Ja od razu wiedziałam że jestem w ciąży, kilka dni po zapłodnieniu miałam objawy i nic sobie nie wkręcam. Miałyscie też tak?

Nie wkręcam sobie, że bolały mnie piersi, bo bolały i to nieźle, a normalnie bolą mnie tylko troszkę przed okresem. Nie wkręcam sobie że czułam rozpychanie i ból w podbrzuszu. Hormony powodują że już wszystko powoli zaczyna się rozszerzać. Nie wkręcam też że ciągle chciało mi się spać...tymczasem w większości portale parentingowe twierdzą że tak wcześnie nie ma objawów ciąży.

Przy pierwszej ciąży nie wiedziałam i nie podejrzewałam. Dowiedziałam się przypadkiem w 6 tc, objawy (i to takie z kopyta) od jakiegoś 9-10 tc. Przy drugiej domyślałam się koło 5tc i się potwierdziło. Później jedną ciążę straciłam i tak sobie to wkręciłam, że obecną ciążę wiedziałam od razu, że się udało. To takie trochę... metafizyczne, ale wierzę, że kobieta WIE.

Ja wiedzialam jakies 10 dni po. 

A 1sza ciaza w 12 tc, haha

Ja już po stosunku wiedziałam, że jestem w ciąży i rośnie we mnie malutki człowiek. Głaskałam brzuszek i mówiłam, że mamusia i tatuś bardzo kochają:)

1 godzinę temu, Gość Ilonkaa napisał:

Ja już po stosunku wiedziałam, że jestem w ciąży i rośnie we mnie malutki człowiek. Głaskałam brzuszek i mówiłam, że mamusia i tatuś bardzo kochają:)

.

W drugiej i trzeciej ciąży tak

4 godziny temu, Gość Ilonkaa napisał:

Ja już po stosunku wiedziałam, że jestem w ciąży i rośnie we mnie malutki człowiek. Głaskałam brzuszek i mówiłam, że mamusia i tatuś bardzo kochają:)

Jesteś glupsza niż ustawa przewiduje bo myślisz że ktoś jest glupszy od ciebie i nie zorientuje się że twój wpis to prowo. Tepa sikso 

9 minut temu, Gość Gość napisał:

Jesteś glupsza niż ustawa przewiduje bo myślisz że ktoś jest glupszy od ciebie i nie zorientuje się że twój wpis to prowo. Tepa sikso 

Zluzuj majty ...ko z kijem w tyłku!! Taki poważniak z Ciebie? Aż żal mi Cie bo nie wyczułaś iluzji z tego posta na tym głupim temacie Tępa dzido!! Tu większość już po stosunku wie że w ciąży jest i wmawia objawy a to suty bolą, a to pierdy ma jak koń.

2 minuty temu, Gość Uyyyy napisał:

Zluzuj majty ...ko z kijem w tyłku!! Taki poważniak z Ciebie? Aż żal mi Cie bo nie wyczułaś iluzji z tego posta na tym głupim temacie Tępa dzido!! Tu większość już po stosunku wie że w ciąży jest i wmawia objawy a to suty bolą, a to pierdy ma jak koń.

Wiesz bo to kolejna, która po serduszkowaniu z TŻ wmawiala sobie objawy

Ja miałam  jednorazowe objawy tydz. Po zapłodnienia..Nagle miałam okropne nudności które trwały raptem 2-3min. Zdarzyło się tak i w pierwszej i drugiej ciazy

Jak się ma duże problemy gastrologiczne, to wierzcie - PO TYGODNIU SIĘ WIE..

I wtedy niestety pawie trzymają całe 9 m-cy :)

13 godzin temu, Gość Gosc napisał:

.

 a wiesz ze on może mówić prawdę.Mialam podobnie, po jakies 12 -24h od stosunku bolała mnie brzuch jak  na okres, byłam pewna ze coś sie przesunęło (bo poprzednie dziecko urodziłam 5m wczesniej) potem nagle wszystko ustało, cos jednak nie dawało mi spokoju. Pierwszy test tydzien przed spodziewanym, drugi dzien przed spodziewanym, trzy dni po spodziewanym i nic.. Już niemalże byłam pewna nic z tego, az w koncu 6 dni po zobaczyłam dwie kreski. Teraz moje przeczucie ma 5 miesiecy

Facet dobija się jak wściekły, potem brzuch przez 3 dni boli, a one sobie wkręcają, że to objawy.

23 godziny temu, Gość Ilonkaa napisał:

Ja już po stosunku wiedziałam, że jestem w ciąży i rośnie we mnie malutki człowiek. Głaskałam brzuszek i mówiłam, że mamusia i tatuś bardzo kochają:)

22 godziny temu, Gość Gosc napisał:

.

18 godzin temu, Gość Patiiii napisał:

Wiesz bo to kolejna, która po serduszkowaniu z TŻ wmawiala sobie objawy

Ja też wiedziałam. Poszłam nastepnego dnia po kwas foliowy.

A objawów nie mam do tej pory (6 tydzień)

7 godzin temu, Gość gość napisał:

Facet dobija się jak wściekły, potem brzuch przez 3 dni boli, a one sobie wkręcają, że to objawy.

pozazdrościć partnera..  jak by mnie brzuch bolał potem trzy dni, to , byłby to nasz ostatni raz

Ja kilka dni po zapłodnieniu pracujac na noc i wracajac z nocki wiedziałam ze czuje sie jakos inaczej, nie potrafir tego określić, nagle w gardle stanela mi klucha ktorej nie moglam przełknąć i wiedziałam ze to jest ten stan, potem ból okropny w prawym boku i test. No ale jak ktos jest stworzony do roli matki to po prostu wie.