój pracuje na miejscu, zawsze wychodzimy razem, ale też wiadomo ma swoich znajomych, z ktorymivraz na jakiś czas widywać się sam

Jakie to naiwne... "Wychodzimy razem", wiesz kiedy ja spotkałam się z kochankiem? W moim, jego domu (urywaliśmy się z pracy), w moim biurze, a aucie w umowionym miejscu. Do tego nie trzeba kilku godzin. Spotkacie się na 15 minut i nikt nic nie podejrzewa