Czy ona powinna za to zostać ukarana?

Gdzieś w Wielkiej Brytanii dwóch mężczyzn w wieku 26 i 28 lat chciało okraść kobiete 24 lat (widoczna na zdjęciu: ) wracającą z treningu sztuk walki.On (nazwijmy go nr 1) miał 185 cm i ok. 95 kg, nr 2 192 cm i podobną wage a ona 163 cm i 52 kg, co więcej 18 lat trenowała taekwondo, więc walka nie trwała długo.Przyjeli kilka silnych ciosów ręką, ale większość z nich to kopnięcia w brzuch i kończyny, sami próbowali oddawać ciosy, jednak ani razu nie trafili, bo robiła uniki i bloki, jednak mimo to dalej starali się bezskutecznie walczyć.Nr 2 zaszedł ją od tyłu po czym go przewróciła technikami nożnami , nagle kiedy nr 1 do niej podbiegł kopnięciem obrotowym uderzyła go grzbietem stopy w głowe w okolice skroni.Nr 2 zaczął wtedy uciekać, jednak ona szybko go dogoniła, obezwładniła i zabrała dowód osobisty zgłaszając się na policje.W przypadku nr 1 cios był na tyle silny, że po tym stracił przytomność na 20 minut, a po ocknięciu się towarzyszyły mu zawroty głowy ,niepamięć wsteczna, zaburzenia równowagi i widzenia.Jak się okazało doznał stłuczenia mózgu, a w miejscu uderzenia w wyniku zmiażdzenia jednej z żył wewnątrz mózgu i krwotoku powstał masywny krwiak przez co miał operacje ale przeżył.Za to nr 2 miał kilkanaście sniaków, nadciągnięty staw łokciowy oraz kolanowy i 2 złamane żebra w wyniku kopnięcia w klatke piersiową podczas obezwładnienia po nieudanej ucieczce.Czy powinna pójść siedzieć? Co sądzicie o jej reakcji?