Jestem lesbijką ale w sumie to miałam wyje'bane na romanse, a teraz mam ochote na wakacyjną przygodę

Tylko taki problem w tym, że baba z którą gadam nie odpowiada mi fizycznie i muzycznie zupełnie, tzn, spoko się z nią dyskutuje ale fakt faktem wiem, że będzie tylko przelotną znajomością jeśli w końcu się zobaczymy  Siedzę na queerze ale z mojej okolicy nie ma żadnej interesującej, może jeszcze tinder? Sama nie wiem  Jestem atrakcyjna (sama tego nie stwierdziłam dla zakompleksionych ... XD) i mysle ze jestem ciekawa ale ciężka do życia, dużo pije, jestem introwertyczką, lubię samotnię ale czasem brakuje mi tego kopa, no i oczywiście dyskusji. Takie dwa w jednym. Przypominam sobie moje zauroczenie z tamtego roku i nie mogę zapomnieć. Próbuję sobie  wybić z głowy romanse ale jak nie teraz to nigdy. Może po prostu wdrożę nowe pasje i wtedy nie będzie tak żle.