Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gosc

Czemu ludzie mowia ze ciaza negatywnie wplywa na cialo kobiety i obciaza organizm? Chyba grube obzarciuchy

Polecane posty

Gość Powiem tak
43 minuty temu, Gość Gość napisał:

Kiedy ja miałam 22 lata objezdzalam świat

no nie każda ściemnia, mi też wtedy nie było w głowie rodzić dzieci, nawet 10 lat później też nie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość j tak
1 godzinę temu, Gość gość napisał:

Autorko jeśli dla ciebie spustoszenie organizmu stoi na równi z rozstępem i nadwagą, to gratuluję posiadanej inteligencji. Zaznaczę: niskiej inteligencji. Swoją tępotę i brak wiedzy potwierdziłaś, podkreślając, że TY nie przeżyłaś źle porodu, że TY nie przeżyłaś źle ciąży. Rodziłam sn w podobnym wieku do twojego, 23 lata. Rodziłam prawie 30 godzin z komplikacjami. Dochodziłam do siebie 8 miesięcy. Tyle zajęło mi dojście do samopoczucia sprzed ciąży. Wszystkie znajome w podobnym wieku? A ile ich jest? Jedna, dwie? Do twojej informacji. Wiesz co robią pasożyty w organiźmie? Dokładnie tak samo zachowuje się płód. I nie, nie trzeba się obżerać, żeby przybrać w ciąży więcej niż 14 kg. Wystarczy mieć leki, cukrzycę, albo ucisk na wątrobę, czy nerki.

Ja ci muszę bardzo podziękować, bardzo. Bo pokazałaś tym super "dojrzałym rodzącym pod 40stkę", że 22 letnia kobieta jest głupia jak but i nie powinna zachodzić w ciążę. Zdyskredytowałaś młode matki pod względem dojrzałości, w tym również mnie. Dziękuję.

O tak, każda rodzi dziecko w czasie najlepszym dla siebie, czy to 20 lat czy to 40 i nic nikomu do tego. Ale jak się czyta takie wypociny jak autorki, to co ludzie mogą pomyśleć o 20letnich mamach? Że to polglowki, niewyksztalcone, wulgarne, egoistyczne ...ki. Takie kobiety jak autorka tylko utwierdzaja innych w tym pogladzie i to jest przykre bo znam naprawdę wartościowe, inteligentne dziewczyny, które zdecydowały się (bez wpadki) na macierzyństwo po dwudziestce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Amfibia na plaży
3 godziny temu, Gość Gość napisał:

Czemu od razu tak przewidujesz? Są mężczyźni, którzy doceniają to, że ich kobieta dba o dom i dzieci i nie mają nic przeciwko temu. Skoro facet jest chamem to będzie nie szanował tak czy siak. Można tez napisać w druga stronę, że któraś założy temat „mąż ma pretensje, że przesiaduje w pracy i nie dbam o dom, znalazł kochankę”. Ale po co? To, że kobieta siedzi w domu nie oznacza, że mąż jej nie szanuje, to że pracuje nie oznacza, że kogoś zaniedbuje. Jak ktoś chce się rozstać i znaleźć powod żeby zmieszać druga osobę z błotem to znajdzie. Dajcie ludziom wybierać tak jak im pasuje, czemu za wszelka cenę chcecie kierować czyimiś wyborami i od razy przewidujecie to ci najgorsze?

Nie, nie, źle mnie zrozumialas, zamiast "nie szanuje" można wstawić dowolne - ma kochankę, nie interesuje się dziećmi, bije mnie itd. chodziło mi o to, że kobieta zależna finansowo od faceta nigdy się od niego nie uwolni jeżeli okaże się, że nie jest tak kolorowo jak było na początku albo jak myślała, że będzie...nigdy nie można być pewnym drugiej osoby i lepiej być w jakimś stopniu niezależnym w razie gdyby coś poszło nie tak. A częste jest takie myślenie "no i co z tego, że nie mam szkoly, pracy przecież mój misio pracuje i stać NAS na dziecko", o nie kochana, jego stać, a Ty jak coś pójdzie nie tak do końca życia będziesz się męczyć bo gdybyś została sama to nie masz NIC.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
51 minut temu, Gość Powiem tak napisał:

no nie każda ściemnia, mi też wtedy nie było w głowie rodzić dzieci, nawet 10 lat później też nie :)

u mnie na roku nie było dziewczyn w ciazy i chyba dziwnie by to wygladalo. Wątpie tez ze ktokolwiek planuje ciaze w tym wieku.autorka nizej zarzucila,ze 28 lat to nudny wiek. Wydaje mi sie,ze skoro wg niej to nudny wiek, to mozna rodzić dzieci i sobie ubarwić ta nude.A tymczasem posiedzi 2-3 lata z dzieckiem tracac najlepsze lata swojego zycia na pieluchy, bez pracy po tej magisterce w wieku 25 lat zacznie jakas pierwsza prace i bedzie narzekac,ze pracodawca jest chamem ostatnim,bo nie przychyla sie do wszystkich dni wolnych kiedy dziecko jest chore,ma ferie i td. I w wieku 28 lat bedzie miała nudne sfrustrowane zycie... zreszta juz chyba zaczęła ten etap sądzac po tym jak tutaj stara sie wyładować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Autorko ja rzygałam przez pol ciąży i posypały  mi sie zęby 😞 Wydalam duzo kasy zeby  je naprawić i jakoś wyglądać . 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
9 minut temu, Gość Amfibia na plaży napisał:

Nie, nie, źle mnie zrozumialas, zamiast "nie szanuje" można wstawić dowolne - ma kochankę, nie interesuje się dziećmi, bije mnie itd. chodziło mi o to, że kobieta zależna finansowo od faceta nigdy się od niego nie uwolni jeżeli okaże się, że nie jest tak kolorowo jak było na początku albo jak myślała, że będzie...nigdy nie można być pewnym drugiej osoby i lepiej być w jakimś stopniu niezależnym w razie gdyby coś poszło nie tak. A częste jest takie myślenie "no i co z tego, że nie mam szkoly, pracy przecież mój misio pracuje i stać NAS na dziecko", o nie kochana, jego stać, a Ty jak coś pójdzie nie tak do końca życia będziesz się męczyć bo gdybyś została sama to nie masz NIC.

Akurat ja mam prace, ponieważ nie wyobrażam sobie bez niej życia. Ciężkie studia, o których marzyłam i ciężko pracowałam żeby się na nie dostać. Mogłabym nie pracować, bo mąż mógłby nas utrzymać i to na dobrym poziomie. I nie pracuje dlatego, że gdzieś podejrzewam męża o niecne zamiary, kocham swoją prace i nie będę siedziała w domu 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość renia

Jak zwykle nikt tu nie ma racji. Poza tym uważam, że każdy rodzi dziecko w takim wieku, w którym chce. Dlaczego np. w wieku 22 lat nie można mieć już zawodu? Przecież dziewczyna może być po szkole zawodowej, po szkole policealnej, po licencjacie. Czy wszyscy muszą być super wykształceni? Przecież nie każdy zrobi karierę, ludzie przeciętni też muszą być w społeczeństwie, nie wszyscy będą przecież prezesami. Nagonka na matki po 30 też mi się nie podoba, bo to przecież młode kobiety jeszcze, może to osoby które faktycznie chciały zrobić karierę,  bo żeby osiągnąć wysokie kwalifikacje to potrzeba dużo czasu i pracy. Z tym wyszumieniem się w młodości to różnie bywa, mnie np. nie było stać na drogie wycieczki i inne rzeczy, niestety pomimo braku dziecka nie mam jakiś super wspomnień. A propo tych rozstępów i innych dolegliwości ciążowych, to przede wszystkim geny i oczywiście dbanie o siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Mysle ze autorka przemysli swoje slowa jak skonczy magiczne 25lat. Ja tez urodzilam mlodo dwojke dzieci rok po roku i po dwoch ciazach wazylam mniej niz przed ciazami. Nie mialam problemu zrzucic tego co przybylo w ciazy, sama waga spadala i wogole nie zawrcalam sobie tym glowy. Skonczylam 26 lat i nie zmieniajac trybu zycia czy diety waga sie podniosla o pare kg i ciezko mi sie zmiescic w rozmiar s. Oczywiscie moglabym nad tym popracowac i pewnie bez problemu osiagnelabym wczesniejsza wage ale jakos wczesniej nie musialam sie tym martwic i nic pilnowac. Dlatego autorko wszystko przed toba 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
43 minuty temu, Gość gość napisał:

Autorko ja rzygałam przez pol ciąży i posypały  mi sie zęby 😞 Wydalam duzo kasy zeby  je naprawić i jakoś wyglądać . 

O to prawda. U niektórych strasznie sypią się zęby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Matka
7 godzin temu, Gość Lol napisał:

Czyli uważasz, że lepiej żyć bez zawodu z dzieckiem i czekać na to co los przyniesie, niż zadbać finansowo o siebie najpierw, a potem mieć środki na dziecko? Tu wcale nie chodzi o zabawę, tylko o to że dziecko mogło mieć wykształcona mamę na specjalistycznym stanowisku, a teraz laska będzie się bujać po pracach w których nic nie trzeba umieć i cieszyć się z 2,5 tys 

Co z tego można mieć zawód i nie miec pracy. Ja otworzylam swoje firme w wieku 19 lat bez niczyjej pomocy(nie pochodzę z bogatego domu). Studia rzuciłam i nie zarabiam 2,5 tysia tylko sporo wiecej. Dlaczego dla społeczeństwa jest tak ważna szkoła, nie wstydzę się tego że mam średnie. Znalazłam sobie perspektywę będąc już z rocznym dzieckiem :) Byłam o wiele młodsza niż autorka. Nie mówię też że pierwsze dziecko planowałam ale życie pisze różne scenariusze. Dość szybko założyłam rodzinę i nie klepie biedy. Dlatego nie oceniajcie kogoś tylko dlatego, ze nie ma papierka.

Pozdrawiam i życzę wszystkim miłego dnia ! :) 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jumi

Urodziłam w wieku 25 lat. Ciąża zagrożona, problematyczna, samopoczucie gorzej niż złe-a przytylam raptem 9 kg, po których dzień po cesarce nie było sladu. Za to stan mojego zdrowia (choć ciało wyglądało dobrze) był na tyle słaby ze przez 2 lata do siebie dochodziłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
4 godziny temu, Gość j tak napisał:

O tak, każda rodzi dziecko w czasie najlepszym dla siebie, czy to 20 lat czy to 40 i nic nikomu do tego. Ale jak się czyta takie wypociny jak autorki, to co ludzie mogą pomyśleć o 20letnich mamach? Że to polglowki, niewyksztalcone, wulgarne, egoistyczne ...ki. Takie kobiety jak autorka tylko utwierdzaja innych w tym pogladzie i to jest przykre bo znam naprawdę wartościowe, inteligentne dziewczyny, które zdecydowały się (bez wpadki) na macierzyństwo po dwudziestce.

Dokładnie, niech każdy rodzi kiedy chce. Drażni mnie tutaj ten odwieczny hejt na młode matki i stare matki. Jak jesteś "smarkula", to się nauczysz życia i kilku innych rzeczy. Zabawę i podróże odłożysz na później. A pieniądze rzecz nabyta, dzisiaj są, jutro ich nie ma i na odwrót. Na naukę też nigdy nie jest za późno. Jesteś "stara" matka rodząca ok 40stki? Ok, ale jak planujesz dziecko w tym wieku, to miej świadomość, że ciało już nie jest takie samo jak dekadę wcześniej i musisz sobie z tym poradzić. A dziecko to nie tylko poród i macierzyński. Twoja decyzja i twoja odpowiedzialność. Problem w tym, że biologia mówi jedno, a ekonomia i warunki bytowe drugie. I to się kłóci. Można powiedzieć, że w większości wypadków jest, albo rybka, albo akwarium.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
9 godzin temu, Gość Gość napisał:

No, 28.lat to nudny wiek, a Ty w najlepszy wpakowalas sie w dziecko 🤣 brawo! Zamiast cieszyć się życiem to siedziałaś z brzuchem na wykładach

 Pomijając fakt,że użytku z tej magisterki nie zrobisz już 👏

Mam zalatwiona prace po magisterce tylko jej mi brakuje wiec na dziecko moglam sobie pozwolic. I tak jestem ustawiona ☺😚

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kluska
11 godzin temu, Gość Matka napisał:

Jakaś "dojrzała mamuśka" prawi kazania. Dziewczyna nie miała 16 lat tylko 22. Jeżeli Ty wyszłaś z wieku dziecięcego po 30 to gratulacje :) jak się rodzi pierwsze dziecko po 30 to organizm nie jest już taki silny. Jedne kobiety są cudownymi matkami i są gotowe na założenie rodziny wcześniej, niż te którym brakuje w życiu wrażeń i muszą się zabawić, "dorobić". Dbanie o siebie czasami nie wystarcza, ja dużo nie przytyłam i mam rozstępy na pośladkach i piersiach. Biust urósł mi w czasie ciąży o 4 rozmiary. Teraz mam kompleks na punkcie moich piersi, ponieważ mam za sobą trzy ciążę. Ale figura zawsze taka sama, a może i nawet lepsza. 

 

Pozdrawiam! 

Ogarnij się trollu :-/ nie każda musi się wyszumiec żeby dziecko pozniej planować ale cóż jak jestes ograniczona i nie przyjmujesz info z zewnątrz to twój problem . Już Jadwidze te 20 parokrotnie mamy na placu zabaw czy w parku... wiecznie podrzucanie dzieci babciom ciotki itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×