Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość beata

problemy z zajściem w ciąży w póżnym wieku

Polecane posty

Gość beata

Cześć. Chciałam porozmawiać z kobietami z podobnymi problemami. Mam 39 lat, staram się o pierwsze dziecko od 10 mcy, jestem pod opieką prywatnej kliniki ginekologicznej. Ogólne badania z krwi wyszły mi bardzo dobre, po pół roku starań zaszłam w ciąże, tzw biochemiczna, w 8 tygodniu ciąży poroniłam. Do tej pory nie mogę zajść ponownie w ciąże, partner ma słabe nasienie. Co może być przyczyną, że nie zachodzę w ciążę ? czy zmienić lekarza ? nie wiem co robić. W klinice niepłodności trzeba mieć sporo kasy, żeby się leczyć, a nie wiem czy jest taka potrzeba, czy jakieś inne badania wykonać, może hormony, czy to wina partnera, może on powinien wykonać dodatkowe badania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anya

Sa badania ktore mozesz wykonac np. progesteron, wygooglaj sobie. Ale sama napisalas ze partner ma slabe nasienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
28 minut temu, Gość beata napisał:

Cześć. Chciałam porozmawiać z kobietami z podobnymi problemami. Mam 39 lat, staram się o pierwsze dziecko od 10 mcy, jestem pod opieką prywatnej kliniki ginekologicznej. Ogólne badania z krwi wyszły mi bardzo dobre, po pół roku starań zaszłam w ciąże, tzw biochemiczna, w 8 tygodniu ciąży poroniłam. Do tej pory nie mogę zajść ponownie w ciąże, partner ma słabe nasienie. Co może być przyczyną, że nie zachodzę w ciążę ? czy zmienić lekarza ? nie wiem co robić. W klinice niepłodności trzeba mieć sporo kasy, żeby się leczyć, a nie wiem czy jest taka potrzeba, czy jakieś inne badania wykonać, może hormony, czy to wina partnera, może on powinien wykonać dodatkowe badania?

Na poczatek wyluzowac bo nigdy nie zajdziesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

W tym wieku to nic dziwnego, że pojawiają się już problemy z zajściem w ciążę.Ja ma twoim miejscu bym sobie już darowała, czas minął game overrr.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
7 minut temu, Gość Gość napisał:

W tym wieku to nic dziwnego, że pojawiają się już problemy z zajściem w ciążę.Ja ma twoim miejscu bym sobie już darowała, czas minął game overrr.

Eee tam, zobacz na te wszystkie aktorki zachodzace okolo 40stki. Ja mialam 37 jak urodzilam corke, syna w wieku 31 lat.

Moja kolezanka z pracy urodzila syna w wieku 52 lat..., 3ciego syna. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
12 minut temu, Gość Gość napisał:

W tym wieku to nic dziwnego, że pojawiają się już problemy z zajściem w ciążę.Ja ma twoim miejscu bym sobie już darowała, czas minął game overrr.

Daruj sobie przecież ona wie i bez ciebie ile ma lat ,pyta zresztą o co innego 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość IBM

Wnioskuję że to nie chodzi o ciebie tylko o partnera, to on ma słabe nasienie więc nie wiem czy coś się da z tym zrobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Frek
2 godziny temu, Gość beata napisał:

Mam 39 lat, (...) Co może być przyczyną,

Czy w młodości stosowała Pani przez dłuższy czas modną dietę wegetariańską?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marysia
3 godziny temu, Gość beata napisał:

Cześć. Chciałam porozmawiać z kobietami z podobnymi problemami. Mam 39 lat, staram się o pierwsze dziecko od 10 mcy, jestem pod opieką prywatnej kliniki ginekologicznej. Ogólne badania z krwi wyszły mi bardzo dobre, po pół roku starań zaszłam w ciąże, tzw biochemiczna, w 8 tygodniu ciąży poroniłam. Do tej pory nie mogę zajść ponownie w ciąże, partner ma słabe nasienie. Co może być przyczyną, że nie zachodzę w ciążę ? czy zmienić lekarza ? nie wiem co robić. W klinice niepłodności trzeba mieć sporo kasy, żeby się leczyć, a nie wiem czy jest taka potrzeba, czy jakieś inne badania wykonać, może hormony, czy to wina partnera, może on powinien wykonać dodatkowe badania?

Jak czytam te komentarze pod postem autorki to wierzyć mi się nie chce ze te pseudo rady dają dorosłe, rozwinięte umysłowo kobiety... 

a co do tematu. Droga autorko. Skoro zaszłaś w ciąże biochemiczna która się nie utrzymała to może być kilka tego przyczyn: 

-słaba ruchliwość plemników i przez to słaby zarodek który obumiera 

-słaba komórka jajowa z powodu endometriozy bądź wieku 

-podwyższona ilośc komórek atakujących płód (immunologia) 

-problemy z krzepliwością krwi przez co tez mogą być problemy z zagnieżdżeniem 

-zbyt niski poziom witaminy D 

 

Udaj się do profesjonalnej kliniki leczenia niepłodności i nie czekaj!!! Ja jestem 10 lat młodsza od ciebie i już po 4 ivf. Niestety nieudanym. Z doświadczenia wiem, ze trzeba bezpośrednio udać się do specjalisty, im wcześniej tym lepiej. I ignorować pseudo rady typu „wyjedź na urlop”, albo „pij ziółka i wyluzuj się”

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beata

Dziękuje za odpowiedzi, nie była nigdy na dietach, nie odchudzałam, mam wagę stabilną, nie jestem otyła, dbam o zdrowie, morfologia na 5, biorę euthyrox, poziom tsh 1,5, nie mam chorej tarczycy, biorę tylko po to, aby podtrzymać poziom 1,5 - 2. Nie sądziłam że będę miała takie problemy, mój partner jest oporny jeśli chodzi o pójście do lekarza, dla niego to koszmar. Zrobił raz badanie i wyszło, że ma lekko poniżej normy, że nie jest bardzo źle, tak mówiła laborantka, ale z wynikami nie poszliśmy do kliniki niepłodności tylko do mojej gin. Ona potwierdziła, że tragedii nie ma, ale dobrze też nie jest. Można zgłupieć od czego zacząć. Po za tym po ciąży biochemicznej byłam na monitoringu cyklu, jestem płodna i próbowaliśmy w  dzień owulacji.  Dziwne. Marysia dzięki za wsparcie, kobiety w stresie na wojnie zachodziły w ciąże, więc 'wyluzuj się' nie ma znaczenia, każdy ma problemy i ciężko się wyluzować. Tak zrobimy, trzeba od razu do specjalisty, bo szkoda czasu. Wiek nie ma znaczenia, moja koleżanka stara się o dziecko od 29 roku życia, a ma 40 ke, i lekarze nie powiedzieli dokładnie dlaczego nie może zajść, endometrioze wyleczyła, hormony ok a i tak nic.  Przygotowują ją do in vitro, ale łapie infekcje i nie może i tak w kółko tyle lat. A inna moja znajoma ma 22 lata i już 3 rok sie stara o dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Frek
7 minut temu, Gość beata napisał:

 nie powiedzieli dokładnie dlaczego nie może zajść, (...)a i tak nic.  

Powody (możliwe)

*nie jadła regularnie mięsa (brak mikroelementów łatwo przyswajalnego żelaza hemowego -nie da się nadrobić w późniejszym czasie)

*ćpała na dyskotekach (zmiana łańcucha DNA organizmu /ubezpłodnienie)

*miała partnera z obcej kultury (często konflikt serologiczny)

*miała sestrujący zawód (niemożność utrzymania zarodka w pierwszym okresie do 14tygodnia)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Abraja
2 godziny temu, Gość Frek napisał:

Czy w młodości stosowała Pani przez dłuższy czas modną dietę wegetariańską?

Ja zaszlam w ciaze w wiku 39 lat za pierwszym razem i 8 lat bylam wegeterianka w mlodosci, a co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Daj sobie spokój. Jesteś za stara. Jak będziesz mieć 50 lat to Twoje dziecko będzie mieć ledwie 10 jakbyś teraz zaszła w ciążę. Zresztą dziecko to pełno wyrzeczeń i same obowiązki. Żyj sobie chwila, podróżuj, baw się, kupuj sobie co chcesz, spędzaj czas jak chcesz, w spokoju. Tak można tylko bez dziecka. Jesteś za stara tak czy siak. Nie rozumiem tych kobiet w podeszłym wieku, które chcia mieć dzieci. W tym wieku powinnaś mieć nastolatka już, a nie starać się o pierwsze dziecko. Stuknij się w głowę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Napiszę jak było u mnie. 36 lat ciąża po dwóch latach starań, hormony ok poza TSH które wyszlo lekko za wysokie, tsh wolno spadało pó lekach, jak spadło poniżej 2 w końcu to zaszłam, warunek ciąży TSH musi być w okolicach 1-1,5. Jakie masz TSH?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Ach już widzę że opisalas swoje tsh więc to nie to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sacenn
2 godziny temu, Gość Gosc napisał:

Daj sobie spokój. Jesteś za stara. Jak będziesz mieć 50 lat to Twoje dziecko będzie mieć ledwie 10 jakbyś teraz zaszła w ciążę. Zresztą dziecko to pełno wyrzeczeń i same obowiązki. Żyj sobie chwila, podróżuj, baw się, kupuj sobie co chcesz, spędzaj czas jak chcesz, w spokoju. Tak można tylko bez dziecka. Jesteś za stara tak czy siak. Nie rozumiem tych kobiet w podeszłym wieku, które chcia mieć dzieci. W tym wieku powinnaś mieć nastolatka już, a nie starać się o pierwsze dziecko. Stuknij się w głowę.

Ja mam 49 i 10-tka. Owszem, różowo nie jest, ale też bez przesady. Wcale nie jest powiedziane, że byłoby lepiej 10 lat wcześniej. To bardzo indywidualna sprawa. 

Aczkolwiek zgadzam się z tym, że lepiej zachodzić w ciążę w okolicach 25-30 lat. Ale nie zawsze się to udaje. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
7 godzin temu, Gość Gość napisał:

W tym wieku to nic dziwnego, że pojawiają się już problemy z zajściem w ciążę.Ja ma twoim miejscu bym sobie już darowała, czas minął game overrr.

Pisze przecież, że partner ma kiepskie nasienie, u niej jest sytuacja w porzadku. Game over to powiedziała twoja mózgownica.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
6 godzin temu, Gość Frek napisał:

Czy w młodości stosowała Pani przez dłuższy czas modną dietę wegetariańską?

a co to ma do rzeczy? jestem weganką od 16-stego roku życia, w ciążę zaszłam miesiąc po odstawieniu tabletek, miałam 32 lata i urodziłam zdrowe bliźniaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

autorko, wiem że taki rady mogą wkurzyć, ale podstawa to się nie spinać. Będzie dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marysia
5 godzin temu, Gość beata napisał:

Dziękuje za odpowiedzi, nie była nigdy na dietach, nie odchudzałam, mam wagę stabilną, nie jestem otyła, dbam o zdrowie, morfologia na 5, biorę euthyrox, poziom tsh 1,5, nie mam chorej tarczycy, biorę tylko po to, aby podtrzymać poziom 1,5 - 2. Nie sądziłam że będę miała takie problemy, mój partner jest oporny jeśli chodzi o pójście do lekarza, dla niego to koszmar. Zrobił raz badanie i wyszło, że ma lekko poniżej normy, że nie jest bardzo źle, tak mówiła laborantka, ale z wynikami nie poszliśmy do kliniki niepłodności tylko do mojej gin. Ona potwierdziła, że tragedii nie ma, ale dobrze też nie jest. Można zgłupieć od czego zacząć. Po za tym po ciąży biochemicznej byłam na monitoringu cyklu, jestem płodna i próbowaliśmy w  dzień owulacji.  Dziwne. Marysia dzięki za wsparcie, kobiety w stresie na wojnie zachodziły w ciąże, więc 'wyluzuj się' nie ma znaczenia, każdy ma problemy i ciężko się wyluzować. Tak zrobimy, trzeba od razu do specjalisty, bo szkoda czasu. Wiek nie ma znaczenia, moja koleżanka stara się o dziecko od 29 roku życia, a ma 40 ke, i lekarze nie powiedzieli dokładnie dlaczego nie może zajść, endometrioze wyleczyła, hormony ok a i tak nic.  Przygotowują ją do in vitro, ale łapie infekcje i nie może i tak w kółko tyle lat. A inna moja znajoma ma 22 lata i już 3 rok sie stara o dziecko.

Nie słuchaj tych wszystkich bredni o wieku. Znam mnóstwo mam po 40 które bez problemu urodziły piękne zdrowe i rumiane dzieci. Polecam Ci forum nasz bocian. Tam są kobiety które latami zmagają się z niepłodnością. Jest tez dział w którym lekarze odpowiadają na pytania. Prawdziwa skarbnica wiedzy. Bo tutaj chyba tylko same dzieciaki na wakacjach z nudów piszą te głupoty. Tylko rozszerzona diagnostyka medyczna może odpowiedzieć ci na pytanie gdzie leży problem a nie jaka wariatka z forum która pisze o mięsie i stresie. Trzyma za ciebie kciuki. Sama przeszłam wiele tak jak napisałam 4 in vitro. Mam już bardzo małe szanse ale Tobie życzę z całego serca żebys nie musiała przechodzić tego co ja. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fryzzurra
4 godziny temu, Gość Gosc napisał:

Daj sobie spokój. Jesteś za stara. Jak będziesz mieć 50 lat to Twoje dziecko będzie mieć ledwie 10 jakbyś teraz zaszła w ciążę. Zresztą dziecko to pełno wyrzeczeń i same obowiązki. Żyj sobie chwila, podróżuj, baw się, kupuj sobie co chcesz, spędzaj czas jak chcesz, w spokoju. Tak można tylko bez dziecka. Jesteś za stara tak czy siak. Nie rozumiem tych kobiet w podeszłym wieku, które chcia mieć dzieci. W tym wieku powinnaś mieć nastolatka już, a nie starać się o pierwsze dziecko. Stuknij się w głowę.

ma racje! ja mam 37 i 2 dzieci i dziekuje Bogu, ze juz odchowane. Teraz mam p[orownanie bo sily juz nie te jak mialam 25 lat. Jestem w szoku , ze kobiety w tym wieku jeszcze chca rodzic dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jusse
22 minuty temu, Gość Marysia napisał:

Nie słuchaj tych wszystkich bredni o wieku. Znam mnóstwo mam po 40 które bez problemu urodziły piękne zdrowe i rumiane dzieci. Polecam Ci forum nasz bocian. Tam są kobiety które latami zmagają się z niepłodnością. Jest tez dział w którym lekarze odpowiadają na pytania. Prawdziwa skarbnica wiedzy. Bo tutaj chyba tylko same dzieciaki na wakacjach z nudów piszą te głupoty. Tylko rozszerzona diagnostyka medyczna może odpowiedzieć ci na pytanie gdzie leży problem a nie jaka wariatka z forum która pisze o mięsie i stresie. Trzyma za ciebie kciuki. Sama przeszłam wiele tak jak napisałam 4 in vitro. Mam już bardzo małe szanse ale Tobie życzę z całego serca żebys nie musiała przechodzić tego co ja. 

U nas in vitro udało się dopiero za 6. podejściem. Do dziś nie wiem, jak my to wszystko wytrzymaliśmy. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Seyna

Wy wiecie, ze obecnie ponad ok 60% problemow z poczeciem dziecka wynika ze slabego nasienia? Prof genetyki PAN alarmuje, ze w ciagu 60lat prawie moze nie byc plodnych mezczyzn. Plemniki sa bardzo wrazliwe, poza tym obecnie wszedzie w zarciu mamy hormony i to o podlozu estrogennym. Wszechobecna soja to tez zenska bomba homronalna, a jest wszedzie. Juz sie obserwuje mezczyzn o np wiekszych biodrach, cechach typowych dla kobiet.

Moja branza zwiazana jest posrednio z leczeniem bezplodnosci i wkurza mnie, jak sie kobiety latami katuja badaniami, hormonami i zastrzykami, a facet sie nie chce dokladniej zbadac. Jak wy sie chcecie starac, skoro macie takie podejscie swoich partnerow?

Mielismy w klinice przypadek, ze po 7 latach prob kobieta zmusila meza do badan i sie okazalo ze problem wynikal po jego stronie, a kobieta sie 7 lat leczyla. A u niego wystarczyloby proste i tanie lecznie. Plot twist, rozwiedli sie, babka po 2 latach ma dziecko z nowym partnerem.

Jak czytam posty "maz sie nie chce dokladniej zbadac" to mam wrazenie, ze tego dziecka tez nie chce. Inaczej by zrobil wszystko by dowiedziec sie jaki jest stan jego zdrowia i co moze zrobic, by to ew poprawic. Ale nie, bo on "ma traume".

To nic ze kobiety maja traume po hormonach, zastrzykach, lekach i milionie badan. Facet ma traume i juz, odpuszczacie.

Obudzcie sie kobiety, co wy macie za partnerow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beata
Dnia 7.08.2019 o 15:18, Gość Gosc napisał:

Daj sobie spokój. Jesteś za stara. Jak będziesz mieć 50 lat to Twoje dziecko będzie mieć ledwie 10 jakbyś teraz zaszła w ciążę. Zresztą dziecko to pełno wyrzeczeń i same obowiązki. Żyj sobie chwila, podróżuj, baw się, kupuj sobie co chcesz, spędzaj czas jak chcesz, w spokoju. Tak można tylko bez dziecka. Jesteś za stara tak czy siak. Nie rozumiem tych kobiet w podeszłym wieku, które chcia mieć dzieci. W tym wieku powinnaś mieć nastolatka już, a nie starać się o pierwsze dziecko. Stuknij się w głowę.

 

Dnia 7.08.2019 o 15:18, Gość Gosc napisał:

Daj sobie spokój. Jesteś za stara. Jak będziesz mieć 50 lat to Twoje dziecko będzie mieć ledwie 10 jakbyś teraz zaszła w ciążę. Zresztą dziecko to pełno wyrzeczeń i same obowiązki. Żyj sobie chwila, podróżuj, baw się, kupuj sobie co chcesz, spędzaj czas jak chcesz, w spokoju. Tak można tylko bez dziecka. Jesteś za stara tak czy siak. Nie rozumiem tych kobiet w podeszłym wieku, które chcia mieć dzieci. W tym wieku powinnaś mieć nastolatka już, a nie starać się o pierwsze dziecko. Stuknij się w głowę.

Teoretycznie tak, ale w praktyce wyglądam bardzo młodo, jestem zadbana, chodzę na siłownie, 25 latki często mnie podrywają, poza tym zwiedziłam całą Europę, wzdłuż i wszerz, na innych kontynentach też byłam przynajmniej raz, ja już nie mam gdzie podróżować, na podróże poświęciłam najlepsze lata swojego życia. I patrząc z drugiej strony nie rozumiem jak można młode, piękne lata poświęcić na porody i przewijanie pieluch. Potem po 40 tce to już nie wypada szaleć. Poza tym dzieci zawsze będą przychodzić ze swoimi problemami i nie ma się już swojego życia. Nie wiem co lepsze. Znajoma z pracy ma odchowane dziecko, 18 letni syn i niedawno obchodziła 41 urodziny, ale mieszka z teściami na kupie, gotuje pierze sprząta, do 41 roku życia, przecież to katastrofa. Chodzi tylko do pracy i do domu, bo obowiązki. Pomyśleć trzeba rozsądnie, ja mam już własne mieszkanie i żyje z wynajmu pawilonów handlowych. Zwiedziłam pół świata, to czego nie robią młode mamuśki, bo niestety poświęciły najlepsze lata. Współczuje naprawdę młodym mamom. Dzieci pójdą na swoje, a one zostają z niczym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beata
Dnia 7.08.2019 o 15:50, Gość Gosc napisał:

Napiszę jak było u mnie. 36 lat ciąża po dwóch latach starań, hormony ok poza TSH które wyszlo lekko za wysokie, tsh wolno spadało pó lekach, jak spadło poniżej 2 w końcu to zaszłam, warunek ciąży TSH musi być w okolicach 1-1,5. Jakie masz TSH?

Właśnie Tsh mam idealne, 1,5. Ale w ciąże zachodzą z wyższym Tsh.  2 lata starań to długo :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beata
Dnia 7.08.2019 o 11:13, Gość Gosc napisał:

Eee tam, zobacz na te wszystkie aktorki zachodzace okolo 40stki. Ja mialam 37 jak urodzilam corke, syna w wieku 31 lat.

Moja kolezanka z pracy urodzila syna w wieku 52 lat..., 3ciego syna. 

Bo to najlepszy wiek, kobieta jest mądra, dojrzała i cierpliwa. W mojej pracy to samo 50 latka urodziła trzecią córkę :) Moja ginekolog mówiła, żeby na aktorki nie patrzeć, bo one często mrożą swoje jajeczka do banku, tylko tym się już nie chwalą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beata

za miesiąc ide do ginekologa, a potem do kliniki niepłodności, ale najgorsze jest oczekiwanie, nie można nic robić, dbam tylko o siebie itp. Nie mogę szaleć na zajęciach jogi, bo się boję że może zaszłam w ciąże, miałam uraz pleców, lekarz nie chciał mi rtg wykonać, jestem ze wszystkim przyblokowana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beata
Dnia 7.08.2019 o 19:54, Gość Marysia napisał:

Nie słuchaj tych wszystkich bredni o wieku. Znam mnóstwo mam po 40 które bez problemu urodziły piękne zdrowe i rumiane dzieci. Polecam Ci forum nasz bocian. Tam są kobiety które latami zmagają się z niepłodnością. Jest tez dział w którym lekarze odpowiadają na pytania. Prawdziwa skarbnica wiedzy. Bo tutaj chyba tylko same dzieciaki na wakacjach z nudów piszą te głupoty. Tylko rozszerzona diagnostyka medyczna może odpowiedzieć ci na pytanie gdzie leży problem a nie jaka wariatka z forum która pisze o mięsie i stresie. Trzyma za ciebie kciuki. Sama przeszłam wiele tak jak napisałam 4 in vitro. Mam już bardzo małe szanse ale Tobie życzę z całego serca żebys nie musiała przechodzić tego co ja. 

Dzięki, zajrzę tam, wspołczuję Ci, ale masz cały czas szanse. Jesteś młoda i to połowa sukcesu. Próbuj do skutku, a jak trzeba zmień klinikę. Moja znajoma 5 lat w jednej klinice spędziła, coś jej nie pasowało i zmieniła klinikę, w drugiej klinice zauważyli że ma początek endometriozy. Jest po zabiegu i przygotowuje się do in vitro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
Dnia 7.08.2019 o 11:03, Gość Gość napisał:

W tym wieku to nic dziwnego, że pojawiają się już problemy z zajściem w ciążę.Ja ma twoim miejscu bym sobie już darowała, czas minął game overrr.

Srołver, widac że nie masz pojęcia o biologii. Tak jakby młode nie miały problemów z zajściem, haha. Jeszcze nie tak dawno temu (gdy zabezpieczenie nie było dostępne) kobiety ostatnie dziecko rodziły przed menopauzą i wszystko było ok. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
Dnia 7.08.2019 o 15:18, Gość Gosc napisał:

Daj sobie spokój. Jesteś za stara. Jak będziesz mieć 50 lat to Twoje dziecko będzie mieć ledwie 10 jakbyś teraz zaszła w ciążę. Zresztą dziecko to pełno wyrzeczeń i same obowiązki. Żyj sobie chwila, podróżuj, baw się, kupuj sobie co chcesz, spędzaj czas jak chcesz, w spokoju. Tak można tylko bez dziecka. Jesteś za stara tak czy siak. Nie rozumiem tych kobiet w podeszłym wieku, które chcia mieć dzieci. W tym wieku powinnaś mieć nastolatka już, a nie starać się o pierwsze dziecko. Stuknij się w głowę.

Ale zaścianek w komentarzach. A za 10 lat to będzie mnóstwo 50-latek z dziećmi w tym wieku. Czasy się zmieniły, na szczęście. Ludzie coraz dłużej żyją. Teraz kobiety decydują się na dzieci wtedy kiedy to dla nich najwygodniejsze, a nie wtedy kiedy rzekomo "trzeba".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×