24 lata czy za późno na naukę? dziecko

Ja też mam dziecko .  Mam 25 lat. Średnie dla dorosłych .  Pracowałam głównie na czarno i na nic nie jest za późno. 3 miesiące temu znalazłam pracę w biurze! I radzę sobie świetnie. Na szkołę nie mam czasu niestety w tym momencie. Masz maturę? Do jakiej szkoły chcesz iść? Bo z tego co wiem i czytalam nie ma już technika farmaceuty.

32 minuty temu, Gość Pwpwpw napisał:

Ja też mam dziecko .  Mam 25 lat. Średnie dla dorosłych .  Pracowałam głównie na czarno i na nic nie jest za późno. 3 miesiące temu znalazłam pracę w biurze! I radzę sobie świetnie. Na szkołę nie mam czasu niestety w tym momencie. Masz maturę? Do jakiej szkoły chcesz iść? Bo z tego co wiem i czytalam nie ma już technika farmaceuty.

tak nie ma technika farmaceuty, bo go mole zjadły.

ale z ciebe głąb szkoda dzieciaka

a jak pytasz o kierunek technik farmaceutyczny ,to jest wznowiony od września tepa pało

Obecnie prawo się zmieniło. Technik to dobry zawód. W aptece musi być jeden farmaceuta przynajmniej. Wiadomo ze farmaceucie trzeba zapłacić więcej niż technikowi. Często jest tak ze farmaceuta ma aptekę i zatrudni sobie techników. 

Na naukę ponoć nigdy nie jest za późno a 24 lata to przecież niedużo : )

Moja mama pracowala jako technik farmacji cale zycie. W pozniejszych latach troche narzeka, zaraz przed pojsciem na emeryture , ze wszystkie te Panie magisterki sie wywyzszaly nad nia a gooowno wiedzialy. A mama spedzila cale swoje zycie w aptece ( moze jakies 40 lat). To duza odpowiedzialnosc, musisz umiec odczytywac recepty, czasami (rzadko) zdarzalo sie wydac inny lek niz byl napisany ( wina pisowni lekarskiej , blad farmaceuty).

Na nauke nigdy nie jest za pozno. ja mam 32 lata, skonczony licencjat zagranica a teraz staramy sie o dzidzie i ide na 2 letnie studia kadrowe .

Dzialaj!