Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Cycu xd

Dobrze mieć takie życie jak nie ma sie żony ,dzieci pracy nie ma sie prawa jazdy xd zero stresu i życia problemami i ciągła nerwica .

Polecane posty

Gość Cycu xd

Tak przemyślałem swoje życie to dobrze nie mieć żony dzieci pracy bo mam czas dla siebie ,nie muszę się niczym przejmować i zamartwiać .Żyje sobie spokojnie a jak jest robota to trzeba jechać na ósmą albo i wcześniej do zakładu pracy i siedzieć połowę dnia w jakimś budynku od rana do samego popołudnia .A tak to mam czas dla siebie nie mam żony nie muszę jej kłótni wysłuchiwać ani narzekania.Tak to by mnie wołała daj na to albo mieć dziecko to trzeba do niego wstawać jak jest mały ,karmić i zmieniać pampersy albo jak dorośnie to odrabiać lekcje odwieźć do szkoły albo iść z nim do lekarza jak chore i a to tato daj na kino tato daj na rower .No a tak to mam spokój bo nie muszę martwić się że matko muszę iść do tej roboty tam siedzieć osiem albo 12 godzin .No i nie martwię się że mam szefa co tylko mówi mnie co mam robić bo to źle zrobiłem bo jeszcze tego nie zrobiłem . Tak to wstanę mogę iść normalnie zjeść śniadanie nie muszę gonić do tej roboty za marne psie pieniądze . Nie mam żony co kłóci się że mała pensje zarobiłem że mało mam kasy i nie mam dziecka co lata pod nogami że aby tylko wstawać do niego w nocy trzeba .Tak to siedzę i mam czas na TVP na muzykę na internet a to bym był w robocie to bym musiał zapindalac do wieczora za 1500-1700.Tak to wstanę i nie muszę się spieszyć szybko siku zjeść umyć się ubrać i gnać do roboty . W tej robocie siedzieć przez cały dzień albo czasem iść na noc lub na wieczór no i tak całe życie aby tylko jadę do pracy wracam z pracy i to tak do emerytury a ja mam życie spokojne . W robocie tylko stres jest i masa obowiązków i same problemy szef robi i tylko stawia warunki że zrób to tamto zrób .Jakbym miał być w byle jakim zakładzie pracy za 1400 tyrać jak wół na jakiegoś prywaciarka to wolę żyć tak jak teraz .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzieci, zwierzaki

no ale taka miesięczna pensja nie spada z nieba. każdy by chciał mieć 3 mln zł na koncie i nie musieć ju nic.

 

wiele osób jednak bierze sobie zwierzaki i ma dodatkowe obowiązki i koszty

 

 

też bym chciała nie musieć pracować, bo baby z roboty wredne, nie szefowie tylko współpracownice ohydne.

 

chce mieć 3 mln zł i mieszkanie i dobre jedzenie i ubranie i nie musieć z nikim być, z dziećmi, zwierzakami, z nikim i mieć spokój od ludzi

 

na pewno nie byłabym taka zachłanna jak Jakub Midel że mam miliony ale nadal spotykam się z ludźmi i jestem dla nich miła bo chcę kolejne miliony a nawet miliardy. nie. mnie wystarczy 3 mln zł i święty spokój od ludzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×