Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gosckania

Czy slusznie mam zal?

Polecane posty

Gość gosckania

Sytuacja z tesciami. Na dwa tygodnie przed chrzcinami tesciowa powiedziala mnam ze jest chora na polpasca. Zaproponowalismy wtedy, ze przelozymy chrzciny na inna date, bo to choroba zakazna.  Ona powiedziala, zebysmy nie przekadali daty, ona a najwyzej nie przyjdzie. Za kilka dni oznajmila, ze to jednak nie polpasiec, ale inna choroba skorna, tez zakazna. Wiec dalej nie moze przyjsc. Jednak po tygodniu powiedziala nam ze jednak tamci lekarze sie nie poznali i jednak ma chorobe skory ale jednak nie jest zakazna. Chyba chciala nam dac do zrozumienia, ze chce przyjsc ale tego nie powiedziala.

My bylismy zdania, ze jednak nie powinna przychodzic, bo nie chcielismy ryzykowac, ze zarazi nam corke. W koncu nie wiadomo bylo ktory doktor ma racje. Tak wiec nie byli na chrzcinach. Spotkalismy sie po chrzinach po paru tygodniach, obejrzeli nagranie na video. I nic, nawet nie dali malej kartki. Od razu powiem, ze nie liczylismy na nie wiadomo jaki prezent, ale chyba mogli chociaz kartke z zyczeniami napisac. Dziwnie sie z tym czuje, czy olali wnuczke, czy ja wyolbrzymiam? Co myslicie?

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Co tam, hajsu nie sypnęli i jest żal bo się budżet nie dopina?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosckania

nie chodzi mi o kase, ale kartke chyba mogli dac. pieniedzy nam nie brakuje :classic_smile:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Nie wiem, ja nie przykładam wagi do takich rzeczy. Jesteśmy w kontakcie, obgadamy wszystko, a po co komu ta kartka jeśli będzie pizgnieta do szuflady lub do kosza? Poza tym starsi ludzie rzadko bawią się w takie ceregiele jak karki z okazji chrztu....

I serio? Film ze chrzcin? 🤣

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosckania

kolega nagral nam kilka minut kiedy byla chrzczona. nie wiem co w tym smiesznego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosckania

I jeszcze zanim ktos nastepny mi napisze, ze chicielismy pieniedzy, to dajcie spokoj. Powodzi nam sie dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
5 minut temu, Gość gosckania napisał:

kolega nagral nam kilka minut kiedy byla chrzczona. nie wiem co w tym smiesznego?

Może nic

 Wydawało mi sie,że juz mało kto nagrywa takie rzeczy. Ostatnio byłam na kilku weselach i tez kamery nie mieli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosckania

my tez mielismy nie nagrywac, ale zrobilismy to zeby tesciowie mogli zobaczyc. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosckania

moze sie ktos jeszcze wypowie? nie wiem, ale wydaje mi sie ze oni sa na nas po cichu obrazeni, ze nie chcielismy zeby przyszli. Naprawde chcielismy zeby oni byli na chrzcinach, ale zdrowie naszej corki bylo wazniejsze. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama

Ludzie ale ty masz problemy. Nie było ich i po sprawie. Chciałaś przełożyć nie chcieli. Może nawet im to na rękę było. A jeśli nie to i tak już po grzybach. Olej to i żyj dalej bo to czy się obrazili czy nie to głupoty. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
7 minut temu, Gość gosckania napisał:

moze sie ktos jeszcze wypowie? nie wiem, ale wydaje mi sie ze oni sa na nas po cichu obrazeni, ze nie chcielismy zeby przyszli. Naprawde chcielismy zeby oni byli na chrzcinach, ale zdrowie naszej corki bylo wazniejsze. 

 

a dlaczego po prostu ich o to nie zapytasz? mamy siedziec i sie domyslac? moze i są obrazeni,bo jesli choroba nie byla zarazliwa to mogla przyjsc,a Tobie sie nadwrazliwosc wlączyla. Mogliscie tez przeniesc ta impreze. Postaw sie w miejscu kibiety,ktora ma luszczyce a jej mowia,ze ma nie przychodzic,bo kogos zarazi...

Najlepiej porozmawiac szczerze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosckania

Dzieki za odpowiedzi. Chyba rzeczywiscie dam sobie spokoj, szkoda czasu.

Pytac ich tez nie bede, nie chodzilo mi o kase, myslalam, ze moze babcia da jej jakas pamiatke, rozaniec czy obrazek za pare groszy, ale nie bede juz tego rozgrzebywac. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
7 godzin temu, Gość gosckania napisał:

Sytuacja z tesciami. Na dwa tygodnie przed chrzcinami tesciowa powiedziala mnam ze jest chora na polpasca. Zaproponowalismy wtedy, ze przelozymy chrzciny na inna date, bo to choroba zakazna.  Ona powiedziala, zebysmy nie przekadali daty, ona a najwyzej nie przyjdzie. Za kilka dni oznajmila, ze to jednak nie polpasiec, ale inna choroba skorna, tez zakazna. Wiec dalej nie moze przyjsc. Jednak po tygodniu powiedziala nam ze jednak tamci lekarze sie nie poznali i jednak ma chorobe skory ale jednak nie jest zakazna. Chyba chciala nam dac do zrozumienia, ze chce przyjsc ale tego nie powiedziala.

My bylismy zdania, ze jednak nie powinna przychodzic, bo nie chcielismy ryzykowac, ze zarazi nam corke. W koncu nie wiadomo bylo ktory doktor ma racje. Tak wiec nie byli na chrzcinach. Spotkalismy sie po chrzinach po paru tygodniach, obejrzeli nagranie na video. I nic, nawet nie dali malej kartki. Od razu powiem, ze nie liczylismy na nie wiadomo jaki prezent, ale chyba mogli chociaz kartke z zyczeniami napisac. Dziwnie sie z tym czuje, czy olali wnuczke, czy ja wyolbrzymiam? Co myslicie?

 

Polpasca czasem trudno wykryc. Moja mama miala 3 razy... Myla z innymi chorobami. 

Ja bym ją zaprosila, w kosciele mogla siedziec dalej, na przyjeciu tez, nie mialaby stycznosci blizszej z dzieckiem i po sprawie. 

Dlaczego tesc nie przyszedl sam? Musza trzymac sie za raczki wszedzie? Moj tata by przyszedl

Czy wam sie cos nalezy... tak sobie. Mam takich samych tesciow, jak ich nie zaprosze na przyjecie to prezentu nie dostane. Mysle tez, ze moim to na reke bo węża maja w kieszeni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Figa

Tak, wyolbrzymiasz problem, dziecku to wisi i zawsze będzie. Masz jakaś pamiątkę ze swoich chrzcin ? Jeżeli tak, to ile dla ciebie znaczy? Skąd wiesz ze twoje dziecko będzie chodzić do kościoła, jak będzie mogła już sama o tym zdecydować ?  Nie swiruj, nie dali nic bo się nie poczuwali, powód poznasz już w ciągu najbliższych lat - proste. Zapamiętaj, twoje dziecko jest ważne tylko dla ciebie. Ochrzciłas bo chciałaś ale nie oczekuj fajerwerków bo po co ? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

robisz problem z niczego. To tylko chrzest na którym w dodatku nie byli, więc po co to jakoś okolicznościowymi kartkami upamiętniać? Rozumiem gdyby to był jakiś jubileusz, świętowanie jakiegoś osiągnięcia, wtedy to co innego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ehhhh

A co Twój mąż na to? To chyba prędzej z nim powinni porozmawiac, a nie z Tobą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2 godziny temu, Gość gość napisał:

robisz problem z niczego. To tylko chrzest na którym w dodatku nie byli, więc po co to jakoś okolicznościowymi kartkami upamiętniać? Rozumiem gdyby to był jakiś jubileusz, świętowanie jakiegoś osiągnięcia, wtedy to co innego.

no przecież chrzest to najważniejszy dzień w życiu dziecka. Powinni nie tylko kartkę ale też kasę i jakieś okolicznościowe durnostojki z grawerem zamówić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
23 minuty temu, Gość gość napisał:

no przecież chrzest to najważniejszy dzień w życiu dziecka. Powinni nie tylko kartkę ale też kasę i jakieś okolicznościowe durnostojki z grawerem zamówić

że co? Najważniejszy dzień w zyciu dziecka? Przecież dziecko nawet nie ma nic do powiedzenia w sprawie tego chrztu? moze w przyszlości bedzie ateistą lub będzie chciało wyznawać inną wiare i będzie przeklinac dzień w którym rodzice zaciagnęli go siła do kościoła aby ochrzcić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14 godzin temu, Gość gosckania napisał:

Zaproponowalismy wtedy, ze przelozymy chrzciny na inna date, bo to choroba zakazna.  Ona powiedziala, zebysmy nie przekadali daty, ona a najwyzej nie przyjdzie.

Trzeba było bez ceregieli przełożyć na następny miesiąc nie słuchając teściowej, że nie przyjdzie. Pokazałabyś, że ci zależy na jej obecności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Samaaa

Nie dali kartki bo w kartkę musielibyśmy włożyć hajs. A że nie było ich na imprezie to nie chcieli dawać hajsu. Proste. Chciałabym mieć w życiu takie problemy jak Ty, zajmij się czymś pożytecznym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosckania
5 godzin temu, Gość gość napisał:

Trzeba było bez ceregieli przełożyć na następny miesiąc nie słuchając teściowej, że nie przyjdzie. Pokazałabyś, że ci zależy na jej obecności.

Proponowalismy to. Ona nie chciala. Powiedziala, ze nie wie jak dlugo bedzie chorowac i nie chce zebysmy przekladali. Poza tym jeszcze mowila, ze co bedzie jak tesc sie od niej zarazi i pozniej znow trzeba bedzie przekadac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosckania

Dzieki jeszcze raz tym co sie wypowiedzieli. Olewam i nie mysle wiecej o tym 🙂

Zreszta to nie pierwszy raz jak tesciowie sie "popisali" ale to juz inny temat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

A teść dlaczego nie był?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aja
1 godzinę temu, Gość gosckania napisał:

Dzieki jeszcze raz tym co sie wypowiedzieli. Olewam i nie mysle wiecej o tym 🙂

Zreszta to nie pierwszy raz jak tesciowie sie "popisali" ale to juz inny temat

Ale niby czemu sie nie popisali? Ze kartki z zyczeniami nie dali niemowlakowi???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1 godzinę temu, Gość gosckania napisał:

Proponowalismy to. Ona nie chciala. Powiedziala, ze nie wie jak dlugo bedzie chorowac i nie chce zebysmy przekladali. Poza tym jeszcze mowila, ze co bedzie jak tesc sie od niej zarazi i pozniej znow trzeba bedzie przekadac

Ale ja o tym wiem, bo przeczytałam ze zrozumieniem twój post. Napisałam ci wyraźnie, że trzeba było nie słuchać teściowej i przełożyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosckania

Moze ja inaczej bylam wychowana. Jesli ja jestem gdzies zaproszona, a z jakiegos powodu nie moge tam byc, to zawsze cos od siebie dam, wysle kartke albo jakas drobnostke.

Ale juz mi to obojetne. Wyszlo jak wyszlo, koniec tematu.

Dzieki wszystkim za komentarze, milego dnia 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oferm
22 godziny temu, Gość Gość napisał:

Może nic

 Wydawało mi sie,że juz mało kto nagrywa takie rzeczy. Ostatnio byłam na kilku weselach i tez kamery nie mieli

Nagrywał telefonem!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

. Uważam że z  waszej strony wszystko było ok. Zaproponowaliscie zmianę terminu chrztu nie chcieli, lekarze zmieniali diagnozę trudno Ja cie rozumiem że zdrowie córeczki było ważniejsze i wolała nie ryzykowac. Może teraz zaproście teściów na obiad, ciasto i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Barbara

To ludzie jeszcze chrzczą dzieci?

nie znam nikogo, ktor by w ciągu ostatnich paru by chrzcił dziecko. moje ma 7 lat i nie jest ochrzczone i nie bedzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gaja

Słusznie masz żal. Ja również bym miała. Moi teściowie nie są zamożnymi ludźmi a na chrzest podarowali moim dzieciom piękne prezenty i pieniądze ( na jednym chrzcie nie byli- robiliśmy za granica tam gdzie mieszkamy) Sytuacja która opisujesz jest niepojęta. Nie szkodzi ze nie byli na uroczystości. Ja nawet gdy byłam zaproszona na ślub i weslele koleżanki a nie mogłam przyjść czułam się zobowiązana mimo wszystko podarować jej prezent. A to była kolezanka a tu sytuacja całkiem inna. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×