Pediatra mówi że niemowlę jest za grube a doradca laktacyjny:Karmić karmić

Byłam teraz na szczepieniu. Córka skończyła 21 lipca 4 miesiące. Waży 8.600 i mierzy 67 cm. Urodziła się 3.5 kg i 57cm. Pediatra mówi żeby ją oszukiwać i dawać wodę. Ale jak? Ona smoczka wypływa, nie chce. Pierś ssie, co 3-4 h. Jak były upały to w ogóle tylko popila odrobinę i spała dużo. 

Nastraszyla mnie ze to może cukrzyca, a u mnie w rodzinie od strony ojca są cukrzycy

Mam syna 11l i on też był gruby i długi. Miał 3900 i 59przy porodzie. Teraz można zebra liczyć. 

Nie można przekarmić dziecka na kp. Olej pediatrę!

Dziewczyno jak ja Ci zazdroszcze dziecka z apetytem. Ja mojemu musze wmuszac. Ma niemal 9 miesiecy i 9 kilo. Karm i sie nie przejmuj. 

Musisz miec bardzo wartosciowy pokarm.

Przecież dopajanie czymkolwiek to jest już rozszerzanie diety. Olej pediatrę. Zaczniesz dodajac i przypadkowo możesz odstawić dziecko, zmniejszy Ci się ilość pokarmu. Dziwne, ze lekarz tego nie wie, dziecko je kiedy czuje, że jest głodne. Karmiąc niczym nie dokarmiamy. Zmień pediatrę 

karmiąc niczym nie dopajamy* 

chyba ze chcesz zacząć rozszerzać 

Zrób dziecku badanie glukozy z krwi o ile to możliwe, jeśli wyjdzie dobrze to karm i się nie martw

Też myślę, żeby zrobić badania. Twoje dziecko jada co 3-4 godziny i mocno przybiera na wadze. Dla porównania. Moja córka waga urodzeniowa 4,5kg, w wieku 3 miesięcy ponad 7 kg, ale to był żarłok. Kp co 1,5-2 godziny, wieczorem 100-150 ml mm. Twoja córka tak nie je. Może to być jej taka uroda, a może być coś nie tak. Przeanalizuj też czy nie bierzesz jakiś witamin. leków i swoją dietę. 

Zaufałabym dziecku i naturze.

Moja córka urodziła się dużą bo ponad 4,5kg i na samej piersi jedząc co ok 2-4h przybierała, że wypadała z jakichkolwiek centyli. Tylko jedna stara pediatra foszyla, że Tucze grubasa. Reszta mówiła, z czym się zgadzam, że na kp nie można dziecka roztyc. 

A dodam, że u nas było podejrzenie kłopotów z tarczyca. Okresowo to kontrolowałam, wyniki w porządku, więc się nie przejmowałam jak ktoś zarzucał tuczenie.

16 minut temu, Gość Gosciowka2019 napisał:

Moja córka urodziła się dużą bo ponad 4,5kg i na samej piersi jedząc co ok 2-4h przybierała, że wypadała z jakichkolwiek centyli. Tylko jedna stara pediatra foszyla, że Tucze grubasa. Reszta mówiła, z czym się zgadzam, że na kp nie można dziecka roztyc. 

A dodam, że u nas było podejrzenie kłopotów z tarczyca. Okresowo to kontrolowałam, wyniki w porządku, więc się nie przejmowałam jak ktoś zarzucał tuczenie.

4,5 kg? Toz to makrosomia płodu. Kobieto! Miałaś cukrzyce ciążową i nie przestrzegałaś zaleceń? Albo jadłaś jak powalona nie mając nawet cukrzycy 

2 godziny temu, Gość Ags napisał:

Dziewczyno jak ja Ci zazdroszcze dziecka z apetytem. Ja mojemu musze wmuszac. Ma niemal 9 miesiecy i 9 kilo. Karm i sie nie przejmuj. 

Musisz miec bardzo wartosciowy pokarm.

A ja ci zazdroszczę dziecka w ogóle. Chciałabym mieć choćby nie jedzące, nie śpiące i najbardziej kłopotliwe na świecie. 

Logika pediatrów "to może być cukrzyca, więc trzeba dopajac" wiadomo w końcu że woda to najlepsze lekarstwo na cukrzycę. Jak serio podejrzewa cukrzycę to mogła dać skierowanie, jak nie, to niech przestanie mieszać w głowie karmiącej matce.

42 minuty temu, Gość Gość napisał:

4,5 kg? Toz to makrosomia płodu. Kobieto! Miałaś cukrzyce ciążową i nie przestrzegałaś zaleceń? Albo jadłaś jak powalona nie mając nawet cukrzycy 

Co? Głupoty piszesz. Też miałam takie duże dziecko i nie. Nie miałam cukrzycy, ani się nie obżerałam. Nawet witamin nie brałam. Natomiast moja otyła znajoma lubiąca bardzo jeść miała dziecko 2800g. 

Zaufaj dziecku. Bo każde jest inne. Moja córcia 3500 przy porodzie i 55 cm. Gdy miała 4,5 m-ca poszliśmy do innej pediatry w ośrodku bo nasza miała urlop. I waga 7900. Ta pediatra kazała mi odstawić butlę z mm bo dziecko za grube! A mała była na piersi, tylko. Pediatra wielkie oczy!!! Troszkę się zmartwiłam ale niczego nie zmieniłam i co... ??? Mała jak miała 7 m-cy ważyła 7950!!!! Zgubiła całą "nadwagę" jak tylko zaczęła nóżkami fikać, ruszać się więcej A dodam, że krzyczała o cycusia co 2,5 godz w dzień A noce całe przesypiała. Niektórzy mówili, że to też niedobrze ale ona po prostu tak miała. Położna mi powiedziała, że ona tak ma i już. Ja miałam dużo pokarmu i był bardzo treściwy. Także nie przejmuj się

3 godziny temu, Gość Ags napisał:

Dziewczyno jak ja Ci zazdroszcze dziecka z apetytem. Ja mojemu musze wmuszac. Ma niemal 9 miesiecy i 9 kilo. Karm i sie nie przejmuj. 

Musisz miec bardzo wartosciowy pokarm.

9,5 kg to wazyl moj roczny syn i wygladal normalnie wiec nie wiem o jakim niejadku mowisz skoro malo nie wazy. Dziecko na pol roku powinno podwoic a na roczek powinno potroic swoja wage urodzeniowa.

Poświęciłam się i sprawdziłam .mój syn w 17 tygodniu swego życia ważył 8.9kg. nikt nigdy nie zwrócił mi uwagi, że jest za duży czy za gruby czy za dużo je. Na chwilę obecną ma 5 lat, nosi ubrania na 7 lat i jest szczupły.

3 godziny temu, Gość Gość napisał:

4,5 kg? Toz to makrosomia płodu. Kobieto! Miałaś cukrzyce ciążową i nie przestrzegałaś zaleceń? Albo jadłaś jak powalona nie mając nawet cukrzycy 

Nic mi nie dolegało poza niedoczynnością tarczycy, która była pod stałą kontrolą. Nie jadłam dużo/niezdrowe, cukier niziutki.

"4,5 kg? Toz to makrosomia płodu. Kobieto! Miałaś cukrzyce ciążową i nie przestrzegałaś zaleceń? Albo jadłaś jak powalona nie mając nawet cukrzycy"

łooo matko  co bzdury . Moja bratowa urodziła  syna 4600 i nie miała żadnej cukrzycy .Nie przytyła duzo bo może 10 kg ? 

Co do tematu autorko karm piersią  i nie przejmuj sie gadaniem pediatry . 

Dzięki dziewczyny za rady. Dodam że codziennie wieczorem dostaje butle MM bo dłużej po niej śpi w nocy. Jak jej dałam teraz to pospi do 1-2. Nie wspomniałam o tym pediatrze bo mnie zaskoczyła tym że na mnie naskoczyła. Dostałam skierowanie na glukoze, kreatynine, żelazo, aspat, alat

Próbowałam jej wcisnąć wodę ale tylko krzywila się i wypluwala smoczka od butelki. To samo z łyżeczka 

Olej pediatre. Mój syn ważył po urodzeniu 3330 i miał 58 cm. Jak karmiłam piersią to przybywało go 1,5 kg na miesiąc na samej piersi. Pediatra mnie zjechała że nawet na piersi dziecko ma być szczupłe i żebym go oszukiwała wodą. Zrobiłam tak raz to miałam wrzask na cały wieżowiec.  Teraz syn ma 6,5 miesiąca od 2,5 miesiąca już daje mm i wprowadziłam zupki i deserki. Warzy 8760 i wzrost 74 cm. Waga mu się unormowało a jak zacznie raczkowac i chodzić to wygoni. To samo miałam z córką była pulpecikiem a teraz osa.

5 godzin temu, Gość Marysia napisał:

A ja ci zazdroszczę dziecka w ogóle. Chciałabym mieć choćby nie jedzące, nie śpiące i najbardziej kłopotliwe na świecie. 

Zycze Ci tego z calego serca. Znaczy sie dziecka. Bez dodatkowych atrakcji w stylu niejadek, wrzaskun i z postawa ja spac nie bede. Dzieci, jakie by nie byly, to szczescie. Mam nadzieje, ze los Cie nim obdarzy jesli go pragniesz. 

4,5 kg to jest makrosomia płodu i to drugiego stopnia. Musiała jedna z drugą wpierniczac słodkie albo mieć cukrzyce, bo to nie jest normalne. Co z tego, że przytyła 10 kg, mogła wp*ieprzac równo, są ludzie przecież, którzy dużo jedzą a są szczupli. Macie z portalu dla lekarzy: 

https://www.mp.pl/pacjent/pediatria/choroby/noworodek/67072,makrosomia-noworodek-zbyt-duzy-do-wieku-plodowego

dzieci z makrosmią są bardzo często otyłe w późniejszym życiu, mają cukrzyce, są narażone na inne choroby grubych ludzi 

4,5 kg to jest makrosomia płodu i to drugiego stopnia. Musiała jedna z drugą wpierniczac słodkie albo mieć cukrzyce, bo to nie jest normalne. Co z tego, że przytyła 10 kg, mogła wp*ieprzac równo, są ludzie przecież, którzy dużo jedzą a są szczupli. Macie z portalu dla lekarzy: 

https://www.mp.pl/pacjent/pediatria/choroby/noworodek/67072,makrosomia-noworodek-zbyt-duzy-do-wieku-plodowego

dzieci z makrosmią są bardzo często otyłe w późniejszym życiu, mają cukrzyce, są narażone na inne choroby grubych ludzi 

Moja pediatra też taka ...ka kazała mi odchudzać 3 tygodniowego noworodka zmieniłam pediatrę.

1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

4,5 kg to jest makrosomia płodu i to drugiego stopnia. Musiała jedna z drugą wpierniczac słodkie albo mieć cukrzyce, bo to nie jest normalne. Co z tego, że przytyła 10 kg, mogła wp*ieprzac równo, są ludzie przecież, którzy dużo jedzą a są szczupli. Macie z portalu dla lekarzy: 

https://www.mp.pl/pacjent/pediatria/choroby/noworodek/67072,makrosomia-noworodek-zbyt-duzy-do-wieku-plodowego

dzieci z makrosmią są bardzo często otyłe w późniejszym życiu, mają cukrzyce, są narażone na inne choroby grubych ludzi 

Makrosomia może też występować przy wielowodziu, więc nie pierdziel że jedynie od cukrzycy albo nadmiernego objadania się dzieci są duże 

7 godzin temu, Gość Gosc napisał:

Makrosomia może też występować przy wielowodziu, więc nie pierdziel że jedynie od cukrzycy albo nadmiernego objadania się dzieci są duże 

A wielowodzie jest wynikiem cukrzycy najczęściej, więc krąg się zamyka. Może być oczywiście spowodowane ciężkimi wadami płodu (ale tu wiadomo, że dzieci wyglądają na zdrowe), wrodzoną toksoplazmozą albo konfliktem serologicznym. Najczęściej przyczyną jest cukrzyca 

Albo genetyka, ale chyba kobiety wiedziałyby ze mają tak poważną dolegliwość jak wielowodzie i napisałaby 

18 godzin temu, Gość Xyz napisał:

Nie można przekarmić dziecka na kp. Olej pediatrę!

To nieprawda. Koleżanka miała takie grube dziecko jak autorka, tez tylko na piersi. Pediatra nie reagowała, dopiero znajomy neonatolog przestrzegł ją przed cukrzycą. Dzisiaj ta dziewczynka jest juz nastolatką, całe życie na diecie, a i tak jest pulchna. Ma tak rozepchany żołądek, że gdyby nie nadzór wcześniej, a obecnie jej nawyki i zdrowy rozsądek, to zjadłaby przysłowiowego konia z kopytami.

Nie ma co zazdrościć takiego dziecka. Lepsze chude, bo przecież się nie zagłodzi, a nadejdzie jego czas, to zacznie jeść.

A ja bym posłuchała pediatry. Niestety ale przykłady z życie mówią jedno - z otyłych dzieci wyrastają otyli dorośli, a otyłość to choroba. Już nie mówiąc o kłopotach psychologicznych związanych z otyłością

2 godziny temu, Gość Gość napisał:

A wielowodzie jest wynikiem cukrzycy najczęściej, więc krąg się zamyka. Może być oczywiście spowodowane ciężkimi wadami płodu (ale tu wiadomo, że dzieci wyglądają na zdrowe), wrodzoną toksoplazmozą albo konfliktem serologicznym. Najczęściej przyczyną jest cukrzyca 

Bzdura, wielowodzie może występować BEZ  cukrzycy i bez żadnych innych chorób towarzyszących, o których piszesz