Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Rumor

Czy zachowanie właścicielki mieszkania jest ok?

Polecane posty

Gość Rumor

Witajcie, czy możecie się proszę wypowiedzieć co sądzicie o tej sytuacji:

 

Wynajmujemy kawalerkę od ponad roku, a jej właściciele mieszkają 4h drogi od wynajmowanej kawalerki. Zadzwonili wcześniej z zapytaniem czy jak będą jechać na wakacje to po drodze mogą się przespać w kawalerce w jeden weekend, a jak będą wracać w wakacji to drugi raz chcą tam przenocować. Zgodziliśmy się, bo na weekendy i tak zjeżdżamy do domu, choć nie do konca było nam to na rękę, bo przecież mamy tam swoje prywatne rzeczy, tak samo te bardziej wartościowe. Ale wyraziliśmy zgode po pierwsze z uprzejmości, a po drugie z obawy przed tym, że i tak by pewnie niezapowiedzianie wpadli któregoś dnia na kontrole. Dlaczego? Dlatego, że wcześniej wynajmowali komuś to mieszkanie i nam się żalili na tamtą lokaltorke, że pewnego dnia oni przyjechali nagle i stwierdzili że wpadną do niej "na kawę". Oczywiście bez zapowiedzi. Dobijali się do drzwi, ale dziewczyna nie otworzyła. Właścicieli byli oburzeni, że im nie otworzyła, a przecież na pewno była w domu, bo okno było otwarte, więc powinna ich wpuścić i zrobić kawe! (Dla mnie jest to zenujace, skoro wynajęli jej mieszkanie to nie mają prawa tam sobie przychodzić bez zapowiedzi kiedy chca). Ale do rzeczy. Mieszkanie wysprzatalismy na tip top i je opuściliśmy. Po ich pierwszym nocowaniu wróciliśmy a tam nieumty kubek, łoniak w wannie, nasze rzeczy były ruszane. Ale co mnie oburzyło najbardziej i sklonilo do napisania tego postu: W pewnej szufladzie było sporo reklamówek, specjalnie je zbierałam bo moja mama potrzebuje. Wracamy, otwieram te szafke a tam została jedna reklamówka, a było ich z 20. Oznacza to, że właściciele grzebali nam po szafkach!!!! Już mi nie chodzi o to, że wzięli jakieś głupie reklamówki (choć nie powinni). Ale jakim prawem grzebią komuś co mają w szafie i jeszcze sobie coś przywlaszczaja. Oczywiście z ich strony nie było mowy o obniżeniu kwoty czynszu za to że tam nocuja. Teraz mają przyjechać na drugą noc. Jak powinnam się zachować ? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×