7 tydzien brak cialka żółtego pomocy :(

Witam dziewczyny. Proszę o radę i pocieszenie. Jestem w ciąży (i nie jestem) jest to 6 tydzien i 1 dzien mam pecherzyk i to spory bedzie mial dzis kolo 14mm nie ma jednak ani zarodka ani cialka zoltego, bardziej chodzi mi o to cialko, bez niego zarodek nie przetrwa. Lekarz stawia na 70% na puste jajo.. staramy sie z mezem o dziecko 8 lat.. owulacja sie nei przesunela poneiwaz  to bylo in vitro. Czy ktorejs z Was zdarzyl sie ze w tym czasie nei miala jeszcze cialka zoltego? dziekuje i zycze duzo zdrowia wszystkim mamom.

kto to wie

doradzi ktos?...

U mnie w szóstym tygodniu było widać tylko jajo, potem w ósmym już normalny zarodek i bicie serca. Ale nikt Ci tu nic nie wywróży, niestety musisz być cierpliwa. Masz umówioną kolejna wizytę?

U mnie w 7 ledwo co pęcherzyk było widać, a ciałko  i zarodek jakieś 2 tygodnie później.

doradzi ktos?...

Leże w szpitalu wczoraj nie bylo nic widac jutro znow mam usg, juz wyplakalam wszystkie lzy, gdy uslyszalam o pustym jaju, najbardziej martwi mnie cialko zollte tzn jego brak.

A nie powinna byc juz pepowina? Ja mialam cialko zolte w 4 mcu. Moze Ty powinnas dostac luteine?

Biore konskie dawki luteiny w zastrzykach i tabletkach..rano mam usg ale obawiam sie juz najgorszego

Trudno cokolwiek ci napisać i doradzić. Musisz byc dobrej myśli. Ja w pierwszej ciąży w 6 tygodniu miałam już zarodek z bijącym "sercem", a w drugiej ciąży zarodek pojawił się dopiero na początku 8 tygodnia. Powodzenia.

I jak po USG?

U mnie 6+4 pęcherzyk 25 mm pusty, po dwóch tygodniach serduszko, radzę cierpliwie czekac

A ja mam dziecko już na świecie i bardzo go nie chcę.. jak to jest....

6 minut temu, Mariniki napisał:

A ja mam dziecko już na świecie i bardzo go nie chcę.. jak to jest....

To oddaj. 

Ja też miałam podobną sytuację w 6 tyg nie było zarodka ani bicia serduszka, lekarz mówił że trzeba poczekać 2 tyg a ja całą noc po wizycie płakałam bo zaczęłam czytać na necie różne informacje i się stresować  i dopiero w 8 tyg się pojawiło.

Jakby to było takie proste to bym to zrobiła.niestety polskie prawo jest dość dziwnie skonstruowane i dziecka tak poprostu się nie da oddać

3 minuty temu, Mariniki napisał:

Jakby to było takie proste to bym to zrobiła.niestety polskie prawo jest dość dziwnie skonstruowane i dziecka tak poprostu się nie da oddać

Jak to nie da

mozesz zostawić w szpitalu 

mozesz oddać do okna życia 

teraz dziecko będzie miało przewalone bo matka go nie chce i nie kocha

nie ma to jak mieć zły start w życiu  

4 minuty temu, Mariniki napisał:

Jakby to było takie proste to bym to zrobiła.niestety polskie prawo jest dość dziwnie skonstruowane i dziecka tak poprostu się nie da oddać

Zgloszone do usunięcia jak żeś wiedziała d.e.b.i.l.k.o. brać się za s.e.x to chyba wiedziałaś czym to grozi a teraz siedzisz i zaśmiecasz kafeterię durnymi postami są rózne instytucje zadzwoń napisz a nie miauczysz pod kazdym postem 

12 godzin temu, Mariniki napisał:

A ja mam dziecko już na świecie i bardzo go nie chcę.. jak to jest....

Trza było mysleć zanim żeś się wzięla za r.u.ch.a.n.i.e

13 minut temu, Mariniki napisał:

Jakby to było takie proste to bym to zrobiła.niestety polskie prawo jest dość dziwnie skonstruowane i dziecka tak poprostu się nie da oddać

To oddaj w trudny sposob.

Jak tam autorko wiadomo już coś? Jak twoje samopoczucie