Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Brać czy nie brać?

Mamy działkę ale nie chcemy się na niej budować

Polecane posty

Gość Brać czy nie brać?

Wszyscy znajomi dziwią się nam, że nie chcemy budować się na działce, którą moglibyśmy dostać za darmo.

Moi rodzice mają działkę, na której są wybudowani. Za tą działka jest drugą, tak samo duża działka (ponad 1000 m2), która na chwilę obecną jest zupełnie niezagospodarowana. Rodzice są chętni by zapisać ją mnie i mężowi, byśmy mogli się na niej budować ale my mamy milion wątpliwości. Do tej pory myśleliśmy, że uzbieramy sami pieniądze na inną działkę w innej miejscowości ale teraz widzimy, że będzie to trwało bardzo długo. Działka rodziców daje nam oszczędność około 60-70 tysięcy, za tą kasę moglibyśmy już postawić mury. 

Plusem jest niewątpliwie oszczędność finansowa, fakt, że rodzice będą blisko więc w razie czego mogą na przykład popilnować córki. Minusem jest to, że rodzice będą blisko 😉 zawsze zarzekałam się też że nie będę mieszkać na wsi w której się wychowałam. No i dojazd do domu - będziemy musieli przejeżdżać obok domu rodziców, przez ich działkę. Oprócz tego dom będzie samodzielny, nasze domy będą stały od siebie kilkanaście metrów dalej, przez spory garaż nawet nie będziemy widzieć się z okien. Będziemy mieć ogrodzenie, swój duży ogród itp tylko ten dojazd będzie nas łączył. Potrzebuje rady bo oszczędności finansowe kuszą no i moglibyśmy ruszyć z budową już za kilka miesięcy, jeśli będziemy dalej zbierać na działkę to za kilka lat 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LLLL

Cześć

Jeśli rodzice chcą ci zapisać działkę to bierz, przecież nie musisz się na niej od razu budować. Zawsze możesz tą działkę np sprzedać, dołożyć i kupić inną działkę - choć to nie ładne zachowanie względem rodziców, no ale zawsze masz możliwość takiego manewru. Pamiętaj tylko by prawnie zabezpieczyć sobie drogę dojazdową - żeby nie było np pokłócisz się z rodzicami a oni złośliwie odetną cię od drogi (to ważny zapis - służebność drogowa). Bardzo ważne - jeśli rodzice chcą zapisać działkę - to niech zapiszą ją na ciebie, teraz wszystko jest ok ale nie wiesz jak ci się będzie układało z mężem za np 20 lat, różnie bywa. Jeśli jednak mąż miałby wątpliwości -  w surmie słuszne, czyja działka tego dom (a on pewnie też będzie ten dom budował ze swoich środków) to w kacie notarialnym zawrzyjcie informację, że dom jest wspólny ale budowany na działce, którą dostałaś od rodziców - to wazne, bo w razie W twoja część jest powiększana o cenę działki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Brać czy nie brać?
3 minuty temu, Gość LLLL napisał:

Cześć

Jeśli rodzice chcą ci zapisać działkę to bierz, przecież nie musisz się na niej od razu budować. Zawsze możesz tą działkę np sprzedać, dołożyć i kupić inną działkę - choć to nie ładne zachowanie względem rodziców, no ale zawsze masz możliwość takiego manewru. Pamiętaj tylko by prawnie zabezpieczyć sobie drogę dojazdową - żeby nie było np pokłócisz się z rodzicami a oni złośliwie odetną cię od drogi (to ważny zapis - służebność drogowa). Bardzo ważne - jeśli rodzice chcą zapisać działkę - to niech zapiszą ją na ciebie, teraz wszystko jest ok ale nie wiesz jak ci się będzie układało z mężem za np 20 lat, różnie bywa. Jeśli jednak mąż miałby wątpliwości -  w surmie słuszne, czyja działka tego dom (a on pewnie też będzie ten dom budował ze swoich środków) to w kacie notarialnym zawrzyjcie informację, że dom jest wspólny ale budowany na działce, którą dostałaś od rodziców - to wazne, bo w razie W twoja część jest powiększana o cenę działki.

Bardzo dziękuję za rady! 

Niestety sprzedaż nie wchodzi w grę właśnie przez brak drogi dojazdowej, rodzice nie chcieliby żeby obcy ludzie przejeżdżali przez ich działkę i ja ich rozumiem. Gdybyśmy mogli sprzedać to byśmy to zrobili a kupili działkę gdzie indziej, niestety nie jest to możliwe 😞

 

Z drogą zrobilibyśmy oczywiście tak jak piszesz 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LLLL

Jeszcze jedna rzecz, a jak daleko mielibyście do pracy, jeśli zamieszkacie  na tej wsi? Bo jeśli daleko, to trzeba się zastanowić, jeśli blisko, to ja bym chyba się budowała. Wszystko jeszcze zależy jakie masz relacje z rodzicami. Ja z moimi chyba bym nie chciała mieszkać, z teściami już tak - bo się nie wtrącają i nie chcą wszystkiego kontrolować jak mój ojciec ale np znajomy mieszka już 10 lat przez płot z teściami i sobie bardzo chwali taki układ, zwłaszcza, jak dzieci są np chore, a rodzice mogliby ich przypilnować. Pamiętaj, też że jeśli kupisz działkę w innym miejscu, to nigdy nie wiesz na jakich sąsiadów trafisz, a tacy mogą bardzo uprzykrzyć życie. Musisz to wszystko przemyśleć. Tak czy siak życzę powodzenia przy budowie, bo jeszcze nie wiesz w co się pakujecie 😉

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Brać czy nie brać?
4 minuty temu, Gość LLLL napisał:

Jeszcze jedna rzecz, a jak daleko mielibyście do pracy, jeśli zamieszkacie  na tej wsi? Bo jeśli daleko, to trzeba się zastanowić, jeśli blisko, to ja bym chyba się budowała. Wszystko jeszcze zależy jakie masz relacje z rodzicami. Ja z moimi chyba bym nie chciała mieszkać, z teściami już tak - bo się nie wtrącają i nie chcą wszystkiego kontrolować jak mój ojciec ale np znajomy mieszka już 10 lat przez płot z teściami i sobie bardzo chwali taki układ, zwłaszcza, jak dzieci są np chore, a rodzice mogliby ich przypilnować. Pamiętaj, też że jeśli kupisz działkę w innym miejscu, to nigdy nie wiesz na jakich sąsiadów trafisz, a tacy mogą bardzo uprzykrzyć życie. Musisz to wszystko przemyśleć. Tak czy siak życzę powodzenia przy budowie, bo jeszcze nie wiesz w co się pakujecie 😉

 

Mielibyśmy 15 km do miasta. Jeśli kupilibyśmy działkę w innej miejscowości to też w takiej odległości bo na działkę bliżej miasta niestety na pewno nie będzie nas stać. Ta wieś nie jest "zabita dechami", jest kilka sklepów, przedszkole, szkoła podstawowa, 8 km dalej supermarket. Buduje się tu teraz dużo osób z miasta, albo młodych ludzi stąd, którzy też dostali działki od rodziców. Nie lubiłam tej wsi kiedy byłam młodsza, za tą plotkarska mentalność itp ale masz racje, w innej wsi prawdopodobnie jest to samo a może nawet gorzej 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LLLL

Myślałam, że może rozważacie budowę gdzieś na obrzeżach miasta. Jeśli to jest 15km a inne wioski są w podobnej odległości to chyba budowa na tej działce nie jest złym pomysłem. Wszystko zależy w takim razie od waszych relacji z rodzicami, no i czy działka wam się podoba w sensie jest ustawna, możliwość podłączenia mediów, ale to już wasza decyzja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Pamiętaj że rodzice nie będą żyli wiecznie, na starość chcieliby mieć was blisko siebie,  a kto dostanie działkę po rodzicach? kogo będziesz miała za sąsiada? a jeśli wy dostaniecie? będziecie mieli dwa domy na dwóch działkach obok siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Frek

1* Służebność drogowa

2* Budynek 7m x5m bez pozwolenia (w tym ocieplenie styropianowe, więc powierzchnia użytkowa 6,5m x 4,5m parter i tyle samo góra co daje 58m^2) plus kostka brukowa plus komin z cegły szamotowej

3* Zrobienie planu, doprowadzenie wody, elektryki, wietrzenia.

4* Oddanie budynku, wpisy w księdze wieczystej i pierwszy podatek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Brać czy nie brać?
9 minut temu, Gość gość napisał:

Pamiętaj że rodzice nie będą żyli wiecznie, na starość chcieliby mieć was blisko siebie,  a kto dostanie działkę po rodzicach? kogo będziesz miała za sąsiada? a jeśli wy dostaniecie? będziecie mieli dwa domy na dwóch działkach obok siebie

Mam jeszcze dwójkę młodszego rodzeństwa 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Goscc

Nie rozumiem tego halo o przejazd przez ich działkę czy to was czy to obcych ludzi. Przeciez wydzielasz sluzebnosc, droge dojazdową do waszej przez ich, wzdluz jednego boku dzialki na szerokosc 4 lub 5 metrów, wygradzasz i kazdy z was ma swoj dojazd, oni brame i furtke prosto z drogi, wy tez prosto z drogi brame i furtke tyle ze takim "korytarzem" i tyle. I nawet gdyby obcy tam kiedys mieszkali to dojeżdżają niezależnie do swojej posesji nie tykając prywatnosci waszych rodzicow.co za problem postawic drewniane panele kryte wzdłuż tej wyznaczonej drogi do waszej posesji.

Biorąc dzialke od rodziców i wy i oni musicie miec na wzgledzie, ze zycie pisze rozne scenariusze, moze koniecznosc przeprowadzki na stale do innego kraju, moze czyjas choroba i beda potrzebne pieniądze na jakies przeszczep, operacje, etc. A tak to co? Nie sprzedasz nigdy bo ani eam ani rodzicom nie przyjdzie do glowy a wydzielenie siatką tej drogi? To dzialka wazniejsza bedzie i kaprys niewydzielenia drogi niz zycie np dziecka?

Poza tym ja i tak wydzielilabym droge siatką, bo przecież ktos was będzie odwiedzal, i co? Mają się wasi goscie przedzierac przez dzialke twoich rodzicow i im krecic bo nie ma ogrodzenia?.

Dom chyba nie stoi po ostrej zeby z jednej strony nie dalo sie wydzielic 4 metrowego dojazdu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Frek
9 minut temu, Gość Goscc napisał:

wydzielasz sluzebnosc, droge dojazdową do waszej przez ich, wzdluz jednego boku dzialki na szerokosc 4 lub 5 metrów, wygradzasz i kazdy z was ma (...)

Dom chyba nie stoi po ostrej zeby z jednej strony nie dalo sie wydzielic 4 metrowego dojazdu.

Czyli z pustej działki trzeba uszczknąć na rzecz zabudowanej kilkadziesiąt metrów (poszerzyć), aby tyle samo wydzielić na drogę z zabudowanej -skoro obie działki mają teraz jednaką powierzchnię, aby było równo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Ja nie wzięłam, ale to nie byli rodzice tylko teściowie. Jestem typowym mieszczuchem urodzonym w jednym z największych miast w kraju, nie umiałabym zakopać się w małej plotkarskiej (miałam okazje tego doświadczyć) dziurze na drugim końcu Polski. Tu, gdzie mieszkam mi dobrze 🙂 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Brać czy nie brać?
22 minuty temu, Gość Goscc napisał:

Nie rozumiem tego halo o przejazd przez ich działkę czy to was czy to obcych ludzi. Przeciez wydzielasz sluzebnosc, droge dojazdową do waszej przez ich, wzdluz jednego boku dzialki na szerokosc 4 lub 5 metrów, wygradzasz i kazdy z was ma swoj dojazd, oni brame i furtke prosto z drogi, wy tez prosto z drogi brame i furtke tyle ze takim "korytarzem" i tyle. I nawet gdyby obcy tam kiedys mieszkali to dojeżdżają niezależnie do swojej posesji nie tykając prywatnosci waszych rodzicow.co za problem postawic drewniane panele kryte wzdłuż tej wyznaczonej drogi do waszej posesji.

Biorąc dzialke od rodziców i wy i oni musicie miec na wzgledzie, ze zycie pisze rozne scenariusze, moze koniecznosc przeprowadzki na stale do innego kraju, moze czyjas choroba i beda potrzebne pieniądze na jakies przeszczep, operacje, etc. A tak to co? Nie sprzedasz nigdy bo ani eam ani rodzicom nie przyjdzie do glowy a wydzielenie siatką tej drogi? To dzialka wazniejsza bedzie i kaprys niewydzielenia drogi niz zycie np dziecka?

Poza tym ja i tak wydzielilabym droge siatką, bo przecież ktos was będzie odwiedzal, i co? Mają się wasi goscie przedzierac przez dzialke twoich rodzicow i im krecic bo nie ma ogrodzenia?.

Dom chyba nie stoi po ostrej zeby z jednej strony nie dalo sie wydzielic 4 metrowego dojazdu.

Działka rodziców ma już jakby wydzielona taka drogę, rodzice dojeżdżają obok domu do garażu który jest za domem, jak końcu działki.

Nie rozmawiamy teraz o takich sytuacjach, w których oczywistym jest że się przekłada się zdrowie/życie nad swój komfort, ale o sytuacji w której rodzice musieliby nam oddać jakby nie było część swojej działki na drogę dojazdową. Mam im nakazać stawiać tam płot? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Brać czy nie brać?
11 minut temu, Gość gość napisał:

Ja nie wzięłam, ale to nie byli rodzice tylko teściowie. Jestem typowym mieszczuchem urodzonym w jednym z największych miast w kraju, nie umiałabym zakopać się w małej plotkarskiej (miałam okazje tego doświadczyć) dziurze na drugim końcu Polski. Tu, gdzie mieszkam mi dobrze 🙂 

U nas sytuacja jest inna, jeżeli kupilibyśmy działkę to też na wsi z tym że dalej od rodziców 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Brać czy nie brać?
4 minuty temu, Leżaczek napisał:

Sprzedać 👌😙

Nie sprzedam działki, rodzice nie zapiszą nam jej na sprzedaż przez kiepską drogę dojazdową i fakt, że mam jeszcze młodsze rodzeństwo, jeśli nie chcemy jej my to dostanie ją któreś z nich 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Brat męża dostał taką właśnie działkę i tam się wybudowali. Żałują jak cholera. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Frek
45 minut temu, Gość Brać czy nie brać? napisał:

rodzice musieliby nam oddać jakby nie było część swojej działki na drogę dojazdową. Mam im nakazać stawiać tam płot? 

 

58 minut temu, Gość Frek napisał:

 z pustej działki trzeba uszczknąć na rzecz zabudowanej kilkadziesiąt metrów (poszerzyć), aby tyle samo wydzielić na drogę z zabudowanej -skoro 

Czytasz ze zrozumieniem czy adehade?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wwwk222

Ja bym się tam nie wybudowała, za blisko rodziców. Ja mam dom na tej samej wsi co teściowie, jakieś 200, 300 m od nich i był czas że miałam ich codziennie na głowie. Pierwsza wizyta o 7, 8 rano, śpita jeszcze? Gdzie jedzieta? Itp. nawet swoich znajomych mi na podwórko sprowadzali. Teraz trochę zbastowali, ale i tak nie jest kolorowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×