Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gość martyna

Surowe mięso i rana!!!

Polecane posty

Gość Gość martyna

Witajcie. Robiłam kolację, miałam do czynienia z surowym mięsem(wołowina). Umyłam ręce kilka razy. Niestety moje dziecko upadło na beton i rozwaliło sobie kolano dość porządnie. Obmylam jej to i opatrzylam ranę.  Wiem, że surowe mięso może powodować różne zakażania żołądkowe. Natomiast czy ja mając do czynienia z jej rana po kontakcie z surowym mięsem mogłam jej tam jakaś bakterie przekazać i w związku z czym mogłoby coś się rozwinąć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kag

Puknij się w głowę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lekarzznamsie

Serio Ty jeszcze siedzisz w domu, zamiast być na SORZE?! Włosień kręty na bank już jest i w Tobie, w córce, jej ranie i całej rodzinie do pokolenia wstecz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mej
2 minuty temu, Gość kag napisał:

Puknij się w głowę.

😄 Chciałam odpowiedzieć trochę delikatniej, ale mniej więcej w tym klimacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Ja wiem jak to brzmi. Czyli nie ma ryzyka? Uwierzcie puknelabym się nie raz w głowę gdybym wiedziała, że to coś pomoże. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fado

Nie ma ryzyka. Gdyby było, tak jak piszesz, to każdorazowe przygotowywanie miesa- drobiu, wieprzowiny i wołowniny, dokładnym umyciu rąk i dotknięciu np. ust dziecka wiązałoby się z przenoszeniem jakieś choroby odzwięrzecej. Nie panikuj. Rozumiem, gdybys surowym miesem obkładała otwarta, głęboką ranę, chociaz i w tym przypadku nie ma zagrożenia jeśli mięsa jest z pewnego źródła. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
10 minut temu, Gość fado napisał:

Nie ma ryzyka. Gdyby było, tak jak piszesz, to każdorazowe przygotowywanie miesa- drobiu, wieprzowiny i wołowniny, dokładnym umyciu rąk i dotknięciu np. ust dziecka wiązałoby się z przenoszeniem jakieś choroby odzwięrzecej. Nie panikuj. Rozumiem, gdybys surowym miesem obkładała otwarta, głęboką ranę, chociaz i w tym przypadku nie ma zagrożenia jeśli mięsa jest z pewnego źródła. 

Dziękuję Tobie ślicznie za odpowiedź. 

Niedawno zostałam mamą po raz drugi i hormony mi buszują (nie lubię tego stanu), stałam się bardziej przewrażliwiona. Mam nadzieję, że niedługo mi to przejdzie.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×