Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Fuuujka

Chce mieć drugie dziecko a nigdy nie pracowałam

Polecane posty

Gość Fuuujka

Jak w temacie. Mam córkę 3.5 roku... Maz przekonuje mnie żebyśmy postarali się o 2. Ja chcę rodzeństwa dla córeczki ale nie mam żadnego doświadczenia a mam już 29 lat. Była któraś w takiej sytuacji? Co doradzicie.?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ndbyj

Pewnie ci doradza „absolutnie żadnych dzieci”. Ale nie słuchaj ludzi którzy plują jadem na prawo i lewo i nienawisc ich rozsadza. Wierz mi ze sama wiesz lepiej co dla ciebie i twojej rodziny najlepsze. Nikt nie zna cię lepiej niż ty sama 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Musisz sama podjąć decyzje. Każda niesie ze sobą ryzyko.

Ja pierwsze urodziłam mając 28, teraz drugie rodzę mając 29. Też nie mam doświadczenia zawodowego, tzn. pracowałam, ale w miejscach nie związanych z moim wykształceniem. Tak więc od 30stki zaczynam praktycznie z czystą kartą... Ja do czasu znalezienia żłobka/przedszkola będę mieć pomoc babci i bardzo chcę jak najszybciej zacząć pracować. Niestety nie mogę sobie pozwolić na siedzenie z dzieckiem przez 3 lata. Mam nadzieję, że dam radę, tobie też życzę powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OsiemJeden

Dlaczego nikt kto ciebie zna i nie ma jaj zeby ciebie sprzatnac za to co tutaj piszesz?Gdybym na 100% wiedzial kim jestes byloby ciekawie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fuuujka
6 minut temu, Gość gość napisał:

Musisz sama podjąć decyzje. Każda niesie ze sobą ryzyko.

Ja pierwsze urodziłam mając 28, teraz drugie rodzę mając 29. Też nie mam doświadczenia zawodowego, tzn. pracowałam, ale w miejscach nie związanych z moim wykształceniem. Tak więc od 30stki zaczynam praktycznie z czystą kartą... Ja do czasu znalezienia żłobka/przedszkola będę mieć pomoc babci i bardzo chcę jak najszybciej zacząć pracować. Niestety nie mogę sobie pozwolić na siedzenie z dzieckiem przez 3 lata. Mam nadzieję, że dam radę, tobie też życzę powodzenia.

Też żałuję że nie pomyślałam wcześniej o  2gim... Nie mogę liczyć na pomoc babć. Dziękuję. Powodzenia! 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie musisz się przejmować. Nie pracuj i postaraj się o dziecko. Proste

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pistacja

Rób dzieci póki masz zdrowie i siły, jeszcze się w życiu napracujesz. Piszę to ja: bezrobotna 33-latka, mama 1,5rocznego dziecka, obecnie w drugiej ciąży. Tuz po studiach (i mgr i podyplomowe nawet) poszłam do pracy, nawet w zawodzie, a moja kariera polegała na robieniu kawy i xero 😂 Szef miał inna faworytkę, która wszędzie pchał (czasem zastanawiałam sie czy nie dosłownie "pchał" bo dziewczyna moze sympatyczna ale inteligencja nie grzeszyła). Pozniej długie bezrobocie , pozniej jakieś psie roboty za najniższe wynagrodzenie a wyzysk niesamowity i ostatecznie znowu bezrobocie. Az w końcu zdarzyła sie ciąża i w sumie dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Rób rób, pasożyty i nieroby to dokładnie to, czego nam w kraju potrzeba. Dopilnuj tylko, żeby dzieci wzorowały się na mamusi, nie ma to jak parę pokoleń próżniaków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Halo

A co w wypadku rozwodu? Masz jakiś dochód inny? Oszczędności? Jak dla mnie możliwości dwie córka przedszkole, Ty praca i za rok dwa następne, lub zrobić już i nie iść przez kolejne 4lata do pracy,ciaza+3lata. Jak młodsze do przedszkola to Ty do pracy.... Tylko kwestia finansowa i czy masz na wypadek rozstania z partnerem zabezpieczenie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

widać miałaś dobrych sponsorów skoro uchowałaś się do trzydziestki nie hańbiąc się pracą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fuuujka
1 godzinę temu, Gość Halo napisał:

A co w wypadku rozwodu? Masz jakiś dochód inny? Oszczędności? Jak dla mnie możliwości dwie córka przedszkole, Ty praca i za rok dwa następne, lub zrobić już i nie iść przez kolejne 4lata do pracy,ciaza+3lata. Jak młodsze do przedszkola to Ty do pracy.... Tylko kwestia finansowa i czy masz na wypadek rozstania z partnerem zabezpieczenie. 

Nie mam. Mój mąż to dobry człowiek i nie spodziewam się rozstania. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fhnh

To jak to mozliwe ze nigdy nie pracowalas? Kto Cie tyle lat utrzymywal? Nie wstyd Ci? Idz do pracy zarob na siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kobieto ogarnij sie

Kobieto ogarnij sie.... Idz do pracy wreszcie zacznij zarabiac na siebie odciaz meza. W ciaze jeszcze zdazysz zajsc mloda jestes.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kacha

Lel żadna kobieta która mąż np leje i poniza latami się tego nie spodziewa xD

Urodizlas w wieku 25 lat, co robilas przed urodzeniem dziecka, to się wydaje nierealne niepraxowac w ogóle, teraz w tv leci kampania nawer że w Polsce aż 40%kobiet nie jest aktywnych zawodowo, dane są szokujące 

Polki są już tak leniwe że muszą kampanie robic by je zagonic do roboty, bo domy samotnej matki pękają w szwach, bo też "nie spodziewają się rozstania" a potem ucieczka z dziećmi i płacz bo "mam małe dzieci nie mam pracy pomóżcie" 80% zbiórek na szlachetnej paczce zaczyna się od "matka nie pracuje bo wychowuje dzieci" 

Jesteś trutniem, ktoś cale Zycie cię utrzymuje, ale rób jak chcesz. 

Poczytaj sobie tematy na kafe gdzie łaski płaczą że mąż je poniza zdradza ale nie odejdą bo nie mają dokąd bo oczywiście nie mają nic swojego. Faceci się nauczyli nie szanować kobiet i wykorzystują to

Ocxywisxie można trafić na dobrego męża ale po co tak się uzależnić od drugiego człowieka..

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
25 minut temu, Gość Fuuujka napisał:

Nie mam. Mój mąż to dobry człowiek i nie spodziewam się rozstania. 

Dobry dowcip... doooobry! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gramofon

To zależy jaka praca, bo na kasie , czy na produkcji dostaniesz zawsze, z tym że za najniższa. Skoro nie pracowałaś do 25rż, znaczy ze musiałaś studiować, zalezy co studiowałaś, bo jak jesteś ładna , a potrafisz jedynie zaparzac kawe, to i po 40 prace dostaniesz. Jeżeli studia były ambitniejsze, to bardzo mi przykro, i tak juz życie przegrałaś. 

Jednym słowem zacznijcie działaś, bo im mniejsza róznica wieku, tym lepiej dla dzieci. Tylko czy aby dobrym planem jest powoływanie na świat kolejnego dziecka, nie mając nawet kilku tys oszczędnosci. Odpukać, w sytuacjach losowych , to moze sie zemścić. Tak jak u mnie, ja z dwójką małych dzieci w domu na macierzynskim i nagle informacja- maż jest cieżko chory. Przez miesiac na same  leki i badania dodatkowe poszło juz 3tys. Różnica tylkow tym że my te oszczedności mieliśmy

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Trochę późno o tym myślisz, tym bardziej że starsze już dawno odchowane. Jeśli z kolejnym będzie tak samo to będziesz trzydziestokilkulatką z zerowym doświadczeniem. Jak już ktoś napisał wyżej, na kasie pracę znajdziesz zawsze, z tym że coraz więcej kas samoobsługowych więc za kilka lat to stwierdzenie może być nieaktualne. Ja bym zadbała o jakieś doświadczenie zawodowe i przyszłość dziecka które już jest a nie płodziła następne, bo potem co? Zasiłki? Pomoc społeczna. Z 500+ i jakiś zapomóg niby można żyć, wielu ludzi tak robi, ale tego chcesz dla swoich dzieci? Takiego przykładu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Duuutaa
2 godziny temu, Gość Fuuujka napisał:

Nie mam. Mój mąż to dobry człowiek i nie spodziewam się rozstania. 

Ahahahahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1 godzinę temu, Gość Gramofon napisał:

To zależy jaka praca, bo na kasie , czy na produkcji dostaniesz zawsze, z tym że za najniższa.

 

Nieprawda, że za najniższą. Zależy jaki sklep i jaka fabryka. Dwie najbardziej znane sieci supermarketów w Polsce poniżej 2700zł brutto na dzień dobry nie schodzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kagosc

No dobra,a  takie prozaiczne sprawy jak emerytura?! Wiem, ze moze i za kilkanascie lat zus rozpierdzieli się w drobny mak, ale jesli nie? Patrze po moich rodzicach, moja mama nie pracuje od 10 lat- bo nie musiala i pomagała przy wnukach, tata wystarczajaco zarabiał i zarabia na działalności, ale teraz w wieku 60 lat ma już wypracowane 27 lat pracy i emeryturę dostanie, tata pojdzie na emeryture pewnie i za 10 lat, mają oszczednosci, ale wiadomo dwie emerytury to zawsze dwie, a nie jedna. Chyba, że rzeczywiscie facet tyle zarabia, odkłada co miesiac tyle kasy, ze na starość nie trzeba będzie sie martwić o wydatki, ale lepiej dmuchać na zimne....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15 godzin temu, Gość gość napisał:

Rób rób, pasożyty i nieroby to dokładnie to, czego nam w kraju potrzeba. Dopilnuj tylko, żeby dzieci wzorowały się na mamusi, nie ma to jak parę pokoleń próżniaków.

Weź idź i zajmij się pracą,bo korpo za twoje wpisy na telefonie ci płacić nie będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
8 godzin temu, Gość Kobieto ogarnij sie napisał:

Kobieto ogarnij sie.... Idz do pracy wreszcie zacznij zarabiac na siebie odciaz meza. W ciaze jeszcze zdazysz zajsc mloda jestes.

Młoda?Po 30-ce już ciężko jest.

Ja radzę szybko jedno po drugim a potem praca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Sama musisz zdecydować co robic dalej.

Ja bym na 100% zadbała o swoją pozycję zawodowa.  Dla mnie to dziwne że po 4 latach siedzenia w domu wciąż masz puste CV. nie mówię żeby wracać na etat jak się ma kilku miesięczne dziecko ale mogłaś zrobić jakieś studia podyplomowe i staż/praktyki lub zacząć pracę na część etatu żeby zdobyc doświadczenie.  

Jak przez 30 lat nie udało Ci się zrobić NIC w kierunku swojej samodzielności życiowej to czarno wodze twoja przyszłość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fghbnjide3fg

Do roboty nierobie... nie wstyd Ci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fuuujka
15 minut temu, Gość Gość napisał:

 

Jak przez 30 lat nie udało Ci się zrobić NIC w kierunku swojej samodzielności życiowej to czarno wodze twoja przyszłość

Święta racja. Mój największy błąd życiowy 😐

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ypsi
8 godzin temu, Gość Duuutaa napisał:

Ahahahahaha

No tak. Ty się nie spodziewasz, ale życie pisze różne scenariusze, często niespodziewane... Lepiej być przewidującą i niezależną choćby w niewielkim stopniu. Na Twoim miejscu poszłabym do pracy, a za drugie zabrała się za jakieś 1,5-2 lata. Wszystkim to wyjdzie na dobre - mężowi, dziecku, a przede wszystkim Tobie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
4 godziny temu, Gość gość napisał:

Weź idź i zajmij się pracą,bo korpo za twoje wpisy na telefonie ci płacić nie będzie.

Ooo następny nierób nam się tu objawił? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

wiele osob robi dzieci bo teraz jest 500+ karta duzej rodziny i jeszcze cos sie znajdzie, przeciez dzieci nie diamenty nie musisz dogladac caly czas. moim zdaniem rob dzieci jak najwiecej a bedziesz miala z tego kase i nie pojdziesz pracowac nigdy, a pomysl jakie kolezanki w pracy potrafia byc wredne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gramofon
10 godzin temu, Gość gość napisał:

Nieprawda, że za najniższą. Zależy jaki sklep i jaka fabryka. Dwie najbardziej znane sieci supermarketów w Polsce poniżej 2700zł brutto na dzień dobry nie schodzą.

Niby tak, ale wiezz czemu? Tam jest okrop.ie duza rotacja, malo osob jest w stanie fizycznie i psychicznie zniesc ta prace, a wykladanie towaru to nagroda! Przez 8 h w ciaglym skupieniu, pomylisz sie to oddajesz ze swoich. Doslownie wystarczy 10 sekund rozkojarzenia i masz armagedon. Do tego ktos potrafi sie o grosza klocic, albo o cene pomidorow... za to w tych malych samach, babki po 15lat siedza i niewiele ponad najnizsza ale nie musi ciagle jak robot.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
4 minuty temu, Gość gosc napisał:

wiele osob robi dzieci bo teraz jest 500+ karta duzej rodziny i jeszcze cos sie znajdzie, przeciez dzieci nie diamenty nie musisz dogladac caly czas. moim zdaniem rob dzieci jak najwiecej a bedziesz miala z tego kase i nie pojdziesz pracowac nigdy, a pomysl jakie kolezanki w pracy potrafia byc wredne.

dokladnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×