Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Chyba alkoholik

Nie mam odwagi jestem ciipowaty

Polecane posty

Gość gość
14 minut temu, Gość gość napisał:

Tresuje ją jak psa

po czym to stwierdzasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

W wyobraźni jedynie.

15 minut temu, Gość gość napisał:

Tresuje ją jak psa

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Chyba alkoholik

Znowu pije

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monika
5 minut temu, Gość Chyba alkoholik napisał:

Znowu pije

Twoja decyzja i Twoj wybor.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Człowiek nikt
1 minutę temu, Gość Monika napisał:

Twoja decyzja i Twoj wybor.

O ile coś takiego jak wolna wola istnienie. Skłonność do uzależnień niestety jest uwarunkowana genetycznie, a przy środowisku afirmującym spożycie alkoholu to trzeba mieć naprawdę silną wolę by się temu oprzeć i nie wpuścić się w kanał. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Chyba alkoholik

Ostatni dzień dzisiaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monika
4 minuty temu, Gość Człowiek nikt napisał:

O ile coś takiego jak wolna wola istnienie. Skłonność do uzależnień niestety jest uwarunkowana genetycznie, a przy środowisku afirmującym spożycie alkoholu to trzeba mieć naprawdę silną wolę by się temu oprzeć i nie wpuścić się w kanał. 

Nikt mu tego alkoholu sila nie wlewa.

 

3 minuty temu, Gość Chyba alkoholik napisał:

Ostatni dzień dzisiaj

Ty decydujesz, Ty jestes za to odpowiedzialny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc gosc go

Ja miałam rodziców alkoholików.  Ciągle pili i awantury do tego. Tak się na to napatrzyłam i do tego było pełno stresu a czasem policja jak się bili. Po imprezach brud i smród alkoholu i papierosów.  Pracowali normalnie. Jednak już sam zapach alkoholu mnie odrzuca. Mam prawie 50 lat i nigdy mnie do alkoholu nie ciągnęło pomimo, że oni pili. Nie widzę u siebie żadnego uzależnienia genetycznego bo ja w życiu wypiłam jeden kieliszek wódki i po namowach. Po prostu mi nie smakuje zupełnie.  Nie widzę jakiejkolwiek potrzeby go pić bo śmierdzi mi. Widziałam ze ten szajs do niczego nie prowadzi dlatego ja całe życie ani nie pije, ani nie palę. Zupełnie nie przypominam w tej kwesti moich rodziców.  Nigdy nie byłam na żadnych terapiach bo mam rozum i go używam. Mam jeszcze brata i on tez nie pali i nie pije. Naoglądalismy się wystarczająco pijaństwa i wiedzieliśmy ze w naszych domach tego nie będzie, a nasze dzieci będą miały normalne i spokojne dzieciństwo i faktycznie tak jest. Nigdy mnie absolutnie do alkoholu nie ciągnęło. Jest to dla mnie towar który jakby nie istniał to bym nie zauważyła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×