Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kama

Brać ta robotę

Polecane posty

Gość Kama

Koleżanka zaproponowała mi pracę. Swojej już mam dość. Mimo iż jest biurowa to mało płacą 2300 szef to....wiadomo. Wieczne się z czymś nie wyrabiamy jestem klebkiem nerwów.

Praca ktora zapropinowala mi kolezanka  to praca fizyczna na 3zm. Przeklejanie cen produktow. Dystrybucja.Dobrze płacą bo 3300 na rękę. A Jest ciężka ale mało stresująca. Bogaty pakiet socjalny. Co myślicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Nie, do takiej bym nie poszła. To trochę degradacja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Ja bym poszła. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Laila

Wolała bym jednak ta biurowa . 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Masz 1000 wiecej w dooopie mam ze to degradacja ja bym poszła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
5 minut temu, Gość Gość napisał:

Masz 1000 wiecej w dooopie mam ze to degradacja ja bym poszła

Rób jak uważasz. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fcccimie

Imienniczko? Czy pracowalas kiedykolwiek na zmiany? 

1 zm - często na 6. Max 5 trzeba wstac a czesto i wczesniej, idziesz do roboty i oczy sie kleją. Walka o każdą minute zeby na zasnac a jak jeszcze praca monotonna to masakra.

2 zm- niby najlepsza, mozesz sie wyspac, ale rano robisz wszystko pod to wyjście do pracy, czasu niewiele a obowiazki same sie znajduja.  W lozku o 23, ja nie lubie chodzic pozno spac.

3 zm - najbardziej przeje--- ze wszystkich " spanie " do poludnia o ile mozna zasnac, sąsiad nie puszcza muzyki, nie bije kotlletow, nie remontuje, wstajesz i jesz sniadanie o 15 a chcac zjesc obiad przed robota gotyjesz go o 20, i znow czekasz na skazanie, gdy praca monotonna o godzinie 1 zasypiasz i walczysz z sobą kolejne 5. Słowem wegetcja.

 

Praca od 8 do 16. Wstajesz o 6 a jak o 21 idziesz spac to masz cala nic na wypoczynek, wracasz za dnia, dla mnie wiecej plusow. Tylko nerwosol sobie kup, lepsze to niz tony kawy i melatoniny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość axyz

A ta dystrybucja, to na czym ma dokładnie polegać? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OsiemJeden
Przed chwilą, Leżaczek napisał:

Gdzie teraz naklejaja ceny zamiast wprowadzić do systemu kod kreskowy 😮

Rob koles wypad z tym lezaczkiem...Raz raz...Zium zium

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosciu

Nie, i nie dlatego ze fizyczna, ze degradacja, ze na trzy zmiany. Tylko dlatego ze to praca na 3 mc, potem kolejne 6 moge szukac pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Moim zdaniem to kiepski pomysł. Ale zrobisz jak uważasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 godzinę temu, Gość Fcccimie napisał:

Imienniczko? Czy pracowalas kiedykolwiek na zmiany? 

1 zm - często na 6. Max 5 trzeba wstac a czesto i wczesniej, idziesz do roboty i oczy sie kleją. Walka o każdą minute zeby na zasnac a jak jeszcze praca monotonna to masakra.

2 zm- niby najlepsza, mozesz sie wyspac, ale rano robisz wszystko pod to wyjście do pracy, czasu niewiele a obowiazki same sie znajduja.  W lozku o 23, ja nie lubie chodzic pozno spac.

3 zm - najbardziej przeje--- ze wszystkich " spanie " do poludnia o ile mozna zasnac, sąsiad nie puszcza muzyki, nie bije kotlletow, nie remontuje, wstajesz i jesz sniadanie o 15 a chcac zjesc obiad przed robota gotyjesz go o 20, i znow czekasz na skazanie, gdy praca monotonna o godzinie 1 zasypiasz i walczysz z sobą kolejne 5. Słowem wegetcja.

 

Praca od 8 do 16. Wstajesz o 6 a jak o 21 idziesz spac to masz cala nic na wypoczynek, wracasz za dnia, dla mnie wiecej plusow. Tylko nerwosol sobie kup, lepsze to niz tony kawy i melatoniny.

Dokładnie tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Mnie jakoś pieniądze nie cisną- więc wybrałbym jednak tą biurową...Gdyby bardziej mi zależało na pieniądzach to może bym wybrała ta druga ale ja mam małe dziecko i ciężko by było pogodzić zaprowadzanie/odbieranie z przedszkola syna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia

Zależy jaką masz sytuację finansową. Ja mam długi więc bym brała szybciej bym splacila ale jeśli masz za co żyć nie meczylabym się 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×