Prostytutka będzie lepszą żoną niż jakaś lalka barbie z magistrem

56 minut temu, Gość i tyle w temacie napisał:

nie oceniaj po sobie.Znam ludzi, co żyją biednie, mają dzieci i kobiety się nie szma-cą jak Ty, więc..słowo szacunek to coś co w Twoim życiu nie istnieje

Zależy co rozumiesz przez szacunek do siebie. Dla jednego to jest szacunek dla swojego ciała i tego zeby bylo wypoczęte, dobrze odżywione i pielęgnowane odpowiednimi kosmetykami. Taki szacunek jak najbardziej call girl może mieć. Dla drugiego szacunek to niedawanie za kasę i będzie tyrać zaniedbany po 14 godzin na dobę żeby jakoś się utrzymać jedząc najgorsze jedzenie i nie mając na dobrą opiekę medyczną. Nie szanując swojego ciała. Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Ja nie oceniam jednej ani drugiej grupy. 

1 godzinę temu, Gość porażka napisał:

Wiadomo będą się wybielać zarabiajce du-pą..ale jest praca sprzątanie, opieka , dorywcze,zawsze można coś znależć i parę groszy zarobić itp..więc nie muszą się niektóre zniżać do takiego poziomu ,bo potrafią zarobić na chleb w inny sposób niż zdejmując majtki

Przy tych pracach nie zarobisz np. 12.000 zł i jeszcze nie płacąc podatku. Niech sobie każdy żyje jak mu się podoba. Dla mnie nie takie dziewczyny są świniami, tylko żonaci lub mający dziewczynę faceci, którzy do nich chodzą. To oni powinni się wstydzić. Przykład - żona w ciąży w domu, a on leci do prostytutki. Często jest to spowodowane nawet nie brakiem miłości w związku, tylko przeżyciem czegoś nowego i większym zaangażowaniem prostytutki.

28 minut temu, Gość Piotr napisał:

Szukam dziewczyny zasponsoruję hojnie czekam na odp.

Jaki region Polski? Czego oczekujesz od takiej dziewczyny? 

6 minut temu, IlonaLalka napisał:

Pozwoli jak się jest w otwartym związku , troszkę smaków w życiu nie zaszkodzi pozdrawiam. 

Ja dziękuję za taki ,,otwarty związek". Byłam w takim i teraz wiem, że miałam nierówno pod sufitem godząc się na takie smaczki. To nigdy nie kończy się dobrze. W 90% przypadków kobieta ulega mężczyźnie. Zazwyczaj jest jeszcze tak, że ja jestem atrakcyjna, mój partner również, a z drugiej strony trafi się jakiś podstarzały amant, z dużym brzuchem. Za to ma kasę i w miarę ładną kobietę. Chyba, że kogoś nie interesuje wygląd zewnętrzny, to może będzie zadowolony, choć szczerze wątpię. Pozdrawiam.

7 minut temu, Gość Julia napisał:

Jaki region Polski? Czego oczekujesz od takiej dziewczyny? 

Będziesz się umawiać na kafeterii? Może jeszcze ustalicie szczegóły. Pogięło Was?

Przed chwilą, Gość Gość napisał:

Będziesz się umawiać na kafeterii? Może jeszcze ustalicie szczegóły. Pogięło Was?

A czemu nie? Potem się przejdzie na maila jeśli pan powyżej będzie zainteresowany. Muszę jednak wiedzieć czego on oczekuje. 

9 minut temu, IlonaLalka napisał:

Tyle to może za startych czasów się zarabiało, teraz prostytutki pracują za marne grosze i tak, płace podatki do państwa za każdy dzień w mojej pracy, bo tu w Niemczech są takie przepisy i nie mówmy tutaj nic o nieuczciwości. ;D pozatym za taka prace dziewczyna się w tych czasach natura jak w kopalni tez pracujemy długo i ma z tego złota tylko breloczek za który jeszcze odciągamy jest podatek. Nie czepiaj się garbatego skoro ma dzieci proste, jak to było w tym przysłowiu praca ma biało, podatki i normalna wypłata. 

Wszystko zależy od tego co sobą prezentujesz i czy pracujesz tylko dla siebie. Trzeba mieć tylko swoich klientów i stawkę co najmniej 250 zł. W życiu nie zgodziłabym się pracować za mniej.

7 minut temu, Gość Julia napisał:

A czemu nie? Potem się przejdzie na maila jeśli pan powyżej będzie zainteresowany. Muszę jednak wiedzieć czego on oczekuje. 

Nigdy nie umawiaj się w ten sposób. Niech poda maila i od razu zadzwoni. Możesz trafić na mitomana i pisać w nieskończoność.

7 minut temu, IlonaLalka napisał:

I co brzydzisz się biednego człowieka z brzuchem? A potrzebuje współczucia i czułości. Hmmm? Mnie nie interesuje wygląd zewnętrzny tylko charakter i człowiek i po tym co kobiety teraz piszą po tych internetach to poprostu katastrofa , ze musi być wysoki, przystojny, dobrze zbudowany. Nie oceniam, ale cóż, dałam radę to czytać i doszłam do wniosku , ze akceptować trzeba każdego sympatycznego człowieka nieważne jakiej rasy, koloru skory, wyznania, średni niski wysoki, przystojny, czy trochę pokrzywdzony przez naturę, chory nie chory. Tolerancja. Wiecie co to jest tolerancja? Hmmm? 

Kto Ci broni? Akceptuj. Ja nie mam zamiaru ,,udostępniać" przystojnego faceta tylko po to, by jakiś obleśny dziadek miał ze mną współżyć. Jeszcze, by sprawić mu przyjemność, bo pokrzywdzony przez naturę. Nie zgodziłabym się nawet za pieniądze. Tu nie chodzi o wartości. 

1 minutę temu, IlonaLalka napisał:

Akceptuje, bo współczuje lubie moja prace i nie chciałabym mieć innej. A co inni powiedzą, ze za kasę? Owszem, jest jakiś skromny datek, dla ubogich prostytutek( mówię o dzisiejszych czasach) ale akurat jestem taka osoba, ze to lubie;) chodzi o wartości- jak się zaprosi takiego np. Biednego staruszka , wdowca do siebie i się z nim miło spędzi czas na pogaduchach, czemu nie? Ja mówię tu o sobie, a nie o Tobie. Cały czas podkreślasz siebie. A ja siebie. I się kłócimy, po co. Każdy ma inny charakter i inne myśli oraz wartości. Nie czepiaj się luzik. Ja się nie czepiam Ciebie;)

Nie boisz się, że trafisz na alfonsa? Moim zdaniem to strasznie ryzykowna praca

5 minut temu, Gość gość napisał:

Nie boisz się, że trafisz na alfonsa? Moim zdaniem to strasznie ryzykowna praca

Jeśli pracuje się samemu, to pewnie, że ryzykowna. Już nawet nie chodzi o alfonsa. Możesz trafić na jakiegoś świra, który np. zacznie cię dusić, albo trafi się jakiś co będzie nękał telefonami. Są też dziewczyny, które nie biorą od razu pieniędzy, a później klient nie zapłaci. Co mu zrobisz? Nic. 

a tu dalej święte pienią się - zakłamani katole:) - to lepiej pójść i ukraść albo zabić dla pieniędzy. Mało tych poyebów, na czole naklejki nie ma - odważne te kobiety i tyle

To ja mam jeszcze jedno pytanie. Czy ta praca nie wypala? Bo za każdym razem coś się od siebie daje, a tych klientów jest kilka w ciągu dnia.

4 godziny temu, IlonaLalka napisał:

No. Nie wrzucać każdego do jednego wora. Tyle . 

A dlaczego?? Qrwa to qrwa!! Qrwy do wora, wór do jeziora - i fora ze dwora!!!` Tyle.

Za pieniądze też porozmawiam z obcym facetem jak ma problem i wcale nie pójdę z nim do łóżka. 

18 minut temu, Gość Za pieniądze napisał:

Za pieniądze też porozmawiam z obcym facetem jak ma problem i wcale nie pójdę z nim do łóżka. 

Qrwa-psycholożka?

A co tańsze? - gadanie czy rypanie?

Ile urwał? I za co??

11 godzin temu, Gość gość napisał:

Póki co to w polsce chleb dają za darmo. A pracy jest dla każdego. Po kokardkę.

a tymczasem burdele w PL na każdym kroku, więc chcesz powiedzieć że każda z tych panien to robi bo to lubi? bo jest leniwa? czy robi to bo musi z braku alternatywy?

Ja bardzo szanuje prostytutki, mają naprawde mocną psychike, niestety często robią to co robią bo są bez wyjścia. Nie każdy chce lub może być lekarzem czy prawnikiem, albo orać w korpo jak niewolnik. Niestety konkurencja zaniża stawki nawet prostytutkom i jedynie dobry serwis i wracający klienci powodują że coś zarobią. Mieć prostytutke jako partnerke uważam za sprawe normalną, tylko szkoda że chcąc zmienić świat muszą poświęcać siebie. Uważam że większość prostytutek to anioły, choć jest też margines i patologia jak wszędzie. Tylko co zrobi prostytutka gdy uroda i młodość minie? Chyba że zainwestuje mądrze co zarobi i będzie z tego żyć gdy rzuci ten sport.

5 godzin temu, Gość serio pytam napisał:

a tymczasem burdele w PL na każdym kroku,

Nie od dziś wiadomo że PL to kraj qrwy i złodzieja.

5 godzin temu, Gość serio pytam napisał:

chcesz powiedzieć że każda z tych panien to robi bo to lubi? bo jest leniwa? czy robi to bo musi z braku alternatywy?

Tak. To własnie chcę powiedzieć. Na każdej biedronce i co drugim lidlu są ogłoszenia o pracy. Ale jak panna woli robote leżącą i żeby sie nie kurzyło - to fakktycznie nie ma alternatywy.

4 godziny temu, Gość jedyne szczere napisał:

szkoda że chcąc zmienić świat muszą poświęcać siebie.

No martyrologia, jak... uj.  A nawet jak ..ujów sto!

15 godzin temu, IlonaLalka napisał:

Niektóre maja, mężów, ale nie każda, np. Ja. Lubie próbować różne smaki i śluby to nie moja działka i religia. Jedno tylko przykazanie znam. (Toleruje każda wiarę)  nie będę czyniła co drugiemu nie miłe) wiec przestańmy się wyzywać na tych inyternetach i zacznijmy normalna konwersacje , jak człowiek z człowiekiem, a nie jak jakieś zwierzaczki. Jedno kwa drugie be trzecie me. Nie tak przecież, normalnie. My was tam szanujemy, a wy nas ? Tez pewnie. I jest zgoda;) pozdrowionka, cała ekipa.

To juz jest szczyt hipokryzji. Nie będziesz czyniła drugiemu co Tobie nie miłe a sypiasz za kasę z facetami co mają żony (tylko jak to napisałaś ładnie „zona nie dala) i dzieci - czyli przyczynisz sie do rozpadu czyjegoś małżeństwa. Ci co są w związku? Robisz im to samo. Skoro nikomu krzywdy nie robisz to powinnaś tych klientów odesłać na terapie a nie do siebie do łóżka. 

Moze i jestes miła to możesz sobie wmawiać. Robisz to dla tego bo to łatwa kasa i nie wymaga myślenia, inaczej siedziałybys na kasie w Lidlu i przynajmniej miałabyś cos takiego jak godność.

Ok. Rozumiem że ktoś może mieć podbramkową sytuację materialną są różne sytuacje życiowe ale też bez przesady jest też wiele dziewczyn które chcą się szybko w ten sposób dorobić i w takim przypadku nie uważam by taka kobieta była dobrym materiałem na żonę... : ) Ale ok. szczerość też jest bardzo ważna : ) 

Ja oceniam tę panią i jej czyny jako pomoc. Panowie żonaci mogliby rzucić żonę w ciąży, ale nie rzucają tylko uprawiają seks poza łożem małżeńskim a później dbają o żonę i dziecko. Wszystko OK! Używają prezerwatyw, nie wymieniają śliny.

A nie lepiej znaleźć taką żonę , która nie będzie ani prostytutką , ani lalką Barbie ?

Ilonko, jak to się stało, że biegle mówisz i rozumiesz 2 języki, będąc bardzo młodą osóbką?! A nie wolałaś być tłumaczem?

Cytat

Dobre podejście i charakter oraz kultura osobista do faceta- także facet do kobiety- too podstawa ;)

Tak, dzięki temu dobrze sprzedajesz usługę, nie potrzeba wiagry. Jesteś świetnym wspomagaczem i PRowcem! Gdybyś miała tylko jednego faceta, któremu musiałabyś latać po piwo, prać zasrane majty, podawać zupę gorącą o danej porze pod nos i słuchać, że za słona, musiała co nos robić fellatio bez gumy po tym jak on wcześniej nie wiadomo gdzie wkładał w koleżankę z pracy, to byś nie była miłą

Cytat

Dobre podejście i charakter oraz kultura osobista do faceta- także facet do kobiety- too podstawa ;)

Konsultantka/doradczyni Avon/Oriflame zamiast sprzedawca/wciskacz/opylacz dobrze oświetlonego i wyretuszowanego w złoty papierek zapakowanego gówna kilkukrotnie drożej niż to warte lepiej brzmi... I ludzie TO kupują i ludzie NA TYM zarabiają

Trzeba umieć się sprzedać. Jak będziesz darła ryja i kierowała do klienta pretensje wyśmiewania, to żaden cię nie będzie chciał, choćbyś brała z doopy do gęby

3 godziny temu, IlonaLalka napisał:

O nie jest hipokryzja. Wiem, ze traktujesz nas, prostytutki jak jakiś niez społeczny. Ja np. Nie czynie nic złego , bo według mojej filozofi i bez religi, lubie otwarte związki to po drugie. Nie wierze w wasza wiarę i śluby, wiec wiesz. Jestem jaka jestem. Lubie otwarte związki:) i nie mogłabym się związać z facetem tak na zawsze, bo akurat nie wierze, aby jeden facet zaspokoił kobietę, tak samo kobieta faceta. Ten ma coś w sobie, drugi ma coś w sobie. Ale po pierwsze i najważniejsze: czy ktos zmusza takiego faceta, aby się patrzył w internet i szukał prostytutek ? Otóż nie. Sami od siebie to robią, a po Twoich przekonaniach i nietolerowanu takiego, a takiego niżu społecznego, jak to jeszcze raz podkreślę na nazywasz to szok. Może jest tolerancyjny i nieżyczy sobie mieć tak nietolerancyjnej i wrednej osoby przy boku, ale boi się jej to powiedzieć prosto w twarz lub poprostu się wstydzi. Woli iść do sympatycznej prostytutki, której się wyżali jak to go żonka nie potraktowała, bo głowa boli i nie chce seksu raz na tydzień nawet, ale o czym my tu gadamy- u nas tez nie tylko o ten seks chodzi, a rozmowa tez się zdarzy itd itd itd. Nie dziwota, ze jak się odzywasz do nas w ten sposób z taka złością to tez tak traktujesz męża. Nie dziw się. Ja Ciebie, czy kogo innego nigdy nie miałam i nie mam zamiaru skrzywdzić, urazić w jakikolwiek sposób moimi słowami ( szanuje to co mówisz ) tylko wyrażam własna opinie na ten temat i jest pełna kulturka ;) i jest ok. Zgoda? Czy nadal będziesz się kłóciła? Bo ja się nie kłócę, ja w tym momencie współczuje. A dlaczego ? Sama popatrz na Twój charakter. Dobre podejście i charakter oraz kultura osobista do faceta- także facet do kobiety- too podstawa ;) mogłabym pisać i pisać dlaczego tak się dzieje, ze facet się decyduje, na takie kroki, ale myśle ze tu masz wszystko w jednej pigułce ;) pozdrawiam i życzę zmiany- tolerancja dla innych.

Naucz sie czytać ze zrozumieniem i nie dopisuj sobie czegoś o czym nie napisałam . Mój post tyczył sie zupełnie czegoś innego niż twoj elaborat. No ale czego sie spodziewać od osoby ktora pracuje nie głowa a czymś innym. 

Z resztą dla mnie ten temat to nic innego jak prowokacja. Bo kto znając niemiecki uprawniałby najstarszy zawód na świecie , kiedy na rynku jest tyle ofert prac i do dobrze płatnej. Chyba, że faktycznie ktogos boli myślenie i woli sie wypiąć za pare euro.

3 godziny temu, IlonaLalka napisał:

Dokładnie :) ale później wracają. W moim słowniku np. Nie ma ani zdrady, ani zazdrości. Jest dobro, czyste dobro. Pomagamy np. Tym facetom po przejściach, a nie jeden jak już wspomniałam popłakał się w pokoju, bo go to kobieta rzuciła bo np, miał za małego, nie potrafił się otworzyć, kobieta tez potrafi zdradzić, został wdowcem, smutny bo samotny itd. Różnie w życiu bywa. Jak żonaty to większości ma problemy w związku i to dlatego decyduje się na takie kroki. A to myślicie, ze nie jeden mi powiedział, ze kobieta wie gdzie idzie, jest z nią szczery. I tak tez jest dobrze 

To jest jakaś komedia cóż za wolontariuszka z Ciebie nosz normalnie taki drugi czerwony krzyż, aż dziw że czyniąc czyste dobro i pomoc bierzesz jeszcze za to brudną kasę. Moim zdaniem powinnaś robic to za darmo! Pomogłabyś większej ilosci ludzi! Tym co cpią z nieszczęścia czy nie maja dachu nad głową!

7 minut temu, IlonaLalka napisał:

Hmmm. Szczerze: nie, lubie moich partnerów i każdy jest inny. Tłumaczem tez bym mogła zostać, ale po co? W Polsce wiedza, ze to robie. Każdy by się patrzył na mnie z góry. Nie chce tych ich spojrzeń na moja osobę. Wole tutaj w spokoju i ciszy. Kto mnie zna jeszcze z tych filmów porno? Każdy w mojej okolicy gdzie mieszkam. Ludzie by szydzili, patrzyli i mówili jak tutaj w internetach. Unikam tego. Tu mi dobrze. Faceci mnie szanują:) kocham ich. Mam stałych bywalców , jak to nazwę. Są świetni, sympatyczni. Nie, nie zmienię roboty jak narazie, aczkolwiek I think that I have a plan B. I would like to be...hmmm. Po 30-tce zastanowię się nad tym. Narazie jeszcze daje radę.:)

Hahaha nie moge jakie prowo nosz gwiazda porno tu sie znalazła