Ciężkie rozmowy z dzieckiem

Zacznę może od początku . Ja od zawsze noszę okulary ponieważ mam dość sporą wadę wzroku . Ostatnio wymieniając swoje okulary Pani w salonie optycznym namówiła mnie na wyrobienie sobie dodatkowo okularów przeciwsłonecznych korekcyjnych ( wybrałam oprawki dosyć spore muchy klasyczne ) . W ostatnim czasie zdążyło mi się zapomnieć  kilka razy moich tzw. Codziennych okularów A jak mówiłam mam dość sporą wadę i bez okularów nic nie widzę,  więc z dwojga złego wybierałam po prostu nie zdejmowanie tych przeciwsłonecznych , ponieważ są one cieniowanie nie przeszkadzało mi to A nawet się do tego przyzwyczaiłam i przestałam przywiązywać do tego uwagi, wydawało mi się to nie istotne .  

Tylko że ostatnio mój 5 letni synek Zaczoł sie dopatrywać.  Mamo w przedszkolu słońca nie ma czemu masz czarne okulary.( dodam że przeprowadzając go rano  lub popołudniu odbierając robiłam bez wiednie tak jak pisałam powyżej. 

Idąc z nim do sklepu też 

Zaczyna drążyć po swojemu temat z ja nie wiem jak mam zabrać do wytłumaczenia mu  tego proszę was o pomoc 

Nic to nie da-bawie sie z wami i daje wam nadzieje...

Nic to nie da-bawie sie z wami i daje wam nadzieje...

Ale o co chodzi 

No właśnie o to chodzi ze prawie wszyscy nie wiedzą o co chodzi tylko ja wiem o co chodzi i niektórzy wtajemniczeni wiedzą o co chodzi.A ci co nie wiedzą o co chodzi są ZIELONI.

Jak nie wiesz o co chodzi to chodzi o pieniadze.Chca kogoś w ...a zrobić a ten ktoś się nie da i tyle...

Mówisz ze masz wadę wzroku i inaczej nie widzisz?  No co w tym trudnego.

serio? To ma być ta trudna rozmowa z dzieckiem?

Jeżeli nie wiesz jak opowiedzieć dziecku o swojej wadzie wzroku, to chyba nie ze wzrokiem jest największy problem??

Dzieciak widzi przecież że nosisz okulary więc jaki to problem o tym z nim porozmawiać i wszystko wyjaśnić. Przeważnie dzieci rozumieją więcej i lepiej niż nam się wydaje.

Po drugie..... jeżeli Ty masz problemy żeby z dzieckiem o okularach porozmawiać, to jak Ty chcesz być jego przewodnikiem w poznawaniu Świata???

To nie chodzi o wadę tylko wychodząc z domu naj częściej do przedszkola zdejmowam swoje zwykłe okulary A brałam przeciwsłoneczne- korekcyjne  A tamte zostawały w domu mam wadę prawie +2,25 I po prostu w szatni żeby przebrać młodego po prostu ich nie zdejmowałam żeby lepiej widzieć 

I pojawiły się teksty " mamusiu popatrz na mnie , Ty mnie nie widzisz , czemu masz czarne okulary . Tu nie ma słaca

Może błędnie ale odniosłam wrażenie jak by się wystraszył. 

5 minut temu, Nice nice nice napisał:

To nie chodzi o wadę tylko wychodząc z domu naj częściej do przedszkola zdejmowam swoje zwykłe okulary A brałam przeciwsłoneczne- korekcyjne  A tamte zostawały w domu mam wadę prawie +2,25 I po prostu w szatni żeby przebrać młodego po prostu ich nie zdejmowałam żeby lepiej widzieć 

I pojawiły się teksty " mamusiu popatrz na mnie , Ty mnie nie widzisz , czemu masz czarne okulary . Tu nie ma słaca

Może błędnie ale odniosłam wrażenie jak by się wystraszył. 

 

Czego mam sie wystraszyc???Przeciez te cyrki i manipulacje odstawiacie kazdego dnia takze sie przyzwyczailem...

Skoro autorko dla Ciebie temat okularów po 1 Cię przerasta(musisz na forum pytac) po 2. Zastanawiam sie jak na temat seksu będziesz rozmawiać z dzieckiem jak dorosnie skoro temat okularów to jakieś tabu u Ciebie w domu. Szok...